Nasze fantazje okrętowe

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6623
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Peperon »

Maciej pisze:Panowie, wnioskuję, że pogoda Wam nie służy.. ;)

Pozdrawiam,
Maciej
Dziwisz się, jak na polu szaro-buro i nijako ?
Gdyby na polu śnieg leżał to byłoby jaśniej i weselej. A tak to mamy grobowy świat... :(
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
esem
Posty: 351
Rejestracja: 2007-05-19, 19:10
Lokalizacja: Wrocław

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: esem »

"działa Navarony" mogły by być inspiracją na tą pogodę. :-D
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6623
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Peperon »

esem pisze:"działa Navarony" mogły by być inspiracją na tą pogodę. :-D
"Battleship" jest śmieszniejszy, a najlepiej rozprawić się z "kosmicznym Yamato". :faja:
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
Kpt.G
Posty: 913
Rejestracja: 2013-10-11, 14:22

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Kpt.G »

Ja sobie ostatnio przypomniałem o koncepcji okrętu liniowego prowadzącego tzw. ogień huraganowy. Koncepcyja ta narodziła się na Blogu JKSbattleship podana przez jednego z czytelników, raz już pytałem, ale wtedy był ten krążownik liniowy dość delikatny.
Teraz natomiast zastanawiam się nad okrętem o wyporności 30-36 000 ton, pancerz 280-305 (lub więcej, takie żeby przed starociami była "gwarancyja" nieśmiertelności), ze 27 węzłów prędkości "stałej" i tak nie mniej jak 8 (może 10-14 lufek?)luf takiego cięższego kalibru ale szybkostrzelnej, a robiącej kuku pancernikom.
Ktoś ma propozycję konkretniejszą? (może być troszkę większy)
"Jesteś UPIERDLIWY!" Nie.. ja jestem Ciekawy i drążę niektóre interesujące mnie tematy.. a że zadaję dużo pytań? "Kto pyta nie błądzi" głosi powiedzenie. ;)
Jakże daleko z Domu do Morza!
Awatar użytkownika
Maciej3
Posty: 4918
Rejestracja: 2008-05-16, 11:36

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Maciej3 »

Maciej pisze:Panowie, wnioskuję, że pogoda Wam nie służy.. ;)

Pozdrawiam,
Maciej
jak to, no przecież służy.
Kreatywność 10/10. Mniejsza o sensowność.
A teraz wymaga się od ludzisków kreatywności a nie sensowności. Idę z duchem czasu :lol: :-D
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6623
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Peperon »

Maciej3 pisze:...A teraz wymaga się od ludzisków kreatywności a nie sensowności...
Nie wiem jakich ziół używasz, ale gadasz jakbyś w korporacji robił... :diabel:
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4535
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: SmokEustachy »

de Villars pisze:
Peperon pisze: A dlaczego właśnie tak ?
Może być też Wawelborg lub Wawelschloss ;)
Wawelpite. W końcu coś brytyjskiego też ma :)
Dziób i nadbudówki nadają mu wyraźnie japoński charakter
Awatar użytkownika
Maciej3
Posty: 4918
Rejestracja: 2008-05-16, 11:36

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Maciej3 »

Peperon pisze:
Maciej3 pisze:...A teraz wymaga się od ludzisków kreatywności a nie sensowności...
Nie wiem jakich ziół używasz,
W "kuciaku po kińsku" jakiego niedawno jadłem, były jakieś trudne do zidentyfikowania grzyby. Nawet smaczne, ale jakieś dziwne. Może to jest przyczyna? :D
ale gadasz jakbyś w korporacji robił... :diabel:
Akurat nie, ale czasem nadzoruję wykonywanie prac przez ludzi w korporacjach robiących, także kontakt mam. Z tym sposobem myślenia również.
Kreatywność uber alles!
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
konrad.s
Posty: 9
Rejestracja: 2015-06-17, 09:17

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: konrad.s »

