Rosyjskie nowe lotniskowce na ile realne?

Okręty Wojenne po 1945 roku

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
de Villars
Posty: 2231
Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: de Villars »

Osobiście się zastanawiam, czy im te lotniskowce tak naprawdę są potrzebne? Chyba bardziej przydatne były by skuteczne środki zwalczania wrogich lotniskowców (oczywiście tę funkcje może pełnić także własny lotniskowiec, ale lepszy się wydaje mi się OP). Dla noszenia bandery jeden lotniskowiec już mają i chyba im starczy?
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
domek
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-09, 04:44

Post autor: domek »

de Villars pisze:Osobiście się zastanawiam, czy im te lotniskowce tak naprawdę są potrzebne? Chyba bardziej przydatne były by skuteczne środki zwalczania wrogich lotniskowców (oczywiście tę funkcje może pełnić także własny lotniskowiec, ale lepszy się wydaje mi się OP). Dla noszenia bandery jeden lotniskowiec już mają i chyba im starczy?
Masz oczywicie racje Ale to niejest lotniskowiec :P :P :P

Chodzi tu najprowdopobnie o koncepcje bateri rakiet naprowadzanych satelitarnie posiadajca wasny parasol lotnictwa.jesli im sie uda beda mogli walnac lotniskowiec z poza zasiegu jego lotnictwa :P


pozdrawiam domek

A lotniskowiec to to nie jest bo ruski nie maja odpowiedniego
lotnictwa :P :P zdolnego do operowania z pokladu :P u nich wsie tolka balszoje :P
nek
Posty: 398
Rejestracja: 2005-07-25, 16:07
Lokalizacja: Ustroń

Post autor: nek »

Marmik pisze:A słyszał Kolega o literówkach? Chyba nie. :-D
677. Czy usatysfakcjonowałem Kolegę? :wink:
No ...nie za bardzo projekt 677 (wg. NATO Lada i Amur ) mają więcej zamówień niż Scorpene i 214 razem wzięte

Tak przy okazji pewna wypowiedż admirała Rickovera po wejściu Nautilusa do służby -"Sowieci przez dwadzieścia lat nie będą w stanie skonstrouwać okrętu napędzanego przez reaktor" i chyba sam przyznasz że sie trochę omylił ,podobnie byłoby z lotniskowcami (a nie tylko krążownikami z nazwy zresztą też nimi były oficjalnie np. Invincible'a Royal Navy czy włoski Garibaldi) gdyby je tylko chciał mieć np.Chruszczow czy Breźniew - przez rosyjskie stocznie - nie tylko radzieckie - byłyby budowane jak np.SSNy (z B i G przed N również trzykrotnie szybciej i dwukrotnie więcej niż byli je w stanie budować Amerykanie) tylko po co mieliby je wówczas mieć - wystarczy porównać na mapie świata położenie ZSRS i USA razem z ich ówczesnymi bazami , a że obecnie są im potrzebne to nie wina Rosji - troszeczkę inaczej ta mapa wygląda obecnie w stosunku do Rosji i USA niz za ZSRS
Dziadek
Posty: 646
Rejestracja: 2005-10-23, 17:52

Post autor: Dziadek »

nek - ...tylko w ZSRR nikt nie liczył się z kosztami, a i o surowce było dużo łatwiej. Teraz jest troszeczke inaczej. Nie da rady pokazać palcem i wydac rozkaz budowy lotniskowca, to trochę bardziej skomplikowane. Teraz rosjanie już licza pieniązki, a skoro nie moga istotni przyspieszyc budowy rozpoczętych juz okrętów to co tu mówic o całkiem nowych lotniskowcach atomowych :lol:
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 5085
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Post autor: Marmik »

nek pisze:No ...nie za bardzo projekt 677 (wg. NATO Lada i Amur ) mają więcej zamówień niż Scorpene i 214 razem wzięte
A mogę prosić o szczegóły, bo coś ostatnio nie śledzę kontraktów. Indyjska umowa z zeszłego roku na 6 OOP (kooperacja Rubina i Fincantieri) ruszyła w końcu z miejsca?
Czy negocjacje z Syrią w sprawie zakupu dwóch Amurów są kontynuowane?
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
nek
Posty: 398
Rejestracja: 2005-07-25, 16:07
Lokalizacja: Ustroń

Post autor: nek »

Marmik pisze: A mogę prosić o szczegóły, bo coś ostatnio nie śledzę kontraktów. Indyjska umowa z zeszłego roku na 6 OOP (kooperacja Rubina i Fincantieri) ruszyła w końcu z miejsca?
Czy negocjacje z Syrią w sprawie zakupu dwóch Amurów są kontynuowane?
Chiny 6 kolejnych zamówionych + negocjacje w sprawie licencji na ich AIP dla Yuanów ,Wenezuela 6 zamówionych + 4 kolejne negocjowane ,Algieria 2+2 ,Indonezja 2+4 ,Wietnam 0+3, Indie 0+6 (w tym wypadku podobno kontrakt zależy od spełnienia oczekiwań Hindusów przez Akuły), Peru 0+4 (do spółki z Włochami), Iran 0+3 możliwe kontrakty dodatkowo (moim zdaniem małe szanse z różnych przyczyn - Korea Północna,Argentyna ,Libia,Syria i... Finlandia)
Awatar użytkownika
pothkan
Posty: 4577
Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
Kontakt:

