Pierwsze trafienie w dziób...
Drugie w kuter motorowy...
Trzecie poniżej pacerza 320mm w gródź 45mm. Wybuch spowodował pęknięcia w grodzi pomiedzy przedziałami XIII i XIV, które zostały szybko uszczelnione. Dopiero po jakimś czasie przecieki się wznowiły...
niegroźne w sumie, a szybkośc spadła o pięć węzłów i uniemożliwiła ucieczkę przed Home Fleet, CIEKAWE
Obstawiam PoW + 2 krazowniki, pod warunkiem ze wieze by sie wiecej nie zacinaly. Winno zupelnie starczyc. Gdzies tam byly jeszcze takze Brytyjskie niszczyciele z tego co wiem. Mozna bylo skomasowac sily. Te kilka torped na Prinz Eugen nic nie znaczy. Wieksze prawdopodobienstwo torpedowania mieli Angole. Bismarck nie mial wyjscia - mogl albo uciekac, albo bezskutecznie gonic PoW.
CIA - co to znaczy torpedy krozownikow byly dla B. niegrozne ??? Wiesz ze dowodca Scharnhorsta tez tak myslal ?
Hej, det borde en ande i en flaska hos mej.
Kom hem med mej, jag har en ande som väntar pa dej.
Här bor en ande som väntar pa dej, det bor en ande hos mej.
karolk pisze:Pierwsze trafienie w dziób...
Drugie w kuter motorowy...
Trzecie poniżej pacerza 320mm w gródź 45mm. Wybuch spowodował pęknięcia w grodzi pomiedzy przedziałami XIII i XIV, które zostały szybko uszczelnione. Dopiero po jakimś czasie przecieki się wznowiły...
niegroźne w sumie, a szybkośc spadła o pięć węzłów i uniemożliwiła ucieczkę przed Home Fleet, CIEKAWE
Przede wszystkim trafienia te oznaczaly jednoznacznie ze:
1. Bismarck nie ma co gonic PoW i spolki, bo i tak ich nie dogoni a tylko wpakuje sie pod wieksze sily RN lub nabije sobie guza.
2. Cala operacja brala w leb i pozostalo juz tylko wracac - oto co znaczy "swietny" niemiecki system opancerzenia decappujaco-inicjujacy. Co z tego, ze pancernik w sumie sprawny, skoro trzeba przerwac operacxje ? Po 3 trafieniach (de facto 2) pociskami kal. 356 mm... w dodatku gorszymi jakosciowo od tych stosowanych np. w US Navy...
Ostatnio zmieniony 2004-10-18, 13:33 przez Nala, łącznie zmieniany 1 raz.
Hej, det borde en ande i en flaska hos mej.
Kom hem med mej, jag har en ande som väntar pa dej.
Här bor en ande som väntar pa dej, det bor en ande hos mej.
karolk pisze:a szybkośc mu spadła pod obstrzałem dwóch słabych czternatek brytyjskim o pięć węzłów bo mu dziób się zanurzył? o jedzie mi tu sto dwa Rudy?
To Bismarck mógł wyciągać 33 węzły? No, no, aż taki Bismarckolover to nawet ja nie jestem
Nala pisze:Obstawiam PoW + 2 krazowniki, pod warunkiem ze wieze by sie wiecej nie zacinaly. Winno zupelnie starczyc. Gdzies tam byly jeszcze takze Brytyjskie niszczyciele z tego co wiem. Mozna bylo skomasowac sily. Te kilka torped na Prinz Eugen nic nie znaczy. Wieksze prawdopodobienstwo torpedowania mieli Angole. Bismarck nie mial wyjscia - mogl albo uciekac, albo bezskutecznie gonic PoW.
CIA - co to znaczy torpedy krozownikow byly dla B. niegrozne ??? Wiesz ze dowodca Scharnhorsta tez tak myslal ?
karolk pisze:a szybkośc mu spadła pod obstrzałem dwóch słabych czternatek brytyjskim o pięć węzłów bo mu dziób się zanurzył? o jedzie mi tu sto dwa Rudy?
To Bismarck mógł wyciągać 33 węzły? No, no, aż taki Bismarckolover to nawet ja nie jestem
Dokladnie to 29,5 wezla przy ladnej pogodzie i pelnej mocy maszyn + czyste dno kadluba. Predkosc wiec porownywalna z POW. W boju poscigowym totalnie bez znaczenia. Trzeba miec co najmniej 6 wezlow przewagi by kogos gonic, a i tak nie ma gwarancji... Nigdy tez nie goni sie idealnie po linii prostej wzgledem obiektu gonionego, wiec straty predkosci beda jeszcze wieksze.
