"Pojedynek gigantow"
Tak? Gdzie? Kto tak napisał?
Pomijając oczywiście niewielkie, przedzielone szczelnymi wręgami ramowymi zbiorniczki wchodzące w skład systemu ochrony podwodnej. Takie (koferdamy) miał też Bismarck (bynajmniej wcale niepodobne), a oprócz tego także ten duży zbiornik, w który zainkasował pocisk 356 mm.
Pomijając oczywiście niewielkie, przedzielone szczelnymi wręgami ramowymi zbiorniczki wchodzące w skład systemu ochrony podwodnej. Takie (koferdamy) miał też Bismarck (bynajmniej wcale niepodobne), a oprócz tego także ten duży zbiornik, w który zainkasował pocisk 356 mm.
Tak jak pisałem wyżej - to są elementy systemu ochrony podwodnej kadłuba, a nie zbiornik taki jak na "Bismarcku". Jaką to ma kubaturę!? Co to za porównanie? Tak to można zaliczyć do zbiorników także przestrzenie dna podwójnego lub potrójnego! Tylko co to ma wspólnego z „Bismarckiem”?
Swoja drogą zaiste, fuel / ballast tanks to jest to samo co fuel tank na "Bismarcku"
Faktycznie, kubatura, lokacja i sposób użytkowania bardzo "podobne" 
Swoja drogą zaiste, fuel / ballast tanks to jest to samo co fuel tank na "Bismarcku"


O widzę nerwy puszczaja...?W. K. pisze:Tak jak pisałem wyżej - to są elementy systemu ochrony podwodnej kadłuba, a nie zbiornik taki jak na "Bismarcku". Jaką to ma kubaturę!? Co to za porównanie? Tak to można zaliczyć do zbiorników także przestrzenie dna podwójnego lub potrójnego! Tylko co to ma wspólnego z „Bismarckiem”?
Swoja drogą zaiste, fuel / ballast tanks to jest to samo co fuel tank na "Bismarcku"Faktycznie, kubatura, lokacja i sposób użytkowania bardzo "podobne"

"third platform" to nie jest samo dno...
Nerwy (konserwy)?
Juz nic nie mówię. Moje usta milczą 
Ciekawe, skąd pomysł
Samo dno oczywiście nie - j.w. Skąd ten pomysł?
Ot jest po prostu, co innego - zupełnie. Post wstawiony jedynie po to by namieszać w głowie czytelnikom, bo z tematem ma to tyle wspólnego co koza z wołem (to i to ssak, ale jakże się różnią!)


Ciekawe, skąd pomysł

Samo dno oczywiście nie - j.w. Skąd ten pomysł?
Ot jest po prostu, co innego - zupełnie. Post wstawiony jedynie po to by namieszać w głowie czytelnikom, bo z tematem ma to tyle wspólnego co koza z wołem (to i to ssak, ale jakże się różnią!)

ok, to wrocmy do tych burt
moze jako przyklad wezmy pancernik typu Richelieu

jak widac na obrazku ten pocieniany na dole pancerz
wystaje (w rzucie poziomym) nad wode 3,4 m i pod wode 2,56 m
razem daje to 5,96 m choc w rzeczywistosci jest on dluzszy (ze wzgledu na pochylenie)
ale
zobaczmy jakie jest jego rzeczywiste "krycie" pod linia wody
w przypadku ostrzalu powiedzmy z odleglosci 18 km (z takiej odleglosci przypuszczalnie zostal trafiony pod pas pancerny Bismarck przez Prince of Wales)
poniewaz pociski z tej odledloci upadaja pod katem ok 18'
to czerwona lina (gorna) zaznaczylem skrajna gorna trajektorie lotu pocisku ktory miesci sie pod pasem
co sie okazuje
otoz wystaczy ze pocisk uderzy w burte ok 2 m pod linia wody aby ominac pas pancerny
dzieje sie tak dlatego, ze pas jest wychlony o ok 15'
wynika z tego
ze Richelieu gdyby znalazl sie na miejscu Bismarcka rowniez otrzymalby trafienie pod pasem
Bismarck jak pamietamy byl przykryty tym pasem 2,4 m w dol po burcie a wiec, uwzgledniajac skos Richelieu i kat padania pocisku - glebiej!
dlatego caly czas powtarzam nie aby nie porownywac poszczegolnych wartosci dlugosci
bez uwzglednienia calej konstrukcji i koncepcji
tak Mikeszku?
ta druga linia to uderzenie na wysokosci ok 4-5 m ponizej linii wody
moze jako przyklad wezmy pancernik typu Richelieu

