Off-top z tematu o Dunkerque

czyli hobby, kultura, sztuka, wścieklizna i w ogóle offtopic...

Moderator: nicpon

Awatar użytkownika
Glasisch
Posty: 433
Rejestracja: 2007-09-08, 17:37
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Post autor: Glasisch »

Maciej3 pisze:
"ugly sisters"
:shock: to jest rewelacja, określic w ten sposób tak piękne okręty, ale to tylko świadczy o bezguściu Wyspiarzy, a może ich chorobliwej zazdrości i zawiści? Jak wobec tego określic te ich "pudła" :wink:
1) Dies sind die Tage, von denen wir sagen sie gefallen uns nicht - D. Noll - Die Abenteuer des Werner Holt. 2) Wir sind dem Russen zu weit in den Rachen gefahren KL Buch, Kommandant von "T 30".
Awatar użytkownika
Sławomir Lipiecki
Posty: 381
Rejestracja: 2008-07-10, 20:13
Lokalizacja: Kamieniec Ząbkowicki
Kontakt:

Post autor: Sławomir Lipiecki »

Glasisch pisze:
Maciej3 pisze:
"ugly sisters"
:shock: to jest rewelacja, określic w ten sposób tak piękne okręty, ale to tylko świadczy o bezguściu Wyspiarzy, a może ich chorobliwej zazdrości i zawiści? Jak wobec tego określic te ich "pudła" :wink:
"Ugly sisters" to dla mnie takie same pudła jak angielskie, amerykańskie, włoskie czy japońskie okręty. Wsia ryba.
Żaden okręt, jako z definicji maszyna do zabijania, nie jest piękny sam w sobie. W dodatku o gustach się nie dyskutuje.
Fuck the system! \m/ \m/
Awatar użytkownika
Glasisch
Posty: 433
Rejestracja: 2007-09-08, 17:37
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Post autor: Glasisch »

nie pytałem się Ciebie, czy SCH i GN Tobie się podobają i zupełnie obojętna mi jest Twoja opinia o nich, więc zachowaj ją dla siebie, bo znowu zacznie się dyskusja na wysokim i fachowym poziomie o wyższości jednej techniki nad drugą, a po co nam to tutaj.
1) Dies sind die Tage, von denen wir sagen sie gefallen uns nicht - D. Noll - Die Abenteuer des Werner Holt. 2) Wir sind dem Russen zu weit in den Rachen gefahren KL Buch, Kommandant von "T 30".
Awatar użytkownika
Sławomir Lipiecki
Posty: 381
Rejestracja: 2008-07-10, 20:13
Lokalizacja: Kamieniec Ząbkowicki
Kontakt:

Post autor: Sławomir Lipiecki »

Glasisch pisze:nie pytałem się Ciebie, czy SCH i GN Tobie się podobają i zupełnie obojętna mi jest Twoja opinia o nich, więc zachowaj ją dla siebie, bo znowu zacznie się dyskusja na wysokim i fachowym poziomie o wyższości jednej techniki nad drugą, a po co nam to tutaj.
To kogo pytałeś?
Co ma do tego technika?
Jakim sposobem maszyna masowej zagłady może być piękna?
Proponuję kupić sobie gazetkę z ładnymi Paniami (nie, nie jakiś tam XXX-szmatławiec), albo przewodnik po górach, lasach lub miastach portowych.
Jeśli już, to piękny był np. RMS "Titanic", szczególnie w blasku zachodu słońca.
Fuck the system! \m/ \m/
Awatar użytkownika
Maciej3
Posty: 4758
Rejestracja: 2008-05-16, 11:36

Post autor: Maciej3 »

Proszę, bez awantur o wyglądzie.....
Jak kogoś razi to napisane przeze mnie określenie to je skasuje, ale jakoś nie odebrałem pierwszej odpowiedzi Glasisch'a jako świętego oburzenia, tylko taką żartobliwą uwagę i zostawmy to tak. Proszę.


