Nasze fantazje okrętowe

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

Franek Wichura
Posty: 571
Rejestracja: 2021-06-02, 12:36

Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Franek Wichura »

cochise pisze: Wymagasz podania ci na tacy produkcji dział w Wielkiej Brytanii w latach 1930-1939
Nie. Prosze jesli Kolega taka wiedze posiada.
cochise pisze: Samemu zestawiając do kupy przypadkowe dane jak ci pasuje?
Dlaczego przypadkowe?
cochise pisze: Some 2,555 Mark XVI and XVI* guns along with 238 Mark XXI guns were manufactured in Britain. Canada produced 504 Mark XVI* and 135 Mark XXI guns. Australia built a further 45 Mark XVI* guns.
Czy to jest chronologia o ktorej Kolega wspominal?
No wlasnie mialem nadzieje ze nie - informacje ta wydaje sie malo prawdopodobna w swietle tego ze w latach 1937-39 polozono stepki pod 15 sztuk typu Dido.
cochise pisze: Ale pomijając to do przezbrojenia trzeba ludzi, dźwigów miejsca w stoczni to nie tylko o sam dok chodzi.
Niemniej wydaje sie ze wlasnie dok to dosc deficytowe bogactwo a z pewnoscia wiele prac przy konwersji mozna orowadzic poza dokiem.
cochise pisze: Myślisz, że Admiralicja miała w 34 kryształową kulę?
cochise pisze: No cóż Admiralicja miala awarię kryształowej kuli...
Czyli jedakm miala - tylko nie dzialala - pewnie ja potem na zlom oddali :mrgreen:
cochise pisze: Decyzję podjęto w 30 roku, początkowo miano przebudować 2 eksperymentalnie niejako i w tym samym roku opracowano również działa 4"/45 (10.2 cm), ale akurat C miały być przebudowywane po taniości (jak to napisał Maciej) głównie w oparciu o działa zdejmowane z innych okrętów nikt nie planował pchać na stare trupy najnowszych dział. Dlatego początkowo nowych dział nie przewidywano do ich uzbrojenia,
Poprosze o zrodlo tej informacji - 13 okretow (na jednostkach prototypowych bylo po 10 armat 102 mm) planowano uzbroic w armaty z odzysku? Skad Kolega ma takie info? Czy wie cos Kolega wiecej o planach przebudowy - byl jakis charmonogram? Wiadomo ktory okret kiedy mial trafic do przebudowy? Czy te "plany" pozostaly aktualne po podjeciu decyzji o budowie typu Dido?
cochise pisze: Wiec kolejne przebudowywano już wyposażone w te działa w miarę jak się rozkręcała produkcja. Ot i cała zagadka.
Z tego wynika ze produkcja byla rozkrecona juz w 1939 - to dlaczego Kolega sie dopytywal skad uzbrojenie dla dwoch dodatkowych AA?
cochise pisze: co mi dają daty złomowania? Co pokazują? Masz świadomość, że złomowanie to jest pewien proces? Że decyzje muszą zapadać wcześniej?
A ile wczesniej weglug Kolegi potrzeba podjac decyzje by zezlomowac okret rodem z pierwszej wojny w roku 1936? Mam wrazenie ze od pomyslu do przemyslu nie bedzie to trwalo tyle ile obecnie ze wspomnianym przez Kolege lotniskowcem atomowym - patrz USS Enterprise.
cochise pisze: A i jeszcze w kwestii tych nieszczęsnych doków. Im bliżej 39 było tym w stoczniach był co raz większy tłok i trudno było ot tak wstawić sobie na przezbrojenie choćby 2 jednostki. O ile w np 34 było by to pewnie wykonalne, ale wtedy nie widziano takiej potrzeby.
Ciekawe to co Kolega pisze - skoro juz w1939 byl taki tlok w dokach ze ciezko chocby 2 jednostki wcisnac - to jak po 1939 wciskano wszystkie te co odniosly wojenne uszkodzenia - taki np. HMS Nelson stal w doku ponad pol roku od jesieni 1941 do wiosny 1942 - jak oni go wcisli :co:
cochise pisze: O czymś takim jak Traktat londyński słyszałeś? I w którym był roku?
pokój londyński 1604 – między Anglią i Hiszpanią
konwencja londyńska (1841) – konwencja zakazująca przepływania okrętom wojennym przez cieśniny czarnomorskie
traktat londyński (1867) – umowa międzynarodowa rozwiązująca spór Francji z Prusami na temat statusu Luksemburga.
traktat londyński (1871) – umowa międzynarodowa, zmieniająca postanowienia traktatu paryskiego (1856)
traktat londyński (1913) – umowa międzynarodowa, będąca następstwem I wojny bałkańskiej i gwarantująca powstanie państwa albańskiego
traktat londyński (1915) – tajna umowa międzynarodowa, na mocy której Włochy przystąpiły do I wojny światowej
traktat londyński (1930) – morski traktat rozbrojeniowy
traktat londyński (1936) – morski traktat rozbrojeniowy
traktat londyński (1949) – w wyniku którego powstała Rada Europy
O ktory Kolega pyta?
Awatar użytkownika
peceed
Posty: 1131
Rejestracja: 2019-09-12, 16:25

