polski krążownik 1939 roku

Wszelkie tematy związane z PMW

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
karol
Posty: 4062
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

właśnie do tego się odnosząc marku, wieże główne łyknęłyby spokojnie 203, no nie?, a istotnie na burtach mogłyby znaleźć swoje miejsce rasowe setki na przykład francuskie Schneidera ;)
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
shigure
Posty: 1242
Rejestracja: 2004-01-04, 21:35
Lokalizacja: szczecin

Post autor: shigure »

... swego czasu krążył temat o "wyższości" kalibru 203 nad 155 ...
czemu chcecie koniecznie ten zabytek obarczać 203 - skoro 155 również udowodniły swą jakość ?.
Awatar użytkownika
RyszardL
Posty: 2890
Rejestracja: 2004-05-18, 13:58
Lokalizacja: Perth, Australia

Post autor: RyszardL »

shigure pisze:... swego czasu krążył temat o "wyższości" kalibru 203 nad 155 ...
czemu chcecie koniecznie ten zabytek obarczać 203 - skoro 155 również udowodniły swą jakość ?.

Chyba dlatego, że kaliber 203mm ma większą siłę przebijania.
Skoro tak sobie "Gdybamy", to można sobie wyobrazić nocne starcie, jak pod Savo i wtedy "Schlezwig" mógłby dostać niezłe baty.
Chyba?!
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4062
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

shigure lapidarnie mówiąc pocisk ważący 115 kilogramów ma bez wątpienia inną siłę moralną od pocisku ważącego 45 kilogramów, zwyczajnie jest cięższym argumentem... :)
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
shigure
Posty: 1242
Rejestracja: 2004-01-04, 21:35
Lokalizacja: szczecin

Post autor: shigure »

cięższym owszem - ale czy tak naprawdę o wiele skuteczniejszym ?.
Japończycy zamienili działa kal.155 na 203 - tracąc aż pięc luf - czy to co osiągneli aż w tak znaczny sposób to zrekompensowało ?.
Fakt iż na nasz Bałtyk takiej ilosci nie załadowalibyśmy - więc chyba przyklad nie na miejscu ...
Awatar użytkownika
RyszardL
Posty: 2890
Rejestracja: 2004-05-18, 13:58
Lokalizacja: Perth, Australia

Post autor: RyszardL »

shigure pisze:cięższym owszem - ale czy tak naprawdę o wiele skuteczniejszym ?.
Japończycy zamienili działa kal.155 na 203 - tracąc aż pięc luf - czy to co osiągneli aż w tak znaczny sposób to zrekompensowało ?.
Fakt iż na nasz Bałtyk takiej ilosci nie załadowalibyśmy - więc chyba przyklad nie na miejscu ...

Trudno dyskutować bez podania konkretnych przykładów większej skuteczności kalibru 203mm, a tych jest trochę dużo.
Zatem, jeden tylko przykład. Czy SF byłby w stanie spowodować takie uszkodzneia na "Hiei", gdyby dysponował artylerią 152 czy też 155mm? Jeżeli tak, to masz rację. Nie miałoby sensu instalować działa 203mm na "Bałtyku"
Gość

Post autor: Gość »

ciekawe pytanie ale w sumie dotyczy chyba odłamkowej a nie przeciw pancernej amunicji


domek :)
shigure
Posty: 1242
Rejestracja: 2004-01-04, 21:35
Lokalizacja: szczecin

Post autor: shigure »

... w "szatkowaniu" Hiei brał udział nie tylko San Francisco , ale i pozostałe okręty - które nie posiadały takiego kalibru.
Ponadto wybacz ale wydaje mi się iż chyba nie o taki dowód wyższości kalibru chodzi.Bardziej odpowiada mi angielski przykład ( na marginesie zauważ że to właśnie oni odchodzili szybko od kalibru 203 mm. na korzyść 152 ) - podczas pojedynku Sheffieldai Jamaicy z Hipperem i Lutzowem.
Awatar użytkownika
crolick
Posty: 4095
Rejestracja: 2004-01-05, 20:18
Lokalizacja: Syreni Gród
Kontakt:

Post autor: crolick »

A ja off-topicowo. Gdzies kiedys czytalem [moze to byl tygrys o Conradzie i Dragonie?! :x ], ze w Stoczni MW, powstaly juz plany pierwszego polskiego krazownika :shock: [chyba lekkiego, jednak glowy nie dam]. Ktos wie cos wiecej?!
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4062
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

pogłoski, nikt nie myslał wówczas o krążownikach, gdy na niszczyciele ledwo starczało, tak tylko myślę zbyt głośno 8)
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Marek T
Posty: 3270
Rejestracja: 2004-01-04, 20:03
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Marek T »

Na zielonym Forum ten temat był wałkowany do upojenia.
Podsumowując - były luźne rozważania i szczera chęć, ale jeszcze nie było warunków.
Podejrzewam, że gdyby udało się wybudować niszczyciele, to budowa krążowników byłaby realna.
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4062
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

po ilu niszczycielach?
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Marek T
Posty: 3270
Rejestracja: 2004-01-04, 20:03
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Marek T »

Karol - to z niszczycielami to tylko moje rozważania.

Wiadomo, że okręty podwodne budowane we Francji miały być (prawdopodobnie) ostatnimi budowanymi za granicą dla PMW, potem zamierzano budować w Polsce.
Gdyby budowa niszczycieli się powiodła, bylaby to bardzo silna zachęta do rozpoczęcia budowy wiekszych okrętów.

. * . * . *

A tak nawiasem mówiąc, jak ładnie rozwinął się temat rozpoczęty przez Janik41. Mam nadzieję, że tu zagląda i cos napisze.
Awatar użytkownika
janik41
Posty: 1326
Rejestracja: 2004-07-03, 22:16
Lokalizacja: Kopavogur
Kontakt:

Post autor: janik41 »

Witam , o ile mi wiadomo były już pocięte blachy na nowy niszczyciel budowany w Gdyni . Miał się nazywać ORP "Huragan"
ale ile w tym prawdy to nie wiem może wy macie wiedze na ten temat .
Awatar użytkownika
sebian
Zwycięzca QUIZ-u FOW
Posty: 437
Rejestracja: 2004-03-20, 19:58
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: sebian »

janik41 pisze:Witam , o ile mi wiadomo były już pocięte blachy na nowy niszczyciel budowany w Gdyni . Miał się nazywać ORP "Huragan"
ale ile w tym prawdy to nie wiem może wy macie wiedze na ten temat .
były były
Marek T to spec w tym temacie :)
Marek T
Posty: 3270
Rejestracja: 2004-01-04, 20:03
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Marek T »

Tak, rozpoczęo nad nimi prace. Część blach była już pocięta - we wrześniu wykorzystano je do opancerzenia improwizowanego pociągu pancernego SMOK KASZUBSKI.
Według niektórych stępka pod jeden z nich była położona latem 1939 roku, według inych - miała być położona jesienią 1939 roku.
Nazwy HURAGAN i ORKAN są - według mnie - hipotetyczne, choć bardzo prawdopodobne.
ODPOWIEDZ