Najkrótsza historia świata
Moderator: nicpon
Najkrótsza historia świata
Ponieważ na Forum robi się coraz bardziej ponuro i kłótliwie (vide sytuacja na lądzie i w powietrzu) - zabawmy się dla rozluźnienia nastrojów.
Zainspirowany sposobem powstawania płyty "Czesław śpiewa" oraz zabawnym wtrętem Ksena proponuję stworzenie najkrótszej z możliwych historii świata.
Początek mógłby być np.taki:
Na początku był wodór.
Potem Pan Bóg wziął się do ostrej roboty i stworzył:
Dzień pierwszy:
- Niebo czyli przestrzeń i gwiazdy.
- Ziemię czyli wiadomo.
- Piekło czyli czarne dziury.
........
........
........
Dzień siódmy:
Sowieci wpadli do lasu ...... (prawa autorskie Ksenofonta)
Pozostałe dni są dostępne do tworzenia.
Nagroda specjalna dla tego, kto umieści w tak krótkiej formie np. pancerniki
Pozdrawiam
Robert w "psycholskim" nastroju.[/b]
Zainspirowany sposobem powstawania płyty "Czesław śpiewa" oraz zabawnym wtrętem Ksena proponuję stworzenie najkrótszej z możliwych historii świata.
Początek mógłby być np.taki:
Na początku był wodór.
Potem Pan Bóg wziął się do ostrej roboty i stworzył:
Dzień pierwszy:
- Niebo czyli przestrzeń i gwiazdy.
- Ziemię czyli wiadomo.
- Piekło czyli czarne dziury.
........
........
........
Dzień siódmy:
Sowieci wpadli do lasu ...... (prawa autorskie Ksenofonta)
Pozostałe dni są dostępne do tworzenia.
Nagroda specjalna dla tego, kto umieści w tak krótkiej formie np. pancerniki
Pozdrawiam
Robert w "psycholskim" nastroju.[/b]
Oj, chyba odwrotnie.Na początku był wodór.
Potem Pan Bóg wziął się do ostrej roboty i stworzył:
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
- Jacek Bernacki
- Posty: 431
- Rejestracja: 2007-03-15, 13:32
- Lokalizacja: Siecień k/Płocka
Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię...
Dopóki Bismarck nie spotkał się z Hoodem nie działo się jednak nic ciekawego.
...od tej pory zresztą też nie dzieje się wiele.
X
Dopóki Bismarck nie spotkał się z Hoodem nie działo się jednak nic ciekawego.
...od tej pory zresztą też nie dzieje się wiele.
X
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?