PMW trzecia siła na Bałtyku!!!???

Wszelkie tematy związane z PMW

Moderatorzy: crolick, Marmik

Jaro
Posty: 50
Rejestracja: 2006-03-02, 23:34
Lokalizacja: Starachowice

PMW trzecia siła na Bałtyku!!!???

Post autor: Jaro »

Witam!!!
Jak myślicie PMW była trzecią siłą na Bałtyku w okresie międzywojennym czy może czwartą lub piątą? Za kryteria oceny trzeba wziąć: porty, bazy, szkoły morskie, ilość i siłę okrętów, lotnictwo morskie, artylerię nadbrzeżną, marynarkę handlową, ilość oficerów i marynarzy, piechotę morską, dowództwo itd.
Ja proponuję:
1) Krigsmarine
2) ZSRR
3) Szwecja
4) Polska
5) Finlandia
6) Dania
7) Estonia
8) Łotwa
9) Litwa
Co sądzicie o takiej kolejności?
Pozdrawiam
Morre
Wielkie Dni Małej Floty
Jaro
Posty: 50
Rejestracja: 2006-03-02, 23:34
Lokalizacja: Starachowice

Post autor: Jaro »

A i jeszcze jedno:
Z jaką marynarką PMW miała szanse wygrać wojnę na morzu, a z którą poniosła by klęskę??? Z historii wiemy ze z Kriegsmarine się nie udało:( (choć nie wliczajmy planu "Pekin"
Wielkie Dni Małej Floty
Awatar użytkownika
Darth Stalin
Posty: 1202
Rejestracja: 2005-01-23, 23:35
Lokalizacja: Płock

Post autor: Darth Stalin »

Jak dla mnie to raczej miejsce piąte - po Finach. Nie wiem, jak wyglądaliśmy w stosunku do Duńczyków.

Szanse mieliśmy w starciu z każdą flotą z wyjątkiem Kriegsmarine i BałtFłota; tyle, że z przypadku starcia z Sowietami nasze szanse byłyby ciutkę większe przede wszystkim z uwagi na słabe wyszkolenie sowieckiej floty (patrz ciekawy artykuł w ostatnich OW o działaniach morskich w wojnie z Finlandią). Tyle, ze poziom wyszkolenia sowieckich załóg mimo wszystko stale się podnosił... a potencjał bojowy był zdecydowanie większy i też stale wzrastał.

Gdyby przyjąć założenie Ksenofonta (zgodnie z planem modernizacji WP) o zdecydowanym podniesieni jakości WP w roku 1942, to i tak nie mielibyśmy szans, choćby z uwagi na wdrażane w ZSRS plany rozbudowy sił zbrojnych, w tym floty => mieliby na pewno 2 Kirowy (a może więcej?) plus 2 Ganguty, niszczycieli ze dwa razy tyle, co mieli w 1939 roku (plus nowe lidery) i całe stado OP. Do tego potężne lotnictwo morskie (już w 1939 roku mieli ~400 samolotów, z pewnością byłoby więcej)... raczej mizerne perspektywy.
DARTH STALIN - Lord Generalissimus Związku Socjalistycznych Republik Sithów

Owszem - to był Towarzysz Stalin... i na niego nie znaleźli rozwiązania...
Auffenberg
Posty: 193
Rejestracja: 2006-01-26, 18:42

Post autor: Auffenberg »

Nie zapominaj Stalinie o Szwedach.
Ze Szwedami nie mielibysmy żadnych szans.
Adam
Posty: 1770
Rejestracja: 2005-09-06, 12:58

Post autor: Adam »

Darth Stalin pisze:Jak dla mnie to raczej miejsce piąte - po Finach. Nie wiem, jak wyglądaliśmy w stosunku do Duńczyków.
Dokładnie. W efekcie miejsce jest takie, że jesteśmy tylko przed Bałtami...;)
Gdyby przyjąć założenie Ksenofonta (zgodnie z planem modernizacji WP) o zdecydowanym podniesieni jakości WP w roku 1942, to i tak nie mielibyśmy szans, choćby z uwagi na wdrażane w ZSRS plany rozbudowy sił zbrojnych, w tym floty => mieliby na pewno 2 Kirowy (a może więcej?) plus 2 Ganguty, niszczycieli ze dwa razy tyle, co mieli w 1939 roku (plus nowe lidery) i całe stado OP. Do tego potężne lotnictwo morskie (już w 1939 roku mieli ~400 samolotów, z pewnością byłoby więcej)... raczej mizerne perspektywy.
Tak na prawdę Gangutów można by się mniej obawiać bo stare i nieruchawe, ale Kirowy + stada liderów i niszczycieli raczej nie dały by nam dużych szans. Do tego jeszcze masa kutrów torpedowych... Chyba, że Sowieci działaliby tak asekurancko jak w czasie II wojny, kiedy w 1945 bali się odważnie wyjść na Bałtyk i skończyć z niemieckimi krążownikami dość swobodnie ostrzeliwującymi brzeg.
Awatar użytkownika
Ksenofont
Posty: 2105
Rejestracja: 2004-12-27, 23:28
Lokalizacja: Praga