Nasze fantazje okrętowe

Post autor: peceed »

Franek Wichura pisze: A ile wczesniej weglug Kolegi potrzeba podjac decyzje by zezlomowac okret rodem z pierwszej wojny w roku 1936?
I chyba jeszcze byli lobbyści. Bo ktoś zarabiał na takim złomie, a ktoś inny zarabiał na wybudowaniu nowego. Złomowanie okrętu to podwójne zwycięstwo biznesu :)
-Panie Kapitanie! Toniemy!
-Jak nie Wy, to kto?
cochise
Posty: 959
Rejestracja: 2005-11-03, 22:07
Lokalizacja: daleko stąd nie widać

Nasze fantazje okrętowe

Post autor: cochise »

Wymiękam, to mój juz ostatni wpis, nie mam już sily....
Franek Wichura pisze: Nie. Prosze jesli Kolega taka wiedze posiada.
Po raz ostatni apeluję o czytanie ze zrozumieniem tego co się do Ciebie pisze....
Pisałem już, że mam to po angielsku i nie mam siły, ani ochoty siedzieć z translatorem i tego tłumaczyć.
Franek Wichura pisze: Dlaczego przypadkowe?
Mnie pytasz o to co robisz?? Najlepszy przykład w punkcie ostatnim....
Franek Wichura pisze: Czy to jest chronologia o ktorej Kolega wspominal?
Ponawiam apel z punktu pierwszego....
Franek Wichura pisze: No wlasnie mialem nadzieje ze nie - informacje ta wydaje sie malo prawdopodobna w swietle tego ze w latach 1937-39 polozono stepki pod 15 sztuk typu Dido.
Czy najstarsi indianie wiedzą jaki związek ma ilość położonych stępek pod typ Dido do planów przezbrojenia typu C? Całe życie myślałem, że było na odwrót, ale cóż człowiek uczy się całe życie.....
Franek Wichura pisze: Niemniej wydaje sie ze wlasnie dok to dosc deficytowe bogactwo a z pewnoscia wiele prac przy konwersji mozna orowadzic poza dokiem.
W jakim stopniu zmniejsza to potrzeby o których pisałem?
Franek Wichura pisze: Czyli jedakm miala - tylko nie dzialala - pewnie ja potem na zlom oddali :mrgreen:
Taaak dokładnie....
Franek Wichura pisze: Poprosze o zrodlo tej informacji - 13 okretow (na jednostkach prototypowych bylo po 10 armat 102 mm) planowano uzbroic w armaty z odzysku? Skad Kolega ma takie info? Czy wie cos Kolega wiecej o planach przebudowy - byl jakis charmonogram? Wiadomo ktory okret kiedy mial trafic do przebudowy? Czy te "plany" pozostaly aktualne po podjeciu decyzji o budowie typu Dido?
Bo tak Maciej napisał.... no przecież przebudowy robi się bez planów i harmonogramu ot tak na żywioł.... To jakiś żart? Czy ty wymagasz bym ci tu napisał monografię typu C z okresu przebudowy na plot?
Mimo wszystko spróbuje rozjaśnić odrobinę, może to coś da.... w 30 roku zaplanowano przebudowę typu C na plot...