A wracając do prędkości to uważam, że w tym opracowaniu o tych bliźniakach ktoś wreszcie poszedł po rozum do głowy i przestał podawać prędkość 31,466452 w.
Przecież w praktyce to będzie "koło 30" czy "koło 28" itd. Lepiej nawet podawać przedział, powiedzmy od 28 do 30 ( zależy od okoliczności i determinacji ). No ale jak kto lubi takie dokładne dane....
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Awatar użytkownika
Sławomir Lipiecki
Posty: 381
Rejestracja: 2008-07-10, 20:13
Lokalizacja: Kamieniec Ząbkowicki
Kontakt:

Post autor: Sławomir Lipiecki »

Maciej3 pisze:Proszę, bez awantur o wyglądzie.....
Jak kogoś razi to napisane przeze mnie określenie to je skasuje, ale jakoś nie odebrałem pierwszej odpowiedzi Glasisch'a jako świętego oburzenia, tylko taką żartobliwą uwagę i zostawmy to tak. Proszę.


A wracając do prędkości to uważam, że w tym opracowaniu o tych bliźniakach ktoś wreszcie poszedł po rozum do głowy i przestał podawać prędkość 31,466452 w.
Przecież w praktyce to będzie "koło 30" czy "koło 28" itd. Lepiej nawet podawać przedział, powiedzmy od 28 do 30 ( zależy od okoliczności i determinacji ). No ale jak kto lubi takie dokładne dane....
Dokładne dane można jak najbardziej podać, tyle że trzeba napisać wtedy w jakich okolicznościach uzyskano taką a taką prędkość, albo przynajmniej skrótowo: "prędkość projektowana" lub "maksymalna prędkość teoretyczna" tudzież "...na próbach".
Pod tym zaś warto napisać "maksymalna prędkość operacyjna (wyp. bojowa)" i tu podajemy owe "ok. 30 w".
Fuck the system! \m/ \m/
Awatar użytkownika
Glasisch
Posty: 433
Rejestracja: 2007-09-08, 17:37
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Post autor: Glasisch »

Sławomir Lipiecki pisze: Proponuję kupić sobie gazetkę z ładnymi Paniami (nie, nie jakiś tam XXX-szmatławiec), albo przewodnik po górach, lasach lub miastach portowych.
Jeśli już, to piękny był np. RMS "Titanic", szczególnie w blasku zachodu słońca.
co to ma wspólnego z "Scharnhorstem" i "Gneisenau", a Twoje upodobania mnie nie intersują, a o moją literaturę proszę się nie martwic, nie skorzystam, bo moja jest na poziomie.

Macieju, w stosunku do Ciebie żadna krytyka, bo niby dlaczego?
1) Dies sind die Tage, von denen wir sagen sie gefallen uns nicht - D. Noll - Die Abenteuer des Werner Holt. 2) Wir sind dem Russen zu weit in den Rachen gefahren KL Buch, Kommandant von "T 30".
Awatar użytkownika
Sławomir Lipiecki
Posty: 381
Rejestracja: 2008-07-10, 20:13
Lokalizacja: Kamieniec Ząbkowicki
Kontakt:

Post autor: Sławomir Lipiecki »

Glasisch pisze:co to ma wspólnego z "Scharnhorstem" i "Gneisenau", a Twoje upodobania mnie nie intersują, a o moją literaturę proszę się nie martwic, nie skorzystam, bo moja jest na poziomie.
Zdania wyrwane z kontekstu nigdy nie mają nic z niczym wspólnego.
Tworzą jedynie SPAM i odwracają kota ogonem.
Zatem reasumując;
Zarzucił Pan, że Anglicy zazdrościli Niemcom sylwetek okrętów, że S&G były piękne, a w podtekście brytyjskie pancerniki już nie itd.
Na moją dość lakoniczną i pozbawioną złośliwości wypowiedź, że wszystkie okręty są pod względem "piękności" po jednych pieniądzach, zareagował Pan w dość przykry i niezrozumiały dla mnie sposób.
Ponawiam zatem pytania merytoryczne:
- Do kogo formułowane było pytanie cyt: "Jak wobec tego określić te ich pudła"? Skoro moja opinia Pana nie interesuje (co jest notabene wyrazem skrajnej nieuprzejmości), to czyja Pana ucieszy?
- Dlaczego S&G miałyby być bardziej piękne od innych konstrukcji wojskowych (dla mnie, nawet moja ulubiona "Nevada" nie jest piękna)?
- Dlaczego maszyna do masowego zabijania w ogóle ma być piękna?
- Co to ma wspólnego z zarzucaną mi dyskusją o technice?

