Polskie "Chulym"-y czyli rudowęglowce typu B-32

[Chemik]

mam parę wątpliwosci odnosnie tej serii w słuzbie pod polską banderą, a były to:

Malbork (B-32/I) 1976: Summerbreeze (czy też Summer Breeze?)
Wicko (B-32/III) 1956: Ho Ping 35; 1967: Zhan Dou 35; 1985: He Ping 35
Śniardwy(B-32/III) 1957: Ho Ping 40 1967: Zhan Dou 40
Mamry (B-31/III) 1957: Ho Ping 41; 1967: Zhan Dou 41
Gardno (B-31/III) 1956: Ho Ping 42; 1967: Zhan Dou 42; 1986: He Ping 42
Jamno (B-31/III) 1956: Nan Hai 158; 19..: Hong Qi 158
Łebsko (B-31/III) 1957: Nan Hai 159; 19..: Hong Qi 159
Katowice (B-31/VI) 1979: Mamalou
Gniezno (B-32/VI) 1978: Tulum (czy też może Aztec?)
Sławno (B-32/VI)
Bielsko (B-32/VI)
Kalisz (B-32/VI) 1976: Elli; 1978: El Hag Abdalla
Tczew (B-32/VI) 1976: Efi
Cieszyn (B-32/VI)
Opole (B-32/VI) 1976: Kalliopi; 1979: Homer; 1981: Judith P.

Dla wszystkich statków - czy ktos zna ich daty rozpoczęcia, lub ewentualnie gdzie ich szukać...? statki sprzedane - czy znane są nazwy ich późniejszych armatorów?

Malbork - czy został zamówiony i odebrany przez PLO? książka "Polskie Linie oceaniczne w latach 1951-1978" nie wspomina o tym statku, a jego przejęcie przez PLO jest tylko tu: http://polskiestatki.inwestnet.com/ - czyżby pomyłka?

Cala seria B-32/III była tylko przejsciowo pod polską banderą, ale Miramar podaje iż częsć z nich przekazano Chińczykom w 1956 roku, tym czasem książka "Pod polską banderą" dla wszystkich podaje rok 1957....?

cała seria B-32/VI J. Miciński, J.Piwowoński i W. Fenrych podają w swoich książkach iż była to seria B-32/VII (??)

Gniezno to po sprzedaży brytyjski Tulum, czy kajmański Aztec?

Sławno i Cieszyn czy można ustalić w jakim okresie służyły Rolimpeksowi za magazyny?

Kalisz i Tczew Miramar podaje, iż zostały zwodowane jako (odpowiednio) Sewa i Sena - tak było (może jakies szczegóły?) czy tylko pomyłka Miramaru? Nota bene Kalisz (ale typu B-31) też podają że zwodowany pod nazwą Sewa..????

z góry dziękuję za wszelką pomoc

[pothkan]

O typie B-32 był dwuczęściowy artykuł w "Okrętach Wojennych": Szczeciński debiut – rudowęglowce projektu B-32 (Czułym).

Druga część (w numerze 94 = 2/2009), opracowana przez niżej podpisanego, była poświęcona losom poszczególnych statków. Zapraszam

Pozdrawiam,
Oskar

[Chemik]

zaskoczyłes mnie Pothkanie... gdyż nie spodziewałbym się w tym pismie artykułu o statkach tym nie mniej dziękuję za info i nie pozostaje mi nic innego jak nabyć gdzies egzemplarz

rozumiem iż częsć pierwsza była o numer wczesniej?

[pothkan]

Tak, dotyczyła budowy. W obu częściach są fajne zdjęcia

[krzysiekj]

Witam Chemika z interesujacymi pytaniami. No i Pothkana z blyskawiczna podpowiedzia. Sam jestem zainteresowany przesledzeniem i uzupelnieniem informacji o tej serii na swojej stronie. Na teraz mam co prawda trudnosci z pozyskaniem wymienionych numerow casopisma ale moze sie to zmieni. Obiecuje uzupelnic te dane w oparciu o te artykuly.
Dziekuje i Pozdrawiam z Zyczeniami Swiatecznymi i noworocznymi.
Krzysiekj

[Chemik]

ja już mam odkupiłem od kolegi w sumie trzy numery (jeszcze artykuł z Sołdkami) i jako ze nie mogłem wytrzymać z ciekawosci zażyczyłem sobie błyskawiczny skan tych artykułów... po wstępnej lekturze myslę, że wszystkie wątpliwosci zostaną rozwiane... własnie na noszę poprawki....
Jeszcze raz wielkie dzięki dla Pothkana....

