Iowa - pancernik czy krazownik?

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
CIA
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-18, 12:46
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: CIA »

Ciekawe jakie jest zdanie Smoka w tej kwestii, ale on... zdaje się... używa sformułowania "blacha" :D
Awatar użytkownika
CIA
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-18, 12:46
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: CIA »

Nemo2 pisze:.
Armor cass A Mode 2 teoretycznie lepszy vs Hard Capped Projectiles.
Armor class A Mode 3 teoretycznie lepszy vs Medium & Soft Capped Projectiles.
A w praktyce?
Awatar użytkownika
CIA
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-18, 12:46
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: CIA »

Jeszcze jedna ważna sprawa jeśli chodzi o amerykańskie pancerze hartowane powierzchniowo, ale chyba nie tylko hartowane powierzchniowo....
Zaczęły one mieć porównywalną jakość do angielskich czy niemieckich dopiero pod koniec '43, kiedy... pancerników juz się nie budowało... Okun - chyba przez dyskrecję i patriotyzm :D - o tym nic nie wspomina.
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4534
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Post autor: SmokEustachy »

CIA pisze:Ciekawe jakie jest zdanie Smoka w tej kwestii, ale on... zdaje się... używa sformułowania "blacha" :D
Generalnie to z lepszej stali powinno sie dac wyklepac lepsza blache, czyli pancerz. Testy Okuna wygladaja tez jakos tak: konkretny pocisk, konkretna odleglosc, konkretna plyta.
Nemo2

Post autor: Nemo2 »

SmokEustachy pisze:
CIA pisze:Ciekawe jakie jest zdanie Smoka w tej kwestii, ale on... zdaje się... używa sformułowania "blacha" :D
Generalnie to z lepszej stali powinno sie dac wyklepac lepsza blache, czyli pancerz. Testy Okuna wygladaja tez jakos tak: konkretny pocisk, konkretna odleglosc, konkretna plyta.
Ale tak nie jest
i
nie ma znaczenia to, co ci sie wydaje.
Ponadto, ze stali nie wyklepiesz niczego, a juz na pewno nie "blache".
Nemo2

Post autor: Nemo2 »

Jeszcze coś w kwestii "Bismarcka".
Wertując złady poprzeczne nie sposób nie zauważyć pewnego "drobiazgu".
Mianowicie:
- pokład górny, ma grubość 50 mm tylko przy krawędziach. W środkowej części jest to zwykła stal konstrukcyjna (bodaj 13-tka?).
Nemo2

Post autor: Nemo2 »

Tak przynajmniej pokazują rysunki "Tirpitza" z Marinwerft Wilhelmshaven.
Awatar użytkownika
CIA
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-18, 12:46
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: CIA »

Nemo2 pisze:Jeszcze coś w kwestii "Bismarcka".
Wertując złady poprzeczne nie sposób nie zauważyć pewnego "drobiazgu".
Mianowicie:
- pokład górny, ma grubość 50 mm tylko przy krawędziach. W środkowej części jest to zwykła stal konstrukcyjna (bodaj 13-tka?).
"Niestety" dla wszystkich nielubiacych Bismarcka tak nie jest :-D . Wystarczy sobie zobaczyć rozmieszczenie płyt pancernych pokładu na oryginalnych rysunkach stoczniowych zamieszczonych w monorafii Skwiota. (cz. IV strona 53)
To co wydaje Ci sie pogrubieniem to... drewniane klepki pokładu :D
Awatar użytkownika
CIA
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-18, 12:46
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: CIA »

SmokEustachy pisze:
CIA pisze:Ciekawe jakie jest zdanie Smoka w tej kwestii, ale on... zdaje się... używa sformułowania "blacha" :D
Generalnie to z lepszej stali powinno sie dac wyklepac lepsza blache, czyli pancerz. Testy Okuna wygladaja tez jakos tak: konkretny pocisk, konkretna odleglosc, konkretna plyta.
No nie zawsze...
Amerykanie akurat mieli dobrą stal przed obróbką termiczną (hartowaniem powierzchniowym) a po obróbce była juz do kitu - nie umieli hartować.
Awatar użytkownika
CIA
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-18, 12:46
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: CIA »