Tak się składa, że okręty to przede wszystkim technika, czy się to komuś podoba czy nie.
Te maszyny nie są i nie mają być "piękne". Mają niszczyć, najlepiej masowo, zdobywać przewagę taktyczną, strategiczną - wygrywać wojny, przekleństwo naszej cywilizacji.
Fuck the system! \m/ \m/
Colonel
Posty: 511
Rejestracja: 2010-03-31, 08:29
Kontakt:

Post autor: Colonel »

Co nie zmienia faktu, że jedne okręty są piekne, a inne nie. Przy czym zawsze jak w kwestiach estetyki, stanowisko zależy w dużym stoniu od gustu.
Nie ma to nic wspólnego z przeznaczeniem do zabijania....
Awatar użytkownika
RyszardL
Posty: 2890
Rejestracja: 2004-05-18, 13:58
Lokalizacja: Perth, Australia

Post autor: RyszardL »

Tak myślę, że niektóre okręty "wchodzą" w oko i przykuwają naszą uwagę bardziej niż inne.
Przyjemnie się na nie patrzy, bo wykazują harmonie sylwetki, chociaż, istotnie, zostały zbudowane do walki.
Gdybym tak miał uszeregować w kolejności pod względem wyglądu, to na pierwszy miejscu będą niemieckie, potem amerykańskie, włoskie, angielskie, francuskie, japońskie.
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Awatar użytkownika
Sławomir Lipiecki
Posty: 381
Rejestracja: 2008-07-10, 20:13
Lokalizacja: Kamieniec Ząbkowicki
Kontakt:

Post autor: Sławomir Lipiecki »

Colonel pisze:Co nie zmienia faktu, że jedne okręty są piekne, a inne nie. Przy czym zawsze jak w kwestiach estetyki, stanowisko zależy w dużym stoniu od gustu.
Nie ma to nic wspólnego z przeznaczeniem do zabijania....
Nie jestem jakimś tam- skrajnym pacyfistą, ale sorry... nie potrafię zachwycać się kupą stali służącą do niszczenia.
Owszem, bardzo lubię okręty, niektóre uważam za bardzo starannie, praktycznie i funkcjonalnie zaprojektowane, wyglądające przy tym estetycznie, ale nic poza tym.
Fascynuje mnie ich siła, technika, zdobycze naszej cywilizacji, które zostały zastosowane w ich budowę. W tym także historia operacyjna poszczególnych jednostek oraz szerokie spectrum ich zastosowania taktycznego. No ale przepraszam bardzo, żeby robić z tego relikwię?
Nie, to się w mojej łepetynie nie mieści... ;)
Fuck the system! \m/ \m/
Awatar użytkownika
Sławomir Lipiecki
Posty: 381
Rejestracja: 2008-07-10, 20:13
Lokalizacja: Kamieniec Ząbkowicki
Kontakt:

Post autor: Sławomir Lipiecki »

