Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Dokumenty, książki, artykuły prasowe, internetowe, ikonografia, filmy...

Moderatorzy: crolick, Marmik

Sławek
Posty: 862
Rejestracja: 2011-02-25, 01:10

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: Sławek »

MiKo pisze:A to co innego :) mówiłem, że gdzieś pisałeś ;)

Zaintrygował mnie za to kombinowany zespół floty działający w systemie, którego Amerykanie byli pionierami. O co to chodzi?

Penny nie wyszła z Buckner o własnych siłach. Ciągli ją na powrozie (po jednej torpedzie :rotfl:). Nie wiem czy dobrze zrozumiałem - torpeda miała zapalnik magnetczny?
To temat na oddzielny artykuł i pewnie takowy też będzie.
Czasem jedna torpeda potrafi zrobić więcej niż 5, szczególnie jak ci trzepnie pod śrubami (nie wiem, czy torpeda Typ 91 Model 4 miała zapalnik magnetyczny - jeszcze do tego nie doszedłem. Eksplozja jednak była niekontaktowa, podkilowa).
O tym będzie w historii operacyjnej. :gazeta:
LAW_FM
Posty: 10
Rejestracja: 2005-10-26, 11:24

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: LAW_FM »

Sławek pisze:[...] nie wiem, czy torpeda Typ 91 Model 4 miała zapalnik magnetyczny - jeszcze do tego nie doszedłem. Eksplozja jednak była niekontaktowa, podkilowa [...]
Chodzi o torpedę lotniczą Typ 91 Modification (nie Model) 4 (Strong) - 91-Shiki Koku Gyorai Kai 4 (Kyo)? Jak wszystkie wersje torped Typ 91, miała zapalnik uderzeniowy (bezwładnościowy), w tym przypadku konkretnie Typ 90 Model 2 (Strong).

Pozdrawiam,

LAW
MiKo
Admin FOW
Posty: 4050
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: MiKo »

LAW_FM pisze:
Chodzi o torpedę lotniczą Typ 91 Modification (nie Model) 4 (Strong) - 91-Shiki Koku Gyorai Kai 4 (Kyo)? Jak wszystkie wersje torped Typ 91, miała zapalnik uderzeniowy (bezwładnościowy), w tym przypadku konkretnie Typ 90 Model 2 (Strong).

Pozdrawiam,

LAW
W tym przypadku, czyli przypadku storpedowania Penny? Pamiętam, że były problemy z zidentyfikowaniem samolotu, a co tu mówić torpedy.
LAW_FM
Posty: 10
Rejestracja: 2005-10-26, 11:24

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: LAW_FM »

MiKo pisze:W tym przypadku, czyli przypadku storpedowania Penny? Pamiętam, że były problemy z zidentyfikowaniem samolotu, a co tu mówić torpedy.
Nie, nie. "W tym przypadku", czyli w przypadku torpedy w wersji Typ 91 Mod. 4 (Strong). Ta wersja torpedy miała zapalnik Typ 90 Model 2 (Strong).

Ja nie wiem, czy to była akurat ta wersja torpedy. Odniosłem się tylko do postu Sławka, który wspomniał o torpedzie Typ 91 "Model 4".
MiKo
Admin FOW
Posty: 4050
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: MiKo »

No tak, zabardzo chciałem przeczytać to co sobie w głowie pomyślałem ;)
Sławek
Posty: 862
Rejestracja: 2011-02-25, 01:10

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: Sławek »

MiKo pisze:No tak, zabardzo chciałem przeczytać to co sobie w głowie pomyślałem ;)
Mogły sobie być problemy z identyfikacją, ale rozmiary dziury mówią sporo (siłę wybuchu oceniono na ponad 300 kg materiału typ 97), a jeszcze więcej mówią daty wprowadzania poszczególnych torped do służby, bo niby jakież torpedy lotnicze były na użytku w lotnictwie Cesarskim w 1945 roku? Wprowadzone od 1943 r. po 1944 roku mogły to być wyłącznie Mod 4 (ew. Typ 4 Mod 2 będący w praktyce modyfikacją Typu 91 Mod 3) a nawet Mod 7 (tę ostatnią jednak wykluczam z racji kłopotów w trakcie jej eksploatacji).
MiKo
Admin FOW
Posty: 4050
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: MiKo »

