Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?

czyli hobby, kultura, sztuka, wścieklizna i w ogóle offtopic...

Moderator: nicpon

Awatar użytkownika
Gregski
Posty: 1681
Rejestracja: 2006-01-27, 21:47
Lokalizacja: Na Kociewiu albo na morzu

Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?

Post autor: Gregski »

Napoleon pisze: Można zadać pytanie, jak Nawrocki wygrał ze sztabem, który nie miał pojęcia o jego przeszłości, o tym co wyczyniał w sopockim Grandzie (...)
Może między innymi dlatego:
https://wiadomosci.wp.pl/co-mlodzi-wybo ... 856284256a
Napoleon pisze: Dodaj, twoja opinia, bardzo subiektywna, kompletnie nie uwzględniająca argumentów drugiej strony.
Tak, bo twoje opinie są obiektywne i uwzględniają argumenty drugiej strony....
Napoleon pisze: Wiele razy Ci tłumaczyłem, że przepraszać nie ma za co. Każdy materiał wyborczy musi być sygnowany przez komitet wyborczy danego kandydata/partii. Inaczej jest NIELEGALNY. To jest przestępstwo.
Czyli Bonżur dostał przestępcze wsparcie. Dziękuję za klarowne przyznanie mi racji.
Napoleon pisze: W Polityce nie przeczytasz informacji zmanipulowanych lub nawet kłamstw, w Do Rzeczy jak najbardziej. To jest różnica. Jeśli się o niej wie, to wyjaśnij mi dlaczego czytasz te pisma, gdzie manipulują i kłamią?
A żeby ci na złość zrobić!

A swoją drogą to skąd wiesz , że w Do Rzeczy jest tyle kłamstw.
Rozumiem, że czytujesz regularnie.
Ostatnio zmieniony 2025-07-18, 12:37 przez Gregski, łącznie zmieniany 2 razy.
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
Tadeusz Klimczyk
Posty: 1326
Rejestracja: 2004-04-05, 09:06
Lokalizacja: Sopot

Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?

Post autor: Tadeusz Klimczyk »

tom pisze: 2025-07-18, 10:35 Zaczynacie z Tadeuszem nieładnie sugerować "niski" poziom i wiedzy rozmówcy (bo co wiem o polityce i wydarzeniach z USA to tylko zakładasz, a w ogóle mowy tu o tym nie było) i statusu społecznego (ta Żabka - sieć "najmniejszych" sklepików i z reguły nie chroniona - to się przypadkiem moim zdaniem nie pojawiła). W szkole już nie mogę np. pracować ze względu na stan zdrowia (problemy z głosem) - tak dla informacji waszej. I to nie są waszym zdaniem (takie z pozoru niewinne) "nieczyste" zagrywki? Tadeusz- masz problem ze wzrokiem? Jest o tej Żabce pod koniec, w poprzednim Twoim poście, patrząc od tego momentu, gdy pytasz gdzie.

Zapytałem o to, gdzie napisałem, że pracujesz w Żabce. Mam zdecydowanie problem ze wzrokiem - pomóż ! Zacytuj !

W odpowiedzi otrzymuję tyrady o Biblii, Zuzannie i starcach oraz o Wielkim Bu. I jakieś dziwaczne insynuacje o Twoim zdrowiu i nieczystych zagraniach. Generalnie podziękuję już za dyskusję.
tom
Posty: 878
Rejestracja: 2011-05-07, 10:52

Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?

Post autor: tom »

Tadeusz Klimczyk pisze: No ale do zapoznawania się z danymi (innymi niż obserwacje własne w Żabce) trzeba mieć jakieś minimum krytycznego myślenia. A myślenie boli, oj boli jak cholera.
Na górę
A to co? Wiesz że ochraniam sklepy spożywcze i pisałem o obserwacjach w tych sklepach i wyjechałeś o moich obserwacjach czynionych w Żabce. Zmyśliłem?
Tadeusz Klimczyk
Posty: 1326
Rejestracja: 2004-04-05, 09:06
Lokalizacja: Sopot

Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?

