Niszczyciele podczas II WŚ

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
karol
Posty: 4355
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

jareksk pisze:I tu pytanie - a jak Rosjanie. W 1 WW byli potęgą minową. Ich lidery miały tory minowe, a akcji jak na lekarstwo. Tory mieli też Francuzi, Włosi, Jugosławianie, my i co ? Dlaczego tylko Niemcy wykorzystywali efektywnie te możliwości. Anglicy zbudowali szybkie stawiacze min. Dlaczego nie chcieli wykorzystać niszczycieli ?
sorry, ale aż dwie flotylle angielskie zajmowały sie stawianiem min, proponuje jednak dokładniej przyjrzeć się, kto wspomagał stawiacz min Teviot Bank i inne zaangazowane na Pólnocnym we wszystkich operacjach, a było ich porównywalnie do niemieckich. Angielskie nie przyniosły takich spektakularnych sukcesów z powodu 10-15 krotnie mniejszego ruchu żeglugowego przy brzegach przeciwnika, niż przy brytyjskich... :)
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4355
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

natomiast Rosjanom te okręty zostały jako głowna siła bojowa, a im maksyma floty w istnieniu nie była obca... :)
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4355
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

shigure pisze:
jareksk pisze:I tu pytanie - a jak Rosjanie. W 1 WW byli potęgą minową. Ich lidery miały tory minowe, a akcji jak na lekarstwo. Tory mieli też Francuzi, Włosi, Jugosławianie, my i co ? Dlaczego tylko Niemcy wykorzystywali efektywnie te możliwości. Anglicy zbudowali szybkie stawiacze min. Dlaczego nie chcieli wykorzystać niszczycieli ?
... czy sądzisz iż skórka warta wyprawki ? ...
Niemcy w 1939 stosowali coś takiego , ale osobiscie uważam iż to raczej psychologiczne oddziaływanie.Uważam za chybiony pomysł narażać niszczyciele których nota bene nie było aż tak wiele dla takich operacji ...
Jak stwierdził Nala od tego są stawiacze min ...
oj oj, shigure, tylko bez propagandy proszę... :lol:
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Awatar użytkownika
mcwatt
Posty: 929
Rejestracja: 2004-01-16, 09:32
Lokalizacja: St Helens

Post autor: mcwatt »

jareksk pisze:I tu pytanie - a jak Rosjanie. W 1 WW byli potęgą minową. Ich lidery miały tory minowe, a akcji jak na lekarstwo. Tory mieli też Francuzi, Włosi, Jugosławianie, my i co ? Dlaczego tylko Niemcy wykorzystywali efektywnie te możliwości. Anglicy zbudowali szybkie stawiacze min. Dlaczego nie chcieli wykorzystać niszczycieli ?
Anglicy wykorzystywali niszczyciele - kilka z typu A-I było przystosowanych do stawiania min. Później niszczyciele były potrzebne do innych zadań, a stawianiem min zajęły się szybkie stawiacze min typu Latona. Co do Niemców - przy braku szybkich stawiaczy min byli oni zmuszeni do zastosowania niszczycieli. Przewaga Royal Navy powodowała że prędkość była bardzo istotnym czynnikiem przy stawianiu ofensywnych pól minowych (zwłaszcza jeżeli Niemcy chcieli to robić dyskretnie).
Co miałeś na myśli wspominając o szalonych samolotach na niszczycielach? :D Z tego co pamiętam to chyba Holendrzy stosowali wodnosamoloty na swoich N... Ale nic więcej sobie nie przypominam...
El Diablo
Posty: 20
Rejestracja: 2004-02-06, 17:43
Lokalizacja: Toruń

Post autor: El Diablo »

Amerykanie próbowali - USS Pringle (t. Fletcher?) i jeszcze jakiś.
pozdrawiam
--------------
Awatar użytkownika
jareksk
Posty: 1678
Rejestracja: 2004-01-14, 18:59
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: jareksk »

Taktycznym ? Niszczyciele do minowania ? Daj spokoj... Ew. mozna wykozystac, jak juz sie nie ma nic innego pod reka, ale od tego sa specjalistyczne stawiacze min...
Jakie stawiacze min ? Chyba nie Marti ? A może Ural. Specjalistycznych stawiaczy min Rosjanie po prostu nie mieli. A niszczycieli nie wykorzystali.
sorry, ale aż dwie flotylle angielskie zajmowały sie stawianiem min, proponuje jednak dokładniej przyjrzeć się, kto wspomagał stawiacz min Teviot Bank i inne zaangazowane na Pólnocnym we wszystkich operacjach, a było ich porównywalnie do niemieckich. Angielskie nie przyniosły takich spektakularnych sukcesów z powodu 10-15 krotnie mniejszego ruchu żeglugowego przy brzegach przeciwnika, niż przy brytyjskich...
Zaanagażowanie to jedno, a akcje bezpośrednie to drugie. Jasne, że Anglikom niszczycieli brakowało, ale Niemcom też, a potrafili nimi miny stawić.
Co miałeś na myśli wspominając o szalonych samolotach na niszczycielach? Z tego co pamiętam to chyba Holendrzy stosowali wodnosamoloty na swoich N... Ale nic więcej sobie nie przypominam...
Właśnie chodziło mi o Amerykanów i Holendrów (2 grupa Kortanera) i niezbudowane na Isaack Sweers. Pomysł podobny jak zainstalowanie wdsm na Gryfie. Ciekaw jestem innych "szalonych' pomysłów dotytczacych niszczycieli ;)
Awatar użytkownika
Mitoko
Posty: 2718
Rejestracja: 2004-01-05, 12:26
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Mitoko »

jareksk pisze: Właśnie chodziło mi o Amerykanów i Holendrów (2 grupa Kortanera) i niezbudowane na Isaack Sweers. Pomysł podobny jak zainstalowanie wdsm na Gryfie. Ciekaw jestem innych "szalonych' pomysłów dotytczacych niszczycieli ;)
Holendrzy zrobili to pod specyficzne wymogi - i to akurat wydaje się zrozumiałe
Awatar użytkownika
jareksk
Posty: 1678
Rejestracja: 2004-01-14, 18:59
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: jareksk »