[pothkan]

Nie ma sprawy

[Adiutant Ziuka]

Witam.

Katowice (B-31/VI) 1979: Mamalou

Czy chodzi o ten statek noszący nazwę "Katowice"?

Latem 1960 roku, podczas rejsu do Afryki, na statku s/s „Katowice” zaokrętowana była ekipa filmowa Tadeusza Jaworskiego z WFF. Ekipa ta wypłynęła do Afryki Zachodniej i Środkowo-Równikowej celem nakręcenia szeregu fimów dokumentalnych. Reżyserowi Tadeuszowi Jaworskiemu towarzyszyli m.in. operator Zbigniew Raplewski i asystent Witold Post. Ekipa wykonała sobie pamiątkowe zdjęcie z „pożegnania” Szczecina na pokładzie s/s „Katowice” w obecności Kapitana. Według słów reżysera była to pierwsza ekspedycja filmowa polskiej kinematografii na tak dużą skalę.

Jeśli tak, to czy Koledzy natknęli się może gdzieś na zdjęcia z powyższego zdarzenia?...

Sam jestem zainteresowany przesledzeniem i uzupelnieniem informacji o tej serii na swojej stronie.

Czy ta strona funkcjonuje?
Link pewnie nie jest tajemnicą?...

Pozdrawiam. Darek 'Adiutant' Miładowski

[Chemik]

Tak to te "Katowice"...
Ciekawa wyprawa, ale dziwne że "Morze" jej nie odnotowało, ale może nieuważnie przeglądałem egzemplarze z 1960 roku...
Zaglądałeś na Magemar?
A strona internetowa o którą pytasz od długiego już czasu nie funkcjonuje.

[Adiutant Ziuka]

Witam.

Artykuł, z którego przytoczyłem ten cytat to tylko wycinek z gazety. Nawet nie wiem jakiej. I nie mam również pewności czy to rok 1960... Tak mi przekazano...

Dlatego zacząłem szukać i trafiłem na ten temat. A ponieważ wiedza Kolegów jak widzę jest nieprzeciętna to pytam...

W artykule są dwa zdjęcia:
1) Załadunek pojazdu ekipy WFF - Nysa 59 - rzekomo specjalnie przystosowana do warunków tropikalnych...
2) Ekipa wraz z Kapitanem macha z pokładu "Katowic" na pożegnanie.

Niestety, jak to w prasie bibułowej, jakość zdjęć mizerna...
Nie ukrywam, że chętnie bym zobaczył (pozyskał ?) więcej zdjęć z tego okresu głównie ze względu na postać Kapitana "Katowic" i biorącej udział w tym rejsie Jego Żony.
Wszak to była ekipa filmowa, może więc jakiś filmik się zachował?...

Za wszelkie wskazówki będę wdzięczny...

Pozdrawiam. Darek 'Adiutant' Miładowski

[Chemik]

Artykuł, z którego przytoczyłem ten cytat to tylko wycinek z gazety. Nawet nie wiem jakiej. I nie mam również pewności czy to rok 1960... Tak mi przekazano...

W takim razie przejrzyj uważnie te czasopisma
http://www.magemar.com.pl/cms.php?lid=pl&gid=175

[Adiutant Ziuka]

Witam.

Artykuł, z którego przytoczyłem ten cytat to tylko wycinek z gazety. Nawet nie wiem jakiej. I nie mam również pewności czy to rok 1960... Tak mi przekazano...

W takim razie przejrzyj uważnie te czasopisma
http://www.magemar.com.pl/cms.php?lid=pl&gid=175

Wielkie dzięki! Czuję, że czeka mnie dłuuugi wieczór...

