Nasze fantazje okrętowe

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
Teller
Posty: 405
Rejestracja: 2004-07-31, 17:25
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Teller »

oskarm pisze:133mm to wyjatkowo nie "niszczycielowa" bron...
Francuzi udowodnili, że tak. :D
Typ Le Malin: pięć armat 138,6 mm (pocisk 40,6 kg, dla porównania 5.25in -- 36,3 kg) :shock: . A typ Volta nawet osiem armat 138.6 mm na osłoniętych lawetach dwudziałowych. Wyporności odpowiednio 2570 ts i 2884 ts std. Dla porównania, Black Prince: osiem armat 5.25in, przy wyporności 5950 ts. Le Malin do tego miał gigantyczną siłownię, jak na niszczyciel; na próbach Le Terrible osiągnął 45 węzłów, a l'Audacieux wytworzył 102 tysiące KM na dwa wały; dla porównania, King George V miał tyle na czterech. :D

Tak więc pewne tutejsze marzenia były realne. Oczywista Panowie Dyskutanci zapominają, że laweta lawecie nierówna :-) -- dla przykładu wieża dwudziałowa 5" na Gearingach ważyła 45 ton, a na Iowie 80 ton, mimo identycznej konstrukcji (w tym także podwieżowej). Podobnie było tutaj -- sprawa nie polega na bezmyślnym przełożeniu wieży armatniej, projektowanej dla pancernika, na niszczyciel, lecz na obmyśleniu lekkiej lawety, zdolnej unieść te same armaty, ale bez zbytniego obciążania konstrukcji -- dosłownie, masą i w przenośni, złożonością instalacji podwieżowych.

Radziłbym postudiować sobie różnice między wieżą 4.45in Mark II BD i 4.45in Mark IV (zwłaszcza tego, co się kryło pod pokładem). Ta druga była logicznym rozwinięciem tej pierwszej, ale sporo rzeczy wyglądało inaczej.
Fear the Lord and Dreadnought
Awatar użytkownika
Maciej
Posty: 2035
Rejestracja: 2004-10-21, 21:40
Lokalizacja: Puszczykowo
Kontakt:

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Maciej »

Tellerze, właśnie wyciągasz najlepsze działa w swej klasie!
Mało tego; jakie cudowne okręty je nosiły?!
Ale, to się nie liczy bo ich jeszcze nima.. :)

- http://zapodaj.net/72301942a6613.jpg.html
- http://zapodaj.net/50169465544cb.jpg.html
- http://zapodaj.net/421f67a187aa7.jpg.html

Natomiast w kwesti Mogadorów i Black Princa;
Wiesz oczywiście, przekorniku, że to wcale nie tak. ;)
Zupełnie nie z tej samej przyczyny, Anglicy i Francuzi, zaprojektowali swe działa - podobne w kalibrze.
Do tego zupełnie inne okręty w nie wyposażyli, będące urzeczywistnieniem odmiennych dążeń. Podobny kaliber to przypadek.
Angielskie ciężkie wieże na jednak defensywnych i stabilnych okrętach i dla kontrastu, francuskie lekkie stanowiska na arcyofensywnych okrętach o trudnej do określenia klasie, gdzie wszystko było "wyśrubowane".

Pozdrawiam,
Maciej
oskarm
Posty: 1419
Rejestracja: 2012-08-30, 18:23

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: oskarm »

A Mogadory nie mialy 3000 ts bez kilku ton? Pewnie gdyby Battle dozbroic w 133 dorzucic 2 rufowe wierze to tez by wyszlo cos okolo 3000... ;)
Awatar użytkownika
Maciej
Posty: 2035
Rejestracja: 2004-10-21, 21:40
Lokalizacja: Puszczykowo
Kontakt:

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Maciej »

Wtedy nie byłby już super..
I nie 133 (w zasadzie prawie 134mm..) a 113 na Battle'ach, Panie! ;)

Pozdrawiam,
Maciej
Awatar użytkownika
Teller
Posty: 405
Rejestracja: 2004-07-31, 17:25
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Teller »

Jak się chcecie na serio bawić w 'uwieżowienie' niśzczyciela, to proponuję postudiować AotS The Sullivans. Tam jest ładnie pokazane, jak są rozmieszczone komory amunicyjne, jak biegną podnośniki w stałej konstrukcji kadłuba i gdzie się co przekłada do trzonu wieży.