jak widac na obrazku ten pocieniany na dole pancerz
wystaje (w rzucie poziomym) nad wode 3,4 m i pod wode 2,56 m
razem daje to 5,96 m choc w rzeczywistosci jest on dluzszy (ze wzgledu na pochylenie)
ale
zobaczmy jakie jest jego rzeczywiste "krycie" pod linia wody
w przypadku ostrzalu powiedzmy z odleglosci 18 km (z takiej odleglosci przypuszczalnie zostal trafiony pod pas pancerny Bismarck przez Prince of Wales)
poniewaz pociski z tej odledloci upadaja pod katem ok 18'
to czerwona lina (gorna) zaznaczylem skrajna gorna trajektorie lotu pocisku ktory miesci sie pod pasem
co sie okazuje
otoz wystaczy ze pocisk uderzy w burte ok 2 m pod linia wody aby ominac pas pancerny
dzieje sie tak dlatego, ze pas jest wychlony o ok 15'
wynika z tego
ze Richelieu gdyby znalazl sie na miejscu Bismarcka rowniez otrzymalby trafienie pod pasem
Bismarck jak pamietamy byl przykryty tym pasem 2,4 m w dol po burcie a wiec, uwzgledniajac skos Richelieu i kat padania pocisku - glebiej!
dlatego caly czas powtarzam nie aby nie porownywac poszczegolnych wartosci dlugosci
bez uwzglednienia calej konstrukcji i koncepcji
tak Mikeszku?
ta druga linia to uderzenie na wysokosci ok 4-5 m ponizej linii wody
No właśnie!
W tym KONKRETNYM wypadku mamy pancerz wychylony, a to zupełnie inna sytuacja. Ale nie wszystkie pancerniki miały pasy wychylone (co nie znaczy, że były one lepsze). Wysokość pasa warunkuje jednak % szansę na uniknięcie takie podwodnego prezentu – prawda? Poza tym skoro akurat o „Rysiu” mowa, chronią go grodzie "łapiące", za grodzią mocną. Ot i dlaczego wspomniałem, iż "Bismarckowi" przydałaby się "kanapka".
W tym KONKRETNYM wypadku mamy pancerz wychylony, a to zupełnie inna sytuacja. Ale nie wszystkie pancerniki miały pasy wychylone (co nie znaczy, że były one lepsze). Wysokość pasa warunkuje jednak % szansę na uniknięcie takie podwodnego prezentu – prawda? Poza tym skoro akurat o „Rysiu” mowa, chronią go grodzie "łapiące", za grodzią mocną. Ot i dlaczego wspomniałem, iż "Bismarckowi" przydałaby się "kanapka".

No to podsumujmy bez nerwów...W. K. pisze:Nerwy (konserwy)?Juz nic nie mówię. Moje usta milczą
![]()
1. Garzke napisał, ze był 9 stopniowy przechył...
2. Podał to również w pierwszym opracowaniu Skwiot...ale chyba się z tego wycofal, bo w następnych już nic o tym nie wspomina...(nie znam przyczyny)
3. Smigielski napisał o lekkim przechyle...
4. Kolega W.K. napisał, ze to bardzo duzy przechył... chociaz później stwierdził, ze moze i mały...
5. Mnie sie wydaje, ze 9 stopni to jednak troche dużo... Dlaczego na North Carolina określono przechył na 5-7 stopni? Zminiał sie.. czy tez trudno go było oszacować?
6. Mullenheim chyba nic nie wspomina o 9 stopniowym przechyle...
Ostatnio zmieniony 2005-05-12, 14:12 przez CIA, łącznie zmieniany 1 raz.
I dlatego że należały do "dna", zostały przebite na linii wodnicy.CIA pisze:Jeszcze chciałem tylko pokazać te przepastne zbiorniki na Bismarcku... myślę że można by je nawet zaliczyc do podwójnego dna...![]()
Zbiorniki to cyferka 61. Rysunek z monografii Skwiota - mam nadzieje, ze mi wybaczy... bo robie to w słusznej sprawie...![]()