Post autor: Ksenofont »

Witam!
Darth Stalin pisze:Jak dla mnie to raczej miejsce piąte - po Finach. Nie wiem, jak wyglądaliśmy w stosunku do Duńczyków.
To pewnie zależy od przyjętych kryteriów. Jak to wyglądało "wypornościowo" to napisał Czesław Ciesielski, w rozprawie habilitacyjnej "Polska flota wojenna na Bałtyku w latach 1920-1939 na tle bałtyckich flot wojennych" wydanej w Gdańsku w 1985. (Ale w przeciągu dwudziestu lat praca straciła na wartości - wartości i tak niezbyt wysokiej nawet w 1985 roku.)
Jak dla mnie to PMW była przed Finami i Duńczykami - oni mieli marynarkę szkierowo-jeziorowo-cieśninową, a my pełnomorską (a IIwś wykazała, że nawet oceaniczną)
Jaro pisze:Z jaką marynarką PMW miała szanse wygrać wojnę na morzu, a z którą poniosła by klęskę???
A przeciw której prowadziłaby działania wojenne i o co???
Jeszcze rozumiem wojnę przeciw Żmudzinom, ale Łotysze - to już fantazja - choć możliwe - w końcu okupowali naszych 6 gmin naddźwińskich i prześladowali polskich ziemian.
Ale jak wyobrazić sobie wojnę przeciw Szwecji? :o
Jeśli już to byłaby to wojna koalicyjna - najprawdopodobniej u boku Niemiec.
Finlandia i Estonia odpadają (no chyba że stałyby się wcześniej republikami sowieckimi), Dania nie byłaby naszym przeciwnikiem w żadnej możliwej ówcześnie konfiguracj politycznej.

No i jakie byłyby cele w tych wojnach?

Uważam, że PMW nie zralizowałaby celów wojennych przeciw Niemcom. Cele wojenne przeciw Szwedom, Łotyszom, czy Litwie Kowieńskiej są dość iluzoryczne, więc nie mnie oceniać...
Choć pewnie Szwedzi byliby bardzo groźni, Łotysze dużo mniej, a Żmudzinom ich Śmietanę pewnie byśmy zatopili monitorem rzecznym :D

Natomiast na pewno zostałyby zrealizowane cele PMW w wojnie przeciw Sowietom - nie wyściubili nosa z Kronsztadu, ani we wrześniu 1939 roku, ani zimą 1940 przeciw Finom, ani nawet wiosną 1945 roku.

Pozdrawiam
Ksenofont

P.S.
No i - ale zupełnie teoretycznie - marynarką bałtycką była też Norwegia.
X
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?
Obrazek
Jaro
Posty: 50
Rejestracja: 2006-03-02, 23:34
Lokalizacja: Starachowice

Post autor: Jaro »

Dlaczego piąte???!!!
Od Finów byliśmy zdecydowanie silniejsi:)
Mając 4 kontrtorpedowce (duże) i 5 dużych okrętów podwodnych mielibyśmy przewagę na Bałtyku. Nadmienić należy że prawdopodobnie przyśpieszono by budowę 2 kontrtorpedowców w naszych stoczniach (Orkan i Huragan) i wywierano by większy nacisk na szybszą budowę o. podwodnych w stoczniach francuskich a także ścigaczy w angielskich.
Co więcej, aby Finowie mogli użyć P.O.W. na pełnym morzu zobowiązani byli do zapewnienia im silnej eskorty (zagrożenie atakiem torpedowym polskich o.p.) jakiej nie posiadali bo 4 kanonierki o małej prędkości to za mało.
Tak, że Finów zamknelibyśmy w ich silnych bazach dominując na Bałtyku.
Co do Duńczyków to tutaj rzecz się ma podobnie choć wydaje mi się że dysponowali oni większym potencjałem militarnym.
Z BałtykFłot to rzeczywiście nie mieliśmy szans choć były one większe niż z Kriegsmarine
Wielkie Dni Małej Floty
Adam
Posty: 1770
Rejestracja: 2005-09-06, 12:58