Tak, a Penny miała w Surigao radar Mk8, bo go wprowadzili przecież w 1942 roku więc innego nie mogła mieć ;)
Sławek
Posty: 862
Rejestracja: 2011-02-25, 01:10

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: Sławek »

MiKo pisze:Tak, a Penny miała w Surigao radar Mk8, bo go wprowadzili przecież w 1942 roku więc innego nie mogła mieć ;)
No tak, w 1945 roku przed samym końcem wojny ekipy odpowiedzialne za uzbrojenie samolotu przeznaczonego do ataku na amerykański pancernik przybyły do archiwalnych magazynów Cesarskich wydobyć z dna stary, słabszy model torpedy (pewno Mod 2, ale ten opracowano głównie do ataku na Pearl Harbor, zaś Mod 3 już od 1943 r. był sukcesywnie przerabiany na Typ 4, więc nie bardzo wiem, co mieliby wydobywać z archiwum) by go użyć bojowo, mając na podorędziu przygotowane standardowe torpedy Mod 4 i Mod 7... Logiczne to. ;)
MiKo
Admin FOW
Posty: 4050
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: MiKo »

Wydaje mi się tylko, że to nie takie proste. Na przykład Betty raczej tych torped nie używały, bo byłoby to bez sensu (podwyższona prędkość zrzutu). Ja nie wiem jak tam było z zaopatrzeniem torped w 1945 roku, jaka była ich produkcja, co było w magazynach, skąd startowały samoloty atakujące Penny itd. Ale jak się wszystko wali to logistyka raczej siada. W 1942 roku na Javie Amerykanie brali co się dało, a nie czekali na ostatni krzyk mody ze Stanów.
Sławek
Posty: 862
Rejestracja: 2011-02-25, 01:10

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: Sławek »

MiKo pisze:Wydaje mi się tylko, że to nie takie proste. Na przykład Betty raczej tych torped nie używały, bo byłoby to bez sensu (podwyższona prędkość zrzutu). Ja nie wiem jak tam było z zaopatrzeniem torped w 1945 roku, jaka była ich produkcja, co było w magazynach, skąd startowały samoloty atakujące Penny itd. Ale jak się wszystko wali to logistyka raczej siada. W 1942 roku na Javie Amerykanie brali co się dało, a nie czekali na ostatni krzyk mody ze Stanów.
To się akurat zgadza.
Tyle, że już od 1943 r. Japończycy sukcesywnie doprowadzili swoje Typy 91 Mod 3 do standardu Typ 4 Mod 2, a resztę wymienili na Typ 91 Mod 4, przystosowane do właśnie większej prędkości zrzutu (ok. 350 w).
Mod 7 miała pod tym względem mieć jeszcze większe możliwości, ale w praktyce za bardzo "nurzała się" w wodzie, dlatego wątpię, by to był ten model, który trzepnął w "Pennsy".
Zwłaszcza że amerykanie ocenili eksplozję na ponad 300 kg heksylu, a nie ponad 400 kg (taki ładunek nosiła Mod 7).
Pozostaje więc albo standardowy wówczas Typ 91 Mod 4 albo rzadki Typ 4 Mod 2.
W każdym z tych wypadków mamy głowicę bojową ponad 300 kg heksylu (308 lub 313 kg).
W skrajnym wypadku mogła to być bardzo rzadka torpeda Typ 4 Mod 4 z głowicą 417 kg heksylu, ale to podobno nie odpowiada rozmiarom zniszczeń, podobnie jak w przypadku Typu 91 Mod 7, również głowicą ponad 400 kg heksylu.
Shinano
Posty: 657
Rejestracja: 2004-03-07, 22:25

