Sprawdz czy były tak słabe jak mówiszCiowiec pisze:Na rysunku Mika pocisk spenetrował okolice rufy okrętu - tam, gdzie pancerz jest stosunkowo słaby (nie znam dokładnie tego przypadku, ale chyba było to trafienie poza cytadelą pancerną)............![]()
![]()
![]()

Zobacz z jakiej odległości mógł pocisk VV pokonać te 100 mm,Ciowiec pisze:100 mm plus 3 pokłady................tyle naliczyłem, to chyba nie wiele ?
A może 406mm? Też tam takie latały.karol pisze:Tylko w teorii, bo praktyczny przykład tego przypadku pokazuje zdumiewające wydarzenia, szczególnie z powodu amunicji 356
No ale ta łajba była opancerzona przeciwko pociskom 800-900 kg a nie 1200 kg.Zdaje się, że u Grazkego jest pokazane na rysunkach, na którym pokładzie pociski trafiające w Barta się inicjowały i jaką drogę pokonywały do chwili wybuchu. Inna sprawa, że akurat Francuzi zbyt entuzjastcznie podeszli do kwestii AoN i praktycznie nie miało co inicjować tych pocisków poza głównym pokładem pancernym.
Ciowiec pisze:Poza tym jak wiemy przypadków zatopienia nowoczesnego okrętu liniowego przez pociski artyleryjskie było jak na lekarstwo(Hood), a nawet zatopienie poprzez bomby lotnicze było rzadkością, dlatego działa mogą jedynie zmiękczyć nieprzyjacielski okręt, ale nie zatopic...................
Z jednej skrajności w drugą.karol pisze:Gdyby nie nerwowość Limies, Bismarck zatonąłby od ostrzału. Zabrakło trzech-czterech trafień, co odpowiada sile sprawczej dwu torped.
A pokład takiego USS North Carolina miał coś koło 120mm + jeden pokład nad + podkład pod + pokład pod, jakaś porażająca różnica to nie jest.Ciowiec pisze:100 mm plus 3 pokłady................tyle naliczyłem, to chyba nie wiele ?
powody pomijania tychże podałem w swoim opracowaniuA może 406mm? Też tam takie latały.
gdzie je można przeczytać?karol pisze:tak jogi, trafienia w maszt można liczyć do statystyk, lepiej będą wyglądać procenty, bo jak opisałem to w swoim opracowaniu na temat tej bitwy, Limies okazali się wyjątkowo kiepskimi dysponentami dobrej broni w ostatniej bitwie opodal Brestu!powody pomijania tychże podałem w swoim opracowaniuA może 406mm? Też tam takie latały.ale latały, nie powiem, że nie
SmokEustachy pisze:No ale amarykańskie typy traktatowe były wolne i miały kijowy pancerz. W warunkach bojowych NC ustępowała KGV o 2 w często-gęsto. O mizerii blacharki na burcie nie wspomnę. A SD to koncepcyjna porażka.
No?MiKo pisze:SmokEustachy pisze:No ale amarykańskie typy traktatowe były wolne i miały kijowy pancerz. W warunkach bojowych NC ustępowała KGV o 2 w często-gęsto. O mizerii blacharki na burcie nie wspomnę. A SD to koncepcyjna porażka.
Sławek podesłał apropo mizerii
http://ic1.deviantart.com/fs14/f/2007/0 ... s_Nala.jpg
No?MiKo pisze:SmokEustachy pisze:No ale amarykańskie typy traktatowe były wolne i miały kijowy pancerz. W warunkach bojowych NC ustępowała KGV o 2 w często-gęsto. O mizerii blacharki na burcie nie wspomnę. A SD to koncepcyjna porażka.
Sławek podesłał apropo mizerii
http://ic1.deviantart.com/fs14/f/2007/0 ... s_Nala.jpg