NMN La Galissonniere

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

karolk

Post autor: karolk »

zdecydowanie Hipper jest najsilniejszy na wodach europejskich (amerykańskie osobno rozpatrzymy, jak bedzie co), drugie miejsce bez wątpienia ta Zara, trzeci Kirow, London, Algerie i reszta świata :) no te odrzucane panzerschiffe de facto były najsilniejsze, ale jak nie bierzemy ich do rachunku, to nie ... :lol: [/i]
Awatar użytkownika
rak71
Posty: 220
Rejestracja: 2004-01-12, 08:58
Lokalizacja: Wadowice
Kontakt:

Post autor: rak71 »

Porównywanie Hippera do Des Moines czy Baltimora jat tak samo uczciwe, jak porównywanie Nowika z 1914 do Gearinga :P i zachwycanie sie że ten drugi jest lepszy. Panowie, inne epoki, inne założenia, doświadczenia.
karolk

Post autor: karolk »

też mi się tak wydaje, ale jak komuś się tak kojarzy... :)
krzysiek

Post autor: krzysiek »

dobra dobra ja tam wierzę w Niemców :D

Czy naprawdę Baltimore miał tak dużą przewagę nad AH?

A może tak: t. Deutschland vs t. Baltomore :D
Awatar użytkownika
Maciej
Posty: 2035
Rejestracja: 2004-10-21, 21:40
Lokalizacja: Puszczykowo
Kontakt:

Post autor: Maciej »

rak71 pisze:Porównywanie Hippera do Des Moines czy Baltimora jat tak samo uczciwe, jak porównywanie Nowika z 1914 do Gearinga :P i zachwycanie sie że ten drugi jest lepszy. Panowie, inne epoki, inne założenia, doświadczenia.
A to ciekawe...
Jakie "epoki"...?! Jakie założenia...?!
Wszystko to ciężkie krążowniki, WWII, ten sam kaliber art. głównej i... tylko 5 lat różnicy wieku - to co, Zara się łapie a Baltimor nie...?!
Eeee, Panie Raku... śmieszności!

Pozdrawiam,
Maciej
Awatar użytkownika
ms1981
Posty: 231
Rejestracja: 2004-04-08, 15:20
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: ms1981 »

Baltimor byl okretem konstruowanym bez zadnych ograniczen, ani ustepstw. Wiadmo, ze trzeba bylo sie miescic w 10000 tys ton. W trakcie wojny nikt juz o tym nie myslal. Zatem byla to przemyslana konstrukcja. Niewiele wczesniejszych (przed wojennych, czy to wybudowanych, czy to zaczetych) konstrukcji mialo takie mozliwosci. Byl kompromis.
krzysiek

Post autor: krzysiek »

dashiki pisze:Baltimor byl okretem konstruowanym bez zadnych ograniczen, ani ustepstw.
Tak jak Hipper
Awatar użytkownika
rak71
Posty: 220
Rejestracja: 2004-01-12, 08:58
Lokalizacja: Wadowice
Kontakt:

Post autor: rak71 »

Jak tak, to porównaj panie Macieju okręty z tego samego państwa: np. Northampton i Des Moines: ten pierwszy 11 602 tony wyp. drugi 21 268 ton. I co, niby okręty zaliczane to tej samej klasy, ale 10 000 ton wyporności pełnej różnicy. Dodać do tego działa tego samego kalibru, ale o zupełnie innych paramertach :P
Gość

Post autor: Gość »

ale mówimy o Baltimore.

Krzysiek
Awatar użytkownika
Ksenofont
Posty: 2105
Rejestracja: 2004-12-27, 23:28
Lokalizacja: Praga

Post autor: Ksenofont »

krzysiek pisze:
dashiki pisze:Baltimor byl okretem konstruowanym bez zadnych ograniczen, ani ustepstw.
Tak jak Hipper
Niedokładnie - wszystkie przedwojenne udawały że wypierają 10 000 ton.

Niektóre lepiej (brytyjskie), niektóre gorzej (japońskie). Alle wszystkie udawały - chociażby po to, żeny nie straszyć sąsiadów i nie napędzać wyścigu zbrojeń. Po wojnie - żeby wykazać agresywne zamiary państw Osi sprawdzono wyporność Hipperów, Gorizii i Mogami i podano, że przekraczają oficjalną o 2-3 tysiące ton. Nie zrobiono tego z krążownikami brytyjskimi, amerykańskimi i francuskimi - opierano się na oficjalnych danych stoczniowych.
Krążowniki wojennej budowy nie musiały się zupełnie martwić o sąsiadów. Więc Baltimory i Mołotowy to zuełnie inna liga niż waszyngtony, czy nawet wzmocnione waszyngtony.
Pozdrawiam
Ksenofont
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?
Obrazek
krzysiek

Post autor: krzysiek »

Niemcy też się niczym nie przejmowali i tak PE ma wyporność standard ponad 16 tys. ton. Też był budowany "bez ustępstw i ograniczeń" i można go spokojnie porównywać z Baltimore...
Awatar użytkownika
Maciej
Posty: 2035
Rejestracja: 2004-10-21, 21:40
Lokalizacja: Puszczykowo
Kontakt:

Post autor: Maciej »

Sorry Kseno i Raku ale... wykazujecie upór godny lepszej sprawy!
O ile Ksenofontowi może zależeć na podniesieniu rangi krążowników typu Zara w wyścigu o palmę pierwszeństwa wśród omawianych okrętów ( który to już raz... ? ) to rakowe wątpliwości formalne są dla mnie zupełnie zaskakujące.
Pytanie dotyczyło Hippera - okrętu, który w myśl Waszych "kategorii"
nie trzymał się ograniczeń traktatowych.

Pozdrawiam,
Maciej

P.S.
A wracają do Des Moines ( Raku... ) to uważasz, że jego porównanie z poprzednikami amerykańskimi jest... "obrzydliwym nadużyciem"?!
Wszak to ta sama klasa i takie porównanie może odzwierciedla ewolucję jaką przeszły okręty tej klasy w USN.
Oczywiście nikt o zdrowym rozsądku nawet się nie zastanowi, który z nich jest... silniejszy!
krzysiek

Post autor: krzysiek »

To co wyjaśni mi ktoś na czym polega miażdżąca przewaga Baltimore nad Hipperem? :)
karolk

Post autor: karolk »

jak widzisz krzysiu, litera B jest w alfabecie przed literą H i to w miażdzący sposób :lol: ot i całe wyjaśnienie...
krzysiek

Post autor: krzysiek »

ależ mylisz się zupełnie bo wszak Admiral Hipper :lol:
karolk

Post autor: karolk »

wiesz krzysiu, a Baltimore jednak ma A z przodu ;)
ODPOWIEDZ