Skrzydlate statki
Skrzydlate statki
Wygląda, że ponownie wraca koncepcja użycia wiatru do wspomagania napędu statków.
https://www.portalmorski.pl/zegluga/567 ... derlandach
Pamiętam, że w czasie kryzysu energetycznego w latach 70-tych też były takie próby. Dosyć szybko zarzucone z resztą.
Ciekawe co będzie teraz.
Ja osobiście jestem sceptyczny.
https://www.portalmorski.pl/zegluga/567 ... derlandach
Pamiętam, że w czasie kryzysu energetycznego w latach 70-tych też były takie próby. Dosyć szybko zarzucone z resztą.
Ciekawe co będzie teraz.
Ja osobiście jestem sceptyczny.
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
Waldemar Łysiak
Skrzydlate statki
Każda metoda zbilansowana prowadząca do ograniczenia zużycia paliwa jest dobra. To co opisują, wydaje się dość rozsądne, ale nie bez przyczyny wspominam o bilansie, bo o nim słowa nie ma. Dlatego sceptycyzm do tego jest najbardziej słuszną postawą.
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Skrzydlate statki
Więcej na ten temat.
https://www.gospodarkamorska.pl/zaglowe ... wcow-81195
Na razie to takie trochę ciekawostki.
No, ja mam 5 lat do emerytury i na tych "kliprach" to już nie popływam.
https://www.gospodarkamorska.pl/zaglowe ... wcow-81195
Na razie to takie trochę ciekawostki.
No, ja mam 5 lat do emerytury i na tych "kliprach" to już nie popływam.
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
Waldemar Łysiak
Skrzydlate statki
Zabawa trwa.
Nowe łódki, bo trudno nazwać statkami.
Ekonomiczny aspekt z dużym znakiem zapytania.
Ot taka ciekawostka na bazie ekologicznej histerii.
https://www.portalmorski.pl/stocznie-st ... kao-i-wina
Nowe łódki, bo trudno nazwać statkami.
Ekonomiczny aspekt z dużym znakiem zapytania.
Ot taka ciekawostka na bazie ekologicznej histerii.
https://www.portalmorski.pl/stocznie-st ... kao-i-wina
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
Waldemar Łysiak
Skrzydlate statki
Jeśli pójdzie to z budżetu na marketing, to... czemu nie?Gregski pisze: ↑ Ot taka ciekawostka na bazie ekologicznej histerii.
https://www.portalmorski.pl/stocznie-st ... kao-i-wina
Mam wrażenie, że najlepszym systemem napędu wiatrowego byłaby jednak "latająca elektrownia wiatrowa", podpinana do okrętu. Na dużych wysokościach wiatry są silniejsze, do tego mogłyby wykorzystywać baterie.
Najbardziej hardkorowy pomysł jaki mam to "wężowiec" - okręt wykorzystujący energię falowania.
Co prawda może się wspomagać tylko w jednym kierunku, ale za to pod wiatr.
Tak, mam nadzieję że jakiś ekoszaleniec to przeczyta i zrealizuje
Należy zdekolonializować Azję Północną.
Skrzydlate statki
Wizualizacja wygląda ładnie.
https://biznes.interia.pl/gospodarka/ne ... Id,7847194
Ale biorąc pod uwagę gabaryty to raczej reklamowy jacht niż jednostka o znaczeniu komercyjnym.
https://biznes.interia.pl/gospodarka/ne ... Id,7847194
Ale biorąc pod uwagę gabaryty to raczej reklamowy jacht niż jednostka o znaczeniu komercyjnym.
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
Waldemar Łysiak
Skrzydlate statki
Temat jest drążony.
Ja już raczej nie doczekam żaglowej floty handlowej ale kto wie? Gdyby ten pomysł wszedł do szerokiej realizacji to by była rewolucja.
https://filarybiznesu.pl/gospodarka/tra ... ego/a27129
Tyle, że trzeba by było wyszkolić kadry, opracować nowe szlaki uwzględniające specyfikę akwenów. Zorganizować serwis w portach.
Jest do zrobienia ale kosztuje.
Ja już raczej nie doczekam żaglowej floty handlowej ale kto wie? Gdyby ten pomysł wszedł do szerokiej realizacji to by była rewolucja.
https://filarybiznesu.pl/gospodarka/tra ... ego/a27129
Tyle, że trzeba by było wyszkolić kadry, opracować nowe szlaki uwzględniające specyfikę akwenów. Zorganizować serwis w portach.
Jest do zrobienia ale kosztuje.
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
Waldemar Łysiak
Skrzydlate statki
Z tym że to chyba nie jest nowy temat. Ze 30 lat temu już widziałem pływające kolosy z żaglami które można by nazwać szczątkowym. W różnej postaci, w tym wysokich walców. Tutaj raczej chodzi o rozwiązanie podobne w idei do wingletów (tak się chyba nazywają te zagiente końcówki skrzydeł) w samolotach pasażerskich, czyli o oszczędności paliwa rzędu kilku procent. A o to już warto powalczyć, z tym że tak jak napisałeś, Gregski: automatyzacja, prostota obsługi, minimalizacja kosztów serwisu. Klasyczne ożaglowanie pełnorejowe może się nie sprawdzić 
Pozdr
Pozdr