S. Lipiecki, Atak na USS "North Carolina"

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

Janusz C.
Posty: 153
Rejestracja: 2005-10-29, 20:49
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Janusz C. »

karol pisze: http://www.costa.fasthost.pl/ewolucja.htm, że lepiej sam bym nie potrafił :-D
Karol - Ty naprawdę uważasz, ze nie ma ewolucji, a właściwie prawa doboru naturalnego (jak to określił jogi balboa) lub też jeszcze dokładniej przystosowywania sie organizmów do otaczających ich warunków?

Czy czytałeś o mutacjach? Czy wiesz, ze niektóre mutacje zachodzą skokowo, a inne powoli?

Skąd się wzięły rasy psów, kotów czy też rybek akwariowych?
A propos, miałeś kiedyś może akwarium z rybkami? Zauważyłeś, ze jak zmienisz warunki rybkom (zrobisz syf w akwarium), to pojawia się więcej mutacji? Już tylko od Ciebie zależy, aby zrozumiec dlaczego... ;)
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4359
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

CIA przecztałeś chociaż zawartość linka, który wcześniej podałem? Tam gość przedstawił dowód prostszy niż teoria stali mod. A US Navy. Dlatego nie wymyślaj argumentów na siłę, bo nie warto.
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Janusz C.
Posty: 153
Rejestracja: 2005-10-29, 20:49
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Janusz C. »

karol pisze:CIA przecztałeś chociaż zawartość linka, który wcześniej podałem? Tam gość przedstawił dowód prostszy niż teoria stali mod. A US Navy. Dlatego nie wymyślaj argumentów na siłę, bo nie warto.
Nie chcę zaśmiecać arcyciekawgo wątku o stalach A mod.3 ;) , więc odpowiedź przenoszę do PSYCHOLI. Proszę aby również inni zamierzający dyskutować na temat ewolucji tam się przenieśli...
Hubert
Posty: 157
Rejestracja: 2007-01-24, 14:36
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: S. Lipiecki, Atak na USS "North Carolina"

Post autor: Hubert »

Witam,
MiKo pisze:S. Lipiecki, Atak na USS "North Carolina", Militaria XX wieku, Nr 6(15)listopad-grudzień 2006
Tego konkretnego artykułu na szczęście nie czytałem, ale wygląda na to, że pan S. Lipiecki utrzymuje pewien stały poziom. Żałosny ten poziom jest, ale za to stały. Przestałem czytać jego opracowania po przeczytaniu BIG FIVE pancerniki typów Tennesse i Colorado z serii EOW wydanej przez AJ-PRESS. Nie siląc się na kompletną recenzję - obie części zawierają taką liczbę błędów, że można je dostrzedz bez konfrontacji z zewnętrznymi materiałami. Po konfrontacji z zewnętrznymi materiałami jest już tylko gorzej.

A poza tym, tekst zawiera co najmniej o 80% przymiotników za dużo. Opinie, oceny i określenia, nie oparte na jakichkolwiek źródłach mają zapewne wypełnić arkusze drukarskie, których ewidentny brak wiedzy i zrozumienia przedmiotu nie pozwala autorowi zapełnić wartościowym materiałem.

Pozostaje się więc pogodzić ze smutnym faktem, że takie pojęcia jak korekta, redakcja, redakcja merytoryczna, są wielu polskim wydawnictwom całkowicie obce.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4359
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

a jeżeli to są opinie pasjonaty? :wink: wówczas tak surowa ocena jest bezpodstawna, tak bynajmniej mi się wydaje :roll:
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Awatar użytkownika
ragozd
Posty: 184
Rejestracja: 2007-01-01, 15:38
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: ragozd »

Opinie pasjonaty mogą być rzetelne lub nie, Te pierwsze zawsze się wybronią. Te drugie można pleść najlepiej kotom :P
Hubert
Posty: 157
Rejestracja: 2007-01-24, 14:36
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Hubert »

Witam,
karol pisze:a jeżeli to są opinie pasjonaty? :wink: wówczas tak surowa ocena jest bezpodstawna, tak bynajmniej mi się wydaje :roll:
To mogłoby owszem, usprawiedliwić ten potok przymiotników. Choć dalej uważam, że czytelnikowi należy się jakieś ostrzeżenie, że nie ma do czynienia z obiektywnym opracowaniem, a z fantazjami, opiniami i przekonaniami.

