Big Five cz.2

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

Nala-SFW

Post autor: Nala-SFW »

SmokEustachy pisze:
Nala pisze:
SmokEustachy pisze:
B5 mial 406 mm blachy?
Jak pochylonej?
Wychodzi, ze przy 5% pochyleniu roznice z maszynownia KGV minimalne.
na maszynie sterowej 356 mm wychylone 40-45 stopni :P
w rejonie wiez takze lekko pochylone, ale tam juz 406 mm. Wszystko na 100 mm Teaku i calowym poszyciu HTS. Wazne tez jaka powierznie pokrywa pancerz no i poklady ! A poza tym po co pancernikowi ery radioelektronicznej liczyc pancerz. FCS zalatwia 80 % roboty.
No juz widze pewna ewolucje pogladow.
Jeszcze jakies 20 lat i kto wie.

Czyli jakby Renown dostal super-FCS to jego braki w blasze by byly bez znaczenia??

No to 406 mm wychylone o 5% to mniej wiecej odpornosc blachy maszynowni KGV
Smoku, mam wielki szacunek do Ciebie za wykonanie masy pracy odnosnie tabelek twoich, ale musisz je troche popoprawiac jeszcze ;-) No i przede wszystkim pojac pewne sprawy.
KGV NIE MIAL wychylonego pancerza, King George V miał płyty 356 mm pionowe a nie pod kątem 8 stopni -- to był tylko naturalny efekt obłości krańców cytadeli i prawdę mówiąc nawet na całej długości komór prochowych nie było 8 stopni nachylenia dla płyt 381 mm.
Dalej - Strasbourg miał nie 15,5 stopnia tylko 11,7 stopnia odchylenia płyt pancernych. To zmienia cały rachunek... Vittorio Veneto -- to chyba nie było aż 14 stopni, chyba że znów na krańcach cytadeli.
W kwestii Big Five - zarowno na nich jak i na wczesniejszej Nevadzie i Pennsylvanii rejon maszyny sterowej byl NIEPRZEBIJALNY dla jakiegokolwiek pocisku. Kat wychylenia 40-45 stopni - przy takim kacie starczylaby byle jaka blacha utwardzona o grubosci nawet 180 mm, a co dopiero 330-356 mm... Przy takim kacie wychylenia pocisk po prostu rykoszetuje i nie ma sensu licfzenie ekwiwalentow...
Nala-SFW

Post autor: Nala-SFW »

P.S.
Swoja droga Nevady, Pennsylvanie, N. Mexica i Big Five'y tez maja wychylone plyty przy wiezach i bynajmniej nie jest to wynik oblosci burty, bo panerz na tych okretach polozony jest bezposrdnio "na burte", a nie do uskoku, wiec nie ma watpliwosci. Przy wiezach nr 1 i nr 2 to chyba nawet jest 10 stopni. Musze policzyc z linii teoretycznych.

Pozdrowienia !
Nala
Awatar użytkownika
CIA
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-18, 12:46
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: CIA »

Złady poprzeczne KGV
Obrazek
gdzie były magazyny amunicji - niech każdy sobie zobaczy chociażby na przekrojach u Szoszkiewicza w "Pancernikach II WŚ"
Grubości opancerzenie były chyba jednak całkowite tzn. odpowiednio 14 cali oraz 15cali...
Ostatnio zmieniony 2004-07-19, 12:38 przez CIA, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
CIA
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-18, 12:46
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: CIA »

Nala-SFW pisze:P.S.
Swoja droga Nevady, Pennsylvanie, N. Mexica i Big Five'y tez maja wychylone plyty przy wiezach i bynajmniej nie jest to wynik oblosci burty, bo panerz na tych okretach polozony jest bezposrdnio "na burte", a nie do uskoku, wiec nie ma watpliwosci. Przy wiezach nr 1 i nr 2 to chyba nawet jest 10 stopni. Musze policzyc z linii teoretycznych.

Pozdrowienia !
Nala
Jaką różnicę sprawia dla pocisku czy wychylenie płyty wynika z obłości czy nie z obłości?
Powiedziałby, ze te "wynikające z obłości" są lepsze, bo TDS nie jest narażony na odłamki i rykoszety.
Gość

Post autor: Gość »

CIA pisze:
Nala-SFW pisze:P.S.
Swoja droga Nevady, Pennsylvanie, N. Mexica i Big Five'y tez maja wychylone plyty przy wiezach i bynajmniej nie jest to wynik oblosci burty, bo panerz na tych okretach polozony jest bezposrdnio "na burte", a nie do uskoku, wiec nie ma watpliwosci. Przy wiezach nr 1 i nr 2 to chyba nawet jest 10 stopni. Musze policzyc z linii teoretycznych.

