Typ Montana pytanie o Pancerz!?!
Re: Typ Montana pytanie o Pancerz!?!
To nie jest odzieranie Iowy z mityczności. To raczej uświadomienie sobie że prędkość z prób a prędkośc w warunkach bojowych to inne sprawa. To dotyczyło wszystkich okrętów. Amerykanie chcieli mieć szybki pancernik i go stworzyli. Rożnicę między krążownikami liniowymi i pancernikami się zacierały, w efekcie powstały okręty łączące cechy tych dwóch kategorii.
- jogi balboa
- Posty: 2823
- Rejestracja: 2007-01-18, 16:39
Re: Typ Montana pytanie o Pancerz!?!
Nie mam pojęcia dlaczego miałoby tak być i bez badań nic się nie da powiedzieć. Problem drgań, to problem częstotliwości drgań własnych. Być może 4 różne wały, to 4x więcej częstotliwości krytycznych. Ale jak mówiłem, to trzeba by zbadać albo przynajmniej zrobić model – to temat na przyzwoitą pracę.CIA pisze:Mam troche inne podejrzenia - kawitacja lub wibracjajogi balboa pisze:Pewnie dlatego nie osiągano żeby się nie psuła. Niemcy się nie bali przeciążać więc obrośli sławą awaryjności![]()
Ponoć (wiki) z kawitacją mieli juz proplemy przy pierwszych testach przy predkości 30 węzłów - stąd zmiana srub z cztero- na pięciołopatowe wewnetrzne.
Być moze te pięć łopat wystarczało tylko na 31(czy jak chce MiKo 32 odczytane z logu) węzły?
Wibracje przy niesymetrycznej długości wałów (a takie ma Iowa) są ponoć praktycznie nie do opanowania. Zauważ, ze Niemcy, Francuzi, Włosi, Japończycy, Brytyjczycy mieli wały o symetrycznej długości (a mimo to jakieś tam wibracje odczuwali).
No jak na razie to miłośnicy iofki są jakby w odwrocie.Peperon pisze:Nie do konfrontacji, tylko do wykazania, że Iowa najlepsza była, a reszta to złomjogi balboa pisze:Nie wiesz że wszystkie tematy o pancernikach XX wieku prowadzą do nieuchronnej konfrontacji Bismarck vs Iowa?
Nasi rządzą
Re: Typ Montana pytanie o Pancerz!?!
NO To SIUP!
"Jesteś UPIERDLIWY!" Nie.. ja jestem Ciekawy i drążę niektóre interesujące mnie tematy.. a że zadaję dużo pytań? "Kto pyta nie błądzi" głosi powiedzenie. ![Mruga 2 ;)](./images/smilies/icon_oczko.GIF)
Jakże daleko z Domu do Morza!
Jakże daleko z Domu do Morza!
Re: Typ Montana pytanie o Pancerz!?!
Po naszemu to Anglicy mówili: "W pełni opancerzony krążownik liniowy".CIA pisze:Vaguard to wedle terminologii Churchilla "pancernik krążowniczy" ("battleship cruiser" czy jakos tak...).
Należy przyznać, że niezły łamaniec
![Diabełek :diabel:](./images/smilies/icon_diabelek.gif)
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
- jogi balboa
- Posty: 2823
- Rejestracja: 2007-01-18, 16:39
Re: Typ Montana pytanie o Pancerz!?!
Bo znikły floty liniowe, bez nich podział nie miał racji bytu.clavdivs pisze:To nie jest odzieranie Iowy z mityczności. To raczej uświadomienie sobie że prędkość z prób a prędkośc w warunkach bojowych to inne sprawa. To dotyczyło wszystkich okrętów. Amerykanie chcieli mieć szybki pancernik i go stworzyli. Rożnicę między krążownikami liniowymi i pancernikami się zacierały, w efekcie powstały okręty łączące cechy tych dwóch kategorii.
Re: Typ Montana pytanie o Pancerz!?!
Biorąc pod uwagę występujące ileś lat temu proporcje zwolenników „najpotężniejszego pancernika wszech czasów” do sceptyków jego wszechpotęgi, moje ówczesne stanowisko dość łatwo zrozumiećNo jak na razie to miłośnicy iofki są jakby w odwrocie.
Nasi rządzą
Ale jak obecna tendencja pomiędzy krytykantami a obrońcami będzie się utrzymywać, to chyba trzeba będzie zmienić front
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Re: Typ Montana pytanie o Pancerz!?!
