PS pisać można również nie tylko głosować
24.V.41
PoW uciekałby. Bismarck wówczas nie miał już przewagi prędkości (chociaz nigdy nie wiadomo co mógł wycisnąc na przeciażeniu).
PoW postawił zasłonę dymną. Bismarck nie miał radaru artyleryjskiego, a dziobowy radar FuMo 23, którym ewentualnie mógłby się posiłkować był uszkodzony... Chociaż zaraz, na dziobie były dwa radary, więc może tym drugim...?
Tak czy siak walka mogłaby potrwać jeszcze długo tym bardziej, ze w pobliżu były krążowniki...
PoW postawił zasłonę dymną. Bismarck nie miał radaru artyleryjskiego, a dziobowy radar FuMo 23, którym ewentualnie mógłby się posiłkować był uszkodzony... Chociaż zaraz, na dziobie były dwa radary, więc może tym drugim...?
Tak czy siak walka mogłaby potrwać jeszcze długo tym bardziej, ze w pobliżu były krążowniki...
- SmokEustachy
- Posty: 4551
- Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
- Lokalizacja: Oxenfurt
- Kontakt:
Staary, jakby sie dalo to by raz-dwa je wykonczyl.Emden pisze:Jakie dokładnie wieze miał uszkodzone PoW? Jeżeli obie poczwórne to może by Prinz Eugen sam dał radę...
Co do krązowników na Bismarcku bano się ich, raczej niesłusznie...
B miał by dużo czasu, aby się wstrzelać a 1-2 kuferki to po Suffolku/Norfolku
A one mialy TORPEDY
oczywiscie, jasne, mieli go gonić, ej mołojcy, uprawiacie jak widzę progagandę, ale w sumie jakby Bismarck istotnie był w stanie coś zrobić pancernikowi brytyjskiemu, to opkazji miał bez liku, jakos z nich nie korzystał póxniej, gdy niszczyciele zmuszone były odpłynąć z braku sianka i pozostał sam PoW i dwa krążowniki. Co wówczas zrobił Wasz idol, gdyż stosunek sił wynosił OL+KRC kontra OL+2KRC, no?
gdzież bojowy duch oddanych Furerowi marynarzy i dowódców, zapomniał walczyć? 