Post autor: Adam »

Ksenofont pisze:Jak dla mnie to PMW była przed Finami i Duńczykami - oni mieli marynarkę szkierowo-jeziorowo-cieśninową, a my pełnomorską (a IIwś wykazała, że nawet oceaniczną)
Jaro pisze:Dlaczego piąte???!!!
Od Finów byliśmy zdecydowanie silniejsi:)
Bałtyk, a zwłaszcza Finladia to właśnie szkiery, jeziora, cieśniny i tam byli silni.
Pewnie Finowie nigdy by naszym wybrzeżom nie zagrozili, ale my ich szkierom też nie bardzo...
Po prostu każdy miał marynarkę mniej lub bardziej przystosowaną do włąsnych realiów i troche trudno to porównywać...
Gromy w warunkach Finlandii byłyby za duże, za to ich P.O.W. i kanonierki nijak by raczej nie przystawały do naszych realiów.
Myślę, że rozważanie kto tu ma silniejszą marynarkę jest rozważniem akademickim, choć ... ze wskazaniem na PMW, bo...to nasza flota!! ;))
Awatar użytkownika
Darth Stalin
Posty: 1202
Rejestracja: 2005-01-23, 23:35
Lokalizacja: Płock

Post autor: Darth Stalin »

Co do Sowietów, to wcale bym nie był taki pewny siebie.
W 1939 nie wychodzili na nas - bo i po co? Skoro cała robotę zrobiła za nich KM?
Przeciwko Finlandii - a, to wychodzili, i owszem; polecam najnowszy numer OW.
Co do 1945 roku - nie jestem pewien motywacji, ale nie wykluczam, ze po kilkuletnim postoju w portach ich okręty wymagały dość gruntownej konserwacji, a i tak wtedy nie miałoby to już większego znaczenia.

Więc wcale nie zakłądałbym, że nasza flota "zamknęłaby" BałtFłot w bazach - do tego potrzebne były znacznie większe siły i panowanie w powietrzu...
DARTH STALIN - Lord Generalissimus Związku Socjalistycznych Republik Sithów

Owszem - to był Towarzysz Stalin... i na niego nie znaleźli rozwiązania...
Awatar użytkownika
crolick
Posty: 4125
Rejestracja: 2004-01-05, 20:18
Lokalizacja: Syreni Gród
Kontakt:

Post autor: crolick »

Darth Stalin pisze:Co do Sowietów, to wcale bym nie był taki pewny siebie.
W 1939 nie wychodzili na nas - bo i po co? Skoro cała robotę zrobiła za nich KM?
Przeciwko Finlandii - a, to wychodzili, i owszem; polecam najnowszy numer OW.
Co do 1945 roku - nie jestem pewien motywacji, ale nie wykluczam, ze po kilkuletnim postoju w portach ich okręty wymagały dość gruntownej konserwacji, a i tak wtedy nie miałoby to już większego znaczenia.

Więc wcale nie zakłądałbym, że nasza flota "zamknęłaby" BałtFłot w bazach - do tego potrzebne były znacznie większe siły i panowanie w powietrzu...
No strasznie na tych Finów wchodzili - no tak niesamowicie, że KBF nie wykonało żadnych z postawionych im zadań :mrgreen:
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Gość

Post autor: Gość »

Wszystkie moje przypuszczenia są czysto teoretyczne więc nie doszukjcie się podtekstów politycznych. Mnie chodziło raczej o porównanie potencjału marynarek bałtyckich w okresie międzywojennym.
Co do Norwegii to ją też możemy zaliczyć. Ja daje jej miejsce zaraz za Polską. :D
Wojna ze Szwecją prowadzona by była zgoła odmienie, niż z Finami. Wydaje misię że Szwedzi dążyli by do zablokowania cieśnin duńskich tak żeby uniemożlić nam wydostanie się z Bałtyku! A kto wie może pokuśili by się o blokadę Zat. Gdańskiej choć nie wiem czy mięli wystarczające siły lekkie. A wy jak sobie wyobrażacie wojne morską ze Szwecją:) Ja uważam że nasze niszczyciele i o. podwodne spokojnie by coś zatopiły lub uszkodziły.
Gość

