Bomba cyka na dnie Baltyku
Bomba cyka na dnie Baltyku
Na dnie Baltyku lezy wiele statkow , zwlaszcza zalopionych po wojnie z niemiacka amunicja i gazami bojowymi.
Na ile jest to niebezpieczne ?
Czy jast jakies gremium , ktore sie tym zajmuje ?
Jakto sie ma do aktualnego prawa mieszynarodowego ?
AvM
Na ile jest to niebezpieczne ?
Czy jast jakies gremium , ktore sie tym zajmuje ?
Jakto sie ma do aktualnego prawa mieszynarodowego ?
AvM
Re: Bomba cyka na dnie Baltyku
Myślę, że chodzi tu przede wszystkim o zatopione po drugiej wojnie niemieckie zapasy amunicji chemicznej. One są przede wszystkim obiektem zainteresowania i badań. Samem wraki są skatalogowane i praktycznie na tym kończy się zainteresowanie nimi. Ze współcześnie tonących statków wypompowuje się paliwo.AvM pisze:Na dnie Baltyku lezy wiele statkow , zwlaszcza zalopionych po wojnie z niemiacka amunicja i gazami bojowymi.
Spro pytań, na które chyba nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Co do zatopionej amunicji chemicznej panuje powszechne przekonanie, że nie ruszanie przyniesie mniejsze szkody niż ruszenie tego i próba utylizacji.Na ile jest to niebezpieczne ?
Czy jast jakies gremium , ktore sie tym zajmuje ?
Jakto sie ma do aktualnego prawa mieszynarodowego ?
W przypadku Bałtyku większość działań koordynuje Komisja Bałtycka, HELCOM. www.helcom.fi
Sporo materiałów jest na ich stronie, chociaż wyszukiwanie jest dość uciążliwe.
Najwięcej badań prowadzą Duńczycy, głównie z racji tego, że na ich wodach leży najwięcej amunicji. Tu danych też trzeba by poszukać - osobiście nie mam w tej chwili nic pod ręką.
Co d prawa międzynarodowego to chyba odpowiada za to państwo w którego strefie ekonomicznej się to znajduje. Choćby dlatego, że prawo prowadzenia badań naukowych jest ściśle związane z własną strefą ekonomiczną (tak jak połowy ryb).
Re: Bomba cyka na dnie Baltyku
Jest to niebezpieczne o tyle, że zasobniki z amunicją już dawno przerdzewiały. Często zdarza się rybacy wyciągają to dna razem z sieciami.AvM pisze:Na ile jest to niebezpieczne ?
Ci bardziej nierozgarnięci potrafią przywieźć coś takiego do portu. Niedawno w porcie rybackim w Helu na środku nabrzeża leżał sobie pocisk 88 mm. Sam tam nie przyszedł... Dość głośna była też sprawa iperytu wyciągniętego kilka (naście?) lat temu przez kuter z Władysławowa i przywiezionego do portu. Jeden z członków załogi myślał, że to bursztyn... Jak się zorientowali co przywieźli to ... wywalili iperyt do pojemnika na śmieci, który trafił potem na wysypisko. Była potem wielka afera z odkażaniem kutra, wysypiska śmieci...
Zdaje się, że iperyt traci właściwości po jakimś czasie i przestaje być groźny, ale nie mam pewności.
UWAGA!
Od 2024 konto prowadzone przez Żonę RyszardaL (Małgorzatę).
====================
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Od 2024 konto prowadzone przez Żonę RyszardaL (Małgorzatę).
====================
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
-
- Posty: 1094
- Rejestracja: 2004-01-06, 02:19
- Lokalizacja: Gdańsk
Polecam kontakt z kmdr. dr inż. Tadeuszem Kasperkiem z AMW
Wydał książkę o zatopionej w Bałtyku broni chemicznej w wydawnictwie Adam Marszałek
http://www.marszalek.com.pl/index.php?m ... d9574e46cf
Wydał książkę o zatopionej w Bałtyku broni chemicznej w wydawnictwie Adam Marszałek
http://www.marszalek.com.pl/index.php?m ... d9574e46cf
Iperyt znajdowany w morzu ma postać gliniastych, mazistych brył. Zarówno w tej postaci, tak samo jak gaz ma właściwości parzące, ze wszystkimi negatywnymi skutkami dla organizmu.
Tu trochę skrótowej, ale rzetelnej wiedzy.
Tu trochę skrótowej, ale rzetelnej wiedzy.
http://www.naukawpolsce.pap.pl/nauka/in ... &page=text
Blisko 300 milionów ton
bojowych środków trujących z czasów II wojny światowej spoczywa na dnie Bałtyku
Blisko 300 milionów ton
Mnie się nie chce wierzyć, że aż 300 mln ton leży na dnie. Ktoś chyba przesadził.
UWAGA!
Od 2024 konto prowadzone przez Żonę RyszardaL (Małgorzatę).
====================
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Od 2024 konto prowadzone przez Żonę RyszardaL (Małgorzatę).
====================
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Jest szkodliwy także w stanie stałym. Pamiętam, ze wówczas we Władysławowie co najmniej jeden z rybaków doznał oparzeń w tym układu oddechowego.Zelint pisze:Wydaje mi się, że iperyt jest groźny jako gaz a to co rybacy przywieźli do portu to były bryły w stanie stałym.RyszardL pisze:Zdaje się, że iperyt traci właściwości po jakimś czasie i przestaje być groźny, ale nie mam pewności.
Panowie pozwolą, że przedstawię: moja żona, ZOFIIA