Post autor: Tadeusz Klimczyk »

Dobrze się czujesz ? Gdzie tu jest napisane, że pracujesz w Żabce ? I skąd miałbym wiedzieć, że coś tam ochraniasz ? Megalomania ?
tom
Posty: 878
Rejestracja: 2011-05-07, 10:52

Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?

Post autor: tom »

Dużo wyżej napisałem, że chronię obiekty spożywcze i widzę, jacy imigranci przybywają. Każdy może to znaleźć. A jeśli ktoś mówi że, chroni to inny kojarzy to z tym, że tam pracuje. No bo w jakimś sensie tak jest (choć zatrudniona firma ochraniająca a personel sklepowy to nie zawsze to samo). Ale skąd się wzięła w Twoim poście Żabka, o której nigdy sam nie pisałem, to nie mnie pytaj.
Obym się nie doczekał od Napoleona przed wyjazdem jeszcze testu, co wiem o stosunkach Clinton-Lewinsky czy jakie zarzuty sądowe miał Trump. Ale już starczy.
Napoleon
Posty: 4708
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?

Post autor: Napoleon »

Tak zupełnie nawiasem, nawet gdyby ktoś napisał, że ktoś inny pracuje w Żabce, to co w tym złego/niewłaściwego/ośmieszającego? Nie zauważyłem by ktoś tak napisał, ale nawet gdyby, to co? Podobno żadna praca nie hańbi. No, może ochroniarza w znanym hotelu, ale nie dlatego, że jest się ochroniarzem tylko z racji dorabiania jako kupler/sutener :wink: Choć przecież i taka praca dla dużej (większości) części wyborców nie jest hańbiąca. Więc chyba tym bardziej praca w Żabce albo w jakimkolwiek innym sklepie? Chyba, że nie nadążam i obecnie praca w sklepie jest passe, natomiast sutenerstwo jak najbardziej na fali?
Może między innymi dlatego...
Pewno i dlatego. Nigdy wszystkim się nie dogodzi, a ludzie młodzi są z natury bardzo radykalni w swych poglądach i oczekiwaniach i niecierpliwi. Jak rozumiem, wolą PiS u władzy i uważają, że ten spełni ich oczekiwania (inne też?) ? No bo konfederacja, jeśli będzie rządzić, tu tylko z PiSem. Więc życzę pomyślności.
Tak, bo twoje opinie są obiektywne i uwzględniają argumenty drugiej strony....
Gregski, opinie z natury rzeczy są subiektywne ale mogą się przynajmniej odnosić do argumentów drugiej strony. Ja swe opinie staram się tłumaczyć (co Ty wyśmiewasz twierdząc, że piszę niepotrzebne elaboraty) co oznacza, że do tych argumentów, także twoich, się odnoszę. Na tym polega dyskusja. Z drugiej strony, z całym szacunkiem, tego za bardzo nie widzę.
Czyli Bonżur dostał przestępcze wsparcie. Dziękuję za klarowne przyznanie mi racji.
Niekoniecznie. Zapominasz, iż to mogła być (i zapewne była) prowokacja. Która miała zostać wykorzystana w drugiej turze.
A swoją drogą to skąd wiesz , że w Do Rzeczy jest tyle kłamstw.
I manipulacji. Ponieważ kiedyś to pismo ukazało się po raz pierwszy. I jak to często bywa, człek od czasu do czasu nań zerknął. Co prawda nazwiska związane z pismem dawały przedsmak tego co będzie można w nim znaleźć, ale gdy ktoś zagląda po raz pierwszy i się nie zastanawia a kieruje nim ciekawość, to takie rzeczy umykają jego uwadze. Aż do momentu, gdy zaczyna czytać...
tom
Posty: 878
Rejestracja: 2011-05-07, 10:52

Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?