Kpt.G pisze:Ja sobie ostatnio przypomniałem o koncepcji okrętu liniowego prowadzącego tzw. ogień huraganowy. Koncepcyja ta narodziła się na Blogu JKSbattleship podana przez jednego z czytelników, raz już pytałem, ale wtedy był ten krążownik liniowy dość delikatny.
Teraz natomiast zastanawiam się nad okrętem o wyporności 30-36 000 ton, pancerz 280-305 (lub więcej, takie żeby przed starociami była "gwarancyja" nieśmiertelności), ze 27 węzłów prędkości "stałej" i tak nie mniej jak 8 (może 10-14 lufek?)luf takiego cięższego kalibru ale szybkostrzelnej, a robiącej kuku pancernikom.
Ktoś ma propozycję konkretniejszą? (może być troszkę większy)
W zasadzie to Fuso prawie pasuje. Lufek 12, tonaż pasuje, pancerz burtowy też. Jakby mu zmodernizować maszyny jak na Kongosach, to prędkość też by specjalnie nie odbiegała od zakładanej. Zostaje do rozwiązania sprawa szybkostrzelności.
Awatar użytkownika
Kpt.G
Posty: 913
Rejestracja: 2013-10-11, 14:22

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Kpt.G »

Czy ja wiem.. ustawienie wież jakby nie te..:)
"Jesteś UPIERDLIWY!" Nie.. ja jestem Ciekawy i drążę niektóre interesujące mnie tematy.. a że zadaję dużo pytań? "Kto pyta nie błądzi" głosi powiedzenie. ;)
Jakże daleko z Domu do Morza!
konrad.s
Posty: 9
Rejestracja: 2015-06-17, 09:17

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: konrad.s »

Kpt.G pisze:Czy ja wiem.. ustawienie wież jakby nie te..:)
Nie aż takie tragiczne. Na burty mógł strzelać pełne salwy w zakresie mniej więcej 35-145 stopni. Zrobienie 4 wież po 3 lufy poprawi sprawę o 50% tylko w dość wąskim zakresie od dziobu i rufy. Za to w wypadku zniszczenia wieży tracisz więcej.
Ale jak to ma być naprawdę huraganowy ogień, to może dać 4x4 330 (wieże jak z Dunkierki)? Albo po japońsku - Fuso z wieżami 3x305 - razem 18 luf.
Awatar użytkownika
Kpt.G
Posty: 913
Rejestracja: 2013-10-11, 14:22

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Kpt.G »

A gdyby tak dać wieże 4xIII (lub nawet 4xIV) klasycznie + 4xII (jak na Nassau ale dalej od burt) 320-356mm. ale pancerz jakby cieńkawy :D może zmieścimy się w 50tys? XD :lol:
"Jesteś UPIERDLIWY!" Nie.. ja jestem Ciekawy i drążę niektóre interesujące mnie tematy.. a że zadaję dużo pytań? "Kto pyta nie błądzi" głosi powiedzenie. ;)
Jakże daleko z Domu do Morza!
Awatar użytkownika
de Villars
Posty: 2231
Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: de Villars »

konrad.s pisze:[ Albo po japońsku - Fuso z wieżami 3x305 - razem 18 luf.
Tego typu dziwoląg z 18 działami: http://springsharp.blogspot.com/2012/08 ... 42011.html
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6623
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Peperon »

A może takie dwie propozycje ?
Rozbudowane wersje znalezione w sieci.
Pierwszy wygląda jak Yamato +. Natomiast drugi jest wyraźnie wzorowany na Fuso. :lol:
Ilośc armat mieści się w limicie 15 - 18.
Jednak mają dwie wady z punktu widzenia założeń.
1. Armaty AG zdecydowanie większe od 305-tek.
2. Wyporność o "parę ton" przekracza zakładane 30 tysięcy.
4a88687b-7ec0-44e0-994b-73fb0a3668a2_zps9azu1juf.jpg~original.jpg
4a88687b-7ec0-44e0-994b-73fb0a3668a2_zps9azu1juf.jpg~original.jpg (325.92 KiB) Przejrzano 9284 razy
8e44a4b2-a61d-4301-b1df-f04996aa6b0b_zpslvfypx3w.jpg
8e44a4b2-a61d-4301-b1df-f04996aa6b0b_zpslvfypx3w.jpg (78.11 KiB) Przejrzano 9284 razy
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
de Villars
Posty: 2231
Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: de Villars »

Świetne fotomontaże. Masz może takich więcej?
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Kpt.G
Posty: 913
Rejestracja: 2013-10-11, 14:22

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Kpt.G »

Na prawdę świetne! Ciekaw jestem czy jest 3 wieżowy Kieszonkowiec. ;) Albo Kanclerz z wieżami Yamato. :lol:
"Jesteś UPIERDLIWY!" Nie.. ja jestem Ciekawy i drążę niektóre interesujące mnie tematy.. a że zadaję dużo pytań? "Kto pyta nie błądzi" głosi powiedzenie. ;)
Jakże daleko z Domu do Morza!
ODPOWIEDZ