Zniszczone w portach

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

Gość

Post autor: Gość »

Absolut ale te podziękowania należą się dla Grzecha to jego lista :wink:
janik41
Marek T
Posty: 3270
Rejestracja: 2004-01-04, 20:03
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Marek T »

Suplement do listy: ZAHRINGEN w Gdyni w 1951 roku.

Obrazek
pefu
Posty: 138
Rejestracja: 2004-01-07, 20:00
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: pefu »

Poszukiwałem właśnie jakichś zdjęć tego celu a tu o proszę, dzięki marku, masz może jeszcze jakieś?
Marek T
Posty: 3270
Rejestracja: 2004-01-04, 20:03
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Marek T »

Poszukam.
pefu
Posty: 138
Rejestracja: 2004-01-07, 20:00
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: pefu »

ok dzięki i sory za małe "m"

pefu
Emden
Posty: 759
Rejestracja: 2004-07-08, 15:22

Post autor: Emden »

Grzechu proponowałbym dodac do twojego spisu statek zaopatrzeniowy amerykańskiej marynarki wojennej USS Cyclops
który zaginął (zatonął?) 4 maja 1918r w drodze z Barbadosu do Virginii, oraz rownież amerykańska kanonierkę Arakwe wyrzuconą
na brzeg Chile w 1870r. Arakwe jest rownież niezwykła z tego powodu, że jako jedyny okręt wygrał bitwę strzlając serem
Andrzej Kliszewski
Posty: 252
Rejestracja: 2004-08-06, 10:46
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: Andrzej Kliszewski »

Grzechu jeśli można ja także serdecznie poproszę tę listę.

linkor@op.pl

Nie znam jej i nie wiem na przykład czy uwględniłeś rosyjski pancernik eskadrowy "ORIEŁ" typu BORODINO, i inne ruskie. Jak tylko będe miał do niej dostęp postaram się podesłać Ci jakieś uzupełnienia.


Pozdrawiam Andrzej K.
Si vis pacem para bellum!
Absolut
KO-wiec
Posty: 396
Rejestracja: 2004-03-07, 22:20

Post autor: Absolut »

Anonymous pisze:Absolut ale te podziękowania należą się dla Grzecha to jego lista :wink:
janik41
UPSSSSS....
Ale wtopa... :-D

Grzesiu!! Dzięki!!

Janik!I
Też dzięki z góry za coś co od Ciebie zapewne w przyszłości otrzymam...
:-D
"I've nothing much to offer
There's nothing much to take
I'm an absolute beginner
But I'm absolutely sane..."
:D
Awatar użytkownika
janik41
Posty: 1328
Rejestracja: 2004-07-03, 22:16
Lokalizacja: Kopavogur
Kontakt:

Post autor: janik41 »

Nie ma sprawy :)
Marek T
Posty: 3270
Rejestracja: 2004-01-04, 20:03
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Marek T »

Coś takiego znalazłem na adresie http://akitakejyo.s31.xrea.com/fune/src ... 007144.jpg

Obrazek
dakoblue
Posty: 1616
Rejestracja: 2004-01-05, 08:42
Lokalizacja: Elblag

Post autor: dakoblue »

przegladalem w ksiegarni historie Ratownictwa Morskiego w Polsce
jak oceniacie te ksiazke?
znalazlem fragment gdzie nurkowie ekipy "Kraba" opisuja jak wydobywali niemiecki OP gdzie jeden z przedzialow kadluba nie byl zalany i gdzie znalezli ciala marynarzy ktorzy popelnili samobojstwo??
Jaki to mogl byc okret ?
Ostatnio zmieniony 2004-09-03, 08:40 przez dakoblue, łącznie zmieniany 1 raz.
Andrzej Kliszewski
Posty: 252
Rejestracja: 2004-08-06, 10:46
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: Andrzej Kliszewski »

Ja w sprawie tego ORŁA typu BORODINO z R.M. Mielnikowa: "Dla pancernika "ORIEŁ" wszystkie te okoliczności zostały pogłębione jeszcze także przez ogromny zakres prac przy usuwaniu następstw bezsensownej lecz ze swej strony logicznej , wprost wynikającej z warunków prac w porcie Kronsztadzkim awarii. Nastąpiła ona pierwszej nocy po przybyciu okrętu do Kronsztadu 3 maja 1904 roku (st. stylu - przyp. A.K.) Stojący przy zewnętrznym nabrzeżu Kronsztadzkiego Portu pancernik nieoczekiwanie dla wszystkich, zrywając cumy zaczął przechylać się na burtę i nie przwrócił się całkowicie tylko dlatego, że przed utratą stateczności siadł dnem na grunt. Okręt okazał się zupełnie ( z powodu mnóstwa otworów montażowych w grodziach) wypełniony wodą...." R.M. Mielnikow Bronienoscy tipa BORODINO St. Petersburg 1996, str. 30

Prace wydobywcze trwały dwa tygodnie.