Fakt! Dętwo sie robi... Wszyscy się ze wszystkimi zgadzają.... Nawet nie chce mi sie wertować papierów. Sam MiKo nie podoła ... ![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
O tej niesymetryczności wałów i wynikajacych z tego wibracjach było chyba w jakimś artykule o "showbocie"..., albo Teller coś pisał...jogi balboa pisze:Nie mam pojęcia dlaczego miałoby tak być i bez badań nic się nie da powiedzieć. Problem drgań, to problem częstotliwości drgań własnych. Być może 4 różne wały, to 4x więcej częstotliwości krytycznych. Ale jak mówiłem, to trzeba by zbadać albo przynajmniej zrobić model – to temat na przyzwoitą pracę.
- jogi balboa
- Posty: 2823
- Rejestracja: 2007-01-18, 16:39
Re: Typ Montana pytanie o Pancerz!?!
To jest chyba w niemal każdym artykule o "showbocie", tylko że to jeszcze nie musi oznaczać niczego konkretnego. Podobnie jak w wielu artykułach o jamaciaku jest o cudownie zmniejszającym naprężenia łukowatym wygięciu pokładu (tak to szło?). No niby coś tam komuś dzwoni, tylko do końca nie wie w którym kościele ![Mruga 2 ;)](./images/smilies/icon_oczko.GIF)
A jak masz więcej danych, to nie marudź tylko wklepuj. Wpiszę je do exela i będziemy mieli lepsze wyniki. A drętwo będzie bo Nala stracił zapał a King George V nie był dość silny żeby móc kłucić się z Maciejem. Poza tym, jak to w polityce, wciąż jeszcze głównym wrogiem jest iofka a wroga należy pobić tak żeby nie powstał![Suszę zęby :D](./images/smilies/icon_zeby.GIF)
A jak masz więcej danych, to nie marudź tylko wklepuj. Wpiszę je do exela i będziemy mieli lepsze wyniki. A drętwo będzie bo Nala stracił zapał a King George V nie był dość silny żeby móc kłucić się z Maciejem. Poza tym, jak to w polityce, wciąż jeszcze głównym wrogiem jest iofka a wroga należy pobić tak żeby nie powstał
Re: Typ Montana pytanie o Pancerz!?!
W necie pełno teraz tego, tylko trzeba wyszukać...
Jeszcze z tego raportu z 1989 roku o Iowce dla wyporności 55960ts O wibracjach takie coś: z tego (jak widać całe elaboraty produkowali o tych wibracjach
) :
Jakaś opinia załoganta (1983 rok, a więc po wprowadzeniu wszelki mozliwych działań obniżajacych wibracje, strach sie bać co było w czasie IIWŚ
:
No to lecimy z wibracjami łożysk oporowych...
3 sruby trójłopatowe (prawy wewnetrzny wał odfruwa przy prędkości ponad 200RPM) wewnetrzne pięciołopatowe, zewnetrzne czterołopatowe (powyżej 200RPM zewnetrzne wały odfruwaja, wewnetrzne odfruwaja przy 180RPM) po usprawnienaich - jakichś tłumikach, podkładkach itd... (powyżej 200RPM lewy zewnetrzny odfruwa) Napisali, że wibracje były na poczatku (1943) niebezpieczne - jak widać po usprawnieniach dalej jeden z wałów miał mocne wibracje przy ponad 200RPM.
Kawitacja:
Piszą, ze w czasie IIWŚ zachodziła juz przy mocy ok. 60 000 SHP (niektórzy podają 70 000SHP) na wale. Oczywiście jest sporo innych czynników, które na nią wpływały, ale na poczatek to.
Każdy sobie wylicza, że 60 000x4 to 240 000 lub 70 000 x4 to 280 000 więc z Iową jest OK...
A teraz spójrzcie na ten wykres: Różnica w uciągu śrub (to z testów trójłopatowych, aby wszystkie były takie same) przy ponad 200 000 RPM to kilkanaście %. Czyli jeżeli zewnetrzne śruby nie musiały osiągać kawitacji, to wewnetrzne juz dawno mogły ja mieć... Jeśli coś nie tak rozumuję to prosze poprawcie...
Jeszcze z tego raportu z 1989 roku o Iowce dla wyporności 55960ts O wibracjach takie coś: z tego (jak widać całe elaboraty produkowali o tych wibracjach
![Boję się! :boje:](./images/smilies/icon_boje_sie.gif)
Miałem jeszcze przed chwilą cos o kawitacji, ale teraz wcięło...During her dash to Lebanon in 1983, USS New Jersey vibrated so badly (especially at speeds of 25 knots or over) in those areas near the propellers that some of the crew chose to sleep in their work spaces so as to be able get some relief.
No to lecimy z wibracjami łożysk oporowych...
