Lotnictwo morskie RP

Wszelkie tematy związane z PMW

Moderatorzy: crolick, Marmik

CHOMIK
Posty: 16
Rejestracja: 2006-11-26, 01:05
Lokalizacja: Szczecin/UK
Kontakt:

Post autor: CHOMIK »

Możliwości są różne ale wszystko rozchodzi sie o pieniądzę. Mnie najbardziej właśnie w sumie interesuje jakie są koszta takich samolotów, kupna i eksploatacji. I jakie są możliwośći zaoszczędzenia na takie samoloty. Nie chroniąc dobrze polskiej strefy ekonomicznej tracimy wszak pieniądzę, zanieczyszczane jest też bezkarnie środowisko. Wobec braku realnych zagrożeń lepiej byłoby chyba nawet zredukować liczbę okrętów podwodnych, w oczekiwaniu na lepsze czasy - trzeba bezwzglednie ustalić jakieś priorytety.
PiterNZ
Posty: 285
Rejestracja: 2005-10-29, 22:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: PiterNZ »

1) W razie konfliktu nie pozyskamy szybko OP.
2) Akurat na eksploatacji OP nie zaoszczędzimy aż tyle, żeby kupić samoloty klasy P-3 czy nawet morską wersję C-295. Lądowa była droga a mogę się tylko domyślać, że morska jest znacznie droższa.

Póki co muszą nam wystarczyć Bryzy.
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 5085
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Post autor: Marmik »

Mitoko pisze:
ps-man pisze:Ale jeśli mniejszy samolot - to może Breguet Atlantic?
To w zasadzie ta sama klasa
Pozwolę sobie nie zgodzić się. To mimo wszystko nie ta sama klasa (głównie ze względu na udźwig).
PiterNZ pisze:Póki co muszą nam wystarczyć Bryzy.
Niestety masz rację. Zatem póki co potrzebujemy okrętów bo "Bryza" jest bezbronna i dysponuje niewyśrubowaną długotrwałością lotu.


Emden, piękne zdjęcie. Chciałbym tylko zobaczyć jak Twoja maszynka sprawdza się w roli szkolnego autobusu, lub na rajdach WRC, ewentualnie na familijnej wycieczce za miasto.
Na upartego wszędzie się nada, ale z jakim skutkiem?
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Adam
Posty: 1770
Rejestracja: 2005-09-06, 12:58

Post autor: Adam »

Marmik pisze:
PiterNZ pisze:Póki co muszą nam wystarczyć Bryzy.
Niestety masz rację. Zatem póki co potrzebujemy okrętów bo "Bryza" jest bezbronna i dysponuje niewyśrubowaną długotrwałością lotu.
Atlantiki są obecnie uznawane za przestarzałe i powoli wycofywane.
Bryza nie jest zła, szczególnie Bryza Bis (choć tej jeszcze nikt nie kupił ;). Myślę, że na tym polu nie jest źle i warto "podciągnąć" się w innych kategoriach. Poza tym w przypadku konfliktu na taką "kałużą" jak Bałtyk patrolowce długo nie polatają, bo wszędzie będą myśliwce.
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 5085
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Post autor: Marmik »

Adam pisze:Atlantiki są obecnie uznawane za przestarzałe i powoli wycofywane.
Bryza nie jest zła, szczególnie Bryza Bis (choć tej jeszcze nikt nie kupił ;). Myślę, że na tym polu nie jest źle i warto "podciągnąć" się w innych kategoriach.
Co do Br1150 to jak sądzę masz na myśli niemieckie 40 latki. A co z Atlantique 2 i 3?