Pozdrowienia !
Nala
Jaką różnicę sprawia dla pocisku czy wychylenie płyty wynika z obłości czy nie z obłości?
Powiedziałby, ze te "wynikające z obłości" są lepsze, bo TDS nie jest narażony na odłamki i rykoszety.
Zadne, nie w tym kontekscie pisa;lem. Chodzilo o latwosc obserwacji. Pancerz polozony na burcie zawsze bedzie lepszy od tego montowanego w uskoku. TDS nie ma tu nic do rzeczy - w obu wypadkach pancerz jest na zewnatrz.
Awatar użytkownika
CIA
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-18, 12:46
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: CIA »

Jak to TDS nie ma nic do rzeczy?
Oto przekrój przez North Carolina - pancerz jest zewnętrzny i TDS jest narażony na rykoszety i odłamki.
Obrazek

Dlaczego pancerz położony bezposrednio na burcie jest lepszy od tego w uskoku?
Nala-SFW

Post autor: Nala-SFW »

1. Ale mowa byla o pancernikach 2 generacji a nie o 3 generacji. Co tu szuka North carolina ? Swoja droga uszkodzenie poszycia pociskiem (rykoszetem) to nic wielkiego - w odniesieniu do tego co przedstawiles. Nie wiadomo nawet czy pocisk eksploduje, a skonczy sie najwyzej zalaniem jednego przedzialu.

2. Dlatego ze nie ma oslabiania konstrukcji nosnej kadluba, no i sam podklad jest grubszy.
Awatar użytkownika
CIA
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-18, 12:46
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: CIA »

Nala-SFW pisze:1. Ale mowa byla o pancernikach 2 generacji a nie o 3 generacji. Co tu szuka North carolina ? Swoja droga uszkodzenie poszycia pociskiem (rykoszetem) to nic wielkiego - w odniesieniu do tego co przedstawiles. Nie wiadomo nawet czy pocisk eksploduje, a skonczy sie najwyzej zalaniem jednego przedzialu.

2. Dlatego ze nie ma oslabiania konstrukcji nosnej kadluba, no i sam podklad jest grubszy.
1. Niemniej jednak wiąże się to ze strata wyporności lub paliwa.
2. Bo ja wiem czy osłabia konstrkucję - daje sie wsporniczek w kszałcie klina, na to poszycie i juz...
BTW Nevada też miała chyba uskok na całą grubośc pancerza...
Grubośc podkładu można regulowac głębokościa uskoku.
Ostatnio zmieniony 2004-07-19, 14:29 przez CIA, łącznie zmieniany 2 razy.
Andrzej J.
Posty: 1094
Rejestracja: 2004-01-06, 02:19
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Andrzej J. »

Obrazek

Jest to drugi rysunek do kwestii 30 z I garści uwag. Źródło M.J. Whitley German Cruisers of WW2, London 1985, s.59
Andrzej J.
Andrzej J.
Posty: 1094
Rejestracja: 2004-01-06, 02:19
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Andrzej J. »

I jeszcze siłownia - kwestia 39

Rysunek siłowni wg Nali cz.2 s.60 góra
Obrazek
Awatar użytkownika
CIA
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-18, 12:46
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: CIA »

W kwestii przebijalności mozna jeszcze zerknąc tutaj
http://www.warships1.com/Weapons/WNUS_8-55_mk9.htm
Andrzej J.
Posty: 1094
Rejestracja: 2004-01-06, 02:19
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Andrzej J. »

Rysunek z Friedmana US Battleships, An Illustrated Design History, Annapolis 1985, s.127
Obrazek
Andrzej J.
Posty: 1094
Rejestracja: 2004-01-06, 02:19
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Andrzej J. »

Rysunek Friedmana z Battleship, Design and Development 1905-1945., London 1978, s.94
Obrazek
Andrzej J.
Posty: 1094
Rejestracja: 2004-01-06, 02:19
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Andrzej J. »

Na zakończenie legenda z BB-D&D, tym razem s.95
Obrazek

Teraz komentarz:
a. U Nali jest 5 silników elektrycznych napędu głównego - 4 ciasno w szachownicy w 4 przedziałach obok siebie, piąty - nie wiadomo do czego służący - w płaszczyźnie symetrii kadłuba, pod barbetą wieży nr 3.

U Friedmana 4 o zupełnie innym kształcie (przypomnijmy w EOW-37 mają one kształt litery "H") , w trzech pomieszczeniach = dwóch bocznych "dziobowych" przedzielonych zapasami (ST = stores) oraz jednym centralnym "rufowym", o charakterystycznie wygiętych ścianach "bocznych", mieszczącym łącznie dwa silniki.

b. U Nali 8 kotłów poprzedzielanych ośmioma agregatami prądotwórczymi (nie wiadomo przez co napędzanymi, i do czego sł€żącymi - AJ?), co dochodziło az do przedniej ściany dziobowej maszynowni.