3 sruby trójłopatowe (prawy wewnetrzny wał odfruwa przy prędkości ponad 200RPM) wewnetrzne pięciołopatowe, zewnetrzne czterołopatowe (powyżej 200RPM zewnetrzne wały odfruwaja, wewnetrzne odfruwaja przy 180RPM) po usprawnienaich - jakichś tłumikach, podkładkach itd... (powyżej 200RPM lewy zewnetrzny odfruwa) Napisali, że wibracje były na poczatku (1943) niebezpieczne - jak widać po usprawnieniach dalej jeden z wałów miał mocne wibracje przy ponad 200RPM.
Kawitacja:
Piszą, ze w czasie IIWŚ zachodziła juz przy mocy ok. 60 000 SHP (niektórzy podają 70 000SHP) na wale. Oczywiście jest sporo innych czynników, które na nią wpływały, ale na poczatek to.
Każdy sobie wylicza, że 60 000x4 to 240 000 lub 70 000 x4 to 280 000 więc z Iową jest OK...
A teraz spójrzcie na ten wykres: Różnica w uciągu śrub (to z testów trójłopatowych, aby wszystkie były takie same) przy ponad 200 000 RPM to kilkanaście %. Czyli jeżeli zewnetrzne śruby nie musiały osiągać kawitacji, to wewnetrzne juz dawno mogły ja mieć... Jeśli coś nie tak rozumuję to prosze poprawcie...
Re: Typ Montana pytanie o Pancerz!?!
Ależ oczywiście że źle rozumujesz
Przecież Ci tu parę razy pisano ( w innych wątkach ), że Iowę chwalono za wszystko w ogólności z siłownię w szczególności.
Za bezproblemową pracę, za brak wibracji, za ekonomiczność, za niezawodność itd.
Według tych opinii Iowy niemal w ogóle nie wibrowały. W związku z czym na tych wykresach masz same kłamstwa, ten co je tworzył się nie znał a tak w ogóle to nie umiesz czytać i patrzeć, bo 20% przeciążenia to się uzyskiwało z palcem w nosie i się wtedy robiło 35 knotów. Sam jakiś wielki admirał to powiedział i pewnie gdzieś to nawet odnotowano.![Rolling Eyes :roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
Wszelkie próby kłamią, bo ktoś tam podczas akcji odczytał z logu, że się szło 32,5 węzła, a że nigdy nie udało się tego powtórzyć w sytuacji kiedy obiektywnie można było zmierzyć prędkość, to jest nie istotne. W dzienniku odnotowano 32,5 węzła, to było 32,5 węzła i koniec.
To że z taką prędkością na wejściu do przelicznika artyleryjskiego nie udało się uzyskać żadnego nakrycia ( jeden pocisk w odległości ~300 m od celu to najlepiej co się udało ) to nie istotne. Prędkość była taka i basta.
A że w innym dzienniku odnotowano, że Scharnhorst wiał z prędkością 32+ węzła i to przy znacznie większej fali, to nie istotne, bo przecież próby jednoznacznie dowiodły, że to nie możliwe.
A poza tym to odnotowano w innym okręcie który Scharnhorsta obserwował. A to że używając nastaw do przelicznika artyleryjskiego z taką właśnie prędkością jako wejście do obliczenia kątów obrotu i podniesienia udało się uzyskiwać systematyczne nakrycia a nawet trafienia, to nie ma znaczenia. Prędkości tej nie udało się osiągnąć nigdy i nikomu z pancerników ( poza Iowkami oczywiście ).
Coś pominąłem?
Przecież Ci tu parę razy pisano ( w innych wątkach ), że Iowę chwalono za wszystko w ogólności z siłownię w szczególności.
Za bezproblemową pracę, za brak wibracji, za ekonomiczność, za niezawodność itd.
Według tych opinii Iowy niemal w ogóle nie wibrowały. W związku z czym na tych wykresach masz same kłamstwa, ten co je tworzył się nie znał a tak w ogóle to nie umiesz czytać i patrzeć, bo 20% przeciążenia to się uzyskiwało z palcem w nosie i się wtedy robiło 35 knotów. Sam jakiś wielki admirał to powiedział i pewnie gdzieś to nawet odnotowano.
![Rolling Eyes :roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
Wszelkie próby kłamią, bo ktoś tam podczas akcji odczytał z logu, że się szło 32,5 węzła, a że nigdy nie udało się tego powtórzyć w sytuacji kiedy obiektywnie można było zmierzyć prędkość, to jest nie istotne. W dzienniku odnotowano 32,5 węzła, to było 32,5 węzła i koniec.
To że z taką prędkością na wejściu do przelicznika artyleryjskiego nie udało się uzyskać żadnego nakrycia ( jeden pocisk w odległości ~300 m od celu to najlepiej co się udało ) to nie istotne. Prędkość była taka i basta.