Potem możecie zacząć kombinować :D

Swoją drogą, co się tyczy Battle'a, zawsze mnie zastanawiało, dlaczego Brytyjczycy, szukając taniego projektu niszczyciela uniwersalnego, po prostu nie zrobioli zmodyfikowanego typu J, z dwiema lawetami 4.7in CP Mark XIX na dziobie, kierowanymi przez klasyczny DCT, oraz lawetą 4in Mark XIX na pozycji "X", z 'dedykowanym' dalocelownikiem przeciwlotniczym na nadbudówce maszynowni, plus Hazemyerem na nadbudówce kotłowni i dwiema wyrzutniami torped PR Mark II* (tudzież Örlikony). Biorąc pod uwagę różnice masy lawet (CP Mark XIX - 26 ton, HA/LA Mark XIX - 17 ton), dodanie dalocelownika HA Mark III lub Mark IV nie spowodowałoby znaczącego zwiększenia masy, a byłoby to o wiele tańsze, niż budowanie zupełnie nowego typu dużego niszczyciela z równie nowym uzbrojeniem i nowym dalocelownikiem. Warto zauważyć, że od strony koncepcji 'ofensywności' uzbrojenia głównego, skupionego na dziobie, byłoby to rozwiązanie zbliżone do Battle (lawety 4.7in na pozycjach A i B"), a zarazem laweta 4in na pozycji "X" miałaby świetne pole ostrzału, własny przelicznik, eliminujący konieczność ukladów 'podwójnej balilstyki', stosowanych na typie Tribal i skutecznie chroniłaby niszczyciel w sektorze rufowym, lepiej niż pojedyncza armata 4.45in na drugiej serii Battle'a.

Ten "upgraded J-class" to właśnie taka moja fantazja okrętowa...

Zresztą, notabene, Tribal z lawetą 4" HA/LA Mark XIX i trzema lawetami 4.7in CP Mark XIX też byłby dobrym wyjściem do nowego projektu -- ulepszona siłownia z typu L zamiast oryginalnej (dwa kotły i jeden komin), czyli więcej miejsca na śródokręciu (dwie wyrzutnie torped); przy wyporności rzędu 2000 ts (Battle - 2800 ts) byłoby to rozwiązanie o niebo tańsze i znacznie lepiej widziane przez Admiralicję.
Fear the Lord and Dreadnought
Awatar użytkownika
Teller
Posty: 405
Rejestracja: 2004-07-31, 17:25
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Teller »

Maciej pisze:Tellerze, właśnie wyciągasz najlepsze działa w swej klasie!
Mało tego; jakie cudowne okręty je nosiły?!
Piękne zdjęcia!!!

Macieju, masz tego więcej?

Battle to jeden z moich ulubionych typów, i od dawna namiętnie go studiuję...

Jak chcesz, podeślę Ci przetłumaczoną na język polski Morską Koliekcję 5/2010 "Bitwy" koroliewskowo fłota (esmincy tipa Betl) Haruka i Pachmurina. Bo sobie przetłumaczyłem. :D
Fear the Lord and Dreadnought
Awatar użytkownika
Maciej
Posty: 2035
Rejestracja: 2004-10-21, 21:40
Lokalizacja: Puszczykowo
Kontakt:

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Maciej »

Bo był to już czas, kiedy chwycili wiatr w żagle, i mogli iść nieco mniej kompromisowo.
Moim zdaniem, typ Battle to fantastyczny projekt skutkujący świetnym efektem.
Swoją drogą, cały czas mam niejasane przeczucie, że pierwotnie miała być wieża 4,5" w pozycji "X" - niemniej, wcale mi jej nie żal.
Jak się okazało, uzbrojenie artyleryjskie na rufie brytyjskim nieszczycielom było zbędne ze względu na ofensywny charakter działania.
Za to broni plot zawsze brakowało.

Tribale, w ostaniej konfiguracji, którą opisujesz, dociągnęły już do Battle'ów i były prawie tak samo dobre.
Ustępowału jednak pod względem możliwości plot oraz torpedowych, oczywiście.

Pozdrawiam,
Maciej
Ostatnio zmieniony 2015-05-31, 23:37 przez Maciej, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Maciej
Posty: 2035
Rejestracja: 2004-10-21, 21:40
Lokalizacja: Puszczykowo
Kontakt:

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Maciej »

Bardzo chętnie! Poproszę.
Coś tam mam bo.. jestem ekstremalnie zachwycowny tymi okrętami od zawsze! :)
To np. niezwykle smukle i elegancko:
- http://zapodaj.net/e0974d6c688ef.jpg.html

Pozdrawiam,
Maciej
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4556
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: SmokEustachy »

Maciej pisze:Bardzo chętnie! Poproszę.
Coś tam mam bo.. jestem ekstremalnie zachwycowny tymi okrętami od zawsze! :)
To np. niezwykle smukle i elegancko:
- http://zapodaj.net/e0974d6c688ef.jpg.html

Pozdrawiam,
Maciej
A Battle nie miały dostać 8x114 tylko zabrakło?
Awatar użytkownika
Maciej
Posty: 2035
Rejestracja: 2004-10-21, 21:40
Lokalizacja: Puszczykowo
Kontakt:

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Maciej »

Nic o tym nie wiem.
Nigdzie nie spotkałem się z takim twierdzeniem, zresztą o tym, że planowaliby 3 wieże również.
Aczkolwiek, wielkość rufowej nabudówki oraz sposób w jaki rozmieszczono na niej dwa zestawy Hazemayera (a następnie STAAG) budzą moje podejrzenia.