U Friedmana 8 kotłowni dochodzących tylko do połowy dziobowej maszynowni, pozostałą cześć po lewej burcie zajmowały wyparowniki (EVAP, na drugim rys. - nr 4), po prawej też wyparowniki, tyle że pomocnicze (nr 5).

c. Przebiegi wałów śrubowych kazdy sobie sam porówna.

d. U Nali cztery połączone z wałami zespoły turbin (?) po przekątnej każdej z obu maszynowni.

U Friedmana jest informacja tekstowa (podam nry stron, bo mam w domu), że były w obu maszynowniach łącznie cztery zespoły turbin parowych pracujące w układzie tandem (jedna za drugą), napędzając dwa generatiry dostarczające prądu dla 4 ww. silników elektrycznych. Turbiny te i gereratory były w płaszczyźnie symetrii.
Podobny układ był chyba dla Lexingtonów, ale tu musiałbym obejrzeć Sterna i Nowaka (nie mam pod ręka, piszę z pracy)

Wnioski
- rysunki siłowni u Nali nijak się mają do rzeczywistości, i ośmielam się postawić tezę, że zostały wymyślone dla potrzeb omawianej tu publikacji,
- cały czas jest aktualne moje "żądanie" o źródła tych błędów.

Na forum ussiowa wejśc nie moge, chyba są jakieś kwestie techniczne z uaktywnieniem... Nie sądzę bym miał tam bana :-(

Jeśli ktoś uważa, że się czepiam, to sie myli. Nie chciałbym jednak, aby w obiegu specjalistycznym i w naszym skromnym gronie posługiwano się fałszywymi informacjami.
Pozdrowienia dla wszystkich zainteresowanych dyskusją.
Andrzej J.
Awatar użytkownika
Nala
Posty: 650
Rejestracja: 2004-04-14, 16:13
Lokalizacja: Gdynia / Polska
Kontakt:

Post autor: Nala »

1. Prosze sie zarejestrowac jeszcze raz na forum klubu Iron cats, wypelniajac przy tym wszystkie niezbedne pola w rejestratorze. Wysle aktywacje i bedzie po krzyku.
2. Silownia - moglem silniki narysowac w formie krzyzykow i co ? To rysunek pogladowy a nie stoczniowka. Zrodlo - tekst z Friedmana i T. Kliczyka. Nie sztuka cos od kogos przerysowac, sztuka jest samemu cos stworzyc metoda dedukcji, tym bardziej ze nie ma wiarygodnych, dobrych rysunkow silowni Big Five, a te z Friedmana sa co namniej denne...
3. Opracowuje wlasnie drobne poprawki dla tej silowni. Z pomoca Tellera i kilku zyczliwych, nieczepialskich osob moze cos sie uda zrobic. Pod warunkiem ze nie bedzie sie tworzylo chorej atmosfery jak tu.
4. Jak widze moj post odnosnie pancerza i konstrukcji stanowiska dowodzenia zostal zignorowany - szkoda.
5. Pisac nie bede tu juz. Osoby anonimowe i czytacze nie sa dla mnie partnerem do debat. Od tego jest moje forum i moj klub - chyba ze Nicpon cos zmieni w tej kwestii i zaprowadzi tu porzadek jakies, wowczas z checia wroce.
6. Wiecej przez dluzszy czas nie pogadamy nawet na moim forum poniewaz wyjezdzam i wroce jak bede. No a jak juz wroce, to sie zabieram do pracy i tez czasu bedzie niewiele.
Hej, det borde en ande i en flaska hos mej.
Kom hem med mej, jag har en ande som väntar pa dej.
Här bor en ande som väntar pa dej, det bor en ande hos mej.
Andrzej J.
Posty: 1094
Rejestracja: 2004-01-06, 02:19
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Andrzej J. »

Nala drogi, o ile dobrze Ciebie zrozumiałem, to tekst u Friedmana jest wartościowy, a rysunki juz nie? Na których stronach u Friedman są informacje pozwalające na taką, a nie inną rekonstrukcję rozplanowania siłiowni B5?
Z kwestia 30 odporności CT 127 nn na pociski do 203 mm, to ja tylko wyraziłem wątpliwośc i podałem dwa wykresy z Whitleya, czekam na odzew innych kolegów poza Tobą i CIA. Na razie się zgadzam, że sprawa jest skomplikowana i że jest wiele zmiennych (katy, rodzaj stali etc.)
Andrzej J.
ODPOWIEDZ