
Zobaczyć znaczy uwierzyć
Zobaczyć znaczy uwierzyć
Wątek napisałem w celu tzw. refleksji. W ramach odstresowania się od nauki (wzięło człeka na stare lata na dokształcanie
) sklejam model "Akagi" w skali 1:200 (to preferuję) i po wykonaniu szkieletu kadłuba i hangarów zrobiłem "optyczne" porównanie. Obok "Akagi" jest "I-58" a na przeciwległej ścianie "Zuikaku" (oba w tej samej skali). Zdaję sobie sprawę że zabrzmi to głupio i naiwnie, ale patrząc na te jednostki dopiero teraz naprawdę dociera do mnie jaki "Akagi" był ... mały
. Jest bardzo wysoki, ale w porównaniu do "Zuikaku" to malutki braciszek. Swego czasu, chyba Tadeusz Klimczyk opisywał wizytę na amerykańskim pancerniku i użył określenia "pancernik wydaje się na pierwszy rzut oka ... mały". Być może zadziałała u mnie wyobraźnia, ponieważ od najmłodszych lat "Akagi" jako symbol ataku wydawał mi się tzw. potworem a tymczasem mit się skurczył
. Czyżby to błąd że zacząłem go sklejać ? 

Re: Zobaczyć znaczy uwierzyć
Radzę Ci poczekać do momentu osłonięcia szkieletu burtami i ścianami. Wtedy nabierze właściwych proporcji
Weź jeszcze pod uwagę, że Zuikaku był znacznie niższy i przez to wydaje się szerszy. A Akagi był (według mnie) potworem, tak samo jak Lexington.
Weź jeszcze pod uwagę, że Zuikaku był znacznie niższy i przez to wydaje się szerszy. A Akagi był (według mnie) potworem, tak samo jak Lexington.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: Zobaczyć znaczy uwierzyć
Porównanie w tej samej skali pokazuje, że różnice istotnie nie były aż tak uderzające. Sam te rozczarowanie kiedyś przeżyłem i odczepiłem się definitywnie od modeli 
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Re: Zobaczyć znaczy uwierzyć
Kurna, wczoraj minęło 10 lat na FOW
a Tobie shigure nawet przedwczoraj! 

Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Re: Zobaczyć znaczy uwierzyć
Sklejając modele można dojść do ciekawych wniosków. Ja sklejając Taiho zaskoczony byłem jego wielkością. Śmierć od jednej torped ki, utworzyły wyobrażenia takiej jednostki pomocniczej. Skurczybyk nie ustępuje wielkością "Yamaciakowi".
Re: Zobaczyć znaczy uwierzyć
Karolu, więc gratulacje dla Nas
)
Nad Zuikaku stoi sobie właśnie Yamato i ... jakiś taki mały się wydaje
))
To samo odczucie miałem po sklejeniu Nagato. Po nim właśnie zaczęły się pojawiać kolejne i za każdym razem muszę się "oswajać"
)
Zgadzam się Clavdivs że podczas sklejania można wiele rzeczy dostrzec z innej perspektywy i znacznie pogłębić pojęcie o okrętach. Dlatego z modeli nie zrezygnuję, choć chyba zacznę coś mniejszego tworzyć bo bez eskorty nijak nie da rady.
Nad Zuikaku stoi sobie właśnie Yamato i ... jakiś taki mały się wydaje
To samo odczucie miałem po sklejeniu Nagato. Po nim właśnie zaczęły się pojawiać kolejne i za każdym razem muszę się "oswajać"
Zgadzam się Clavdivs że podczas sklejania można wiele rzeczy dostrzec z innej perspektywy i znacznie pogłębić pojęcie o okrętach. Dlatego z modeli nie zrezygnuję, choć chyba zacznę coś mniejszego tworzyć bo bez eskorty nijak nie da rady.
Re: Zobaczyć znaczy uwierzyć
Wiesz co shigure, tylko cii, nikomu nie mów, ja tkwie w papierach w poprzednim roku i to faktycznie już jedenaście. Ale cicho sza 

Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Re: Zobaczyć znaczy uwierzyć
clavdivs - rzuć się proszę jakimiś fotami porównawczymi TAIHO i YAMATO, albo innych lotniskowców. Sam jestem ciekaw "efektu skali".
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Re: Zobaczyć znaczy uwierzyć
Re: Zobaczyć znaczy uwierzyć
...fakt, zwłaszcza z pomostu Rodneya można mu bez kary, spokojnie nasik...ać na pokład startowy
)
Re: Zobaczyć znaczy uwierzyć
I do tego warto by dodać jakiś amerykański pancernik (np. Nevada, New York) i wtedy ładnie byłoby widać jak małe (czy też raczej "kompaktowe") pancerniki budowano za Wielką Wodą (krążowniki, zwłaszcza ciężkie były z reguły większe, a przynajmniej dłuższe). Taka Iowa była prawie 100 metrów dłuższa.
Bardzo cenię sobie w prasie morskiej tablice na których porównuje się, w tej samej skali, okręty tej samej klasy, ale różnych typów. Przez lata była w tej kategorii całkowita "posucha" w naszej prasie, ostatnio MSiO od czasu do czasu takie tablice zamieszcza i chwała im za to (np. bardzo ciekawe było porównanie współczesnych atomowych op)
Bardzo cenię sobie w prasie morskiej tablice na których porównuje się, w tej samej skali, okręty tej samej klasy, ale różnych typów. Przez lata była w tej kategorii całkowita "posucha" w naszej prasie, ostatnio MSiO od czasu do czasu takie tablice zamieszcza i chwała im za to (np. bardzo ciekawe było porównanie współczesnych atomowych op)
Re: Zobaczyć znaczy uwierzyć
Z tymi tablicami to masz rację. Wiele książek zamieszczało coś takiego i choć pamiętam że swego czasu (młody byłem
)) denerwowały mnie czarne sylwetki, to teraz bardzo to doceniam.
Re: Zobaczyć znaczy uwierzyć
U mnie raczej pobudzały wyobraźnię.shigure pisze:... i choć pamiętam że swego czasu (młody byłem)) denerwowały mnie czarne sylwetki,...
Do dzisiaj lubię w książkach wkładki z czarnymi sylwetkami w jednej skali. Dają porównanie wielkości i nie rozpraszają szczegółami. Doskonałe (oczywiście według mnie) były w takich cegłach jak: I WŚ na morzu, II WŚ na morzu i Konflikty i zbrojenia morskie ... Tworzyły w sumie całość i dawały możliwość porównań. Natomiast w Burzy nad Pacyfikiem cały efekt diabli wzięli, bo pomimo fajnych planików całość została zabita przez różne skale każdego (!) rysunku. Trochę szkoda, bo pomysł z planikami był ekstra.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
-
- Posty: 507
- Rejestracja: 2008-09-27, 17:58
Re: Zobaczyć znaczy uwierzyć
Dobrym wzorcem takiego opracowania była książka Marka Soroki o naszej PMW.
Re: Zobaczyć znaczy uwierzyć
Trochę już starawa, ale jakże przez to cenna.Andrzej Ciszewski pisze:Dobrym wzorcem takiego opracowania była książka Marka Soroki o naszej PMW.
I stoi na półce w podręcznej bibliotece.

Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: Zobaczyć znaczy uwierzyć
Peperon masz 100% rację, bo gdy teraz zerknąłem do "nieśmiertelnego" p.Lipińskiego i "Drugiej Wojny..." to widzę że naprawdę wiele rzeczy widać pod innym kątem. Zdaję sobie sprawę że to takie typowe "ble, ble ..." ale jak słusznie zauważyłeś "działa na "wyobraźnię".