Hej, det borde en ande i en flaska hos mej.
Kom hem med mej, jag har en ande som väntar pa dej.
Här bor en ande som väntar pa dej, det bor en ande hos mej.
Nala pisze:Obstawiam PoW + 2 krazowniki, pod warunkiem ze wieze by sie wiecej nie zacinaly. Winno zupelnie starczyc. Gdzies tam byly jeszcze takze Brytyjskie niszczyciele z tego co wiem. Mozna bylo skomasowac sily. Te kilka torped na Prinz Eugen nic nie znaczy. Wieksze prawdopodobienstwo torpedowania mieli Angole. Bismarck nie mial wyjscia - mogl albo uciekac, albo bezskutecznie gonic PoW.
CIA - co to znaczy torpedy krozownikow byly dla B. niegrozne ??? Wiesz ze dowodca Scharnhorsta tez tak myslal ?
czyli PoW + 2 krazowniki + nieskonczona liczba niszczycieli
wtedy jest szansa ze zabraknie Niemcom amunicji
Ostatnio zmieniony 2004-10-18, 13:39 przez dakoblue, łącznie zmieniany 1 raz.
karolk pisze:a szybkośc mu spadła pod obstrzałem dwóch słabych czternatek brytyjskim o pięć węzłów bo mu dziób się zanurzył? o jedzie mi tu sto dwa Rudy?
To Bismarck mógł wyciągać 33 węzły? No, no, aż taki Bismarckolover to nawet ja nie jestem
Dokladnie to 29,5 wezla przy ladnej pogodzie i pelnej mocy maszyn + czyste dno kadluba. Predkosc wiec porownywalna z POW. W boju poscigowym totalnie bez znaczenia. Trzeba miec co najmniej 6 wezlow przewagi by kogos gonic, a i tak nie ma gwarancji... Nigdy tez nie goni sie idealnie po linii prostej wzgledem obiektu gonionego, wiec straty predkosci beda jeszcze wieksze.
Skąd te dane, przy jakiej wyporności i jakiej mocy?
no CIA, jak nie dementujesz tempa marszu Bismarcka, to wygląda na to, że zwolnił on do 23,5 węzła, czyli Warspite jeszcze by go dogonił, tylko biedne Renown i Nelson wolniejsze, ha to co, przynajemy 5:2 PoW?
Nala pisze:Obstawiam PoW + 2 krazowniki, pod warunkiem ze wieze by sie wiecej nie zacinaly. Winno zupelnie starczyc. Gdzies tam byly jeszcze takze Brytyjskie niszczyciele z tego co wiem. Mozna bylo skomasowac sily. Te kilka torped na Prinz Eugen nic nie znaczy. Wieksze prawdopodobienstwo torpedowania mieli Angole. Bismarck nie mial wyjscia - mogl albo uciekac, albo bezskutecznie gonic PoW.
CIA - co to znaczy torpedy krozownikow byly dla B. niegrozne ??? Wiesz ze dowodca Scharnhorsta tez tak myslal ?
A z jakiej odległości były groźne?
Nie pamietam jaki zasieg skuteczny byl torped brytyjskich z krazownikow w tamtym czasie. Michal pewnie to wie. Niemniej jednak byly grozne tak czy tak. Myslisz ze Bismarck podzielilby sie tak celami ze starczyloby mu na jednoczesne strzelanie do PoW, 2 krazownikow i kilku niszczycieli ? Ja nie wiem czy Iowa by potrafila...
Hej, det borde en ande i en flaska hos mej.
Kom hem med mej, jag har en ande som väntar pa dej.
Här bor en ande som väntar pa dej, det bor en ande hos mej.
CIA pisze:Dlaczego trzeba mieć 6 w. przewagi, aby kogoś gonić?
Z tej prostej przyczyny ze gonienie w linii rownoleglej jest niemozliwoscia i straty predkosci beda zbyt duze by w pelni wykozystac przewage predkosci wynoszaca np. 2 czy nawet 4 w. A jak jeszcze oponent postawil zaslone dymna to juz za cholere nie wiadomo jaki kat jest jego ustawienia wzgledem nas i sobie mozna... w bucie pogrzebac... Nie mowiac juz ile trfalby taki poscig...
Hej, det borde en ande i en flaska hos mej.
Kom hem med mej, jag har en ande som väntar pa dej.
Här bor en ande som väntar pa dej, det bor en ande hos mej.
karolk pisze:no CIA, jak nie dementujesz tempa marszu Bismarcka, to wygląda na to, że zwolnił on do 23,5 węzła, czyli Warspite jeszcze by go dogonił, tylko biedne Renown i Nelson wolniejsze, ha to co, przynajemy 5:2 PoW?