Bryza nie jest zła, ale dla MOSG.
Dla MW jest to narzędzie ABSOLUTNIE niewystarczające z kilku wzgledów. Podajesz tutaj biskę jako coś wiele lepszego. Ja bym określił zmiany jako techniczno-kosmetyczne. Lepszy radar, FLIR (to chyba największy sukces), magnetometr i wyrzutnik pław hydroakustycznych to z grubsza wszystko. Nadal długotwałość lotu w rejonie np. korzystania z magnetometru to max 2-2,5 godz, nadal brak mozliwości zwalczania OP i jeszcze paru innych cech niezbędnych dla MPA. A co najważniejsze, brak możliwości dalszego doposażania maszyny z uwagi na jej mały udźwig.

Nie oszukujmy się, z Bryzy wiele nie da się już wyciągnąć. To idealna maszyna dla Coast Guardu w polskim wydaniu, dla MW nie.
Adam pisze:Poza tym w przypadku konfliktu na taką "kałużą" jak Bałtyk patrolowce długo nie polatają, bo wszędzie będą myśliwce.
A co ze ZOP w tych obszarach gdzie sojusz dysponować będzie przewagą w powietrzu? Np na części środkowego i na zachodnim Bałtyku?
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4358
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

Obrazek
Obrazek
wpraszam się na pierwszy rejs pod polską banderą :-D pamiętajcie, jak już kupią, to ja pierwszy to powiedziałem! ;)
Obrazek
ech, taki kupić, to byłaby frajda :)
Obrazek
chociaż 140-tkę! cztery helicoptery już mamy! Z OHP Kamany! :-D
sami poczytajcie, ideał okrętu! http://www.naval-technology.com/projects/mistral/
qrna, On już jest na liście floty! :o
http://www.netmarine.net/bat/listes/flot2006.htm
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Adam
Posty: 1770
Rejestracja: 2005-09-06, 12:58

Post autor: Adam »

Akurat takie to trochę za duże dla na. Pomijając fakt, że jeden kosztuje tyle co cała nasza flota ;)
Jak już to może jakaś mniejsza wersja. Ale osobiście uważam, że na nasze potrzeby akurat bardziej właściwym będzie coś na kształt Absalona. Niemiecki F-125 też wydaje mi się wart rozważenia - oczywiście trochę inna kategoria, ale rozwiązujemy dwa problemy - mamy fregatę i okręt ekspedycyjny w jednym.

Ale na razie to i tak tylko fantastyka. Zakupy naszej marynarki liczy się w sztukach...rakiet a nie okrętów ;))
Awatar użytkownika
ps-man
Posty: 218
Rejestracja: 2006-03-17, 22:06

Post autor: ps-man »

E tam Kaman. Na nowy okręt(-widmo :roll: - nigdy się nie dorobimy takie go cuda). Lepszy Seahawk - to jest to! Ale co tam, cieszmy się, że mamy aż 4 Seasprite'y, bez nich i bez fregat nie byłoby właściwie naszej MW... :roll:
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 5085
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Post autor: Marmik »

Adam pisze:Akurat takie to trochę za duże dla na. Pomijając fakt, że jeden kosztuje tyle co cała nasza flota ;) Jak już to może jakaś mniejsza wersja.
Dokładnie jak piszesz ;) . Raz że za duży, dwa że nie potrzebujemy takiego. Jednakże najmniejszy z Enforcerów przydałby się jak znalazł do przerzucania kontyngentów i ze sprzetem. Obecne "Lubliny" mają fatalnie małą ładownść, ograniczoną dzielność morską i zasięg.
Adam pisze:Ale osobiście uważam, że na nasze potrzeby akurat bardziej właściwym będzie coś na kształt Absalona. Niemiecki F-125 też wydaje mi się wart rozważenia - oczywiście trochę inna kategoria, ale rozwiązujemy dwa problemy - mamy fregatę i okręt ekspedycyjny w jednym.
Już przedwczoraj pisałem o moim typie, ale niechcący skasowałem treść edycji postu (wszystko przez mułowatego
laptopa :( ).
Absalon jest za duży jak na fregatę dla MW, a za mały jako transoprtowiec ro-ro dla potrzeb polskich kontyngentów.
Niemiecka F-125 zanim powstanie jeszcze ze trzy razy zmieni wygląd i wyposażenie. Program ruszy jak uporają się z problemami F-124, które jak dotychczas nie osiągnęły pełnej gotowości operacyjnej i jak jaskółki donoszą jeszcze trochę to potrwa. Poza tym F-125 to jednostka wybitnie przystosowana do wsparcia działań komponentu lądowego, a my szukamy chyba jednostki bardziej wielozadaniowej.