za wiki: "...Nową armatę uniwersalną 102 mm Mark XVI opracowano około 1934 i zaczęto wprowadzać do użytku w 1936. Zastąpiła ona starsze działo przeciwlotnicze tego kalibru 4in L/45 QF Mark V, na pojedynczej podstawie. W przeciwieństwie do niego, działo Mark XVI było przewidziane przede wszystkim do użytku jako podwójnie sprzężone. Po pewnym czasie opracowano działo o ulepszonej konstrukcji lufy (lufa samowzmacniana, płaszczowa), oznaczone Mark XVI* (początkowo Mark XVIII). Nowa wersja stała się standardem i wcześniejsze działa Mark XVI doprowadzano do wersji Mark XVI* podczas remontów (na ogół w literaturze obie wersje określa się po prostu jako Mark XVI).
Oznaczenie brytyjskie: 4-inch L/45 QF HA Mark XVI oznaczało armatę kalibru 4 cale, o długości lufy 45 kalibrów, na amunicję scaloną z łuską metalową (QF – Ouick Firing), przeciwlotniczą (HA – High Angle), model XVI...."
Wytłumacz mi jak w 30 roku można było zaplanować przezbrojenie okrętów w działa, które weszły na uzbrojenie kilka lat później?
Franek Wichura pisze: Z tego wynika ze produkcja byla rozkrecona juz w 1939 - to dlaczego Kolega sie dopytywal skad uzbrojenie dla dwoch dodatkowych AA?
Sądzisz, ze w 39 kiedy były już rozkręcone na maksa przebudowy i budowy nowych jednostek był nadmiar dział plot? Po za tym skoro rozkręcano juz budowę typu Dido to po co przebudowywać stare rzęchy? Pytanie premiowane: Jak i dlaczego powstał typ Dido?
Franek Wichura pisze: A ile wczesniej weglug Kolegi potrzeba podjac decyzje by zezlomowac okret rodem z pierwszej wojny w roku 1936? Mam wrazenie ze od pomyslu do przemyslu nie bedzie to trwalo tyle ile obecnie ze wspomnianym przez Kolege lotniskowcem atomowym - patrz USS Enterprise.
Ze szwagrem nie takie rzeczy robiliśmy w weekend wystarczyło by ktoś potrzymał nam piwo...
Okręt pełni rolę w jakimś systemie, żeby go przerobić na sprzęt do golenia trzeba opróżnić go z amunicji, pewnych płynów coś zrobić z załogą.... Wielka Brytania lat 30 to nie USA obecnie.... Jak zrozumiesz trochę jak działa biurokracja to wrócimy do tematu.
Franek Wichura pisze: Ciekawe to co Kolega pisze - skoro juz w1939 byl taki tlok w dokach ze ciezko chocby 2 jednostki wcisnac - to jak po 1939 wciskano wszystkie te co odniosly wojenne uszkodzenia - taki np. HMS Nelson stal w doku ponad pol roku od jesieni 1941 do wiosny 1942 - jak oni go wcisli :co:
Kompletnie nie pojmujesz różnicy pomiędzy naprawą uszkodzeń, a przebudowami jednostek i tego czym są priorytety? I jeszcze przy okazji sprawdź od kiedy Brytyjczycy jednostki wysyłali na remonty do Stanów i dlaczego....
Franek Wichura pisze: pokój londyński 1604 – między Anglią i Hiszpanią.....
Na pewno o ten w końcu o tych latach mówimy....
peceed pisze: I chyba jeszcze byli lobbyści. Bo ktoś zarabiał na takim złomie, a ktoś inny zarabiał na wybudowaniu nowego. Złomowanie okrętu to podwójne zwycięstwo biznesu :)
Tak i nazywa się budżet....
lecela niye aka ohinni mahel mitawa cante
Franek Wichura
Posty: 571
Rejestracja: 2021-06-02, 12:36

Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Franek Wichura »