Post autor: tom »

Napoleon pisze: Tak zupełnie nawiasem, nawet gdyby ktoś napisał, że ktoś inny pracuje w Żabce, to co w tym złego/niewłaściwego/ośmieszającego? Nie zauważyłem by ktoś tak napisał, ale nawet gdyby, to co? Podobno żadna praca nie hańbi. No, może ochroniarza w znanym hotelu, ale nie dlatego, że jest się ochroniarzem tylko z racji dorabiania jako kupler/sutener Choć przecież i taka praca dla dużej (większości) części wyborców nie jest hańbiąca. Więc chyba tym bardziej praca w Żabce albo w jakimkolwiek innym sklepie? Chyba, że nie nadążam i obecnie praca w sklepie jest passe, natomiast sutenerstwo jak najbardziej na fali?
Eh, i Ty znowu z tym sutenerem, choć Ci doradzałem w dobrej wierze byś te "popisy" choć do czasu sobie odpuścił. Ale rób jak uważasz - dorosły jesteś (choć przekomarzasz się jak dziecko).
Co do tej nieszczęsnej Żabki - gdyby ktoś pisał o obserwacjach tam robionych w kwestii przybywających imigrantów - to faktycznie byłoby to zupełnie niemiarodajne - bo to małe sklepiki i jest tam zazwyczaj kilku ludzi na krzyż. Inaczej jest zupełnie, gdy się obserwuje w wielkich sklepach i widzi się przez większość dnia, jakie grupy imigrantów przybywają i jak to się mniej więcej kształtuje procentowo w danym momencie do całości. Można też rozróżnić tych z imigrantów, którzy są w danej miejscowości od pewnego czasu od tych grup, które przybyły na świeżo, bo się ich na oczy dotąd nie widziało. No i rzucają się w oczy na ulicach. Tempo ich przybywania jest takie, że szacuję, ze pod koniec kadencji rządzących teraz - ich liczba powinna przekroczyć million w całym kraju - licząc od początku 2024 r wszystkich przyjmowanych (no chyba, że coś nagle w tej kwestii "przyhamuje"). Jaki procent z tego " wcisnął się lub wciśnie " do nas nielegalnie trudno stwierdzić, ale nikt mi nie wmówi, że mamy samych "legalusów". Trochę ich można wyłapać nie tylko na granicach, ale i wtedy, gdy coś będą np. próbowali kraść. Bo jakiś nieokreślony procent to robi, zwłaszcza jak się u nas "oswoi" (tak było wcześniej z Ukraińcami). Prócz ewentualnych korzyści z nowych migrantów, które widziałeś Napoleon (że będą pracować), będą oczywiście też i problemy podczas ich asymilacji (przestępstwa różnej maści - oby jak najmniej tych najgorszych).
Zajrzałem tu na chwilę, zanim przed wyjazdem wreszcie odpocznę w nocy. Do usłyszenia!
Tadeusz Klimczyk
Posty: 1326
Rejestracja: 2004-04-05, 09:06
Lokalizacja: Sopot

Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?

Post autor: Tadeusz Klimczyk »

Napoleon pisze: 2025-07-18, 15:24 natomiast sutenerstwo jak najbardziej na fali?
Żeby ktoś się przypadkiem nie obraził - raczej chodzi o kuplerstwo :D
Dobra Zmiana
Posty: 152
Rejestracja: 2022-10-17, 11:56

Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?

Post autor: Dobra Zmiana »

Tadeusz Klimczyk pisze: Dobrze się czujesz ? Gdzie tu jest napisane, że pracujesz w Żabce ? I skąd miałbym wiedzieć, że coś tam ochraniasz ? Megalomania ?
Przy "(innymi niż obserwacje własne w Żabce)" praca tam w ogóle mi nie przyszła do głowy, tylko bywanie (ewentualnie częste) jako klient... Kolejny przykład, jak można zrozumieć po swojemu. I przykład prawdziwości na "uderz w stół" itd. BTW sporo się o Tomie dowiedzieliśmy - ale po co? :roll:
tom
Posty: 878
Rejestracja: 2011-05-07, 10:52

Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?

