A ja jestem zdziwiony że jesteś rozczarowany. Marzy ci się eskalacja konfliktu? Może wojna USA-Rosja??? Amerykanie dobrze zrobili stopując na czas, bo naprawdę mogło być groźnie, zbyt wiele zależało by od głupiego przypadku.dessire_62 pisze:Jestem mocno rozczarowany tym ustępstwem.Rosjanie będą teraz szli va bank !
Istnieje druga możliwość ,że dogadali się po cichu ,aby wyjść z twarzą ?
Wojna rosyjsko-gruzińska na morzu
- de Villars
- Posty: 2231
- Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
http://springsharp.blogspot.com/
- dessire_62
- Posty: 2033
- Rejestracja: 2007-12-31, 16:30
- Lokalizacja: Głogów Małopolski
- pothkan
- Posty: 4533
- Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
- Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
- Kontakt:
Zatopiona Dioskuria (jednak w porcie) i trofiejne hummery:
http://video.mail.ru/mail/soustov/3/577.html
http://video.mail.ru/mail/soustov/3/577.html
Rosyjski Admirał flote natowską na morzu czarnym rozwalimy w 20 minut http://www.pardon.pl/artykul/6057/rosyj ... _rozwalimy
-
- Posty: 806
- Rejestracja: 2004-05-28, 15:45
Ten rosyjski admirał ma całkowitą rację tylko jest wyjątkowo skromny - Bazalty Moskwy przeznaczone do likwidacji za jednym zamachem CVNu i jego eskorty (bez najmniejszego problemu) - a nie tylko niszczyciela i kilku fregat które posłałyby na dno wcześniej niż w 20 minut zwłaszcza na M.Czarnym przy ich całkowitym panowaniu w powietrzu ; zwłaszcza że ich popierają Turcy (jakimś sposobem polskie media o tym całkowicie milczą) w oswobodzeniu Abchazji i Osetii Płd. spod okupacji potomków Stalina i Berii za nie przeszkadzanie w zamian Rosjan w wolności dla islamskiej Adżarii
Proponuję, odlanemu z radzieckiego betonu, panu admirałowi dalej grać w harpoona w zaciszu swojej kancelarii, i nie komentować swoich "wirtualnych potyczek" publicznie, bo wstyd...
Z tego co się orientuję to w składzie zespołu jest m.in.holenderska fregata t. De Zeven Provincien. Miałem okazję dość dokładnie zwiedzić fregatę De Ruyter (t. De Zeven Provincien) zbudowaną właśnie w celu obrony zespołu przed tego typu zagrożeniem (PoKPR). Jeżeli choć połowa z tego co mi zaprezentowali i omówili holendrzy jest prawdą wówczas rosjanie mogą sobie z szybkich ale wielkich i przestarzałych bazaltów postrzelać, ale do nie bronionych gruzińskich łódek. Przy tak ogromnych możliwościach z zakresu wymiany informacji na polu walki, walki elektronicznej oraz możliwościach zwalczania celów powietrznych sam holenderski okręt przed jedną Sławą i kilkoma Tarantulami powinien swobodnie obronić cały zespół. Zaznaczam POWINIEN.
Z tego co się orientuję to w składzie zespołu jest m.in.holenderska fregata t. De Zeven Provincien. Miałem okazję dość dokładnie zwiedzić fregatę De Ruyter (t. De Zeven Provincien) zbudowaną właśnie w celu obrony zespołu przed tego typu zagrożeniem (PoKPR). Jeżeli choć połowa z tego co mi zaprezentowali i omówili holendrzy jest prawdą wówczas rosjanie mogą sobie z szybkich ale wielkich i przestarzałych bazaltów postrzelać, ale do nie bronionych gruzińskich łódek. Przy tak ogromnych możliwościach z zakresu wymiany informacji na polu walki, walki elektronicznej oraz możliwościach zwalczania celów powietrznych sam holenderski okręt przed jedną Sławą i kilkoma Tarantulami powinien swobodnie obronić cały zespół. Zaznaczam POWINIEN.