Natomiast nawet jeżeli są to opinie, to tam gdzie wychodzimy poza przymiotniki, a napotykamy się na ewidentne głupoty (przykładowo "Pociski ustawione były w pozycji pionowej wewnątrz silnie opancerzonych barbet... Tym samym amerykańskie pancerniki nie posiadały przysłowiowej "pięty Achillesa"..." - zaprawdę, wielką to różnicę robi, czy pociski są w opancerzonym magazynie, czy w opancerzonej barbecie, no ale widocznie zdaniem autora wybuchnąć mogą tylko te, które są w magazynie - pomijam już kwestie, że o wiele większym zagrożeniem są ładunki miotające), lub przekłamania (przykładowo "Stal typu "B" mod. 2 ... okazała się niezwykle udana. Współcześni specjaliści d/s morskich uznali ją za najlepszy w historii budownictwa okrętowego materiał dla ciężkich płyt pancernych." co opatrzone jest powołaniem się na Okuna. Ciekawym jak u Okuna wyczytał, że stal "B" była najlepszym materiałem na ciężkie płyty pancerne...), mamy do czynienia nie tyle z opinią, co ze zniekształceniem faktów.
Nie mam zamiaru się nawet zastanawiać, czy wynika to z celowego działania (tak, jak rozumiem, miałaby się objawiać ta pasja?), czy ze zwyczajnego braku wiedzy. Bo jedna i druga przyczyna czyni publikacje autora praktycznie bezwartościowymi, lub dokładniej sprowadza ich wartość do zamieszczonych w nich zdjęć - choć i z tych parę dałoby się ściągnąć z Internetu w lepszej rozdzielczości).

Pozdrawiam

Hubert
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4359
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

a ja lubię i szanuje Sławka wiesz za co? Za to, że dzięki tej Jego pasji przeciętny czytelnik w Polsce dowie się, że w ogóle istnieje coś takiego, jak stal B i autor taki, jak Okun :-D mówię to całkiem poważnie Hubert, ten chłop może i błądzi, ale robi wspaniałą robotę i na przykład miło wspomina wielu tutejszych userów czas Jego pobytu wśród userów FOW, gdyż dyskusje i dowodzenie było przyjmowane z prawdziwymi wypiekami na twarzy, a o ile podniosła się wiedza takich spokojny entuzjastów spraw morskich, jak ja i mi podobni, którzy dostępu do źródeł nie mają niemal wcale, albo jak mają, to czasowe ograniczenia pozbawiają ich przyjemności analiz! ;) ja na przykład do dziś dnia spotykam się z pytaniami w necie, czy faktycznie typ Iowa był zdolny pruć 36 węzłów! :? swego czasu ta teza została bezapelacyjnie odrzucona, ale ...
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Wojchol
Posty: 19
Rejestracja: 2006-12-17, 12:31
Lokalizacja: Lubin

S.Lipiecki

Post autor: Wojchol »

Witam !
Coś w tym jest - rola osoby, który się uprze przy obronie jakiejś tezy, jest czasem nie do przecenienia. Ile się można wówczas dowiedzieć, zupełnie za darmo :lol: , od tych, którzy usiłują mu wbić do głowy, że nie ma racji...
Ja się, jako zupełny nowicjusz, dopiero o tym przekonuję. Polecam topic "U-864 dziś" ;)
Pozdrawiam -
W.H.
Hubert
Posty: 157
Rejestracja: 2007-01-24, 14:36
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Hubert »

Witam,
karol pisze:a ja lubię i szanuje Sławka wiesz za co? Za to, że dzięki tej Jego pasji przeciętny czytelnik w Polsce dowie się, że w ogóle istnieje coś takiego, jak stal B i autor taki, jak Okun :-D mówię to całkiem poważnie Hubert, ten chłop może i błądzi, ale robi wspaniałą robotę i na przykład miło wspomina wielu tutejszych userów czas Jego pobytu wśród userów FOW, gdyż dyskusje i dowodzenie było przyjmowane z prawdziwymi wypiekami na twarzy, a o ile podniosła się wiedza takich spokojny entuzjastów spraw morskich, jak ja i mi podobni, którzy dostępu do źródeł nie mają niemal wcale, albo jak mają, to czasowe ograniczenia pozbawiają ich przyjemności analiz! ;) ja na przykład do dziś dnia spotykam się z pytaniami w necie, czy faktycznie typ Iowa był zdolny pruć 36 węzłów! :? swego czasu ta teza została bezapelacyjnie odrzucona, ale ...
W którymś numerze MSiO (o ile pamięć mnie nie myli), był artykuł Krzysztofa Gerlacha, wyjaśniajacy, dlaczego mity zawsze zwycieżają z faktami. To był bardzo pouczający artykuł i na ile potrafię ocenić, trafiał w sedno problemu. Dlaczego o tym wspominam? Bo dostrzegając zasadność punktu widzenia, który przedstawiłeś, dostrzegam też inną stronę medalu. Taką, że Autor, na temat publikacji którego dyskutujemy, rozsiewa mity. Ja czytając jego książeczkę irytowałem się przez pierwszych pięć stron, potem się już tylko śmiałem. Owszem, były to wyrzucone w błoto pieniądze, ale nie jest to suma, nad którą bym jakoś strasznie rozpaczał, więc mnie przeczytanie tego czegoś nie zaszkodziło.
Problem polega jednak na tym, że własnie osobom, które pierwszy raz stykają się z tematem, i w stosunku do których te pozycje odgrywają role popularyzatorską, którą tak doceniasz, tego typu publikacje szkodzą najbardziej. Dlatego, że mogą uwierzyć, że to co jest tam napisane, to PRAWDA i FAKTY. I to jest własnie jedna z przyczyn, dla których mity zwyciężają z faktami.