Inne ujęcie HMS Lagos, obrazujące sporo szczegółów:
- http://zapodaj.net/f4751fc5e673e.jpg.html

Pozdrawiam,
Maciej
Awatar użytkownika
Maciej
Posty: 2035
Rejestracja: 2004-10-21, 21:40
Lokalizacja: Puszczykowo
Kontakt:

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Maciej »

Jeszcze trochę zmian na Wichrze:
- http://zapodaj.net/c4d719eb90d2f.jpg.html

Przesunąłem dziobową nadbudówkę w stronę rufy o 60cm co w połączeniu z nowym masztem oraz nieco podwyższoną nadbudówką wentylatorów pod kominem niweluje tę wolną przestrzeń pomiędzy nią a kominem. Jendak po przesunięciu o metr wyglądało gorzej.
Dziobowy podwójny Polsten nadal w miejscu fundamentów po 130-stce. Doszło też trochę kolejnej drobnicy, w tym charakterystycznej na kadłubie ale te maleństwa są bardzo pracochłonne a prawie ich nie widać..

Pozdrawiam,
Maciej
Awatar użytkownika
Teller
Posty: 405
Rejestracja: 2004-07-31, 17:25
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Teller »

SmokEustachy pisze:A Battle nie miały dostać 8x114 tylko zabrakło?
A skąd. Nie było ani miejsca, ani wyporności. Jak ktoś chce sobie zobaczyć "ultimate Battle-class destroyer" to proponuję typ Nueva Esparta. Był o sześć metrów dłuższy, i pół metra szerszy, więc trzecią wieżę na rufie i pomieścił i uniósł.

Tu jest kawałek ciekawej dyskusji w tym temacie:
http://warships1discussionboards.yuku.com/topic/14906
Fear the Lord and Dreadnought
oskarm
Posty: 1419
Rejestracja: 2012-08-30, 18:23

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: oskarm »

I w ten sposob dojdziemy do Daringa, ktory przy 3 wierzach z 114 mial juz wypornosc 2800 ts. Zamieniajac to na 8 133 wyszlo by pewnie co najmniej 3200 ts, wspomnianych wczesniej.

Macieju, po ostatnich zmianach Wicher wyladnial i coraz bardziej mi sie podoba.
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6665
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Peperon »

Adam pisze:...Na tym Conradzie to pewnie lepiej wyglądałby 133 mm...
No i w końcu wypociłem dwie wersje z armatami 5,25".
Na początek przypomnienie, skąd się wzięła cytowana uwaga.
Conradart.jpg
Conradart.jpg (68.33 KiB) Przejrzano 8567 razy
Właśnie pod kierunkiem powyższego rysunku padła.

I Conrad z armatami uniwersalnymi z KGV.
Conradair v. 1.2.jpg
Conradair v. 1.2.jpg (63.51 KiB) Przejrzano 8567 razy
Conradido.jpg
Conradido.jpg (62.03 KiB) Przejrzano 8567 razy
Zarzuty o podobieństwie wersji są spodziewane, więc nie zaskoczą. :diabel:
Ale z drugiej strony - jakoś nie miałem odwagi postawić 133-jek w superpozycji na dziobie. Jakby nie patrzeć wieże "trochę" ważyły.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
Seth
Posty: 144
Rejestracja: 2006-10-14, 22:41
Lokalizacja: Gdynia

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Seth »

A czy dało by się zamontować wieże z Mogadorów na Gromach ?
Tzn po jednej wieży na dziobie i rufie, nadbudówki pod stanowiskiem B i C bym skrócił i umieścił lekką plotkę
Masowo wydaje się, że ok, uzbrojenie oryginalne to 72 tony, a z tego co się dokopałem to stanowisko podwójne na Mogadorach ważyło 34 tony, czyli razem wyszłoby 68 ton
4 tony zapasu + trochę oszczędności na zmniejszeniu nadbudówek i może by jeszcze jakiś system kierowania ?
Tylko nie mam pojęcia jak z podajnikami amunicji i o tym o czym pisał Teller, tzn co trzeba zmiescić pod pokładem

I czy ktoś potrafiłby to zwizualizować, bo ja ni w ząb :oops:
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6665
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Peperon »

Seth pisze:A czy dało by się zamontować wieże z Mogadorów na Gromach ?...
Jak będą wieże, to kto wie...
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
ODPOWIEDZ