Nasze fantazje okrętowe

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

marek8
Posty: 1943
Rejestracja: 2011-07-01, 12:22

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: marek8 »

Ok - chodzi o konstrukcję znaną jako UD1 - coś o 20% większą od największego z budowanych w listopadzie 1918 podwodnych krążowników - w rysunku jaki znalazłem ma na pokładzie nie mniej niż 4 działa w półwieżach ;) i 1,5 kiosku ... :P Tak czy inaczej wydaje się, że Niemcy jednak widzieli dla tego typu okrętów i przyszłość i jakieś konkretne zastosowania bojowe...
Awatar użytkownika
Kpt.G
Posty: 913
Rejestracja: 2013-10-11, 14:22

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Kpt.G »

Rekin byłby w pewnym sensie okrętem "monsunowym" dla Niemców, posłany na południowy Atlantyk i Ocean indyjski oraz ewentualnie pod wybrzeże USA (ostrzał instalacji ropowych na brzegu?) w początkowym okresie. Dla amerykanów byłby prawie ideolo do nieco szybszych rajdów jak ten na Makin, dla Brytyjczyków użyteczny byłby jedynie w formie transportowca-zaopatrzeniowca.
Zresztą fragment kiosku i wież z pokładem przedstawia sylwetkę w 1945, właśnie już jako transportowca, (co zostało uwzględnione również w danych takt-tech.)
Ja sam wysłałbym ten okręt w dalekie rejony (po coś ten zasięg ma), gdzie jego działania mogą odciągnąć siły przeciwnika.
Nie przeczę też że op. jest nie najlepszą platformą artyleryjską, ale wciąż.. trudniej byłoby go trafić (jako cel jest znacząco niższy) niż statek czy inny okręt.
Nad "kwiatuszkiem" ma dość znaczącą przewagę prędkości i sile uzbrojenia artyleryjskiego, a dalmierz z centralką artyleryjską (wg mnie) pozwoliłoby na w miarę szybkie jego wyeliminowanie z walki przy zastosowaniu odpowiedniej taktyki. Na przykład: "ucieczka" na maksymalnej prędkości, zygzakiem tak aby móc strzelać ze wszystkich luf i samemu stanowić trudniejszy (mniejszy) cel. Oczywiście ja sam przyjąłbym walkę na powierzchni jedynie w ostateczności..
Nie zapominajmy iż okręt ma trochę osłon pancernych (pomocne przy broni małokalibrowej i odłamkach) i już po samych swoich rozmiarach nie jest aż tak bardzo delikatny (jak na okręt podwodny).
Wbrew pozorom wiele okrętów podwodnych jest w stanie znieść na prawdę sporo... (do pewnego momentu oczywiście, jak każda jednostka bojowa)
Co do szybkiego zanurzenia, typ IXD2 ~87m i wyporności ~2tys ton zanurzał się w czasie 40-45 sek, po modyfikacjach udawało się zanurkować w czasie nawet 27-32 sek! W przypadku Rekina liczę około 40-50 sekund (optymistycznie) zakładając iż system balastowy jest na prawdę dobrze przemyślany i umiejscowiony na okręcie. Po ewentualnym usunięciu wież i modyfikacji kiosku oraz kadłuba można by osiągnąć (być może) nawet ~20 sekund? Typ VIIC był w stanie zanurkować w ciągu 12 sekund z doskonale wyszkoloną załogą!
"Jesteś UPIERDLIWY!" Nie.. ja jestem Ciekawy i drążę niektóre interesujące mnie tematy.. a że zadaję dużo pytań? "Kto pyta nie błądzi" głosi powiedzenie. ;)
Jakże daleko z Domu do Morza!
Awatar użytkownika
Kpt.G
Posty: 913
Rejestracja: 2013-10-11, 14:22

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Kpt.G »

Ostatnimi czasy mam coś "pirackie zapędy" ;) więc pomyślałem sobie by zapodać jednostkę korsarską.. będzie troszkę nietypowo.
Jedziemy:
PR1
Wymiary
~217m długi, 23,9m szeroki, 7,62m zanurzenie

Wyporność:
do ~23tys ton standard 27,7tys ton

Napęd:
4 Turbiny główne o mocy 138tys KM napędzające 4 śruby
2 turbiny krążownicze o mocy 48tys KM napędzające 4 śruby przez odpowiednią przekładnię
3 stery (1 duży płat dwa mniejsze)