A nie pamiętasz przypadkiem, czy w "Morzu" odnotowano próbny rejs po Bałtyku pierwszego "Czułyma" w grudniu 1953 r.?...
Zerknąłem na szybko do numerów z grudnia 1953 i stycznia oraz luitego 1954 i nie znalazłem...

Pozdrawiam. Darek 'Adiutant' Miładowski

[Chemik]

A nie pamiętasz przypadkiem, czy w "Morzu" odnotowano próbny rejs po Bałtyku pierwszego "Czułyma" w grudniu 1953 r.?...
Zerknąłem na szybko do numerów z grudnia 1953 i stycznia oraz luitego 1954 i nie znalazłem...

Chulym to trochę nie moja działka (nie czuć go rybami ), więc nie śledziłem tego, ale weź poprawkę na realia lat 50-tych

[Adiutant Ziuka]

Witam.

Chulym to trochę nie moja działka (nie czuć go rybami ), więc nie śledziłem tego, ale weź poprawkę na realia lat 50-tych

A moja "działka" to do tej pory były maszyny latające... Później musiałem "dokształcić się" z kawalerii a teraz, od pewnego czasu, muszę "moczyć nogi" w terminologii morskiej...

Ale po przeczytaniu takiego zdania:

... w grudniu 1953 r. władze W.O.P w Szczecinie zwróciły mi Książeczkę Żeglarską i nie stawiały najmniejszych zastrzeżeń w zaokrętowaniu się na stanowisko Kapitana statku "CZYŁYM" B-32/1 dla odbycia próbnego rejsu po Bałtyku. W marcu b.r. mam odbyć drugi próbny rejs na następnym statku, który jest budowany przez Stocznię Szczecińską dla Związku Radzieckiego.

... i dalej:

Na terenie Szczecina istnieje poważny brak marynarzy o wyższych kwalifikacjach i dlatego Stocznia Szczecińska ma duże trudności ze skompletowaniem własnej załogi dla odbywania próbnych rejsów i każdorazowo musi wypożyczać fachowców z Polskiej Żeglugi Morskiej...

... zaczynam analizować właśnie "realia lat 50-tych"...

Pozdrawiam. Darek 'Adiutant' Miładowski

[Marek T]

... czy w "Morzu" odnotowano próbny rejs po Bałtyku pierwszego "Czułyma" w grudniu 1953 r.? Zerknąłem na szybko do numerów z grudnia 1953 i stycznia oraz luitego 1954 i nie znalazłem...

Z przyczyn technicznych (cenzura, skład, korekta, druk) "Morze" miało "poślizg" rzędu trzech miesięcy (czasem więcej) w stosunku do faktycznej daty wydarzenia. Wyjątkiem był rubryka "Aktualności", gdzie starano się podawać informacje z opóźnieniem miesięcznym - ale i tam red. Miciński zazwyczaj nie podawał daty dziennej wydarzenia.
Wydarzenia z grudnia 1953 r. może być opisane w marcu-kwietniu 1954 r.

[Adiutant Ziuka]

Witam.

Z przyczyn technicznych (cenzura, skład, korekta, druk) "Morze" miało "poślizg" rzędu trzech miesięcy (czasem więcej) w stosunku do faktycznej daty wydarzenia.

Dziękuję Marku! Postaram się to na spokojnie przejrzeć...

Gdybym podczas spotkania w lecie ub.r. wiedział, że Oskar "maczał pióro" w popełnieniu artykułów o "Czułym"-ach, to siekał bym szablą i kłuł bagnetami, żeby wszystko z Niego wyciągnąć...
Ale dla mnie te informacje, które podałem wyżej, to też było zaskoczenie... Znaczy te informacje o Kapitanie pływającym na pierwszych jednostkach tego typu...
Myślę, że Ty Marku, wiesz o kim piszę...
I nie odbierajcie, proszę, tego co piszę jako swego rodzaju "tajemniczość"...
Informacje posiadam z relacji i chodzi o potwierdzenie zaistniałych wtedy zdarzeń... Na miarę dokumentów...

Pozdrawiam. Darek 'Adiutant' Miładowski