- dessire_62
- Posty: 2033
- Rejestracja: 2007-12-31, 16:30
- Lokalizacja: Głogów Małopolski
Jakby nie tak ładnie nazwany przez fdt "odruch wymiotny "Moskwa wraz z Mirazem dawno oglądała by fale M.Czarnego z perspektywy dna .Prawa o tzw."ubijcach awianosców " ma tyle samo wspólnego z rzeczywistością ,co hipotetyczna skuteczność naszych przedwojennych "gangut-killerów",czyli klasyczne tzw. myślenie życzeniowe.Dziadek dobrze wskazuje na przepaść technologiczną -nie do przeskoczenia dla Rosjan .Może jak by mieli takich" Moskw" z dziesięć ?nek pisze:Ten rosyjski admirał ma całkowitą rację tylko jest wyjątkowo skromny

Po pewnej stronie jest przewaga technologiczna - tylko że troszkę przereklamowana ,po drugiej jest techniczna.
Amerykanie taką pewność co do swojej przewagi technologicznej mieli w Pearl Harbour - dostali baty , Brytyjczycy pod Falklandami - zaraz stracili Sheffielda , Izrael fuksem uratował Hanita
Rosja nie ma tylko na M.Czarnym i w Kraju Stawropolskim "aż" sześciu rakiet , a nawet cały czarnomorski zespół NATOwski taką rakietkę jak Exocet SM39 miałby ogromne kłopoty namierzyć ,a co dopiero zestrzelić , nawet by się nie zbliżyły do możliwości wystrzelenia swoich Harpoonów zanimby oglądały fale M.Czarnego z perspektywy dna po salwie z 600 km 16 rakietkami z tonowymi głowicami ,a sami Jankesi przyznają ze uda im się przy bardzo sprzyjajacych okolicznościach zestrzelić połowę
mając w eskorcie cztery okręty i to głównie do tego przeznaczone
Amerykanie taką pewność co do swojej przewagi technologicznej mieli w Pearl Harbour - dostali baty , Brytyjczycy pod Falklandami - zaraz stracili Sheffielda , Izrael fuksem uratował Hanita
Rosja nie ma tylko na M.Czarnym i w Kraju Stawropolskim "aż" sześciu rakiet , a nawet cały czarnomorski zespół NATOwski taką rakietkę jak Exocet SM39 miałby ogromne kłopoty namierzyć ,a co dopiero zestrzelić , nawet by się nie zbliżyły do możliwości wystrzelenia swoich Harpoonów zanimby oglądały fale M.Czarnego z perspektywy dna po salwie z 600 km 16 rakietkami z tonowymi głowicami ,a sami Jankesi przyznają ze uda im się przy bardzo sprzyjajacych okolicznościach zestrzelić połowę
- dessire_62
- Posty: 2033
- Rejestracja: 2007-12-31, 16:30
- Lokalizacja: Głogów Małopolski
Nie był, nie jest i nie będzie
Tak samo jak nie wierzyłem mijaniu sie z prawdą propagandy prowschodniej
PRLu , która jest niczym przy obecnych kłamstwach propagandy projankeskiej w prawie wszystkich polskich mediach (gdyby taką miał były minister propagandy Rzeszy to żaden Niemiec nie wiedziałby do tej pory że wojnę przegrali)
PS.Ten plakacik to oznacza tego kto broni świata przed zimną wojną
do której dąży przez osiem lat swoich rzadów pewien prezio któremu kończy sie kadencja w styczniu 2009.
Jestem całkowicie neutralny - nie popieram żadnego z nich
i
(obojętne kto jest kim dla kogo)
Tak samo jak nie wierzyłem mijaniu sie z prawdą propagandy prowschodniej

PS.Ten plakacik to oznacza tego kto broni świata przed zimną wojną
Jestem całkowicie neutralny - nie popieram żadnego z nich


nek.
1. Z 600 km to można strzelać na pustym i to najlepiej północnym Atlantyku, nie na stosunkowo ruchliwym Morzu Czarnym.
2. Żeby strzelać na taki dystans trzeba mieć skuteczny Wysunięty Punkt Wskazania Celu (WPWC) celem bardzo dokładnego rozpoznania na temat pozycji przeciwnika
3. Ogromnych gabarytów rakiety P-500 Bazalt nie będzie trudno wykryć, zwłaszcza,że ich trajektoria lotu nie jest rewelacyjna i bardzo zbliżona do tej z P-15...Nie ma mowy o jakimkolwiek sea skimming
4. Spodziewam się, że USN rakiety P-500 stanowi szczyt osiągnięć radzieckich późnych lat 70tych (to już trochę czasu temu),zatem nie przedstawia najwyższego poziomu jeżeli chodzi o selekcję celów przez USN.