Post autor: tom »

Tak próbujesz to tłumaczyć, ale pomyśl- klient, który przychodzi na zakupy na pięć minut, zobaczy tyle, co facet, który w centrum handlowym obserwuje przeciętnie 8 godzin dziennie (a nieraz więcej)? A o imigrantach pisałem tyle, by w świetle skali ich przybywania nie lekceważyć problemu nielegalnej imigracji. Same służby wysłane przez rządowców Tuska wyłapują jakiś procent kurierów z nielegalnymi i media to przecież podają. Więc nie ma co udawać że problemu nie ma, a mało w to wierzę, by te "legalne" służby podawały pełne liczby tych przechwytywanych (bo to i politycznie może być niewygodne). Więc ktoś może to bagatelizować, ja nie muszę. Tym bardziej, że kiedyś których z tych "niesforniaków" może przy rozboju próbować wsadzić mi nóż między żebra. A obcych trudniej zatrzymać niż rodzimych.
Dobra Zmiana
Posty: 152
Rejestracja: 2022-10-17, 11:56

Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?

Post autor: Dobra Zmiana »

Tom, nie obrażaj mojej inteligencji, tłumacząc co kto zobaczy. Odniosłem się do do tego, jakie rozbieżne wnioski można wyciągnąć ze słów TK, które zacytowałem i tyle. O imigrantach dyskutować nie zamierzam. Chciałem wrócić do "bezkrytycznego zachwytu", ale skoro w odpowiedzi dostałem wpis zupełnie "od czapy", to dam sobie spokój.
Napoleon
Posty: 4708
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?

Post autor: Napoleon »

Żeby ktoś się przypadkiem nie obraził - raczej chodzi o kuplerstwo
Prawda. Trochę się zapędziłem, ale jedno od drugiego znów nie tak daleko. Rozumiem jednak, że kuplerstwo jest trendy a praca w Biedronce, Żabce (ogólnie w handlu) już nie? :wink:
Pytanie nie do Ciebie Tadek, tylko do Toma :-)
Eh, i Ty znowu z tym sutenerem, choć Ci doradzałem w dobrej wierze byś te "popisy" choć do czasu sobie odpuścił.
Tadek mnie poprawił (i w sumie słusznie), więc ja poprawię Ciebie Tomie, że ja znów z tym "kuplerstwem". Może rzeczywiście jestem dziwny, może nieżyciowy, może niedzisiejszy, ale jakoś średnio mi pasuje, że prezydentem mego kraju jest były kupler (i nie tylko! o kłamcy, oszuście i kibolu "uprawiającym szlachetne moduły walki" już nawet nie wspomnę). Ukraina miała kiedyś Janukowycza na stanowisku prezydenta - on siedział i też miał parę rzeczy za uszami. Podobno to, że siedział, w jakiś sposób w wyborach mu też pomogło (tak jak Nawrockiemu jego "wyczyny"?). Co tu dalej pisać? Ty Tomie, sugerujesz bym sobie odpuścił. Rozumiem, że Ciebie to nie razi? To wybacz, ale o co to całe oburzenie?
Tempo ich przybywania jest takie...
Jasne, będą ich miliony, zadepczą nas... Ludzie! Czy wyście już zupełnie powariowali?! Przecież ta narracja o imigrantach to czysta paranoja! To trochę tak jakby ktoś próbował wmówić, że mamy inwazję marsjan. To, że znajdują się cwani goście, którzy takie idiotyzmy sieją, to jeszcze jestem w stanie zrozumieć. Ale że są ludzie, którzy to "kupują"!
Jak to Lem kiedyś powiedział (?): "Dopóki nie było internetu nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów". Aktualne cały czas.
Migracje, migranci to jest problem, ale nie taki jak go aktualnie nasza prawica przedstawia! Bo to co przedstawia to piramidalne głupoty. Przerażające jest to, że na niektórych (i to całkiem sporo) to działa.
Awatar użytkownika
Gregski
Posty: 1681
Rejestracja: 2006-01-27, 21:47
Lokalizacja: Na Kociewiu albo na morzu

Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?