Post autor: pothkan »

nek pisze:Chiny 6 kolejnych zamówionych + negocjacje w sprawie licencji na ich AIP dla Yuanów ,Wenezuela 6 zamówionych + 4 kolejne negocjowane ,Algieria 2+2 ,Indonezja 2+4 ,Wietnam 0+3, Indie 0+6 (w tym wypadku podobno kontrakt zależy od spełnienia oczekiwań Hindusów przez Akuły), Peru 0+4 (do spółki z Włochami), Iran 0+3 możliwe kontrakty dodatkowo (moim zdaniem małe szanse z różnych przyczyn - Korea Północna,Argentyna ,Libia,Syria i... Finlandia)
Nie zamieszałeś czasem? O ile wiem, Algieria zamówiła projekt 636 (nowe Kilo), z tego co pamiętam pozostałe państwa również (poza Chinami i Indiami).
nek
Posty: 398
Rejestracja: 2005-07-25, 16:07
Lokalizacja: Ustroń

Post autor: nek »

pothkan pisze: Nie zamieszałeś czasem? O ile wiem, Algieria zamówiła projekt 636 (nowe Kilo), z tego co pamiętam pozostałe państwa również (poza Chinami i Indiami).
Oskarze masz rację :oops: namieszałem ,ale to akurat nie moja wina :wink: że Rosjanie do kadłuba z 877 zamontowali wyposażenie dla 677 i zrobili z tego 636
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 5085
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Post autor: Marmik »

Jak wspomniałem, w kontraktach ostatnio nie siedzę, ale kilka spraw:
- nie mylmy typów okrętów (bo jak Kilo to porównywać raczej produkcji do 209/214 i Agosta);
- nie mylmy podpisanych kontraktów z negocjacjami, które nie są wiążące;
- podpisanych kontraktów z faktycznym rozpoczęciem budowy.
A na sam koniec, jak to wszystko ma się do przybywania okrętów we flocie rosyjskiej bo wyraźnie o tym pisałem :czytaj: i o tym co rozpoczęte, a nie skończone! :shock:
Mało tego podkreślałem, że rosyjski potencjał stoczniowy nie może być lekceważony bo nadal jest to światowa czołówka.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Awatar użytkownika
Janusz Kluska
Posty: 1160
Rejestracja: 2006-05-14, 20:44
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post autor: Janusz Kluska »

Na rosyjskim forum kiedyś znalazłem listę jednostek będących w budowie w rosyjskich stoczniach, ale teraz nie jestem w stanie jej odszukac.
Z kolekcji linków Pothkana podaję linka http://balancer.ru/forum/punbb/viewforum.php?id=25
Awatar użytkownika
Janusz Kluska
Posty: 1160
Rejestracja: 2006-05-14, 20:44
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post autor: Janusz Kluska »

Trochę czasu to trwało, ale znalazłem.
http://forums.airbase.ru/2006/03/t37323 ... dov-V.html
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 5085
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Post autor: Marmik »

Marmik pisze:gdzieś mam zdjęcia nieszczęsnych 1154 co to "nie wiadomo co z nimi począć".
Tu macie fotkę "Jarosława Mudrego" z tego lata: KLIK!

Tutaj "Tuman" ze swoją straszą siostrą: KLIK!

I jako dodatek, zdjęcie "Kronsztada" z zeszłego roku: KLIK!
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Dziadek
Posty: 646
Rejestracja: 2005-10-23, 17:52

Post autor: Dziadek »

Jak na moje, przy odpowiednim finansowaniu, na Mudrym pozostało kilka miesiecy intensywnych prac stoczniowych i w morze, na Kronsztadzie nawet mniej...
Dziadek
Posty: 646
Rejestracja: 2005-10-23, 17:52

Post autor: Dziadek »

Nawiasem mówiąc, infrastruktura stoczniowa wokół tych kadłubów wygląda 1000 razy gorzej niż obraz Stoczni Gdańskiej, który utkwił mi głęboko podczas praktyk w 1997 roku...Aż dziw,że powstają tam tak zaawansowane konstukcje...
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 5085
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Post autor: Marmik »

Jak na moje to pomiędzy pierwszym wyjściem na morze / w morze, a wejściem do służby to jeszcze kilka-kilkanaście-kilkadziesiąt miesięcy. Pomiędzy wejściem do służby, a osiągnięciem pełnej gotowości kolejne kilka-kilkanaście-kilkadziesiąt miesięcy.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Dziadek
Posty: 646
Rejestracja: 2005-10-23, 17:52

Post autor: Dziadek »

W rzeczy samej Marmik. Chciałem podkreślić zaawansowanie prac na zdjęciach sprzed kilku/kilkunastu miesięcy a na dzien dzisiejszy postepu nie widać, a nawet o nich nie słychać ;)
ODPOWIEDZ