Rosyjskie drednoty (na pewno t. Imperatrica Marija) posiadały Argo Clock.
Oczywiście Amerykanie mieli swoje komputery analogowe.
A jak wyglądało kierowanie ogniem na jednostkach pozbawionych tych cudeniek?
Dalmierz plus tabele strzelnicze?

Szczerze to nie mam pojęcia, kto to był August Krasicki.janik41 pisze:Zulu jako że jesteś sympatykiem okresu chcem się zapytać trochę na nie temat.
Wpadła mi w ręce książka Augusta Krasickiego "Dziennik z kampanii rosyjskiej 1914-1916" i mam pytanie warte to jest skanu, bo liczy sobie ponad 500 stron i nie wiem czy warto się męczyć. Czas posiadania ograniczony.
Przepraszam za wypowiedz nie zgodną z tematem
18 pulk piechoty Landsturmu (3 bataliony) wchodził w skład 111 brygady Piechoty Landsturmu stanowiącej element załogi Twierdzy Przemyśl.janik41 pisze:To jest tak:
Hrabia Krasicki właściciel majątku Lesko, poseł na Galicyjski Sejm Krajowy.
W 1914 roku jako oficer rezerwy trafia do Landszturm nr 18, adiutant 2 batalionu w Żurawicy.
4 września 1914 przeniesiony do austrijackiej Komendy Legionów Polskich.
Potem adiutant kolejnych komendantów legionów.
W roku 1920 rotmistrz Ułanów Jazłowieckich.
Zulu Gula pisze:Wielka szkoda, myślałem, że znajdę dyskutantów.![]()
Nie wiem jak to traktować:
nie chcecie panowie dyskutowac o temacie, czy po prostu ze mną?
Ryszardzie oczywiście, że były dalmierze, tylko interesuje mnie kwestia samej techniki strzelania - na pewno pojedyncze działa nie strzelały, bo to byłoby bez sensu.
Krążowniki z międzywojennego tu już mjiały regularne FCSyZulu Gula pisze:Miko, jakoś Cię spróbuję naprowadzić - masz na pewno wiedzę w temacie brytyjskich krążowników w okresie międzywojennym, więc wbrew pozorom wiesz, tylko pewnie trzeba byłoby się zastanowić.
Ryszardzie oczywiście, że były dalmierze, tylko interesuje mnie kwestia samej techniki strzelania - na pewno pojedyncze działa nie strzelały, bo to byłoby bez sensu.
Była tylko kwestia tego, jak to robiono, skoro jednak potrafiono z małych kalibrów trafiać na spore odległości.
A propos, dowiedziałem się wczoraj, może to dla Was odkrywanie Ameryki w konserwach, że rosyjskie armaty 102 mm z Nowika to były cudeńka, że szok.