Post autor: Gregski »

Napoleon pisze: Ja swe opinie staram się tłumaczyć
Nic nie tłumaczysz. Wiecowe gawędy powtarzające w kółko to samo po kilkanaście razy.
Napoleon pisze: Zapominasz, iż to mogła być (i zapewne była) prowokacja.
O właśnie!
Powtarzasz mantrę o prowokacji nie mając ku temu żadnych argumentów. A przynajmniej ich nie przedstawiając.
Ale z dobroci serca wyręczę cię drogi kolego.
To było tak:
Agenci PiSu przeniknęli do Ameryki i zbałamucili Demokratów by Ci wysupłali trochę grosza na nielegalne wsparcie dla Bonżura. Następnie zamówili u węgierskich opozycjonistów (opozycjonistów wobec Orbana) by ci zorganizowali rozpowszechnianie.
A następnie podeszli działaczy PO by ci machnęli kilka klipów.

I tylko zastanawiam się kto gadał z Demokratami
Może sam Kaczor? Tylko on języków nie zna.
...Pewnie Brzeziński tłumaczył. Młody Brzeziński. Syn Starego Brzezińskiego!
Napoleon pisze: Ponieważ kiedyś to pismo ukazało się po raz pierwszy. I jak to często bywa, człek od czasu do czasu nań zerknął
Ty masz pamięć! 13 lat pamiętasz.
Szacun.
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
tom
Posty: 878
Rejestracja: 2011-05-07, 10:52

Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?

Post autor: tom »

Napoleon pisze: Tadek mnie poprawił (i w sumie słusznie), więc ja poprawię Ciebie Tomie, że ja znów z tym "kuplerstwem". Może rzeczywiście jestem dziwny, może nieżyciowy, może niedzisiejszy, ale jakoś średnio mi pasuje, że prezydentem mego kraju jest były kupler (i nie tylko! o kłamcy, oszuście i kibolu "uprawiającym szlachetne moduły walki" już nawet nie wspomnę). Ukraina miała kiedyś Janukowycza na stanowisku prezydenta - on siedział i też miał parę rzeczy za uszami. Podobno to, że siedział, w jakiś sposób w wyborach mu też pomogło (tak jak Nawrockiemu jego "wyczyny"?). Co tu dalej pisać? Ty Tomie, sugerujesz bym sobie odpuścił. Rozumiem, że Ciebie to nie razi? To wybacz, ale o co to całe oburzenie?
Nie każę Ci myśleć inaczej, jeśli takie masz przekonanie, choć nie wiem jakimi dowodami poparte i radziłem, by tego lepiej nie wypowiadać do ogłoszenia wyroku sądowego. Użyłeś niedawno określenia "walenie cepem". Może też robisz teraz tak na ślepo, bo ja chcę ujrzeć dowody, które mnie na sto procent przekonają. Masz np. nagrania z tamtego czasu z tego hotelu czy coś podobnego? Bo świadkowie bywają różni. Świadczą prawdziwie lub fałszywie i trzeba rozwagi, by dociec jak było. Przyjrzę się jeszcze temu procesowi w stosownym czasie. Jeszcze pytanie jaki sędzia będzie sprawę prowadził. Dziś żadna ze stron nie ufa sędziom i sprawdza ich prosympatie polityczne. Bo sędziego lub sędziny apolitycznej, którzy skupią się wyłącznie na dowodach to chyba ze świecą szukać.
Zdziwisz się, ale staram się spojrzeć trzeźwo na wiele rzeczy. Np. pewnie nie podejrzewasz, że wkurza mnie Trump. Nie chciałem by go wybrali. Byłem wściekły, jak potraktował Zełeńskiego i jak był w pewnym momencie gotowy handlować na oba fronty z Rosjanami i z Ukraińcami i olewać to, że krew się będzie lać, a on zbije na tym kapitał. Teraz trochę może zmądrzał, ale i tak mu nie ufam, bo bywa jak chorągiewka na wietrze, a Europie i tak każe walczyć z czasem głównie własnymi siłami. Amerykanie generalnie zawsze byli tacy, gdy chodziło o poważny konflikt, bo chcieli ucierpieć jak najmniej. W II wś. włączyli się dopiero po dwóch latach, dopiero jak dostali "kopniaka" od Japończyków. Ale czekanie zawsze jest ryzykowne, bo wrogowie też mogą zanadto urosnąć w siłę.
A prawica powinna się do niego ustawić z rezerwą, bo może jeszcze więcej na tym wizerunkowo stracić, choć oczywiście trzeba z Trumpem rozmawiać, by się określił po właściwej stronie. Na razie w mojej ocenie trzyma chyba z tymi, od których więcej dostaje.
Gdyby się okazało, że Trump tak udawał, by i Putina zrobić w konia i zmusić UE do "roboty" w sprawie obronności, to bym na to pozytywniej popatrzył. Ale za wiele złego robi u siebie, bym w to tak łatwo uwierzył. Po prostu wyszedł jeden pozytywny efekt uboczny, że mają w krajach UE lepiej się zbroić, bo w "goły tyłek" dotkliwiej się zbiera...