Mnie bardziej interesuje problem ich wysokości. Faktem jest, że zajmują całą powierzchnie poprzeczną dziobnicy. Było więc co wyciekać, tym bardziej że to nie element ochrony podwodnej i nie było jak ich szybko opróżnić tudzież przepompować ich zawartości.
1. Póki nie zobaczę nic lepszego przyjmuję to do wiadomości.CIA pisze:No to podsumujmy bez nerwów...W. K. pisze:Nerwy (konserwy)?Juz nic nie mówię. Moje usta milczą
![]()
1. Garzke napisał, ze był 9 stopniowy przechył...
2. Podał to również w pierwszym opracowaniu Skwiot...ale chyba się z tego wycofal, bo w następnych już nic o tym nie wspomina...(nie znam przyczyny)
3. Smigielski napisał o lekkim przechyle...
4. Kolega W.K. napisał, ze to bardzo duzy przechył... chociaz później stwierdził, ze moze i mały...
5. Mnie sie wydaje, ze 9 stopni to jednak troche dużo... Dlaczego na North Carolina określono przechył na 5-7 stopni? Zminiał sie.. czy tez trudno go było oszacować?
2. J.w.
3. Miał rację, bo sumarycznie 9 stopni to niewiele jako dla jednostki morskiej, tym bardziej że wkrótce zapewne częściowo zredukowane.
4. Tylko nie kolega. K. W. jestem (tudzież Wincenty Kadłubek)

5. Rozbieżność źródeł. Które zacytować?
napisales tak:W. K. pisze:No właśnie!
W tym KONKRETNYM wypadku mamy pancerz wychylony, a to zupełnie inna sytuacja. Ale nie wszystkie pancerniki miały pasy wychylone (co nie znaczy, że były one lepsze). Wysokość pasa warunkuje jednak % szansę na uniknięcie takie podwodnego prezentu – prawda? Poza tym skoro akurat o „Rysiu” mowa, chronią go grodzie "łapiące", za grodzią mocną. Ot i dlaczego wspomniałem, iż "Bismarckowi" przydałaby się "kanapka".
Grubość głównego pasa burtowego wbrew pozorom także nie była zachwycająca (320 mm ułożonych pionowo płyt pancernych stali KC n/A - jedynie w rejonie magazynów amunicji były one wychylone na zewnątrz od pionu o niewielki kąt zwiększający ich ekwiwalent odporności), a na dodatek był on bardzo wąski i ulokowany zbyt wysoko, przez co nie chronił kadłuba przed tzw. pociskami nurkującymi.
a jak widzisz ten pas nie odbiegal ochrona przed tzw. pociskami nurkującymi od innych pancernikow...

jak zasugerowales mlodziezy
podobnie zreszta bylo z tymi zbionikami na dzobie
Ja nie bardzo wiem o czym ty do mnie rozmawiasz...nicpon pisze:ok, to wrocmy do tych burt
moze jako przyklad wezmy pancernik typu Richelieu
jak widac na obrazku ten pocieniany na dole pancerz
wystaje (w rzucie poziomym) nad wode 3,4 m i pod wode 2,56 m
razem daje to 5,96 m choc w rzeczywistosci jest on dluzszy (ze wzgledu na pochylenie)
ale
zobaczmy jakie jest jego rzeczywiste "krycie" pod linia wody
w przypadku ostrzalu powiedzmy z odleglosci 18 km (z takiej odleglosci przypuszczalnie zostal trafiony pod pas pancerny Bismarck przez Prince of Wales)
poniewaz pociski z tej odledloci upadaja pod katem ok 18'
to czerwona lina (gorna) zaznaczylem skrajna gorna trajektorie lotu pocisku ktory miesci sie pod pasem
co sie okazuje
otoz wystaczy ze pocisk uderzy w burte ok 2 m pod linia wody aby ominac pas pancerny
dzieje sie tak dlatego, ze pas jest wychlony o ok 15'
wynika z tego
ze Richelieu gdyby znalazl sie na miejscu Bismarcka rowniez otrzymalby trafienie pod pasem
Bismarck jak pamietamy byl przykryty tym pasem 2,4 m w dol po burcie a wiec, uwzgledniajac skos Richelieu i kat padania pocisku - glebiej!
dlatego caly czas powtarzam nie aby nie porownywac poszczegolnych wartosci dlugosci
bez uwzglednienia calej konstrukcji i koncepcji
tak Mikeszku?
ta druga linia to uderzenie na wysokosci ok 4-5 m ponizej linii wody
Ale tak na początek to trzba by żebyś zimienił tor lotu pocisku po wejściu w wodę. Potem popraw rysunek. Dalej pozmieniaj w tekście tak żeby zgadzało się do twojej teorii. Wtedy pogadamy