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: Shinano »

Sławek pisze:
MiKo pisze:Wydaje mi się tylko, że to nie takie proste. Na przykład Betty raczej tych torped nie używały, bo byłoby to bez sensu (podwyższona prędkość zrzutu). Ja nie wiem jak tam było z zaopatrzeniem torped w 1945 roku, jaka była ich produkcja, co było w magazynach, skąd startowały samoloty atakujące Penny itd. Ale jak się wszystko wali to logistyka raczej siada. W 1942 roku na Javie Amerykanie brali co się dało, a nie czekali na ostatni krzyk mody ze Stanów.
To się akurat zgadza.
Tyle, że już od 1943 r. Japończycy sukcesywnie doprowadzili swoje Typy 91 Mod 3 do standardu Typ 4 Mod 2, a resztę wymienili na Typ 91 Mod 4, przystosowane do właśnie większej prędkości zrzutu (ok. 350 w).
Mod 7 miała pod tym względem mieć jeszcze większe możliwości, ale w praktyce za bardzo "nurzała się" w wodzie, dlatego wątpię, by to był ten model, który trzepnął w "Pennsy".
Zwłaszcza że amerykanie ocenili eksplozję na ponad 300 kg heksylu, a nie ponad 400 kg (taki ładunek nosiła Mod 7).
Pozostaje więc albo standardowy wówczas Typ 91 Mod 4 albo rzadki Typ 4 Mod 2.
W każdym z tych wypadków mamy głowicę bojową ponad 300 kg heksylu (308 lub 313 kg).
W skrajnym wypadku mogła to być bardzo rzadka torpeda Typ 4 Mod 4 z głowicą 417 kg heksylu, ale to podobno nie odpowiada rozmiarom zniszczeń, podobnie jak w przypadku Typu 91 Mod 7, również głowicą ponad 400 kg heksylu.
Solennie obiecuję, że gdy będziemy pisać z Shigure artykuł o zapalnikach magnetycznych japońskich torped. to szczegółowo rozpatrzymy okoliczności tego przypadku. Natomiast nie przypominam sobie, aby torpedy lotnicze je miały.
Duże koty zjadam na przystawkę.
MiKo
Admin FOW
Posty: 4050
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: MiKo »

Faktycznie u Friedmana pisze eksplozja niekontaktowa. Ale nie kontaktowa z kadlubem bo wedlug niego torpeda uderzyla w wal sruby czy tam jakis wspornik.
dakoblue
Posty: 1608
Rejestracja: 2004-01-05, 08:42
Lokalizacja: Elblag

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: dakoblue »

Obrazek
Obrazek
Sławek
Posty: 862
Rejestracja: 2011-02-25, 01:10

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: Sławek »

Wybuch miał miejsce niekontaktowo (względem kadłuba), na wsporniku wewnętrznego wału śrubowego prawej burty pancernika.
Efekt eksplozji spotęgowała bliskość dna (płytka woda), a szkody zwiększył obracający się wał (uruchomione były dwie turbiny).
Zniszczeniu uległy oba prawoburtowe zewnętrzne wały, cała linia dławików prawej burty wału zewnętrznego, a uszkodzeniu uległ ster oraz śruba wewnętrznego, lewoburtowego wału napędowego.
Ponad 9-metrowej wysokości wyrwę oceniono na działanie ponad 300 kg ładunku heksylu.
Trudno wyobrazić sobie bardziej nieszczęśliwe trafienie torpedą.
MiKo
Admin FOW
Posty: 4050
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: MiKo »

Nic nie było raczej uruchomione. Penny stała w miejscu.
Sławek
Posty: 862
Rejestracja: 2011-02-25, 01:10

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)

Post autor: Sławek »

MiKo pisze:Nic nie było raczej uruchomione. Penny stała w miejscu.
Według dziennika zdarzeń było.
Wstawię w wolnej chwili.
ODPOWIEDZ