
Pierwszy trop - oczywiście budowa i dane techniczne. Te dość jednoznacznie wskazują na jeden z dwóch francuskich typów z przełomu wieków - "Amiral Aube" (pięć jednostek) lub "Gueydon" (trzy). Z tego w Lorient zbudowano cztery - większość utracono lub złomowano do ok. 1922, ale dwa nadal istniały (o czym niżej).
No, to dawaj drugi trop - nazwa... "Gercog" wskazuje na ewidentnie rosyjskie pochodzenie... ale "afftar ggot"?
Krok po kroku (a raczej gugl za guglem), doszedłem do następujących faktów:
Otóż "afftar ggot" to rosyjskie "аффтар жжот", znaczące mniej więcej "autor żyje", i używane w rosyjskim internecie jako wyraz pochwały dla autora (w komentarzach itd.)... jest to jeden ze zwrotów tzw. padonki-slangu, opartego na świadowym ignorowaniu zasad ortografii: http://ru.wikipedia.org/wiki/Ж ... н_падонков
Ale skąd współczesny slang w roczniku sprzed 70 lat? Ano stąd, że... ów slang ma podstawy jeszcze starsze. W 1916 r. rosyjski poeta Ilja Zdaniewicz "Iliazd" ( http://ru.wikipedia.org/wiki/З ... Михайлович ) napisał utwór oparty na tym pomyśle (tzn. ortograficznej kontrrewolucji) pod tytułem "Янко Круль Албанскый", czyli... "Janko król albański"! - napisany właśnie taką "fonetyczną ruszczyzną", określoną przez autora jako język "albański".
Zatem nazwa znaczy, mniej więcej, "Książę, autor żyje" - nie doczłapałem się w sieci do tekstu ww. utworu, ale jakoś mam nosa, że to po prostu cytat z niego!
Czyli najpewniej omawiany zapis w JFS wziął się z tego, że po prostu jakiś informator (kto?) bezczelnie - zadrwił sobie z angielskiego redaktora. Być może był to nawet albański Rosjanin (kilkudziesięciu "białych" emigrantów osiedliło się w tym kraju, znajdując zatrudnienie m.in. w albańskiej armii). Może któryś był na tyle oczytany, żeby przewrotnie wykorzystać utwór Zdaniewicza?
Nie wyjaśnia to jednak połączenia z francuskimi krążownikami... chociaż, może... wystawiano wówczas na sprzedaż któryś z nich? "Gueydon" i "Montcalm" znajdowały się w rezerwie, użytkowane jako hulki szkolne - być może rozważano / próbowano je "opylić", i gdzieś się pojawiła plotka o kierunku albańskim (raczej nie rzeczywistym, ale jako np. cover buyer)? W każdym razie, do niczego nie doszło - oba okręty dotrwały do II WŚ.
W każdym razie - dziwna historia
