Bismarck i Swordfishe

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
CIA
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-18, 12:46
Lokalizacja: Gdansk

Bismarck i Swordfishe

Post autor: CIA »

Dlaczego Bismarck nic nie zestrzelił?

Zawsze sie mówi, ze artyleria p.lot. Bismarcka do kitu, że Swordfishe zbyt wolno i zbyt nisko latały, ze były pokryte płótnem itp....

Rzadko, albo prawie wcale nie zwraca sie jednak uwagi, ze Bismarck nie był całkowicie wyposażony...

Czy można trafiać bez dalocelowników?

Na Bismarcku były przewidziane 4 stabilizowane trójosiowo stanowiska SL 8 (tak jak na Tirpitzu). Zamontowano jedynie dwa (po jednym na burtę). Pozostałe dwa na rufie (w osi okretu) to jedynie stanowiska pomocnicze, bez trójosiowej stabilizacji zaadaptowane z wyposażenia wojsk lądowych -praktycznie były bezuzyteczne (wibracje okretu, kołysanie na fali)!

A Swordfishe nadlatywały ponoć z różnych kierunków równocześnie...

Myślę, ze to mogła byc główna przyczyna słabej celności ognia p.lot.
Emden
Posty: 759
Rejestracja: 2004-07-08, 15:22

Post autor: Emden »

A Prinz Eugen sobie poradził......
karolk

Post autor: karolk »

w jakim sensie?
Emden
Posty: 759
Rejestracja: 2004-07-08, 15:22

Post autor: Emden »

Jak wracał to cos tam postrzelał, chyba 4-5 strąceń.... Ale to na pewno nie swordfishe
karolk

Post autor: karolk »

otóż to, swordfish był niezniszczalny :)
Awatar użytkownika
Maciej
Posty: 2035
Rejestracja: 2004-10-21, 21:40
Lokalizacja: Puszczykowo
Kontakt:

Post autor: Maciej »

:D

Pozdrawiam,
Maciej
karolk

Post autor: karolk »

miło Cię widzieć, Maciej odpozdrawiam :wink:
Max
Posty: 40
Rejestracja: 2005-01-14, 18:27
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Max »

Jak ktoś już wspomniał OPL ma za zadanie niedopuszczenie do ataku a nie strącanie samolotów przeciwnika. http://www.fow.aplus.pl/forum/viewtopic.php?t=552.
karolk

Post autor: karolk »

cytat Janka B
"Jako szkolony w Studium Wojskowym Smuteczek artylerzysta-przeciwlotnik (armata S-60 kalibru 57 mm) chciałbym podzielić się jedną uwagą. Naczelnym zadaniem artylerii przeciwlotniczej jest odpędzenie samolotów npl-a, a nie ich strącenie! Prawdziwym sukcesem jest niedopuszczenie do strat własnych, strącenie samolotów to tylko szynka na bułce Wink . Problem, że taki sukces trudniej zmierzyć niż policzyć strącone samoloty.
JB"
ale też na przykład amerykański pancernik SoDa albo którys tam przy tej okazji zestrzelił ileś naście- dziesiąt- maszyn, to nie koliduje jedno z drugim! :)
Awatar użytkownika
CIA
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-18, 12:46
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: CIA »

No w sumie to racja, ale tak czy siak Bismarck nie odpędził tego jednego, najważniejszego Swordfisha. A gdyby miał te swoje 4 garnki SL8 to którz to wie...
Max
Posty: 40
Rejestracja: 2005-01-14, 18:27
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Max »

Miał pecha trafienie w samą d... Pod ogon :-D
Max
Posty: 40
Rejestracja: 2005-01-14, 18:27
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Max »

W Bibliotece Magazynu MSiO nr 1 autorstwa Adama Śmigalskiego jest mowa o zainstalowanych 4 garnuchach SL8. Jedyna różnica to to że rufowe pozbawione były kulistych osłon przeciwodłamkowych.
Awatar użytkownika
CIA
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-18, 12:46
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: CIA »

To, że były to zupełnie inne stanowiska, o innej bazie optycznej, widac nawet z rysunków... Cytowałem Skwiota.
Chociaż tutaj http://www.bismarck-class.dk/technicall ... _bism.html napisali, że miały taką sama baze, ale chyba sie mylili...
Max
Posty: 40
Rejestracja: 2005-01-14, 18:27
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Max »

Czyli nie ma pewności.
Awatar użytkownika
CIA
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-18, 12:46
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: CIA »

Ja taka pewność mam i Skwiot chyba też :D
Awatar użytkownika
CIA
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-18, 12:46
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: CIA »

Nie wiem tylką jaka miały bazę...
ODPOWIEDZ