Dodano po 27 minutach 56 sekundach:
Gregski pisze: Ty masz pamięć! 13 lat pamiętasz.
Szacun.
Raczej trzyma i się tym "delektuje" wracając od czasu do czasu :) Może i zbiera swoje "dossier" na politycznych "wrogów", ale to jego sprawa. A co jeszcze związane z mocnymi emocjami- pamięta się lepiej:)

Aha Napoleon - co do imigrantów - nie podałem Ci na razie spodziewanej liczby ludzi przyjętych u nas +wykrytych (tych od 2024 r. do końca obecnej kadencji) jakiejś nierozsądnej. Przecież to da kiedyś się sprawdzić, jak przyjdzie co do czego. I mówiłem o możliwych czynnikach hamujących, które mogą wyniknąć.
Napoleon
Posty: 4708
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?

Post autor: Napoleon »

Nic nie tłumaczysz.
Jak ktoś jest zacietrzewiony i kłamstwa uznaje za prawdę, to nie dziwota że tak pisze. Nic nie poradzę na to, że tak uważasz, skoro nic cie nie przekona, że białe jest białe... itd.
Przykładowo: Z radością i dumą określiłeś się jako symetrysta - czyż nie? Wyjaśniłem Ci, że nie masz się czym chwalić, bo symetryzm to mieszanie prawdy z kłamstwem. A z czegoś takiego ZAWSZE wychodzi kłamstwo. Więc będąc symetrystą powtarzasz kłamstwa, co raczej chwały nie przynosi (mam nadzieję, że tu się zgodzimy?). Chwalić się więc nie ma czym, bo to raczej powód do wstydu. Powtarzanie kłamstw świadczy bowiem albo o naiwności lub delikatnie mówiąc o małej "lotności" danego delikwenta albo o tym, że sam jest kłamcą. A teraz powiedz, czy to jest tłumaczenie? Bo mnie się wydaje, że tak. Czy jest logiczna argumentacja - znów wydaje mi się, że tak. Czy w jakikolwiek sposób do tejże argumentacji się odniosłeś? Nie zauważyłem. Więc wybacz, ale ci tłumaczę, cierpliwie i z pokorą. Argumentując tak logicznie i rzetelnie jak się da. A to, że to po Tobie spływa... wybacz, ale to już twój problem.
Powtarzasz mantrę o prowokacji...
Zanim zdążyłem cokolwiek "powtórzyć" taką opinię/przypuszczenie wydała NASK, która ten fakt zgłosiła. Więc argumenty mam. Co do Ciebie kompletnie nie dociera. Ty, pomimo tego, już wiesz, że było to nielegalne finansowanie. I znów, pomimo że tego wprost nie piszesz, jednoznacznie sugerujesz, że działo się to za wiedzą sztabu. Oczywiście z oburzeniem zaprzeczysz, ale wymowa twych postów jest jednoznaczna. Na jakich podstawach opierasz swe oskarżenia? Znów - nie masz żadnych dowodów i twoja argumentacja nie jest bardziej wiarygodna od mojej. Powiem więcej - jest mniej wiarygodna. Bo ja robiłem wybory, rozliczałem kampanię (w skali lokalnej, ale mechanizmy są te same, wiem też jak starannie przestrzega się w PO zasad finansowania, wręcz do absurdu) i wiem, że taki numer MUSI zostać wykryty i gdyby komitet miał z tym cokolwiek wspólnego, choćby tylko wiedzę że coś takiego się dzieje, to poniósłby bardzo nieprzyjemne konsekwencje. Przy tym wiem jak zachowuje się PiS - taki numer na pewno nie umknąłby ich uwadze i został zgłoszony. Więc wersja z prowokacją wydaje mi się naturalna. Na 90-95 % - 90-95 %, bo czyjejś głupoty nie można nigdy wykluczyć. Ale to jest minimalne prawdopodobieństwo. Zresztą, sprawa jest w prokuraturze, więc prędzej czy później się dowiesz (ewentualnie przed sądem). Choć jak znam życie, jeśli potwierdzi się moja wersja, powiesz, że prokuratura/sąd była stronnicza. Bo Ty już wiesz, postępowanie prokuratorskie, sądząc po twych wypowiedziach, nie jest ci do niczego potrzebne.