Prędkość:
Maksymalna 32 węzły
Ekonomiczna 16 węzłów
Zasięg 12 000Mm/16w

Uzbrojenie
9x305mm 3xIII wieże (dwie na dziobie i jedna na rufie)
12x152mm 6xII wieże (po trzy na burtach)
14x105mm 7xII wieże plot (po trzy na burtę poziom wyżej jak 152mm, 1 superpozycja nad wieżą C)
16x40mm 8xII plot (równomiernie na okręcie tak by w każdym jego kierunku mogły strzelać co najmniej 2 stanowiska)
8x20mm 4xII plot (2 na skrzydłach dziobowej nadbudówki i 2 na skrzydłach rufowej)
20x13,2mm 5xIV (po dwa na burtę, po jednym na wieżach B i C i jeden na hangarze)
16x550mm 4xIV (dwie na końcu rufy, po jednej na burtę na śródokręciu) zapas (ogółem) 28 torped
Opcjonalnie do 180min (tory na pokładzie)

Pancerz:
Burty 152mm (wyżej i niżej 105mm i 95mm) zamknięte 177,8mm od dziobu i rufy
Pokład pancerny 76.2-57mm
Artyleria główna 152mm, 127mm, 140mm i 76,2mm (odpowiednio czoło, boki, tył i strop wieży)
Barbety art. gł. 152(front i boki)-127mm (tył)
Art. średnia 57mm, 57-37mm, 37mm i 37mm
Art. cPlot 25,4mm osłony
art. Plot 20-25,4 osłony
GSD 152-127mm (front, boki i tył), 76,2mm (strop)
Podwójne dno 100%
Potrójne dno pod maszynownią i pod komorami amunicyjnymi
TDS 3-4,5m 3 ściany (odpowiednio 67, 37 i 25,4mm)

Hangar (zawartość)
3 wodnosamoloty
1 kuter torpedowy (2x533 wt, 4 torp, 2xII 20mm, 3xII 13.2mm, 1x81mm moździerz, 35w)

Wyposażenie
Katapulta i niezbędne wyposażenie do obsługi podopiecznych
Radar 0,9 metra zasięg ~21km
Szumonamiernik
Sala operacyjna

Załoga 1275 ludzi

Ktoś może sprawdzi czy możliwy?
"Jesteś UPIERDLIWY!" Nie.. ja jestem Ciekawy i drążę niektóre interesujące mnie tematy.. a że zadaję dużo pytań? "Kto pyta nie błądzi" głosi powiedzenie. ;)
Jakże daleko z Domu do Morza!
Awatar użytkownika
Maciej
Posty: 2035
Rejestracja: 2004-10-21, 21:40
Lokalizacja: Puszczykowo
Kontakt:

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Maciej »

Ehm, mają rozmach.. ;)

Pozdrawiam,
Maciej
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6660
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Peperon »

Jakiś ciasny będzie. :diabel:
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
Kpt.G
Posty: 913
Rejestracja: 2013-10-11, 14:22

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Kpt.G »

Post przez Peperon » 2016-09-24, 17:56

Jakiś ciasny będzie. :diabel:
Można wiedzieć czemu? :gazeta:
Wiem że trochę na pokładzie tego jest.. ale wcale taki "mały to on nie jest.. :)
"Jesteś UPIERDLIWY!" Nie.. ja jestem Ciekawy i drążę niektóre interesujące mnie tematy.. a że zadaję dużo pytań? "Kto pyta nie błądzi" głosi powiedzenie. ;)
Jakże daleko z Domu do Morza!
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6660
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Peperon »

Kpt.G pisze:...Wiem że trochę na pokładzie tego jest.. ale wcale taki "mały to on nie jest.. :)
Jak dla mnie to taki silniejszy Des Moines lub inny Salem. Ale poważnie mnie zastanawia jego szerokość.
Jakoś ciężko będzie pomieścić na nim cztery rzędy wież - mowa o artylerii średniej i ciężkiej plot - po dwa na burtę. Do tego katapulta i hangar na śródokręciu jak mniemam.
Powiedz po co maja tam być NKM-y ? Nie lepiej postawić w ich miejsce podwójnie sprzężone działka 20 mm ?
I na koniec jeszcze uwaga o wyrzutniach torped. Obawiam się, że po prostu ich nie zmieścisz na pokładzie w przewidywanej ilości.
Jeśli można to na koniec proponuję przyjrzenie się "antykieszonce" typu Dunkierka.
Długość zbliżona, ale znacznie szerszy kadłub. I mimo wszystko jakaś ciasna się wydaje pomimo mniejszego zagęszczenia wieżami.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
Maciej
Posty: 2035
Rejestracja: 2004-10-21, 21:40
Lokalizacja: Puszczykowo
Kontakt:

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Maciej »

Peperon pisze:Dunkierka..
O, tak! Ta była bardzo ładna. I ten, jej śliczny tyłeczek.. 8)

