USS WASP

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

MiKo
Admin FOW
Posty: 4050
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

USS WASP

Post autor: MiKo »

Czy ktoś wie ile podnośników samolotowych miał ten lotniskowiec (pytanie z gatumku podchwytliwych, ale pytam bo sam do końca nie wiem)
Awatar użytkownika
rak71
Posty: 220
Rejestracja: 2004-01-12, 08:58
Lokalizacja: Wadowice
Kontakt:

Post autor: rak71 »

Miał 2 ale tak na prawdę 3. Dwa umieszczone standardowo w pokładzie, jeden na wysokości nadbudówki i przesunięty lekko w stronę prawej burty, drugi w rufowej części podładu w osi jego symetrii. Trzeci znajdował się na lewej burcie w części dzioboweji był składanym podnośnikiem zaburtowym (miał kształt litery T, w chwili gdy nie był używanu, ustawiano go pionowo, przez co nie wystawał poza obrys kadłuba), z niego wywodziły się środkowe podnośniki na lotniskowcach typu Essex. Jako ciekawostka, Wasp jako chyba jedyny lotniskowec amerykański posiadał katapultę umożliwiającą start samolotu bezpośrednio z hangaru.
MiKo
Admin FOW
Posty: 4050
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

Tak właśnie. Ale przejrzałem sporo fotek WASP i nie razu nie widziałem jej rozłożonej i wysuniętej...

Obrazek
Awatar użytkownika
Toff
Posty: 220
Rejestracja: 2005-11-03, 23:22
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Toff »

No tak, podnośnika nie widać, ale podpis zdjęcia mówi, że jednak jest.
Awatar użytkownika
rak71
Posty: 220
Rejestracja: 2004-01-12, 08:58
Lokalizacja: Wadowice
Kontakt:

Post autor: rak71 »

Obrazek
Jak to to nie widać, jest w zaznaczonym niejscu, tyle że w pozycji marszowej.
Awatar użytkownika
Toff
Posty: 220
Rejestracja: 2005-11-03, 23:22
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Toff »

Ale podnośnik powinien być płytą, a tam widać dźwigar - to pewne. Ale wydaje się, jakby za tym dźwigarem była przestrzeń, a nie spodnia powierzchnia podnośnika. Przynajmniej ja tak to widzę.
Awatar użytkownika
Darth Stalin
Posty: 1202
Rejestracja: 2005-01-23, 23:35
Lokalizacja: Płock

Post autor: Darth Stalin »

No właśnie chyba nie :)
Podnośnik wcale nie musi być płytą => jak napisał rak71 on ma kształt litery T, czyli wystarczy, że ma trzy punkty na podparcie kół podwozia głównego i kółka ogonowego, połączone dwiema belkami :)
I wystarczy, zeby podnieść samolot.
DARTH STALIN - Lord Generalissimus Związku Socjalistycznych Republik Sithów

Owszem - to był Towarzysz Stalin... i na niego nie znaleźli rozwiązania...
MiKo
Admin FOW
Posty: 4050
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

W książkach opisujących WASPA można znaleźć różne informacje - np., że podnośnik burtowy był testowany na okręcie. Co wiecej w spisie we Fridmanie jest chyba podane w danych technicznych, że WASP miał dwa podnośniki. Z tego co pamiętam lotniskowiec był przygotowany do instalacji trzeciej centralnej windy na dziobie (wszystkie urządzenia, studnia podnośnika były zainstalowane od początku - tak "w razie czego").
Dodatkowo w miejscu podnośnika (na zdjęciu) zainstalowana była poprzeczna katapulta hangarowa. Podnośnik byl składany w kształcie litery T. Z tym że miejsce gdzie stały koła samolotu "pałeczka od T" musiało być wysuwane z hangaru poza obrys pokładu lotniczego. Nieznalazłem żadnej fotki tego podnośnika stąd moje wątpliwości jak to wszystko wyglądało.
Wydaje mi się, że podnośnik mógł być wsuwany do hangaru pod sufitem (ze względu na zamontowaną na pokładzie hangaru katapultę).
Awatar użytkownika
rak71
Posty: 220
Rejestracja: 2004-01-12, 08:58
Lokalizacja: Wadowice
Kontakt:

Post autor: rak71 »

Obrazek
Panowie, jak widać, katapulta (zaznaczona na niebiesko) i podnośnik (znaznaczony na czerwono) wcale ze sobą nie kolidują.
MiKo
Admin FOW
Posty: 4050
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

Faktycznie nie koliduje. No to chybam mam już obraz tego podnośnika ;)

Te palny to z Profili? (mam je gdzieś chyba a nie spojrzałem...)

Znalazłem za to fotkę modelu z tym podnosnikiem:

Obrazek
Awatar użytkownika
rak71
Posty: 220
Rejestracja: 2004-01-12, 08:58
Lokalizacja: Wadowice
Kontakt:

Post autor: rak71 »

Tak, masz rację, z Profili :D
radar
Posty: 427
Rejestracja: 2004-01-13, 15:29

Post autor: radar »

Czy równie łatwo działał jako "going down"
Rozkaz DF z 10IX, wskazuje , że Mohuczy na Kłoczu postawił +.
Awatar użytkownika
Ksenofont
Posty: 2105
Rejestracja: 2004-12-27, 23:28
Lokalizacja: Praga

Post autor: Ksenofont »

Witam!

Zawsze mnie nurtowało, jak używali tych katapult na dole.
No i dlaczego przestali?

Poza tym - dlaczego przestano startować z dolnego pokładu? Przecież to powinno doskonale wpływać na organizację ruchu?

Ja się domyślam przyczyn, ale ktoś może ma coś oryginalnie napisanego?

Pozdrawiam
Ksenofont
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?
Obrazek
MiKo
Admin FOW
Posty: 4050
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

Chyba raczej deorganizacje - w hangarach bywało dość tłocznie ;)
radar
Posty: 427
Rejestracja: 2004-01-13, 15:29

Post autor: radar »

MiKo pisze:Chyba raczej deorganizacje - w hangarach bywało dość tłocznie ;)
Geneza pomysłu pochodzi od Yorka gdzie szukano pomysłu na pokłady startowi i lotniczy. Rzeczywistość szybko skorygowała użycie tych katapult dla F4F patrolu lotniczego. Natomiast na Essexach w ich miejsce komponowano 2 pinina boforsa. Choć ponoć Sara miała ich ogółem najwięcej [24]. W końcu najdłuższa
Rozkaz DF z 10IX, wskazuje , że Mohuczy na Kłoczu postawił +.
ODPOWIEDZ