Pozdrawaim Andrzej K.
Si vis pacem para bellum!
dakoblue
Posty: 1616
Rejestracja: 2004-01-05, 08:42
Lokalizacja: Elblag

Post autor: dakoblue »

wczoraj na National Geographic byl reportaz o Arizonie ,Chlopaki nurkowali i robili zdjecia przy jednej z wiez.Rozumiem ze spoczywa ona na dnie obok okretu,a jak to sie stalo ,ktos moglby przypomniec,zdjeli ja i zostawili podczas prac wydobywczych?
Ta wielka liczba ofiar 1100 ,zastanawiajaco wysokie straty jak na okret stojacy przy brzegu.Jenad wielka eksplozja zabila tylu ludzi?
Andrzej Kliszewski
Posty: 252
Rejestracja: 2004-08-06, 10:46
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: Andrzej Kliszewski »

Eksplozja spowodowała natychmiastowe prawie zatonięcie okrętu. Wiele dodatkowych ofiar wśród próbujących się ratować spowodowała paląca się ropa.

Co do wież to wieża Nr 2 została rozerwana wybuchem i rozrzucona dookoła a wieże rufowe wydobyto pod koniec 1942 roku z przeznaczeniem dla baterii nabrzeżnych o nazwach ARIZONA i PENNSYLVANIA. Z uwagi na pomyślny dla Amerykanów przebieg działań wojennych prace ślimaczyły się jadnak i oddano jedynie PENNY w sierpniu 1945. Obie wieże pocięto na złom pod koniec lat 40 tych (za: USS ARIZONA Symbol Pearl Harbor, MSiO 2/98 str.38 ) . Wynika z tego że może chodzić o wieżę Nr 1. Ale jak się znalazła na dnie nie mam zielonego pojęcia :oops:

Pozdrawiam Andrzej K.
Si vis pacem para bellum!
dakoblue
Posty: 1616
Rejestracja: 2004-01-05, 08:42
Lokalizacja: Elblag

Post autor: dakoblue »

Andrzej Kliszewski pisze:Eksplozja spowodowała natychmiastowe prawie zatonięcie okrętu. Wiele dodatkowych ofiar wśród próbujących się ratować spowodowała paląca się ropa.

Co do wież to wieża Nr 2 została rozerwana wybuchem i rozrzucona dookoła a wieże rufowe wydobyto pod koniec 1942 roku z przeznaczeniem dla baterii nabrzeżnych o nazwach ARIZONA i PENNSYLVANIA. Z uwagi na pomyślny dla Amerykanów przebieg działań wojennych prace ślimaczyły się jadnak i oddano jedynie PENNY w sierpniu 1945. Obie wieże pocięto na złom pod koniec lat 40 tych (za: USS ARIZONA Symbol Pearl Harbor, MSiO 2/98 str.38 ) . Wynika z tego że może chodzić o wieżę Nr 1. Ale jak się znalazła na dnie nie mam zielonego pojęcia :oops:

Pozdrawiam Andrzej K.
o wiezach 3 i 4 wiem .Ten okret wlasciwie nie zatonal tylko osiadl na dnie
ale liczba ofiar i tak jest wielka .czy podczas wybuchu w wiezach byla obsluga?
Awatar użytkownika
janik41
Posty: 1328
Rejestracja: 2004-07-03, 22:16
Lokalizacja: Kopavogur
Kontakt:

Post autor: janik41 »

dakoblue pisze: .czy podczas wybuchu w wiezach byla obsluga?
Raczej tak w momęcie ogłoszenia alarmu bojowego obsadzane są wszystkie stanowiska , nawet te nieprzydatne w danej chwili , przynajmniej tak mi się wydaje.
ODPOWIEDZ