w jakich tamtych? Monitory okazały się lepsze w określonych zadaniach od pancerników, ale to czytaj sobie w opracowaniu Marka z artykułu MSiO, tam jednak nie uważasz, że ciut ciut ktoś udupił idola Bismarck i to na pewno nie był Rodney?
Na podstawie ostatniej bitwy Bismarcka oceniasz , który z pancerników był lepszy?
A zastanawiałeś się kiedyś co by było, gdybyśmy mieli na miejscu Bismarcka KGV z podobnymi oszkodzeniami i atakowałyby go Bismarck + (dajmy na to) Tirpitz?
jakimś dziwnym trafem, wzór dla Iowa w towarzystwie okrętu typu KGV zarył w dno Atlantyku, a skromny i słaby, z niesprawną artylerią z zaledwie dwiema sprawnymi lufami wieży B zadaje cios przesądzający los suuperpancernika, a potem Rodney w towarzystwie podobnego KGV widzi jak się obezwładnia suuperpancernik tymi słabymi działkami kolegi, zaś coś trochę później jakiś tam DoY też obezwałdnia już nie suu, tylko zwykły pancernik tej samej bandery w podobny sposób i znowuż nie On! he he, nie ma to jak fachowa ocena przydatności...
nie uważasz?
CIA pisze:Na podstawie ostatniej bitwy Bismarcka oceniasz , który z pancerników był lepszy?
A zastanawiałeś się kiedyś co by było, gdybyśmy mieli na miejscu Bismarcka KGV z podobnymi oszkodzeniami i atakowałyby go Bismarck + (dajmy na to) Tirpitz?
mamy przykład, gdy superpancernik brytyjski ostrzeliwała cała flota, zdaje się, że mu ster się zablokował i miał troche odrapaną farbę... oczywiście to żart, ale wydaje się, że Warspite niezbicie dowiódł, co mozna w takiej sytuacji zrobić Anglikowi
karolk pisze:jakimś dziwnym trafem, wzór dla Iowa w towarzystwie okrętu typu KGV zarył w dno Atlantyku, a skromny i słaby, z niesprawną artylerią z zaledwie dwiema sprawnymi lufami wieży B zadaje cios przesądzający los suuperpancernika, a potem Rodney w towarzystwie podobnego KGV widzi jak się obezwładnia suuperpancernik tymi słabymi działkami kolegi, zaś coś trochę później jakiś tam DoY też obezwałdnia już nie suu, tylko zwykły pancernik tej samej bandery w podobny sposób i znowuż nie On! he he, nie ma to jak fachowa ocena przydatności...
nie uważasz?
A gdyby to Hood trafił w Bismarcka w te zbiorniki? To co... twierdziłbyś, ze wcale taki zły to on nie był, bo tez zatopił przeciwnika?
Idąc tym tokiem rozumowania popadlibyśmy w nonsensy...
shigure pisze:Karol - JW 55B miał wywabić Scharnhorsta a Ty tematem swego topiku - Nalę ?.
skąd znowu, Nala dla Nas odpłynął na nieustającą wachtę, jest jakby "nie żyw"
dlatego spokojnie można o Iowa pisać, co slina na język przyniesie, bo nikt go nie przytnie
Czyżbyś Karol stawiał się w pozycji pana cudzego "życia i śmierci"?
Jak masz o kimkolwiek tak głupio gadac, to lepiej się zamknij.
shigure pisze:Karol - JW 55B miał wywabić Scharnhorsta a Ty tematem swego topiku - Nalę ?.
skąd znowu, Nala dla Nas odpłynął na nieustającą wachtę, jest jakby "nie żyw"
dlatego spokojnie można o Iowa pisać, co slina na język przyniesie, bo nikt go nie przytnie
Czyżbyś Karol stawiał się w pozycji pana cudzego "życia i śmierci"?
Jak masz o kimkolwiek tak głupio gadac, to lepiej się zamknij.
nie wtrącaj się do dyskusji, jak nie potrafisz być grzeczny smarkaczu, a kysz Nala osobiście stwierdził, że te forum dla niego umarło, więc on dla tego forum też, zwykła logika i weź te swoje gówniarskie odzywki wsadź w buty