Grzechu proponowałbym dodac do twojego spisu statek zaopatrzeniowy amerykańskiej marynarki wojennej USS Cyclops
który zaginął (zatonął?) 4 maja 1918r w drodze z Barbadosu do Virginii, oraz rownież amerykańska kanonierkę Arakwe wyrzuconą
na brzeg Chile w 1870r. Arakwe jest rownież niezwykła z tego powodu, że jako jedyny okręt wygrał bitwę strzlając serem
Nie znam jej i nie wiem na przykład czy uwględniłeś rosyjski pancernik eskadrowy "ORIEŁ" typu BORODINO, i inne ruskie. Jak tylko będe miał do niej dostęp postaram się podesłać Ci jakieś uzupełnienia.
przegladalem w ksiegarni historie Ratownictwa Morskiego w Polsce
jak oceniacie te ksiazke?
znalazlem fragment gdzie nurkowie ekipy "Kraba" opisuja jak wydobywali niemiecki OP gdzie jeden z przedzialow kadluba nie byl zalany i gdzie znalezli ciala marynarzy ktorzy popelnili samobojstwo??
Jaki to mogl byc okret ?
Ostatnio zmieniony 2004-09-03, 08:40 przez dakoblue, łącznie zmieniany 1 raz.
Ja w sprawie tego ORŁA typu BORODINO z R.M. Mielnikowa: "Dla pancernika "ORIEŁ" wszystkie te okoliczności zostały pogłębione jeszcze także przez ogromny zakres prac przy usuwaniu następstw bezsensownej lecz ze swej strony logicznej , wprost wynikającej z warunków prac w porcie Kronsztadzkim awarii. Nastąpiła ona pierwszej nocy po przybyciu okrętu do Kronsztadu 3 maja 1904 roku (st. stylu - przyp. A.K.) Stojący przy zewnętrznym nabrzeżu Kronsztadzkiego Portu pancernik nieoczekiwanie dla wszystkich, zrywając cumy zaczął przechylać się na burtę i nie przwrócił się całkowicie tylko dlatego, że przed utratą stateczności siadł dnem na grunt. Okręt okazał się zupełnie ( z powodu mnóstwa otworów montażowych w grodziach) wypełniony wodą...." R.M. Mielnikow Bronienoscy tipa BORODINO St. Petersburg 1996, str. 30
wczoraj na National Geographic byl reportaz o Arizonie ,Chlopaki nurkowali i robili zdjecia przy jednej z wiez.Rozumiem ze spoczywa ona na dnie obok okretu,a jak to sie stalo ,ktos moglby przypomniec,zdjeli ja i zostawili podczas prac wydobywczych?
Ta wielka liczba ofiar 1100 ,zastanawiajaco wysokie straty jak na okret stojacy przy brzegu.Jenad wielka eksplozja zabila tylu ludzi?
Eksplozja spowodowała natychmiastowe prawie zatonięcie okrętu. Wiele dodatkowych ofiar wśród próbujących się ratować spowodowała paląca się ropa.
Co do wież to wieża Nr 2 została rozerwana wybuchem i rozrzucona dookoła a wieże rufowe wydobyto pod koniec 1942 roku z przeznaczeniem dla baterii nabrzeżnych o nazwach ARIZONA i PENNSYLVANIA. Z uwagi na pomyślny dla Amerykanów przebieg działań wojennych prace ślimaczyły się jadnak i oddano jedynie PENNY w sierpniu 1945. Obie wieże pocięto na złom pod koniec lat 40 tych (za: USS ARIZONA Symbol Pearl Harbor, MSiO 2/98 str.38 ) . Wynika z tego że może chodzić o wieżę Nr 1. Ale jak się znalazła na dnie nie mam zielonego pojęcia
Andrzej Kliszewski pisze:Eksplozja spowodowała natychmiastowe prawie zatonięcie okrętu. Wiele dodatkowych ofiar wśród próbujących się ratować spowodowała paląca się ropa.
Co do wież to wieża Nr 2 została rozerwana wybuchem i rozrzucona dookoła a wieże rufowe wydobyto pod koniec 1942 roku z przeznaczeniem dla baterii nabrzeżnych o nazwach ARIZONA i PENNSYLVANIA. Z uwagi na pomyślny dla Amerykanów przebieg działań wojennych prace ślimaczyły się jadnak i oddano jedynie PENNY w sierpniu 1945. Obie wieże pocięto na złom pod koniec lat 40 tych (za: USS ARIZONA Symbol Pearl Harbor, MSiO 2/98 str.38 ) . Wynika z tego że może chodzić o wieżę Nr 1. Ale jak się znalazła na dnie nie mam zielonego pojęcia
Pozdrawiam Andrzej K.
o wiezach 3 i 4 wiem .Ten okret wlasciwie nie zatonal tylko osiadl na dnie
ale liczba ofiar i tak jest wielka .czy podczas wybuchu w wiezach byla obsluga?
dakoblue pisze: .czy podczas wybuchu w wiezach byla obsluga?
Raczej tak w momęcie ogłoszenia alarmu bojowego obsadzane są wszystkie stanowiska , nawet te nieprzydatne w danej chwili , przynajmniej tak mi się wydaje.