Z pewnoscia w I w.sw. Czy druga?. Trzeba byloby rozejrzec sie dokladniej po niemieckich rajderach i krazownikach pomocniczych.Bartosz Piotrowski pisze: Znane Ci sa przypadki zakonczone sukcesem takiego "rabowania" ?
Atlantycki Task Force Kriegsmarine.....
- Darth Stalin
- Posty: 1202
- Rejestracja: 2005-01-23, 23:35
- Lokalizacja: Płock
"Piratowanie" ropy - możliwe chyba tylko wtedy, gdyby taki TF dopadł konwój z tankowcem, zatopił wszystko inne + eskortę i zostawił sobie tylko tankowiec (tankowce) na deser 
DARTH STALIN - Lord Generalissimus Związku Socjalistycznych Republik Sithów
Owszem - to był Towarzysz Stalin... i na niego nie znaleźli rozwiązania...
Owszem - to był Towarzysz Stalin... i na niego nie znaleźli rozwiązania...
Ludzie litosci
Nie mozna takiej operacji opierac na zalozeniu rabowania ropy z napotkanych tankowcow. A jak sie nie napotka i nie zrabuje. To co wtedy?! Stawiamy zagle, czy do wiosel?!?

Nie mozna takiej operacji opierac na zalozeniu rabowania ropy z napotkanych tankowcow. A jak sie nie napotka i nie zrabuje. To co wtedy?! Stawiamy zagle, czy do wiosel?!?

Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
- Darth Stalin
- Posty: 1202
- Rejestracja: 2005-01-23, 23:35
- Lokalizacja: Płock
Można, można. Na lądzie Niemcy mieli odpowiednik w grudniu 1944 w Ardenach. Tez liczyli na zdobyczne paliwo. Opierać jak widać można, ale nikomu skutecznie sie to nie udało.crolick pisze:Ludzie litosci![]()
Nie mozna takiej operacji opierac na zalozeniu rabowania ropy z napotkanych tankowcow. A jak sie nie napotka i nie zrabuje. To co wtedy?! Stawiamy zagle, czy do wiosel?!?
Fax et tuba
Ale to zupelnie inne sprawy. Tu wiadomo bylo, ze jesli Niemcy przebija sie przez Aliantow to dotra do zapasow z paliwem [jesli zdarza przed wysadzeniem ich w powietrze]. Tu nie wiadomo czy wogole cos znajda. To nie zalezalo tylko od zdolnosci Niemieckich marynarzy ale tez od lutu szczescia. W Ardenach szczescie nie bylo potrzebne by znalezc paliwo, tam potrzebne byly umiejetnosci...
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...