1. Hellcat o wiele lepiej się rozpędzał w nurkowaniu.Maciej pisze:Ile wynosi ta przewaga prędkości - 40 km/h...?SmokEustachy pisze:Chodzi o to, ze z przewaga predkosci mesz przewage energii kinetycznej, wyskakujesz do gory i zamieniasz ja na potencjalna. Potem nurkujesz na npla z gory i uciekasz do gory, on nie moze cie dogonic i jest w defensywie. Tak Bf 109 zepchnely nasze P11 do deffensywy.
( Hellcat = 605 km/h a Zero A6M5 = 565 km/h )
To chyba troche inne porównanie niż nasze P11c ( 370 km/h ) do Bf-109e ( 570 km/h ) gdzie 109-tka jest szybsza od P11-tki o 65% podczas gdy Hellcat jest szybszy od Zera A6M5 tylko o 9% porównując max prędkość poziomą. Zapewne w nurkowaniu miał większą przewagę ale co ze wznoszeniem i manewrami poziomymi..?
Za to masa Hellcat była ponad DWÓKRONIE większa...![]()
Dla myśliwca to wątpliwa zaleta. Jakoś nie wierzę w entuzjastyczną przewagę Hellcata nad "późnym" Zerem.
Walka powietrzna nie sprowadza się do jednego manewru - w ten sposób możnaby wykrzesać teorie, że Mosquoito FBVI był lepszym myśliwcem od większości niemieckich samolotów tłokowych...
Pozdrawiam,
Maciej
P.S.
Śmieszne określenie chłopców z DWS ta... "walka energetyczna" - mniemanologia.
2.
http://www.dws.org.pl/viewtopic.php?p=1 ... %2A#172500
3. Zero sie słabo rozpedzal w nurkowaniu.
Amerykanskie mysliwce rzadzace nad Pacyfikiem w starciu z energetycznymi Niemcami okazlay sie slabe, a juz Lihtning beznadziejny. Stad musieli go modernizowac na gwalt.