A co do tych tabelek wyliczonych kalkulatorem Okuna - to oczywiście obrazują one przebijalność płyty pancernej już po obróbce, a więc zahartowanej.
Nemo2

Post autor: Nemo2 »

CIA pisze:
Nemo2 pisze:Jeszcze coś w kwestii "Bismarcka".
Wertując złady poprzeczne nie sposób nie zauważyć pewnego "drobiazgu".
Mianowicie:
- pokład górny, ma grubość 50 mm tylko przy krawędziach. W środkowej części jest to zwykła stal konstrukcyjna (bodaj 13-tka?).
"Niestety" dla wszystkich nielubiacych Bismarcka tak nie jest :-D . Wystarczy sobie zobaczyć rozmieszczenie płyt pancernych pokładu na oryginalnych rysunkach stoczniowych zamieszczonych w monorafii Skwiota. (cz. IV strona 53)
To co wydaje Ci sie pogrubieniem to... drewniane klepki pokładu :D
To nie była forma twierdząca tylko pytająca (jest tam znak zapytania jak widać).
Mnie też wydawało się to bezsensu.
Dziękuję za wyjaśnienie.
Nemo2

Post autor: Nemo2 »

Inna sprawa, że te 50 mm niewiele daje.
Awatar użytkownika
CIA
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-18, 12:46
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: CIA »

Nemo2 pisze:
CIA pisze:
Nemo2 pisze:Jeszcze coś w kwestii "Bismarcka".
Wertując złady poprzeczne nie sposób nie zauważyć pewnego "drobiazgu".
Mianowicie:
- pokład górny, ma grubość 50 mm tylko przy krawędziach. W środkowej części jest to zwykła stal konstrukcyjna (bodaj 13-tka?).
"Niestety" dla wszystkich nielubiacych Bismarcka tak nie jest :-D . Wystarczy sobie zobaczyć rozmieszczenie płyt pancernych pokładu na oryginalnych rysunkach stoczniowych zamieszczonych w monorafii Skwiota. (cz. IV strona 53)
To co wydaje Ci sie pogrubieniem to... drewniane klepki pokładu :D
To nie była forma twierdząca tylko pytająca (jest tam znak zapytania jak widać).
Mnie też wydawało się to bezsensu.
Dziękuję za wyjaśnienie.
Nie chciałem napisać obraźliwie... chciałem dowcipnie...
Przyznam, że tez kiedyś mnie zastanawiało to pogrubienie na krawędziach i myślałem, ze to pancerz. Potem zacząłem trochę w tej sprawię węszyć i dlatego teraz juz wiedziałem o co chodzi ;)
Awatar użytkownika
CIA
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-18, 12:46
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: CIA »

Nemo2 pisze:Inna sprawa, że te 50 mm niewiele daje.
Dużo daje - inicjuje zapalnik, spowalnia pocisk, zrywa lub obluzowuje czepiec ochronny. Stanowi barierę dla małych bomb i pocisków broni pokładowej na samolotach. Stanowi wzmocnienie konstrukcji.
Awatar użytkownika
CIA
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-18, 12:46
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: CIA »

W niektórych miejscach pokład górny miał grubośc 80mm + oczywiście szerokie nakładki na stykach płyt pancernych (nakładka miała szerokość ok. 1/5 szerokości całej płyty pancernej i grubość 25mm).
Ostatnio zmieniony 2005-09-10, 20:37 przez CIA, łącznie zmieniany 1 raz.
Nemo2

Post autor: Nemo2 »

CIA pisze:
Nemo2 pisze:Inna sprawa, że te 50 mm niewiele daje.
Dużo daje - inicjuje zapalnik, spowalnia pocisk, zrywa lub obluzowuje czepiec ochronny. Stanowi barierę dla małych bomb i pocisków broni pokładowej na samolotach. Stanowi wzmocnienie konstrukcji.
50mm?
No way!
Za mało!
Chyba, że na jakieś małe tudziez lipne pociski;-)
ODPOWIEDZ