Jako, że to poszło "jawnym" kanałem pozwalam sobie to tu wrzucić. Mniejsza o źródło - jak będzie trzeba to dodam.
Doszły do mnie bardzo dziwne informacje. Podaję niniejszym, prosząc o ewentualne zweryfikowanie:
- jedna ze społek SP jest "bardzo mocno namawiana" do kupna SMW; oczywiście spółka branży zbrojeniowej.
- smieszkowalismy sobie ze słów JK ze przekop Mierzei Wiślanej zapewni MW "wyjście na Bałtyk", a tu coś jest na rzeczy. Otóż w nowej strategii morskiej, która jest właśnie opracowywana ma być mowa o "małych korwetach z polskich stoczni", a naprawdę MORach, wyposażonych w "jakieś" rakiety (nie wiadomo jeszcze jakie) , Wróble, ewentualnie Gromy-Pioruny, które "miałyby blokować jednostki rosyjskie w Kaliningradzie, bo duże okręty nie maja racji bytu na Bałtyku". Co ciekawsze, te okręty miałyby być jakaś "jednolita platforma", bo na ich kadłubie budowane byłyby jednostki ZOP(?). Mój rozmówca twierdzi, ze koncepcja tych okrętów pochodzi "całkowicie z Polski" i "jest dopracowywana", zaś "politycznie ma zielone światło"
Z innego źródła, potwierdzonego, pomysłodawcą tej koncepcji jest pan B., bliski współpracownik obecnego wiceministra Sz., z instytucji która ma skrót 4-ro literowy a zaczyna się na literę N. Oparł tę koncepcję na pomyśle wykorzystania lekkich sił nawodnych przez ... MW Chińskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej.
Za dzień, za dwa, za noc, za trzy choć nie dziś...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...