Ty masz pamięć! 13 lat pamiętasz.
Przecież tłumaczyłem Ci, że jestem wyjątkowo inteligenty, przystojny, skromny itd. Więc co się dziwisz? Tygodników aż tak dużo u nas nie ma. Pierwsze kupiłem. I mimo, że były "łagodniejsze" niż obecnie (przynajmniej tak mi się wydaje, ale to rzecz względna - upierał się nie będę) odrzuciło mnie. Miałem odruch wymiotny. Więc nie oczekuj ode mnie masochizmu, katować się czytaniem takich pism nie będę.
Nie każę Ci myśleć inaczej, jeśli takie masz przekonanie, choć nie wiem jakimi dowodami poparte...
:o Tomie! O jakich "dowodach Ty piszesz? Kłamstwo z ust Nawrockiego mogliśmy usłyszeć wszyscy, gdyż wypowiedział je publicznie podczas debaty! Mogłeś tego nie słyszeć, ale to jest FAKT. Do tego, że wyłudził to mieszkanie sam się zresztą przyznał. Nazywając to inaczej, ale wyłudzenie jest wyłudzeniem - kupno mieszkania dopuszczalne było dla najemcy, który korzystał z bonifikaty POD WARUNKIEM, że go przez określony czas nie sprzeda. Tymczasem dokonano kupna, co oznaczało oszustwo. Stratny był sprzedający mieszkanie, czyli samorząd, gdyż mógł sprzedać za rynkową cenę. Do kibolskich ustawek sam się przyznał. Więc co Ty tu o jakich dowodach piszesz?! One są. Co do kuplerstwa zaś, to są świadkowie a rzeczą znamienną jest to, że Nawrocki nie skorzystał z trybu wyborczego podając sprawę do sądu. To uwiarygadnia świadków i samo oskarżenie.
Co do kuplerstwa oczywiście 100 % pewności nie mam, choć prawdopodobieństwo jest duże. Zważ jednak, że to oskarżenie dotyczy GŁOWY PAŃSTWA. Która winna być traktowana poważnie. Bo spotykając się z innymi, będą oni poinformowani o wszystkim. Co pracy prezydentowi nie ułatwi. Dochodzi do tego pytanie co jeszcze? Jaki numer jeszcze Nawrocki zdążył wyciąć? Bo służby innych krajów do tego dojdą. Pytanie, co będzie, jeśli zrobił coś o kalibrze na tyle dużym, że nada się to na skuteczny szantaż? Jest kłamcą, oszustem, kibolem, kuplerem (najprawdopodobniej), więc mógł jeszcze coś innego nabroić. Ktoś taki został głową państwa. Naprawdę nie widzisz problemu? Duda był po prostu głupi (i jest nadal). Ale żadnego poważnego numeru nie zrobił (drobnych narobił, ale nie takiego kalibru jak Nawrocki). Nawrockiego na "poważny numer" jednak stać. I czy Ci się to podoba czy nie, jest problem.
Zdziwisz się, ale staram się spojrzeć trzeźwo na wiele rzeczy...
Wybacz, ale nie zauważyłem byś patrzył trzeźwo na cokolwiek.
Np. pewnie nie podejrzewasz, że wkurza mnie Trump.
:?: Pytanie, kogo Trump nie wkurza? Bo z tego co słychać, wszystkich. Łącznie ze swoimi współpracownikami i dużą częścią wyborców. Tak to jest, jak się kretyna wybiera na prezydenta.
Więc absolutnie Ci się nie dziwię, bo to, że Cię wkurza, jest czymś naturalnym.
Amerykanie generalnie zawsze byli tacy, gdy chodziło o poważny konflikt...
Od II wojny już nie. Dopiero teraz się tacy stają i to nie wszyscy.
tom
Posty: 878
Rejestracja: 2011-05-07, 10:52

Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?