cochise pisze: Czy najstarsi indianie wiedzą jaki związek ma ilość położonych stępek pod typ Dido do planów przezbrojenia typu C?
Chronologia wydarzen? Ponoc najpierw byly plany przebudowy 13 okrtetow (poczatek lat 30) - potem przebudowa czesci typ C na AA - potem polozenie stepek pod Dido/przebudowa czesci C na AA ale mniej niz planowano.
cochise pisze: W jakim stopniu zmniejsza to potrzeby o których pisałem?
Odnosnie zajecia doku na pol roku - moim zdaniem w znaczacym.
cochise pisze: Czy ty wymagasz bym ci tu napisał monografię typu C z okresu przebudowy na plot?
Nie - nigdy tego od Kolegi nie wymagalem. Kilka tresciwych i sensownych zdan wystarczy.
cochise pisze: Wytłumacz mi jak w 30 roku można było zaplanować przezbrojenie okrętów w działa, które weszły na uzbrojenie kilka lat później?
Posiadajac wiedze o planowanym rozwoju artylerii? Decyzje o ubrojeniu typu KGV w dziala 14 cali podjeto w pazdzierniku 1935 - okret zaczeto budowac w styczniu 1937 - wszedl do sluzby w pazdzierniku 1940 - z armatami ktorych 5 lat wczesniej nie bylo.
cochise pisze: Sądzisz, ze w 39 kiedy były już rozkręcone na maksa przebudowy i budowy nowych jednostek był nadmiar dział plot?
NIe. To Kolega sadzi ze bylo ich za malo na dwa nastepne typ C AA - potrafi Kolega wskazac okret/okrety ktore w okresie poczatek 1939 koniec 1940 nie zostaly przyjete do lini/ badz przyjete z duzym opoznieniem bo czekaly na uzbrojenie plot. w tym dziala 102 mm o ktorych mowa?
cochise pisze: Po za tym skoro rozkręcano juz budowę typu Dido to po co przebudowywać stare rzęchy?
Dwa stare rzechy o ktorych wspomnialem byly bardziej wartosciowe niz Hunty i szybciej dostepne niz Hunty a Hunty budowano.
cochise pisze: Ze szwagrem nie takie rzeczy robiliśmy w weekend wystarczyło by ktoś potrzymał nam piwo...
Kolega nie odpowiedzial na pytanie - nie pytalem o szwagra.
cochise pisze: Kompletnie nie pojmujesz różnicy pomiędzy naprawą uszkodzeń, a przebudowami jednostek i tego czym są priorytety?
Pojmuje.
cochise pisze: I jeszcze przy okazji sprawdź od kiedy Brytyjczycy jednostki wysyłali na remonty do Stanów i dlaczego....
A zna Kolega przyklady okretow RN remontowanych w USA w latach 1939-1940 - ja nie. Ile ich bylo i dla porownania ile wyremontowano w tym czasie w WB?
cochise pisze: Na pewno o ten w końcu o tych latach mówimy....
Kolega wyrazil sie nieprecyzyjnie piszac o Traktacie Londynskim - dostal Kolega liste a na niej min. dwa "traktaty morskie" z lat 30 XX wieku - niestety pomimo tego nadal nie wiadomo o ktory Koledze chodzilo - bo powyzsze traktuje jako ironie o ktorej Kolega wspominal.
cochise pisze: Wymiękam, to mój juz ostatni wpis, nie mam już sily....
Brzmi dramatycznie. Kolega juz ktorys raz wspomina o braku sily i ze mu sie nie chce - takie permamentne zmeczenie moze swiadczyc np o niedoborze niektorych witamin lub mikroelementow niezbednych do prawidlowego funkcjonowania organizmu - moze by Kolega po Swietach odwiedzil lekarza? Moze trzeba zrobic badania?
Z zyczeniami zdrowia na Swieta i Nowy Rok - dla Kolegi (w szczegolnosci) i dla wszytkich innych tez
cochise
Posty: 959
Rejestracja: 2005-11-03, 22:07
Lokalizacja: daleko stąd nie widać

Nasze fantazje okrętowe

Post autor: cochise »

