Wodowany w "Walentynki"

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
CIA
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-18, 12:46
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: CIA »

Co do tych 2 mld stron...

U Skwiota (czepiłem się go, ale dotyczy to prawie wszystkich polskich monografii, które czytałem) mamy "piękny" opis opancerzenia Bismarcka (chyba 10 kartek), z którego.... nic nie wynika (no prawie ;) ). Człowiek sie naczyta i zgłupieje, bo rysunku technicznego nie da sie opowiedzieć słowami (tak samo jak historiii raczej nie da sie narysować i zwymiarowac)...
Zamiast tych 10 kartek z opisem wystarczyłaby jedna z dobrymi przekrojami i zaznaczonymi grubościami, cos a la Garzke...

Humanista tego typu opisy o nitach i teownikach i tak sobie podaruje, a ktoś z duszą techniczna rzuci po kilku zdaniach do kąta opis typu "płyta pancerna znajduje sie pomiędzy kominem a rufą jednak blizej dziobu, tuz przy burcie, niedaleko dźwigu ale wzdłuz nadbudówki".

No szlag człowieka trafia jak cos takiego czyta,... a wystarczy dac rysunek ze strzałką...
MiKo
Admin FOW
Posty: 4050
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

Jeden rysunek to raczej nie starczy... chyba że 3D... ;)
Primo
Posty: 68
Rejestracja: 2005-02-08, 17:34
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Primo »

Najgorzej jest , jak ludzie zaczynają opisywać technikę nie schematami, rysunkami i wzorami ale nudnym, rozwlekłym zdaniami, napisany w fatalnym stylu, których wprost się czytać nie da.
"From the halls of Montezuma to the shores of Tripoli"
Absolut
KO-wiec
Posty: 396
Rejestracja: 2004-03-07, 22:20

Post autor: Absolut »

Primo pisze:Najgorzej jest , jak ludzie zaczynają opisywać technikę nie schematami, rysunkami i wzorami ale nudnym, rozwlekłym zdaniami, napisany w fatalnym stylu, których wprost się czytać nie da.
Co chcesz przez to powiedzieć????
:D :D :D :D :D :D :D :D :D
"I've nothing much to offer
There's nothing much to take
I'm an absolute beginner
But I'm absolutely sane..."
:D
ODPOWIEDZ