RyszardL pisze:Tak myślę, że niektóre okręty "wchodzą" w oko i przykuwają naszą uwagę bardziej niż inne.
Przyjemnie się na nie patrzy, bo wykazują harmonie sylwetki, chociaż, istotnie, zostały zbudowane do walki.
Gdybym tak miał uszeregować w kolejności pod względem wyglądu, to na pierwszy miejscu będą niemieckie, potem amerykańskie, włoskie, angielskie, francuskie, japońskie.
No i z takim punktem widzenia w pełni się zgadzam.
Dokładnie tak samo to odbieram.
Nie ma tu mowy o "pięknie", tylko jakieś swoistej stylistyce architektonicznej, która po prostu "wpada w oko".
Ja miałbym problem z szeregowaniem.
Niemieckie pancerniki bardzo mi się podobają z punktu widzenia sylwetek i architektury, ale kilka amerykańskich jest w moim odczuciu jeszcze bardziej eleganckich, dlatego to z góry dla mnie nie ma sensu.
Po prostu, "Nevada 1941" rules... ;) Tak jak dla Tellera "Rychu".
Fuck the system! \m/ \m/
Bukowa
Posty: 338
Rejestracja: 2006-07-19, 15:54
Lokalizacja: Bukowa

Post autor: Bukowa »

Uprzedziłeś mnie Colonel.
Wszyscy jesteśmy na tym Forum bo lubimy okręty wojenne mimo, że wszystkie tak czy inaczej służą do zabijania ( no może z wyjątkiem trałowców hi,hi..). :wink:
Jeśli ta dyskusja zdąża w takim kierunku to należy ją przenieść do "psycholi". :-D
A w kwestiach prędkości "operacyjnych" to prosiłbym uwzględniać również prądy morskie, aktualny stan morza w stopniach Beaforta, kierunek fal,wiatru, zmiany kursów itd,etc......(najlepiej skorzystać z doświadczeń F1).
A w kwestiach "estetycznych" - Kobiety, wino, żaglowiec pod pełnymi żaglami no i ... pancerniki.
A jaka kolejność tych ostatnich?
Był już taki wątek na tym Forum oraz na Konradusie
Pozdrówka
Robert
Awatar użytkownika
RyszardL
Posty: 2890
Rejestracja: 2004-05-18, 13:58
Lokalizacja: Perth, Australia

Post autor: RyszardL »

A w kwestiach "estetycznych" - Kobiety, wino, żaglowiec pod pełnymi żaglami no i ... pancerniki.
Kolejność zależy od pory dnia.
Ja w tej chwili czekam na proces w itVN, czyli "Sędzia Anna Maria Wesołowska", to wolę przeglądać i czytać forum o pancernikach. :wink:
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Awatar użytkownika
Sławomir Lipiecki
Posty: 381
Rejestracja: 2008-07-10, 20:13
Lokalizacja: Kamieniec Ząbkowicki
Kontakt:

Post autor: Sławomir Lipiecki »

Bukowa pisze:Kobiety, wino, żaglowiec pod pełnymi żaglami no i ... pancerniki.
Ciekawy temat w sumie, choć to już bardziej offtop.
Jak dla mnie: Koty, ocean o dowolnej porze, las, góry stołowe.
Fuck the system! \m/ \m/
Awatar użytkownika
ALF
Posty: 1015
Rejestracja: 2006-12-29, 17:22
Lokalizacja: Karkonosze
Kontakt:

Post autor: ALF »

Panowie przesadzają w sprawie urody ;)
Pancernik, jak każdy przedmiot, może być piękny, groźny, urokliwy, monumentalny itd, itp...zabijanie jest jego funkcją i można ją odróżnić od wyglądu. Każdy przedmiot jest tylko przedmiotem, a dopiero jego użycie przez człowieka determinuje ocenę pod względem funkcji.
Np młotek...może być ładny? - może, może też być paskudny. Na co dzień służy do wbijania gwoździ, ale jeśli jakiś człowiek będzie te gwoździe wbijał w głowę innego człowieka, to czy wpłynie to jakoś na "urodę" młotka? ;)
( no może z wyjątkiem trałowców hi,hi..)
Powiedz to marynarzom z ORP Jastrząb ;)
Pozdrawiam
Jacek Pawłowski
IKOW 1885-1945
ODPOWIEDZ