A że w innym dzienniku odnotowano, że Scharnhorst wiał z prędkością 32+ węzła i to przy znacznie większej fali, to nie istotne, bo przecież próby jednoznacznie dowiodły, że to nie możliwe.
A poza tym to odnotowano w innym okręcie który Scharnhorsta obserwował. A to że używając nastaw do przelicznika artyleryjskiego z taką właśnie prędkością jako wejście do obliczenia kątów obrotu i podniesienia udało się uzyskiwać systematyczne nakrycia a nawet trafienia, to nie ma znaczenia. Prędkości tej nie udało się osiągnąć nigdy i nikomu z pancerników ( poza Iowkami oczywiście ).
Coś pominąłem?
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
- SmokEustachy
- Posty: 4487
- Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
- Lokalizacja: Oxenfurt
- Kontakt:
Re: Typ Montana pytanie o Pancerz!?!
Zgódźmy się jednak, że Iowka byłą szybsza niż Renown po 1920-stym którymś roku.
Re: Typ Montana pytanie o Pancerz!?!
Ale Renowna w 1944 na Atlantyku już by pewnie nie dognałaSmokEustachy pisze:Zgódźmy się jednak, że Iowka byłą szybsza niż Renown po 1920-stym którymś roku.
![LOL :lol:](./images/smilies/icon_lolek.gif)
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
- jogi balboa
- Posty: 2823
- Rejestracja: 2007-01-18, 16:39
Re: Typ Montana pytanie o Pancerz!?!
CIA, ale chyba nie mylisz zjawisk kawitacji i drgań własnych
Intrygujące jest że wymiana śrób raczej nie poprawiła sytuacji.
Dzięki za materiał do "badań". W chwili wolnego czasu wklepię to do mojego exela. Oczywiście tylko dane kompletne, czyli moc/prędkość/wyporność![Uśmiech... :)](./images/smilies/icon_usmiech2.GIF)
A gdzie można poczytać o tych problemach napędu w trakcie prób iowek?
Intrygujące jest że wymiana śrób raczej nie poprawiła sytuacji.
Dzięki za materiał do "badań". W chwili wolnego czasu wklepię to do mojego exela. Oczywiście tylko dane kompletne, czyli moc/prędkość/wyporność
A gdzie można poczytać o tych problemach napędu w trakcie prób iowek?
Re: Typ Montana pytanie o Pancerz!?!
Iowka całkowicie bezdyskusyjnie na próbach wyciągnęła koło 31 węzłów. Powiedzmy że prawie 32.
Renowny na początku na próbach wyciągnęły koło 32, ale były wtedy w wersji „no armour”
Po dodatkach w połowie lat 20-tych to nie pomnę ile wyciągał, ale nie sądzę by więcej niż 30.
Potem coraz mniej. Nie pomnę dokładnych danych, ale tuż przed przebudową to pewnie jakieś 27-28
Po rekonstrukcji i wymianie siłowni koło 30 w.
Także zgadzam się, że Iowka była szybsza od Renowna.
Zresztą nie tylko jego, ale to szczegół.
Jakiś link, albo e-mail z zawartością?
Renowny na początku na próbach wyciągnęły koło 32, ale były wtedy w wersji „no armour”
Po dodatkach w połowie lat 20-tych to nie pomnę ile wyciągał, ale nie sądzę by więcej niż 30.
Potem coraz mniej. Nie pomnę dokładnych danych, ale tuż przed przebudową to pewnie jakieś 27-28
Po rekonstrukcji i wymianie siłowni koło 30 w.
Także zgadzam się, że Iowka była szybsza od Renowna.
Zresztą nie tylko jego, ale to szczegół.
Tytuł pracy o problemach z prób niby jest, ale gdzie można znaleźć tą pracę?A gdzie można poczytać o tych problemach napędu w trakcie prób iowek?
Jakiś link, albo e-mail z zawartością?
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Re: Typ Montana pytanie o Pancerz!?!
Coby nie było za fajnie.Maciej3 pisze:Także zgadzam się, że Iowka była szybsza od Renowna.
Iowa była szybsza (na spokojnej wodzie) od Renowna, ale ciekawe jak by się spisywała w warunkach pogodowych pogoni za Kanclerzem ? Jeśli była tak samo sucha, jak SoDa, to jakoś tego nie widzę.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: Typ Montana pytanie o Pancerz!?!
Maciej3 pisze: Także zgadzam się, że Iowka była szybsza od Renowna.
Zresztą nie tylko jego, ale to szczegół.
Zaryzykuje. Nie było szybszego pancernika od Iowy.