Post autor: tom »

Napoleon pisze: Tomie! O jakich "dowodach Ty piszesz? Kłamstwo z ust Nawrockiego mogliśmy usłyszeć wszyscy, gdyż wypowiedział je publicznie podczas debaty! Mogłeś tego nie słyszeć, ale to jest FAKT. Do tego, że wyłudził to mieszkanie sam się zresztą przyznał. Nazywając to inaczej, ale wyłudzenie jest wyłudzeniem - kupno mieszkania dopuszczalne było dla najemcy, który korzystał z bonifikaty POD WARUNKIEM, że go przez określony czas nie sprzeda. Tymczasem dokonano kupna, co oznaczało oszustwo. Stratny był sprzedający mieszkanie, czyli samorząd, gdyż mógł sprzedać za rynkową cenę. Do kibolskich ustawek sam się przyznał. Więc co Ty tu o jakich dowodach piszesz?! One są. Co do kuplerstwa zaś, to są świadkowie a rzeczą znamienną jest to, że Nawrocki nie skorzystał z trybu wyborczego podając sprawę do sądu. To uwiarygadnia świadków i samo oskarżenie.
Co do kuplerstwa oczywiście 100 % pewności nie mam, choć prawdopodobieństwo jest duże. Zważ jednak, że to oskarżenie dotyczy GŁOWY PAŃSTWA. Która winna być traktowana poważnie. Bo spotykając się z innymi, będą oni poinformowani o wszystkim. Co pracy prezydentowi nie ułatwi. Dochodzi do tego pytanie co jeszcze? Jaki numer jeszcze Nawrocki zdążył wyciąć? Bo służby innych krajów do tego dojdą. Pytanie, co będzie, jeśli zrobił coś o kalibrze na tyle dużym, że nada się to na skuteczny szantaż? Jest kłamcą, oszustem, kibolem, kuplerem (najprawdopodobniej), więc mógł jeszcze coś innego nabroić. Ktoś taki został głową państwa. Naprawdę nie widzisz problemu? Duda był po prostu głupi (i jest nadal). Ale żadnego poważnego numeru nie zrobił (drobnych narobił, ale nie takiego kalibru jak Nawrocki). Nawrockiego na "poważny numer" jednak stać. I czy Ci się to podoba czy nie, jest problem.
Od razu mieszasz kilka rzeczy. Nie pisałem o sprawie mieszkania, bo w to że tam nie wszystko było Ok, to jeszcze mogę uwierzyć. Ale zarzut kuplerstwa/sutenersta jest jeszcze poważniejszy i uznałem, że należy mówić o tym ostrożniej. I w tej sprawie chcę przyjrzeć się świadkom. A wiesz dobrze, czemu wolał poczekać - bo tak mu doradzili, by nie odrzucono łatwo jego pozwu pod adresem mediów w trakcie kampanijnego procesu, by od razu nie wyglądało na to że jest na pewno winny. Większy problem to mają w moim odczuciu Amerykanie ze swoim prezydentem, patrząc na to, co mu zarzucano i jak FAKTYCZNIE rozwala teraz demokrację na rzecz autokracji, bo zrobi wzorem Putina wszystko, by rządzić i trzecią kadencję, czyli zmienić zasady, na co ma jeszcze sporo czasu.
Ty zaś nie patrzysz trzeźwo na winy dawnych zachodnich polityków, których niedawno wymieniałem i do grona których Tusk należy, bo to, że zagrażą nam teraz w dalszej perspektywie wojna, to także ich wina. TU siedzisz cicho, bo wiesz jak było.
ODPOWIEDZ