5. Moim zdaniem siły NATO dysponują przewagą informacyjną na polu walki co pozwala na ciągłą ocenę sytuacji i wyższą świadomość co się dzieje na polu walki
6. Odsyłam do lektury profesora Kubiaka na temat Falklandów. Przeczytaj sobie jak to dokładnie było z Sheffieldem i ile kolejnych "niekorzystych" zjawisk doprowadziło do tego co się stało. Poza tym Niszczyciel typu 42 a fregata t. De Zeven Provincien to chyba jest różnica możliwości... A u rusków od Falklandów niewiele się ruszyło...
7. Z tym Pearl Harbour to przesadziłeś... Poziom techniczny między USA a Japonią był wyrównany. Taktyczny - nie. Amerykanie nie docenili, japońskiej myśli taktycznej, sprawnej organizacji lotniskowcowych grup lotniczych. Zlekceważyli ich poprostu. Dzisiaj nikt Rosji nie lekceważy.
8. Przypadek Hanita to inna bajka - konflikt asymetryczny i uderzenie z zaskoczenia. Żydzi nie zdawali sobie sprawy,że na wybrzeżu Libanu stacjonuje na cywilnej ciężarówce dostarczony z Iranu PoKPR Noor. Gdyby wiedzieli, pewnie inne zastosowanoby środki ostrożności. NATO wie jakie Rosja ma okręty, jakie rakiety. na Morzu Czarnym nic nowego nie ma i nic nowe się nie zapowiada.
1. Z 600 km to można strzelać na pustym i to najlepiej północnym Atlantyku, nie na stosunkowo ruchliwym Morzu Czarnym.
2. Żeby strzelać na taki dystans trzeba mieć skuteczny Wysunięty Punkt Wskazania Celu (WPWC) celem bardzo dokładnego rozpoznania na temat pozycji przeciwnika
3. Ogromnych gabarytów rakiety P-500 Bazalt nie będzie trudno wykryć, zwłaszcza,że ich trajektoria lotu nie jest rewelacyjna i bardzo zbliżona do tej z P-15...Nie ma mowy o jakimkolwiek sea skimming
4. Spodziewam się, że USN rakiety P-500 stanowi szczyt osiągnięć radzieckich późnych lat 70tych (to już trochę czasu temu),zatem nie przedstawia najwyższego poziomu jeżeli chodzi o selekcję celów przez USN.
5. Moim zdaniem siły NATO dysponują przewagą informacyjną na polu walki co pozwala na ciągłą ocenę sytuacji i wyższą świadomość co się dzieje na polu walki
6. Odsyłam do lektury profesora Kubiaka na temat Falklandów. Przeczytaj sobie jak to dokładnie było z Sheffieldem i ile kolejnych "niekorzystych" zjawisk doprowadziło do tego co się stało. Poza tym Niszczyciel typu 42 a fregata t. De Zeven Provincien to chyba jest różnica możliwości... A u rusków od Falklandów niewiele się ruszyło...
7. Z tym Pearl Harbour to przesadziłeś... Poziom techniczny między USA a Japonią był wyrównany. Taktyczny - nie. Amerykanie nie docenili, japońskiej myśli taktycznej, sprawnej organizacji lotniskowcowych grup lotniczych. Zlekceważyli ich poprostu. Dzisiaj nikt Rosji nie lekceważy.
8. Przypadek Hanita to inna bajka - konflikt asymetryczny i uderzenie z zaskoczenia. Żydzi nie zdawali sobie sprawy,że na wybrzeżu Libanu stacjonuje na cywilnej ciężarówce dostarczony z Iranu PoKPR Noor. Gdyby wiedzieli, pewnie inne zastosowanoby środki ostrożności. NATO wie jakie Rosja ma okręty, jakie rakiety. na Morzu Czarnym nic nowego nie ma i nic nowe się nie zapowiada.
Właśnie. Rakieta tego typu tylko ostatni odcinek lotu przed uderzeniem w cel przebywa na małej wysokości. A poza tym zostałaby zakłócana przez samoloty walki radioelektronicznej EA-6B Prowler, które jesli sytuacja na M.Czarnym zaogniałaby się z całą pewnością znalazłyby nad tym akwenem.Dziadek pisze:3. Ogromnych gabarytów rakiety P-500 Bazalt nie będzie trudno wykryć, zwłaszcza,że ich trajektoria lotu nie jest rewelacyjna i bardzo zbliżona do tej z P-15...Nie ma mowy o jakimkolwiek sea skimming