Holendrzy zrobili to pod specyficzne wymogi - i to akurat wydaje się zrozumiałe
Ale nigdy nie użyli - pomysł bardzo ciekawy lecz niewykorzystany. A inne :P [/code]
Awatar użytkownika
sebian
Zwycięzca QUIZ-u FOW
Posty: 437
Rejestracja: 2004-03-20, 19:58
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: sebian »

jareksk pisze:I niszczyciele odpłynęły. Atlantyk na drugim miejscu. Małe morza przestały istnieć. Istnieje tylko wszechjpotężna marynarka amerykańska i jej niezniszczalne pancerniki, krążowniki, niszczyciele.... (niepotrzebne skreslić).
Miałęm nadzieję, iż kogoś ruszą ciekawe konstrukcje, piękno niszczycieli japońskich, szalone wodnosamoloty na nieszcycielach, użycie min itp. Szkoda :-(
Faktem jest, że na Atlantyku niszczyciele głównie zostały sprowadzone do roli eskortowców.
Jedyne "porządne" bitwy niszczycieli miały miejsce na Pacyfiku - vide Guadalcanal i Wyspy Salomona.
A na wodach Europy to na palcach jednej ręki mozna policzyć. Głównie Ouessant, Narwik, co tam jeszcze?
Ouessant - to chyba jedyna typowa (klasyczna) bitwa niszczycieli na pełnym morzu (w tym rejonie).
Awatar użytkownika
jareksk
Posty: 1678
Rejestracja: 2004-01-14, 18:59
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: jareksk »

A piękna bitwa z zatopieniem Luca Tarigo 16.04.41 ?
Awatar użytkownika
sebian
Zwycięzca QUIZ-u FOW
Posty: 437
Rejestracja: 2004-03-20, 19:58
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: sebian »

jareksk pisze:A piękna bitwa z zatopieniem Luca Tarigo 16.04.41 ?
no proszę - są jakieś szczegóły w necie?
Awatar użytkownika
jareksk
Posty: 1678
Rejestracja: 2004-01-14, 18:59
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: jareksk »

W necie nie znalazłem. Źródła- "O panowanie na Morzu Śródziemnym" Perepeczki, Lipiński - 2 WW na morzu (skromnie), Conway's pomarańczowy.
I tak - zespół brytyjski operujący z Malty nakrył konwój włoski eskortowany m.in. przez L.T. Nocna bitwa torpedowo - minowa.
Ze strony brytyjskiej - Jervis, Nubian, Janus, Mohawk.
Włochów nie pomnę - może ktoś przpomni ? :-(
Awatar użytkownika
sebian
Zwycięzca QUIZ-u FOW
Posty: 437
Rejestracja: 2004-03-20, 19:58
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: sebian »

jareksk pisze:W necie nie znalazłem. Źródła- "O panowanie na Morzu Śródziemnym" Perepeczki, Lipiński - 2 WW na morzu (skromnie), Conway's pomarańczowy.
I tak - zespół brytyjski operujący z Malty nakrył konwój włoski eskortowany m.in. przez L.T. Nocna bitwa torpedowo - minowa.
Ze strony brytyjskiej - Jervis, Nubian, Janus, Mohawk.
Włochów nie pomnę - może ktoś przpomni ? :-(
Tej bitwy zupełnie nie pamiętałem - po krótkim opisie w necie - to Włosi nieźle dostali w dupę. :D
Awatar użytkownika
jareksk
Posty: 1678
Rejestracja: 2004-01-14, 18:59
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: jareksk »

Tak było - o ile pamięć mnie nie myli to stracili 2 niszczyciele i torpedowce. Ale była to klasyczna bitwa jak na Pacyfiku.
Awatar użytkownika
sebian
Zwycięzca QUIZ-u FOW
Posty: 437
Rejestracja: 2004-03-20, 19:58
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: sebian »

April 15, 1941
At the Tunisia Coast, a convoy of 3 Italian destroyers and 5 merchant ships were engaged by the British 14th Flotilla which included the Mohawk, Nubian, Jervis and Janus. In this battle, all 5 merchant ships were sunk as well as 2 of the Italian destroyers, the Luca Tarigo and Baleno. A British shell eventually hit the Tarigo's bridge, blowing the leg off the captain, Commander Pietro de Cristofero. An ensign of the Tarigo managed to launch 3 torpedoes, sinking the HMS Mohawk before getting her steering gear destroyed and having the deckhouses go up in flames. The Luca Tarigo finally settled to the bottom of the sea after being hit numerous times.
El Diablo
Posty: 20
Rejestracja: 2004-02-06, 17:43
Lokalizacja: Toruń

Post autor: El Diablo »

Włoskie N - Luca Tarigo, Lampo, Baleno - wszystkie zatopione. LT ustrzelił przy okazji torpedami Mohawka.
pozdrawiam
--------------
ODPOWIEDZ