Post autor: Gość »

Jaro pisze:Dlaczego piąte???!!!
Od Finów byliśmy zdecydowanie silniejsi:)
Mając 4 kontrtorpedowce (duże) i 5 dużych okrętów podwodnych mielibyśmy przewagę na Bałtyku. Nadmienić należy że prawdopodobnie przyśpieszono by budowę 2 kontrtorpedowców w naszych stoczniach (Orkan i Huragan) i wywierano by większy nacisk na szybszą budowę o. podwodnych w stoczniach francuskich a także ścigaczy w angielskich.
Co więcej, aby Finowie mogli użyć P.O.W. na pełnym morzu zobowiązani byli do zapewnienia im silnej eskorty (zagrożenie atakiem torpedowym polskich o.p.) jakiej nie posiadali bo 4 kanonierki o małej prędkości to za mało.
Tak, że Finów zamknelibyśmy w ich silnych bazach dominując na Bałtyku.
Co do Duńczyków to tutaj rzecz się ma podobnie choć wydaje mi się że dysponowali oni większym potencjałem militarnym.
Z BałtykFłot to rzeczywiście nie mieliśmy szans choć były one większe niż z Kriegsmarine
Nic by nie przyspieszyli bo by nie dalo. Finowie ze swoimi PWO nastukali by nam az milo.
Popatrz tez na sile plot marynarki finskiej.
Gość

Post autor: Gość »

Anonymous pisze:
Jaro pisze:Dlaczego piąte???!!!
Od Finów byliśmy zdecydowanie silniejsi:)
Mając 4 kontrtorpedowce (duże) i 5 dużych okrętów podwodnych mielibyśmy przewagę na Bałtyku. Nadmienić należy że prawdopodobnie przyśpieszono by budowę 2 kontrtorpedowców w naszych stoczniach (Orkan i Huragan) i wywierano by większy nacisk na szybszą budowę o. podwodnych w stoczniach francuskich a także ścigaczy w angielskich.
Co więcej, aby Finowie mogli użyć P.O.W. na pełnym morzu zobowiązani byli do zapewnienia im silnej eskorty (zagrożenie atakiem torpedowym polskich o.p.) jakiej nie posiadali bo 4 kanonierki o małej prędkości to za mało.
Tak, że Finów zamknelibyśmy w ich silnych bazach dominując na Bałtyku.
Co do Duńczyków to tutaj rzecz się ma podobnie choć wydaje mi się że dysponowali oni większym potencjałem militarnym.
Z BałtykFłot to rzeczywiście nie mieliśmy szans choć były one większe niż z Kriegsmarine
Nic by nie przyspieszyli bo by nie dalo. Finowie ze swoimi PWO nastukali by nam az milo.
Popatrz tez na sile plot marynarki finskiej.
to ja bylem - SMok Eustachy
Gość

Post autor: Gość »

to ja mam glupie pytanie a co nas zatluklo dwa statki szkolne i troche drobnicy

kogo to my bysmy nie skopali no napewno takiego szlezwiga i to jeszcze uwionzanego w srodku portu pod naszym nosem ;)

przepraszam za pisownie taka klawiatura :-( :-( domek
Awatar użytkownika
crolick
Posty: 4125
Rejestracja: 2004-01-05, 20:18
Lokalizacja: Syreni Gród
Kontakt:

Post autor: crolick »

Anonymous pisze:to ja mam glupie pytanie a co nas zatluklo dwa statki szkolne i troche drobnicy

kogo to my bysmy nie skopali no napewno takiego szlezwiga i to jeszcze uwionzanego w srodku portu pod naszym nosem ;)

przepraszam za pisownie taka klawiatura :-( :-( domek
Ooo to ciekawa hipoteza :D

Czyli kolega domek twierdzi że naszą PMW 'zatłukło' Kriegsmarine. No pozostaje mi tylko winszować odkrycia - i jeśli mi wolno coś zasugerować - proponowałbym jak najszybsze opubilkowanie tych sensacji w OW lub MSiO!!

PS. Pisowania jak pisowania, ale gramtyka się kłania Panie 'uwionzany' :roll:
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Auffenberg
Posty: 193
Rejestracja: 2006-01-26, 18:42

Post autor: Auffenberg »

crolick pisze: PS. Pisowania jak pisowania, ale gramtyka się kłania Panie 'uwionzany' :roll:
A może ortografia?
ODPOWIEDZ