Iowa 36w? Ciekawe. O 35 w potencjalnie możliwych do osiągnięcia, przy bardzo specyficznym stanie okrętu, to owszem słyszałem, ale o 36 to jeszcze nie. Ach, mam nadzieję, że nie muszę dodawać, że ten specyficzny stan, o którym piszę nie miał najmniejszych szans zaistnieć w jakiejkolwiek sytuacji zbliżonej do bojowej.

Pozdrawiam

Hubert
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4359
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

A widzisz! Tu odrzucono kategorycznie 35 czy 36 węzłów, jako wymysł Sławka, a Ty potwierdzasz! Kij w mrowisko wsadziłeś! A teraz do CIA, czy czytasz stwierdzenie Huberta? Iowa po odciążeniu 35 węzłów i co you na to?
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Hubert
Posty: 157
Rejestracja: 2007-01-24, 14:36
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Hubert »

Witam,
karol pisze:A widzisz! Tu odrzucono kategorycznie 35 czy 36 węzłów, jako wymysł Sławka, a Ty potwierdzasz!
Zanim rozpęta się jakaś burza, zwracam uwagę, że nic nie wspominałem o możliwości osiągnięcia 36 w. Pisałem wyłącznie o 35 w. I zaznaczałem, że w bardzo specyficznej i mało realistycznej sytuacji.

Pozdrawiam

Hubert

PS. Poza tym, fakt, że jedno z twierdzeń Autora, jak widzę uważane za ekstremistyczne, jest jakoś tam podobne do prawdy, nie oznacza, że należy przechodzić do porządku dziennego nad potokiem nonsensów. Chyba najgorsza sytuacja jest wtedy, gdy fakty są pomieszane z mitami - gdyby Autor sprzedawał swoje publikacje jako powieści sensacyjne byłoby wiadome, że jest to fikcja literacka. A tak niestety nie wiadomo, gdzie faktyczne dane, a gdzie fikcja.
PawBur
Posty: 492
Rejestracja: 2006-06-06, 22:13
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: PawBur »

Muszę się zgodzić z Karolem - gdyby nie Nala i ussiowa.pl nigdy nie trafiłbym na FOW. Nie będę tu pisał jak to było, tylko żeby było jasne to nie posiadałem nigdy konta na Żelaznych Kotach.
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4359
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

a ja posiadałem :D
Zanim rozpęta się jakaś burza, zwracam uwagę, że nic nie wspominałem o możliwości osiągnięcia 36 w. Pisałem wyłącznie o 35 w. I zaznaczałem, że w bardzo specyficznej i mało realistycznej sytuacji.
to tylko jeden węzeł różnicy, więc po osiągnięciu np. 35,035 węzła, można uznać, że Iowa przekroczyła zaczarowane 35 węzłów, co zwolennikom zaokrąglania zapisze się jako ... 36! :wink:
oczywiście to spekulacja, bo tu udowodniono stanowczo i nieodwołalnie, że Iowa jest w stanie osiągnąć co najwyżej 33,25 (sic! popularnie pisząc 32!) węzła, więc już położyłeś na łopatki tutejsze autorytety, przykro mi. :shock: a brak reakcji oznacza zgodę, :cry:
Ostatnio zmieniony 2007-01-26, 12:30 przez karol, łącznie zmieniany 1 raz.
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Awatar użytkownika
ragozd
Posty: 184
Rejestracja: 2007-01-01, 15:38
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: ragozd »

nie mialem przyjemnosci tego linka ogladac, ale mi sie kojarzy z wsiowa.pl :) i lepperem :)
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4359
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

masz tu odgłos tamtej strony http://ussnevada.prv.pl/ a Eustachy, to oczywiście tutejszy user SmokEustachy :)
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
ODPOWIEDZ