Franek Wichura pisze: Chronologia wydarzen? Ponoc najpierw byly plany przebudowy 13 okrtetow (poczatek lat 30) - potem przebudowa czesci typ C na AA - potem polozenie stepek pod Dido/przebudowa czesci C na AA ale mniej niz planowano.
No i? Zgubiłeś się po chronoliogii?
Franek Wichura pisze: Odnosnie zajecia doku na pol roku - moim zdaniem w znaczacym.
Bo dokerzy i stoczniowcy biorą się z księżyca....
Franek Wichura pisze: Nie - nigdy tego od Kolegi nie wymagalem. Kilka tresciwych i sensownych zdan wystarczy.
To sztuka czytania ze zrozumieniem przed nami....
Franek Wichura pisze: Posiadajac wiedze o planowanym rozwoju artylerii? Decyzje o ubrojeniu typu KGV w dziala 14 cali podjeto w pazdzierniku 1935 - okret zaczeto budowac w styczniu 1937 - wszedl do sluzby w pazdzierniku 1940 - z armatami ktorych 5 lat wczesniej nie bylo.
No i co w związku z tym? Wszystko robimy na urabura?
Franek Wichura pisze: NIe. To Kolega sadzi ze bylo ich za malo na dwa nastepne typ C AA - potrafi Kolega wskazac okret/okrety ktore w okresie poczatek 1939 koniec 1940 nie zostaly przyjete do lini/ badz przyjete z duzym opoznieniem bo czekaly na uzbrojenie plot. w tym dziala 102 mm o ktorych mowa?
Nie no było ich w nadmiarze nawet na motorówki go dawałi.... ale wiesz co to jest planowanie czy tak nie za bardzo?
Franek Wichura pisze: Dwa stare rzechy o ktorych wspomnialem byly bardziej wartosciowe niz Hunty i szybciej dostepne niz Hunty a Hunty budowano.
Aż dziw bierze, że typu C z jakichś powodów nie budowano, a Hunty tak... ale głupi ci admirałowie....
Franek Wichura pisze: Kolega nie odpowiedzial na pytanie - nie pytalem o szwagra.
Serio?? A szkoda, gość ma talent...
Franek Wichura pisze: A zna Kolega przyklady okretow RN remontowanych w USA w latach 1939-1940 - ja nie. Ile ich bylo i dla porownania ile wyremontowano w tym czasie w WB?
To sporo lektury przed tobą....
Franek Wichura pisze: Kolega wyrazil sie nieprecyzyjnie piszac o Traktacie Londynskim - dostal Kolega liste a na niej min. dwa "traktaty morskie" z lat 30 XX wieku - niestety pomimo tego nadal nie wiadomo o ktory Koledze chodzilo - bo powyzsze traktuje jako ironie o ktorej Kolega wspominal.
Serio? Migającej lampki nie było? To musiała jakaś awaria być...
Franek Wichura pisze: Brzmi dramatycznie. Kolega juz ktorys raz wspomina o braku sily i ze mu sie nie chce - takie permamentne zmeczenie moze swiadczyc np o niedoborze niektorych witamin lub mikroelementow niezbednych do prawidlowego funkcjonowania organizmu - moze by Kolega po Swietach odwiedzil lekarza? Moze trzeba zrobic badania?
Noooo
Franek Wichura pisze: Z zyczeniami zdrowia na Swieta i Nowy Rok - dla Kolegi (w szczegolnosci)...
Aha....
Dziękuję i dzięki bogu i partii, że ja już pół stulecia mam za sobą, bo jak patrzę w przyszłość to mnie to optymizmem nie napawa...
Ps. Biorę sobie do serca rady mądrzejszych i już się nie odzywam (na rąbany byłem dlatego odpisałem... ) Amen
lecela niye aka ohinni mahel mitawa cante
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6454
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Peperon »

Myślę, że teraz jest dobry moment na wydzielenie przez Adminów nowego wątku dotyczącego ewentualnego wykorzystania krążowników typu C podczas DWS.
Proponuję zacząć od wpisu Franka Wichury z dnia 8 grudnia, godzina 12:19, który znajduje się na stronie 250.
Wiem, że te dywagacje to rodzaj fantazji, ale chyba nie to miał na myśli Maciej3 zakładając go.

Z góry dziękuję za pozytywne rozpatrzenie mojej prośby :lol:
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
cochise
Posty: 959
Rejestracja: 2005-11-03, 22:07
Lokalizacja: daleko stąd nie widać

Nasze fantazje okrętowe

Post autor: cochise »

To w zasadzie trzeba by rozbić na 3 wątki, 1 jakie były szanse by cała seria C dotrwała do 1939 roku, 2 wartość przebudowanych C jako krążowniki plot i 3 to o czym piszesz.
lecela niye aka ohinni mahel mitawa cante
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4487
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Nasze fantazje okrętowe

Post autor: SmokEustachy »

jeden styknie
Awatar użytkownika
peceed
Posty: 1131
Rejestracja: 2019-09-12, 16:25

Nasze fantazje okrętowe

Post autor: peceed »

To ja dolożę uwagę techniczną, że dosyć cenną opcja jest możliwość tytułowania postów niezależnie od głównego tematu (jak na forum dws).
Wówczas znacznie łatwiej można by wydzielać osobne wątki, chociaż praktyka pokazuje że ludzie nie korzystają z niej praktycznie wcale.
A nie korzystają, bo nikt ich nie poinformował, oraz nie ma praktyki korzystania z tej informacji do opcjonalnego wydzielania wątków, dopiero po wydzieleniu można zobaczyć tytuł wątku oryginalnego.
-Panie Kapitanie! Toniemy!
-Jak nie Wy, to kto?
Franek Wichura
Posty: 571
Rejestracja: 2021-06-02, 12:36

Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Franek Wichura »

cochise pisze: Polecam lekturę książek Macieja tam doskonale widać ile czasu upływa od koncepcji budowy lub przebudowy okrętu do ponownego przyjęcia go do służby.
Stepki pod pierwsze Dido polozono latem 1937 - projekt byl mocno oparty o kostukcje lekkich krazownikow i prac nie zaczynano od zera - kiedy zapadla decyzja o budowie Dido/kiedy byl gotowy projekt?
cochise pisze: No i? Zgubiłeś się po chronoliogii?
Kolega pisze ze:
cochise pisze: Czy najstarsi indianie wiedzą jaki związek ma ilość położonych stępek pod typ Dido do planów przezbrojenia typu C? Całe życie myślałem, że było na odwrót, ale cóż człowiek uczy się całe życie.....
Tymczasem jesli chronologia byla taka - plany przebudowy wiekszej ilosci typ C na AA (za wiki 13 sztuk - ktos moze wie cos wiecej?) potem decyzja o budowie Dido a potem przebudowa mniejszej ilosc typ C na AA - to widac ze to budowa serii nowych krazownikow polozyla plany przebudowy starych - co wiecej mozna przypuszczac ze w momencie podejmowania decyzji o budowie typu Dido to RN nie miala jeszcze zebranych wiekszych doswiadczen z uzytkowania przebudowanych typu C - kiedy pierwsze dwa terafily do stoczni (1935/36) a kiedy znalazly sie ponownie w lini? Tak wiec wynikaloby z tego ze decyzja o bodowie Dido byla podejmowana niezaleznie od planow dotyczacych typu C - natomiast plany dotyczace typu C zostaly z pewnoscia zrewidowane pod wplywem decyzji o budowie typu Dido. Tak mi sie wydaje - chetnie zmienie zdanie jesli ktos poda pare faktow lub dat ktore by temu przeczyly - nie bede plakal po tej teorii.
cochise pisze: To sporo lektury przed tobą....
Skoro Kolega posiada dostep do literatury to bardzo prosze o przyklady na to o co pytalem:
A zna Kolega przyklady okretow RN remontowanych w USA w latach 1939-1940 - ja nie - szczegolnie ciekawe beda dla mnie remonty po 3 wrzesnia 1939 kiedy to WB formalnie znalazla sie w stanie wojny a USA formalnie byly neutralne.
cochise pisze: To sztuka czytania ze zrozumieniem przed nami....
Z pewnoscia przed Kolega bo:
cochise pisze: Aż dziw bierze, że typu C z jakichś powodów nie budowano, a Hunty tak... ale głupi ci admirałowie....
nikt tu nie proponuje budowy typu C - wystarczy by go nie posylac na zlom
cochise pisze: Bo dokerzy i stoczniowcy biorą się z księżyca....
Watpie. Nie watpie ze gdyby HMS Centaur i HMS Concord trafily nie na zlom tylko w latach 1939-40 do stoczni na przbudowe to personel soczniowy nie pochodzilby z Ksiezyca. Wskazywalem juz mozliwe sposoby przebudowy - moge raz jeszcze np. HMS Fernie - Builder: John Brown & Company, Clydebank- Laid down: 8 June 1939 - Launched: 9 January 1940 -Completed: 29 May 1940 - bez bolu mozna miec w tym czasie zamiast jednego nowego Hunta z dwoma stanowiskami 102 mm dwa okrety po remoncie - o podobnej predkosci lepiej uzbrojone i z wiekszymi mozliwosciami doposazenia oraz opancerzone.
cochise pisze: Nie no było ich w nadmiarze nawet na motorówki go dawałi.... ale wiesz co to jest planowanie czy tak nie za bardzo?
Ma Kolega liste tych motorowek? Jak dotychczas podal Kolega ze armaty o ktorych mowa byly produkowane od 1936 i powstaly w setkach i tysiacach egzemplarzy - zadna sila z tego nie wynika by we wskazanym okresie mialo zabraknac 4 stanowisk na przezbrojenie wiadomych okretow.
cochise pisze: Ps. Jak coś przepraszam za chaotyczną odpowiedz jestem trochę wczorajszy
cochise pisze: Ze szwagrem nie takie rzeczy robiliśmy w weekend wystarczyło by ktoś potrzymał nam piwo...
cochise pisze: Ps. Biorę sobie do serca rady mądrzejszych i już się nie odzywam (na rąbany byłem dlatego odpisałem... ) Amen
Jak dotychczas udalo sie Koledze czesciej wspomniec o alkoholowych stanach i zdolnym szwagrze niz napisac cos konkretnego - moze po wytrzezwieniu sprobuje Kolega raz jeszcze - tym razem na temat. Jakie to okrety remontowala RN w latach 1939-1940 w USA? Jakie bylo kalendarium podejmowania decyzji o przebudowie typu C na AA oraz budowie typu Dido? Jak bylo z dostepnoscia stanowisk 102 mm w latach 1939-1940? A moze to wszytko co sie Koledze do teraz wydawalo to byly biale myszki?
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6454
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Peperon »