Jak na razie mój typ to mocno zmodyfikowany pod polskie wymagania "Formidable". Pewnie wielu z Was zastanawia się cóż to są owe "polskie wymagania". Nie uprzedając faktów apeluję o cierpliwość. W czerwcu odeślę do odpowiedniej sygnaturki ;) .

PS
Karol, mam nadzieję, że zauważyłeś w podanym przez siebie linku pewną ciekawą informację ;) :
"DCN subcontracted Stocznia Remontowa in Gdansk to carry out construction and fitting for the centre and aft sections."

Polak jak chce to potrafi. Chyba niezły przykład COTS.
Byleby kasa z budżetu spłynęła :) .
Ostatnio zmieniony 2007-01-15, 20:40 przez Marmik, łącznie zmieniany 1 raz.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4358
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

Mistral 140 opisany w nowym misiu ma tylko 14 tyś, tom w przeciwieństwie do 22 tysięcy zapodanego Mistrala :D no i 140 ma miejsca startowe tylko dla 5 helicopterów (stacjonować też chyba może tylko 10-12 :-D okręt marzenie dla MW RP, mogli by go nawet nazwać kadm. X.Czernicki II 8)
ad Remontowa, tak tak, zauważyłem :-)
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 5085
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Post autor: Marmik »

Najmniejsze Enforce'ry to od 8000 do 11000 ton. Zachowują całkiem przyzwoitą przestrzeń ładunkową (ok. 1800 do 2300 mkw). Minimum lotnicze to dwa średnie śmigłowce i możliwość lądowania ciężkich.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4358
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

też fajne, zapodaj linka, albo foty, porównamy, mnie się podoba klasyczny wygląd Mistrali, chociaż pewnie Bryza by na nim nie wylądowała, to i tak wygląda lotniskowato, do tego dodać mu mały dok i dwa poduszkowce ... :roll:
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
PiterNZ
Posty: 285
Rejestracja: 2005-10-29, 22:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: PiterNZ »

A ja sądzę, że wydamy wszystkie pieniądze PMW na uniwersalną korwetę Gawron. To będzie okręt, zamiast części uzbrojenia zbuduje się pomieszczenie dla 2 zespołów komandosów.
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 5085
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Post autor: Marmik »

PiterNZ pisze:A ja sądzę, że wydamy wszystkie pieniądze PMW na uniwersalną korwetę Gawron. To będzie okręt, zamiast części uzbrojenia zbuduje się pomieszczenie dla 2 zespołów komandosów.
To trochę nie tak. Pieniędzy MW RP nie wyda wszystkich bo tyle co trzeba na dokończenie budowy jednego to i tak nie ma. A "komandosów" teraz zabiera się nie zamiast a równolegle z uzbrojeniem.

Karol, link do Enforcera
http://www.scheldeshipbuilding.com/enforcer/
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
PiterNZ
Posty: 285
Rejestracja: 2005-10-29, 22:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: PiterNZ »

Obawiam się, że jak sam napisałeś zabraknie pieniędzy na zakup pełnego zestawu uzbrojenia i nowatorsko Gawron zabierze komandosów zamiast a nie obok uzbrojenia.
Awatar użytkownika
ps-man
Posty: 218
Rejestracja: 2006-03-17, 22:06

Post autor: ps-man »

Hmmm, żeby jeszcze ten Gawron wyszedł ze stoczni... Bo zanim wejdzie do służby to się nim prędzej jeszcze Gilette zainteresuje... :roll: :x
ODPOWIEDZ