Pozdrawiam,
Maciej
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6660
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Peperon »

Maciej pisze:...O, tak! Ta była bardzo ładna. I ten, jej śliczny tyłeczek.. 8)
Przykład Dunkierki podałem nie ze względu na jej urodę, ładniejszy dla mnie był Strasbourg :-) , tylko z powodu rozplanowania pokładu.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
Kpt.G
Posty: 913
Rejestracja: 2013-10-11, 14:22

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Kpt.G »

Czy ja wiem..
Kieszonki były mniejsze i niewiele mniej na nie wciśnięto..
105mm miały być poziom wyżej od 152mm, konieczne by były po prostu odpowiednie "wcięcia" w nadbudówkach.
A o ile szerszy/dłuższy twoim zdaniem powinien być by to wszystko zmieścić? :)
"Jesteś UPIERDLIWY!" Nie.. ja jestem Ciekawy i drążę niektóre interesujące mnie tematy.. a że zadaję dużo pytań? "Kto pyta nie błądzi" głosi powiedzenie. ;)
Jakże daleko z Domu do Morza!
Awatar użytkownika
de Villars
Posty: 2231
Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: de Villars »

Jednostka korsarska o wyporności ponad 20.000 ton to jak dla mnie przerost formy nad treścią. Po prostu się to nie opłaca. No bo ile taki okręt statków handlowych może zatopić? Moim zdaniem priorytetami konstruowania idealnego korsarza winny być: duży zasięg, duża prędkość i ograniczanie rozmiarów. To implikuje opancerzenie zabezpieczające co najwyżej przed krążownikami i uzbrojenie artyleryjskie niebyt dużego kalibru. Może 35-węzłowy krążownik o wyporności 15.000 ton i z działami 8-calowymi?
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6660
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Peperon »

Kpt.G pisze:...Kieszonki były mniejsze i niewiele mniej na nie wciśnięto..
105mm miały być poziom wyżej od 152mm, konieczne by były po prostu odpowiednie "wcięcia" w nadbudówkach.
A o ile szerszy/dłuższy twoim zdaniem powinien być by to wszystko zmieścić? :)
Kieszonki były mniejsze, ale spróbuj wcisnąć podwójne wieże z armatami 150 mm, zamiast pojedynczych stanowisk.

A co Twojego "pirata" to widzę dwa wyjścia.
Pierwsze to zamiast dwóch kalibrów, czyli 152 i 105 mm, jeden zestaw dział uniwersalnych.
W przypadku pozostawienia zestawu, który chcesz wcisnąć na pokład, pozostaje poszerzyć jednostkę do powiedzmy 27 metrów. Natomiast długość okrętu bez zmian.
Jednak zanim zaczniesz aranżację uzbrojenia (poza głównym) to proponowałbym zastanowić się nad układem siłowni, żeby nie było niespodzianek.
de Villars pisze:Może 35-węzłowy krążownik o wyporności 15.000 ton i z działami 8-calowymi?
Proponujesz krążownik taki prawie japoński. :lol:
Wszystko zależy od ilości ośmiocalówek, ale sądzę, że 8-9 sztuk byłoby w sam raz.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4548
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: SmokEustachy »

Tyktura bez sensu
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6660
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Peperon »

W cyklu prezentacji mutantów mamy...
..."nowość" ze stoczni Schichaua w Gdańsku.
ORP Chrobry ex - Graf Spee typu Mackensen, który został przebudowany przy pomocy Niemców.
Chrobry ver 1.0.jpg
Chrobry ver 1.0.jpg (319.22 KiB) Przejrzano 8275 razy
W przygotowaniu wersja przebudowy przy pomocy Szwedów
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
Marek-1969
Posty: 429
Rejestracja: 2009-07-18, 21:12
Lokalizacja: Bytom

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Marek-1969 »

Bardzo niemiecki ten ORP Chrobry...
Szwedzi mieli tak duże doki że zająć się Graf Spee mod. 1916 ?
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6660
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Peperon »

Marek-1969 pisze:Bardzo niemiecki ten ORP Chrobry...
Szwedzi mieli tak duże doki że zająć się Graf Spee mod. 1916 ?
Skoro Niemcy pomagali to musieli odcisnąć na nim swoje piętno. ;)
Montaż systemów kierowania ogniem czy uzbrojenia, które nie było produkowane w kraju, wymusiło w poważnym stopniu upodobnienie do okrętów niemieckich.
Okręt do przebudowy nie został wysłany do Szwecji, a będzie robiony na miejscu, bo gdańszczanie też chcą zdobyć doświadczenie. :diabel:
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
ODPOWIEDZ