Za ciotką Wiki...
W trakcie służby „Illustrious” kilkakrotnie był poddawany modernizacjom. Pierwszą przeprowadzono w trakcie remontu w Norfolk Naval Shipyard w Portsmouth w Stanach Zjednoczonych w okresie od maja do listopada 1941 roku.
Jak widać, Amerykanie remontowali okręty Brytyjczyków. A formalnie byli neutralni.
Rodney do akcji przeciw Bismarckowi został cofnięty z rejsu na remont, na drugi brzeg Atlantyku.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Franek Wichura
Posty: 571
Rejestracja: 2021-06-02, 12:36

Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Franek Wichura »

Peperon pisze: Jak widać, Amerykanie remontowali okręty Brytyjczyków. A formalnie byli neutralni.
W 1941 i pozniej - wie cos Kolega o remontach w latach 1939-40? Amerykanska „neutralnosc“ ewoluowala z czasem do takiej formy ze Amerykanie w ramach neutralnosci jeszcze przed grudniem 1941 konwojowali statki i zwalczali uboty na Atlantyku.
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6454
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Peperon »

W 1939 raczej nie było remontów brytyjskich okrętów w USA, bo ileż tego roku zostało - 4 miesiące ?
A w roku 1940 ? Trzeba przysiąść fałdów i poszukać po necie, jak ja to zrobiłem z Illustriousem. Ale skoro lotniskowiec poszedł na remont już na wiosnę 1941, to chyba jednak byli wcześniej dogadani. Tym bardziej, że poszedł dookoła Afryki po wcześniejszych naprawach w Aleksandrii, a później w Durbanie..
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Franek Wichura
Posty: 571
Rejestracja: 2021-06-02, 12:36

Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Franek Wichura »

Peperon pisze: Ale skoro lotniskowiec poszedł na remont już na wiosnę 1941, to chyba jednak byli wcześniej dogadani.
Wiosna 1941 to Roosevelt byl juz prezydentem na trzecia kadencje i przepchnal juz L-L - USA byly juz neutralne inaczej.
Peperon pisze: A w roku 1940 ? Trzeba przysiąść fałdów i poszukać po necie, jak ja to zrobiłem z Illustriousem
Skoro trzeba szukac to byl to raczej wyjatek niz rutyna - to Kolega Cochise radzil by sprawdzic od kiedy RN wysylala okrety na remont do USA - jakos watpie by to bylo w 1940 a jesli juz to jako wyjatek - pojedyncze przypadki - nadzieja ze Kolega Cochnise cos o tym wie jest u mnie raczej niewielka
cochise
Posty: 959
Rejestracja: 2005-11-03, 22:07
Lokalizacja: daleko stąd nie widać

Nasze fantazje okrętowe

Post autor: cochise »

