radar pisze:OL jak nazwa wskazuje służą do walki liniowej. Do tego celu projektuje sie stan. kierowania ognia. Założeniem jest utrzymanie stałego kursu.
Tak było podczas IWS. Jak widać z obu bitew B. Admiralicja stworzyła nowe wytyczne do sposobu prowadzenia bitwy art. OL. Otóż zrezygnowano z linii jako szyku OL. Hód prowadził walkę z B. na stałym kursie i pozwolił na wstrzelanie się Shneiderowi. Zmiana kursu związana była z chęcią uruchomienia wież rufowych, nie wynika ze skuteczności ognia. W tym momencie następuje katastrofa. Bismarck nie może szybko wstrzelać sie w kolejny cel ze względu na położenie brytyjczyka, nie będącego w linii z Hódem. PoŁ przerywa samotny bój i uchodzi i tak pokrótce wygląda I bitwa OL.
Kolejne starcie odbywa się pod dyktando taktyczne Toveya, który ponownie wprowadza OL do bitwy na kursach równoległych, nie w linii.
KdżF realizuje skuteczny ostrzał B, podczas gdy R powiela te manewry + wykonuje dwie zmiany kursu, uniemożliwiając Schniederowi trafienia i samemu będąc wówczas nieskutecznym art. OL. Nie mam dowodu na Rdans ale mam logiczne wyjasnienie róznicy w kursach tych OL.
Z tej perspektywy zastanawiają manewry B. w pierwszej bitwie. Należy je zgrać z inkasowanymi trafieniami.
Czyli jak jest konkluzja bo już się pogubiłem? W obie bitwy podobne. Zarówno Rodney jak i Hood robiły manewry (i to Hood szybciej niż Rodney).
Wydaje mi się, że taktyki obu dowódzców były podobne. Jeżeli przeciwnik ewidentnie wstrzelał się w mój okręt i salwa za salwą obramowuje, to raczej logiczne że trzeba coś zrobić. Holland nie miał poprostu na to czasu.
Jakie dwa zwroty Rodneya?
Pierwszy o 9:02 był wywołany ostrzałem z Bizona (tak mi się wydaje). Przy drugim zwrocie o 9:17 B. był już "bezzębny". Jak spojrzysz gdzie był w tym czasie Bismarck to zauważysz, że wyloty luf Rodneya zaczęły niepokojąco zbliżać się pomostu bojowego.
Odnośnie zwrotów w walce pancerników to starą zasadą jest, iż okręt, który sam robi zwroty gorzej celuje, niż okręt płynący stałym kursem strzelający do okrętu robiącego zwroty. Stąd też okręty które dążyły do bitwy przeważnie utrzymywały stały kurs, a te które uciekały mogły sobie tańczyć.