Ach te Ubooty
To od Zbyszka Zborowskiego.
>Sorry, że odpowiadam dopiero teraz, ale nie miałem dostępu do kompa. A
odpowiadając na Twoje pytania:
Tak, jest to pozycja (nazwana tam - OP) z listy 20. wraków UM. Głębokość
mniej więcej taka jak u nich - ja miałem maks. 64m, kolega, który był
przy samym dnie - 65. Pozycja też się zgadza, więc jest to raczej wrak,
o którym piszesz. Ekipa Pawła Włodarczaka nurkowała z łodzi Miłosza
Białkowskiego (Mira), my z prywatnego RIB-a. Zmierzoną przez nas długość
wraku potwierdził UM, który ma wyniki z namiarów wykonanych sonarem
bocznym. Zauważyliśmy wielkie zniszczenia po prawej stronie kiosku. Jak
wygląda kadłub poniżej, trudno orzec, bo wrak leży na prawej burcie,
więc ew. dziura jest od strony dna. Reszta jak piszesz - pokład
drewniany, działa także nie udało się nam znaleźć, choć szczerze mówiąc
specjalnie go nie szukaliśmy, bo skoncentrowaliśmy się na opłynięciu
wraku, a potem zmarudziliśmy przy kiosku (czas denny 20 min.). Z tego
nurkowania mamy film, na podstawie którego porównaliśmy elementy okrętu
z planami u-bootów z okresu II WŚ. Stąd m.in. nasze wnioski, że jest to
najprawdopodobniej u-boot klasy VIIc.
Pozdrawiam
Zbyszek
>Sorry, że odpowiadam dopiero teraz, ale nie miałem dostępu do kompa. A
odpowiadając na Twoje pytania:
Tak, jest to pozycja (nazwana tam - OP) z listy 20. wraków UM. Głębokość
mniej więcej taka jak u nich - ja miałem maks. 64m, kolega, który był
przy samym dnie - 65. Pozycja też się zgadza, więc jest to raczej wrak,
o którym piszesz. Ekipa Pawła Włodarczaka nurkowała z łodzi Miłosza
Białkowskiego (Mira), my z prywatnego RIB-a. Zmierzoną przez nas długość
wraku potwierdził UM, który ma wyniki z namiarów wykonanych sonarem
bocznym. Zauważyliśmy wielkie zniszczenia po prawej stronie kiosku. Jak
wygląda kadłub poniżej, trudno orzec, bo wrak leży na prawej burcie,
więc ew. dziura jest od strony dna. Reszta jak piszesz - pokład
drewniany, działa także nie udało się nam znaleźć, choć szczerze mówiąc
specjalnie go nie szukaliśmy, bo skoncentrowaliśmy się na opłynięciu
wraku, a potem zmarudziliśmy przy kiosku (czas denny 20 min.). Z tego
nurkowania mamy film, na podstawie którego porównaliśmy elementy okrętu
z planami u-bootów z okresu II WŚ. Stąd m.in. nasze wnioski, że jest to
najprawdopodobniej u-boot klasy VIIc.
Pozdrawiam
Zbyszek
Witam !
Sledze ten temat odpaczatku i na stronie www.ubootwaffe.pl/ w dziale artykuly znalazlem cos co moze odnosic sie do tego watku.
A propo czy rozwazali panowie mozliwosc ze okret ten moze pochodzic z okresu I W.S i jeszcze ta stronka http://www.nurkowanie.v.pl/index.php?id ... =10&id=139
Sledze ten temat odpaczatku i na stronie www.ubootwaffe.pl/ w dziale artykuly znalazlem cos co moze odnosic sie do tego watku.
A propo czy rozwazali panowie mozliwosc ze okret ten moze pochodzic z okresu I W.S i jeszcze ta stronka http://www.nurkowanie.v.pl/index.php?id ... =10&id=139
Poza tym, że:
- ten szwed to zupełnie inna bajka niż szwabskie "dwójki",
- typ II był mimo wszystko uzbrojony,
- po wojnie zinwentarzowano w Gdyni 2 sztuki a nie 5 wycofanych dwójek...
... to reszta by się zgadzała z ówczesnymi dywagacjami... z tym, że teraz to mamy nie 40+ a 60+ metrów długości ... i jest śmiesznie. Postaram się mailnąć dziś do Zbyszka Zborowskiego, może kopsnie publice jakieś foto albo dwa...
- ten szwed to zupełnie inna bajka niż szwabskie "dwójki",
- typ II był mimo wszystko uzbrojony,
- po wojnie zinwentarzowano w Gdyni 2 sztuki a nie 5 wycofanych dwójek...
... to reszta by się zgadzała z ówczesnymi dywagacjami... z tym, że teraz to mamy nie 40+ a 60+ metrów długości ... i jest śmiesznie. Postaram się mailnąć dziś do Zbyszka Zborowskiego, może kopsnie publice jakieś foto albo dwa...

Pobieżne przejrzenie spisu strat z I WŚ wskazuje, że prawie wszystkie okręty podwodne, które zatonęły na Bałtyku, zatonęły na wodach Zatoki Fińskiej. Jedynym, który można hipotetycznie rozpatrywać, jest U10, który na przełomie maja i czerwca 1916 zaginął (prawdopodobnie na minach) na zachód od Zatoki Ryskiej.
U4 i U6.fdt pisze:- po wojnie zinwentarzowano w Gdyni 2 sztuki a nie 5 wycofanych dwójek...
Ale jest jeszcze U10, który został wycofany ze służby w Gdańsku w sierpniu 1944 roku. Przeznaczony był do złomowania, ale nie wiem, czy zostało to zrealizowane.
Niejasny jest również los U2, który zatonął w kwietniu 1944 pod Piławą, ale został podniesiony; ponoć zatopiła go radziecka artyleria w Piławie - ale czy na pewno? Spotkałem się gdzieś z wątpliwościami, czy tam faktycznie był w 1945 roku.
"W rejonie Piławy" zatonęły również U7 i U5. Co prawda nie mam informacji o ich wydobyciu, ale nie można wykluczyć, że - o ile je podniesiono - mogły zostać odholowane do Gdyni/Gdańska do pocięcia na złom.
Tak wygląda U-boot pod wodą:
http://vif2ne.ru/nvk/forum/archive/783/783197.htm
http://vif2ne.ru/nvk/forum/archive/783/783197.htm
Jasne, ale chyba w oceanie - gdzie zasolenie jest powyżej 20 mg a nie jak w Bałtyku 3-5 mg. Przy niskim zasoleniu, glony i inne świństwa mocno ograniczają widiczność.Marek T pisze:Tak wygląda U-boot pod wodą:
http://vif2ne.ru/nvk/forum/archive/783/783197.htm
-
- Posty: 1094
- Rejestracja: 2004-01-06, 02:19
- Lokalizacja: Gdańsk
Bardzo dobre pytanie, ale odpowiedzi chyba nie ma, bo za mały. Ciekawy tekst popełnił na jego temat Jan Piwowoński w jednej ze swych licznych książek (bodaj "Niezwykłe okręty" czy tak jakoś) wg Gronera. Pamietam że był to U-boot dentysty (autentycznie wg koncepcji stomatologa), półzanurzeniowy oraż, że Niemcy ubezpieczyli załogę na dużą kwotę.Adler pisze:Mam przy okazji takie pytanie czy ktos orjetuje sie czy byl poszukiwany lub moze zostal odnaleziony exsperymentalny U-boot V 80 ktory zostal 1945r wysadzony lub zatopiony?na zatoce przez kpt.Ullricha
Andrzej J.