I co w tym temacie mieli Włosi, Japończycy oraz nasz tradycyjny sojusznik - Rosjanie Radzieccy
świąteczny lekki temat
-
karolk
świąteczny lekki temat
przelicznik artyleryjski MK-8 nazwany przez kolegę Kagero komputerem miał odpowiedniki w innych flotach, to fakt. Pytanie do badaczy tematu, czy sprzęt na Bismarcku i Tirpitzie & Co oraz Riechelieu & JBart & Co nie nazywany tam jednak komputerem był gorszy?
I co w tym temacie mieli Włosi, Japończycy oraz nasz tradycyjny sojusznik - Rosjanie Radzieccy
I co w tym temacie mieli Włosi, Japończycy oraz nasz tradycyjny sojusznik - Rosjanie Radzieccy
-
karolk
-
karolk
Pisze z pamięci, ale chyba to było to...karolk pisze: krązownik szkolny IJN (nie pomnę nazwy) miał podobną przygodę w spotkaniu z Iowa...
Krążownik to Katori, ale jego rozstrzelały chyba tylko krążowki, a Iowa (i New Jersey) tylko się "przyglądały". Natomiast w czasie tego samego "polowania z nagonką" na uciekające z Truk okręty użyto artylerii głównej pancerników do ostrzału niszczyciela Nowaki...z 30km uzyskali "nakrycie", ale niszczyciel szczęśliwie uniknął trafienia (pewnie jedna 16 calówka przesądziłaby jego los). Bodajże ten sam niszczyciel został potem podobnie "pogoniony" przez zespół Lee w cieśninie San Bernardino...
Dodam jeszcze ze podczas owego rajdu na Truk padło kilka "rekordów": Iowa w pogoni za Nowaki przy pełnej wyporności bojowej spokojnie przekroczyła 30 węzłów ( chyba 32- jeśli dobrze pamietam) a po owym nakryciu osiągniętym z odległości ponad 30 km Nowaki "zrewanżował" sie salwa torpedowa z tej samej odległości 
podobnym, ale jankesi musieli trochę pomanewrować....;))Maciej pisze:... z podobnym skutkiem :D
Desperacja nie desperacja - pogoda była ładna, widoczość super, morze gładkie, japończycy byli mało groźni więc można było sobie postrzelać...ot tak dla treningu...:)P.S. Co za "desperacja" na pokładzie Iowa'y panować musiała, by do takiego malucha walić z 16"-wek w pogoni...
W sumie to chyba jeden z nieliczych, jeśli nie jedyny przypadek kiedy Iowy strzelały z artylerii głównej do okrętów npl.
No właśnie Ksenofoncie!
Nie wiem czy można takie relacje w jakiś sposób podważyć, ale napewno są zastanawiające...
Kiedyś chyba CIA podawał wyliczenia widnokręgu uwzględniające krzywiznę ziemi oraz wysokość obserwatora i celu - ciekawe jak miałyby się do tej relacji z Iowa'y...?
Nawet jeśli na "marsie" widzieli uchodzącego Nowaka to musiał być małym punkcikiem na horyzoncie a może bylo jedynie widać jego maszty i dym...?
A yankees pierwszą salwą go nakryli... well, well
Pozdrawiam,
Maciej
Nie wiem czy można takie relacje w jakiś sposób podważyć, ale napewno są zastanawiające...
Kiedyś chyba CIA podawał wyliczenia widnokręgu uwzględniające krzywiznę ziemi oraz wysokość obserwatora i celu - ciekawe jak miałyby się do tej relacji z Iowa'y...?
Nawet jeśli na "marsie" widzieli uchodzącego Nowaka to musiał być małym punkcikiem na horyzoncie a może bylo jedynie widać jego maszty i dym...?
A yankees pierwszą salwą go nakryli... well, well
Pozdrawiam,
Maciej
-
admiralcochrane
- Posty: 806
- Rejestracja: 2004-05-28, 15:45
admiralcochrane
Panowie a nie znacie powiedzenia : trafilo sie slepej kurze ziarno? 