Franek Wichura pisze: Stepki pod pierwsze Dido polozono latem 1937 - projekt byl mocno oparty o kostukcje lekkich krazownikow i prac nie zaczynano od zera - kiedy zapadla decyzja o budowie Dido/kiedy byl gotowy projekt?
Jakie to banalnie proste, wystarczy oprzeć projekt o inny i voila mamy nowy krążownik,
Co do reszty www.google.pl
Franek Wichura pisze: Tymczasem jesli chronologia byla taka - plany przebudowy wiekszej ilosci typ C na AA (za wiki 13 sztuk - ktos moze wie cos wiecej?) potem decyzja o budowie Dido a potem przebudowa mniejszej ilosc typ C na AA - to widac ze to budowa serii nowych krazownikow polozyla plany przebudowy starych - co wiecej mozna przypuszczac ze w momencie podejmowania decyzji o budowie typu Dido to RN nie miala jeszcze zebranych wiekszych doswiadczen z uzytkowania przebudowanych typu C - kiedy pierwsze dwa terafily do stoczni (1935/36) a kiedy znalazly sie ponownie w lini? Tak wiec wynikaloby z tego ze decyzja o bodowie Dido byla podejmowana niezaleznie od planow dotyczacych typu C - natomiast plany dotyczace typu C zostaly z pewnoscia zrewidowane pod wplywem decyzji o budowie typu Dido. Tak mi sie wydaje - chetnie zmienie zdanie jesli ktos poda pare faktow lub dat ktore by temu przeczyly - nie bede plakal po tej teorii.
Tak wiele pytań i tak mało odpowiedzi... ale niektóre teorie niezłe...
Franek Wichura pisze: Skoro Kolega posiada dostep do literatury to bardzo prosze o przyklady na to o co pytalem:
A zna Kolega przyklady okretow RN remontowanych w USA w latach 1939-1940 - ja nie - szczegolnie ciekawe beda dla mnie remonty po 3 wrzesnia 1939 kiedy to WB formalnie znalazla sie w stanie wojny a USA formalnie byly neutralne.
Nie pamiętam, bym dostał pracę w bibliotece...
Franek Wichura pisze: Z pewnoscia przed Kolega bo:
cochise pisze: Aż dziw bierze, że typu C z jakichś powodów nie budowano, a Hunty tak... ale głupi ci admirałowie....
nikt tu nie proponuje budowy typu C - wystarczy by go nie posylac na zlom
Taaak na pewno przede mną... stary jestem i głupi, 5 razy pisałem czemu trafiły na złom i dalej: ".... wystarczyło nie posyłać..." jakie życie jest proste...
Franek Wichura pisze: Watpie. Nie watpie ze gdyby HMS Centaur i HMS Concord trafily nie na zlom tylko w latach 1939-40 do stoczni na przbudowe to personel soczniowy nie pochodzilby z Ksiezyca. Wskazywalem juz mozliwe sposoby przebudowy - moge raz jeszcze np. HMS Fernie - Builder: John Brown & Company, Clydebank- Laid down: 8 June 1939 - Launched: 9 January 1940 -Completed: 29 May 1940 - bez bolu mozna miec w tym czasie zamiast jednego nowego Hunta z dwoma stanowiskami 102 mm dwa okrety po remoncie - o podobnej predkosci lepiej uzbrojone i z wiekszymi mozliwosciami doposazenia oraz opancerzone.
Parafrazując pewnych Galów: ale ta Admiralicja głupia.... Taka perełka im umkła, a oni tłukli badziewne Hunty.
Franek Wichura pisze: Ma Kolega liste tych motorowek? Jak dotychczas podal Kolega ze armaty o ktorych mowa byly produkowane od 1936 i powstaly w setkach i tysiacach egzemplarzy - zadna sila z tego nie wynika by we wskazanym okresie mialo zabraknac 4 stanowisk na przezbrojenie wiadomych okretow.
No pewnie, że mam....
No baaa, w 39 już były te setki i tysiące dział do dyspozycji tylko brać i lądować na okrety...
Franek Wichura pisze: Jak dotychczas udalo sie Koledze czesciej wspomniec o alkoholowych stanach i zdolnym szwagrze niz napisac cos konkretnego - moze po wytrzezwieniu sprobuje Kolega raz jeszcze - tym razem na temat. Jakie to okrety remontowala RN w latach 1939-1940 w USA? Jakie bylo kalendarium podejmowania decyzji o przebudowie typu C na AA oraz budowie typu Dido? Jak bylo z dostepnoscia stanowisk 102 mm w latach 1939-1940? A moze to wszytko co sie Koledze do teraz wydawalo to byly biale myszki?
Na pewno częściej nie ulega żadnej wątpliwości.... na pewno to były białe myszki...
Peperon pisze: W 1939 raczej nie było remontów brytyjskich okrętów w USA, bo ileż tego roku zostało - 4 miesiące ?
A w roku 1940 ? Trzeba przysiąść fałdów i poszukać po necie,.....
No jak Ty się prowadzisz, nie masz takich danych od ręki? Kolega wszak potrzebuje do rewizji swoich opartych na wielu danych przemyśleniom....
lecela niye aka ohinni mahel mitawa cante
Franek Wichura
Posty: 571
Rejestracja: 2021-06-02, 12:36

Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Franek Wichura »

cochise pisze: Kolega wszak potrzebuje do rewizji swoich opartych na wielu danych przemyśleniom....
Niezupelnie - to Kolega wspominal o niemoznosci upchniecia czegokolwiek w angielskich stoczniach i ze RN slala okrety na remont do USA - dyskusja byla o konwersji dwoch dodatkowych krazownikow typu C na AA w latach 1939-40 - ja nic nie slyszalem o takich remontach w tych latach a Kolega jak na razie nie jest w stanie podac co RN w tych latach remontowala w USA - jednak biale myszki? A moze znajdzie sie choc jeden bialy slon?
ODPOWIEDZ