nicpon pisze:a propos pancernych radarow i Bismarcka
to wpadl mi w rece artykul o tym ostatnim
zamieszczony w takim nowym kolorowym pismie
tak mnie ten artykul wzruszyl, ze postanowilem cos na ten temat napisac
ale nie wiem od czego zaczac tyle ciekawych watkow do podyskutowania
ze sam nie wiem co wziac na pierwszy ogien
i tak czytam to oniemialy
w te i nazad
nazad i w te...
wiesz CIA, mnie tam się wydaje, że te przerwanie ognia o 9.42 to fatamorgana, bo Bismarck wcale nie strzelał w tej tzw. bitwie
nicpoń uważasz, że uzasadnione jest uzycie nagana przeciwko pancerzowi jedenastocalowemu? to ciekawa teoria, koniecznie musisz przedstawić tabele jego skuteczności i przebijalnośc, bo to rzuci nowe światło na ekonomikę uzycia uzbrojenia w walce morskiej
kolego przedmówco, jak można nie wiedzieć o opancerzonych antenach radarowych pancernika USN Iowa!!! nie to niemożliwie nie wiedzieć, jaja se kolega robi...
[quote="ssebitro"] tymbardziej gdy niem. kr. linowe dostały rozkaz taranowania to art. średnią nawet nie było jak strzelać.
/quote]
Dla sprostowania - takiego rozkazu Hipper nigdy nie dostał. Jego szarża nie miała na celu taranowania jednostek brytyjskich, tylko odwrócenie uwagi od Hochseeflotte.
a regulaminowo było to określone: do taranowania włącznie? bo moja wiedza na ten temat opiera się tylko na książkach Bitwa Jutlandzka i Historii IWŚ na morzu, dlatego pytam o te sformułowanie rozkazu według regulaminu, gdyż zwróciłem uwagę na nie w pierwszej knidze
Nie pamiętam już dosłownego sformułowania rozkazu (było to coś w sensie: "Szarżować na wroga !") ale rzeczywiście uchodził on w starszej literaturze za straceńczą próbę taranowania Brytyjczyków. Rozkaz ten analizowano semantycznie, co jest generalnie błędem, bowiem w większości wypadków każda formułka miała przypisaną określoną treść, zwykle zawartą w kodzie sygnałowym (Royal Navy miała ok. 13.000 "gotowców" !). Rozkaz wydany w tym wypadku przez Scheera nakazywał Hipperowi wykonanie manewru, którego celem miał być pozorowany atak na Brytyjczyków dla odciągnięcia uwagi od sił głównych. Po raz pierwszy taki manewr zastosował na ćwiczeniach bodajże w 1912r, adm. Bachmann, poprzednik Hippera na stanowisku dowódcy Grupy Rozpoznawczej. Sam Hipper kilkakrotnie manewr ten ćwiczył wraz z Hochseeflotte (chyba w 1913r.). Oczywiście w podczas bitwy jutlandzkiej Hochseeflotte była w danym momencie w niezwykle trudnym położeniu i wykonanie tego ataku ten było dla Hippera bardzo niebezpieczne. Niemniej jednak nie była to żadna desperacja tylko udana próba wyjścia z sytuacji za pomocą przećwiczonego wcześniej wariantu postępowania.
kris pisze:Z tym radarem Iowy to sobie najwyraźniej jaja robicie
Zaraz tam jaja...
Super Kierownik osobiście sprawdzal w kiblu dzialanie takiego radaru - to chyba wie co mówi... ... chociaż zachodzi podejrzenie, że jego kibel mógł byc jednak za mało opancerzony...
nicpon pisze:a propos pancernych radarow i Bismarcka
to wpadl mi w rece artykul o tym ostatnim
zamieszczony w takim nowym kolorowym pismie
tak mnie ten artykul wzruszyl, ze postanowilem cos na ten temat napisac
ale nie wiem od czego zaczac tyle ciekawych watkow do podyskutowania
ze sam nie wiem co wziac na pierwszy ogien
i tak czytam to oniemialy
w te i nazad
nazad i w te...
Nicpoń - podasz namiary na artykuł i pismo ?.
Chyba tez mam to pismo ... no fakt... artykuł jest co nieco kontrowersyjny
kris pisze:Z tym radarem Iowy to sobie najwyraźniej jaja robicie
Zaraz tam jaja...
Super Kierownik osobiście sprawdzal w kiblu dzialanie takiego radaru - to chyba wie co mówi... ... chociaż zachodzi podejrzenie, że jego kibel mógł byc jednak za mało opancerzony...
kris pisze:Z tym radarem Iowy to sobie najwyraźniej jaja robicie
pancerz miał grubość 65 mm, no wiesz kolego, nas podejrzewać o robienie jaj na boczku, CIA może zapewne nawet nam wrzucić tu schematy, bo chętnie na kocim forum gadał o tem
kris pisze:Z tym radarem Iowy to sobie najwyraźniej jaja robicie
Zaraz tam jaja...
Super Kierownik osobiście sprawdzal w kiblu dzialanie takiego radaru - to chyba wie co mówi... ... chociaż zachodzi podejrzenie, że jego kibel mógł byc jednak za mało opancerzony...
to prawda, zwłaszcza Eustachemu nie pasował pancerz tego kibelka