CIA, ja mam do Ciebie prośbę.
Jeśli będziesz mial chwilę czasu, to opracuj to porządnie od początku, bo nie będę ukrywał, że mnie to interesuje to opracowanie prędkości, ale coś nie bardzo po drodze i mam zaciemnienia.
Dodatkowo, chcialbym spytać, czy te same zasady można stosowac do okrętów rzecznych, które mają nieco inną budowę kadłuba.
Gdybyć zechciał wyprodukować taki "przwodnik", byłbym wdzięczny.
Pozdrawiam
Ryszard
UWAGA! Od 2024 konto prowadzone przez Żonę RyszardaL (Małgorzatę).
RyszardL pisze:CIA, ja mam do Ciebie prośbę.
Jeśli będziesz mial chwilę czasu, to opracuj to porządnie od początku, bo nie będę ukrywał, że mnie to interesuje to opracowanie prędkości, ale coś nie bardzo po drodze i mam zaciemnienia.
Dodatkowo, chcialbym spytać, czy te same zasady można stosowac do okrętów rzecznych, które mają nieco inną budowę kadłuba.
Gdybyć zechciał wyprodukować taki "przwodnik", byłbym wdzięczny.
Pozdrawiam
Ryszard
Strona internetowa traktujaca o technikaliach jest juz w dość sporym zaawansowaniu...
Na koniec jeszcze jedna uwaga... aby zagmatwać sprawę juz do końca
AC nie jest wartościa stałą dla danego kadłuba... zależy od liczb Froude'a, a więc prędkości i długosci linii wodnej... Ale jeżeli prędkości nie zwiekszamy lub nie obnizamy radykalnie, mozna założyc stałą wartość AC...
Ostatnio zmieniony 2005-07-18, 18:33 przez CIA, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeżeli jednak zakładamy drastyczne zwiekszenie wyporności okretu - jak np. w tym moim porównaniu Scharnhorsta z Yamato, to wówczas krzywa AC tez nie bedzie właściwa, bo zakładam, ze zwięszając wyporność zwiekszam długość okretu a tym samym znowu zmieniam liczbe Froude,a , więc AC nie podwyższam tak bardzo jak wynikałoby to z krzywej...
10KSHP = 14 knots
20KSHP = 18 knots
40KSHP = 22 knots
80KSHP = 26 knots
160KSHP = 30 knots
a 33,5? ekhem knots wszak ten rodzynek tyle gnał podczas Battle of Nordcap
drugi problem, wzór stosowany do liczenia prędkości statków handlowych z zależności kształtu kadłuba od cargo w wyłączeniem wielkich tankowców i masowców (od 35 tyś.BRT) raptem jest idealny do liczenia okretów wojennych wielkości Zawrata? hahmm, CIA lubisz wyjasniać mroki dla niedouczonych łepetyn, bardzo bym prosił o łopatologiczne wyłomaczenie AC, albo szybsze uruchomienie strony, na której spokojnie sobie poczytam, porównam i będę dalej pytał pytał pytał, aż mnie bedziesz miał dość
bo Nala zwinął flagę, a tak dobrze się zapowiadało ...
A nie dziwi Cie Karol, ze Bismarck przy 136 112 shp wyciągał 29 węzłów (chyba dla wyporności projektowanej 44 734), skoro South Dakota przy 135 420 shp i wyporności 44 850 ts osiągała tylko 26,7 w?
Albo North Carolina... mniej mocy (121 000 shp), więcej wypornosci (46 800 ts), wibracje i... bardzo podobna predkość do South Dakota - 26,4 węzła.
to bardzo śmiała teza, gdyż długość Bismarcka wynosiła 255 metrów, Yamato niewiele go przewyższał, ale wypornością niemal dwukrotnie, a tracił tylko 1,75 węzła
karolk pisze:to bardzo śmiała teza, gdyż długość Bismarcka wynosiła 255 metrów, Yamato niewiele go przewyższał, ale wypornością niemal dwukrotnie, a tracił tylko 1,75 węzła
Yamato - 256m
Bismarck - 241,5m
Wyporność Yamato 2x większa od wypornosci Bismarcka... Tylko nie przesadzajmy... jak mawiaja ogrodnicy....
Natomiast ta cyfra "1,75" to chyba 1 z 2 Ci sie pomyliła?
Albo porównaj teraz Scharnhorsta z Bismarckiem...
Bismarck o znacznie wiekszej wyporności potrzebował mniej więcej takiej samej mocy co Scharnhorst aby osiągac 30 węzłów...
Cuda jakieś czy co?
Długość na linii wodnej Karol, długość na linii wodnej...
Scharnhorst 226m
Bismarck 241,5m
Ostatnio zmieniony 2005-07-19, 10:27 przez CIA, łącznie zmieniany 1 raz.
z tego wynika, że Niemcy i Japończycy potrafili lepiej budować duże okręty niż Amerykanie?
cyfra 1,75 wynika z tempa Yamato, które wynosi 27,25 według jak zawsze dokładnych aptekarsko Limies, zaś Bismarck osiąga 29 jak podałeś, różnica wyporności między 44 tyś, a 81 tyś ton to stosunek bardzo bliski 1/2, jak uczy Admiralty Coefficient przy liczeniu statku handlowego, moc potrzebna przy takim stosunku wyporności do utrzymania tego samego tempa marszu oddaje zupełnie podobną zależność, jak proponowany przez Ciebie interpretator mocy potrzebnych do osiągnia określonego tempa ruchu po linii prostej pancernika Scharhorst
jednak zdaje się podobny wagowo i wielkością brytyjski pancernik Hood miał motorki o mocy 135 tys.? a ciągnął 31,20 węzła?
karolk pisze:z tego wynika, że Niemcy i Japończycy potrafili lepiej budować duże okręty niż Amerykanie?
cyfra 1,75 wynika z tempa Yamato, które wynosi 27,25 według jak zawsze dokładnych aptekarsko Limies, zaś Bismarck osiąga 29 jak podałeś, różnica wyporności między 44 tyś, a 81 tyś ton to stosunek bardzo bliski 1/2, jak uczy Admiralty Coefficient przy liczeniu statku handlowego, moc potrzebna przy takim stosunku wyporności do utrzymania tego samego tempa marszu oddaje zupełnie podobną zależność, jak proponowany przez Ciebie interpretator mocy potrzebnych do osiągnia określonego tempa ruchu po linii prostej pancernika Scharhorst
jednak zdaje się podobny wagowo i wielkością brytyjski pancernik Hood miał motorki o mocy 135 tys.? a ciągnął 31,20 węzła?
Nie Karol, to wszystko co piszesz to niestety nieprawda...
Jak nie masz książek pod ręką, to są strony internetowe... poszukaj prosze jaka wyporność miał Bismarck, jaka Yamato. Przy jakiej mocy Bismarck osiągła 30 węzłów, a przy jakiej 29 węzłów. Poczytaj też sobie o Hoodzie...