Czytając program M, przykuło coś moją uwagę, mianowicie w tym linku pisano o planie M https://docplayer.pl/7774123-Polska-mar ... kiego.html(strona 13 jak przewijasz to tam na górze powinno być pisze ci strona 13 z 22) i tutaj https://docplayer.pl/72205576-Plan-rozb ... 4-r-2.html (strona ósma) , i właśnie wspomniano tam o przedwojennych planach, przytoczę odpowiedni fragment, bo wielkość floty w planie M nas nie interesuje, to ten fragment
Na potwierdzenie tej tezy przypomniano, iż w 1939 roku, kiedy tonaż polskiej floty osiągnął poziom 20 000 ton, Kierownictwo Marynarki Wojennej złożyło zamówienie na budowę dwóch okrętów podwodnych w stoczni francuskiej, dwóch niszczycieli w stoczni gdyńskiej i dziesięciu ścigaczy w stoczni brytyjskiej. Kolejne zamówienie, unicestwione przez wybuch wojny, miało zaowocować budową krążownika o wyporności 8000 t. Przewidywana była również pożyczka, popierana przez milionową rzeszę członków Ligi Morskiej i Kolonialnej, na sfinansowanie budowy dalszych okrętów o wyporności co najmniej 10 000 ton. W efekcie, gdyby nie wybuch wojny, w latach 1943–1944 tonaż polskiej floty wojennej mógł osiągnąć, jak podkreślono w tym dokumencie, wielkość 50 000 t. Flota się powiększa


Mam tezę swoją, a raczej 2. Pierwsza to taka że miały być 2 krążowniki, 1x 8000 ton tu wspomniany do 1942 lub 1943 roku, a drugi 15 000 ton który być może udało by się go zbudować do 1944 roku, okręty minimum 10 000 ton to mogą być kolejne krujzery, albo 1 BB bo nie wiem jak wielka miała być to pożyczka. więc mamy 4 lub 5 krążowniki lub 1 BB i 2 krążowniki . Druga wariant to taki że z krążownika 15 000 ton zrezygnowano, a zamówiono krążownik 8000 ton. Kiedyś było o tym w czasopiśmie logistyka na płycie i gdzieś około 3m.26s jakoś tak, było powiedziane że ten krążownik miał być zamówiony w stoczni angielskiej w roku 1940, ja tego nie słuchałem, bo link wygasł, ale dowiedziałem się o tym od osoby która to słuchała, kiedyś to tak w ramach ciekawostki, ciekawe dlaczego nic o tym nie wiadomo, a przynajmniej ja nic nie wiem o tym by polska miała jakiś krążownik o tej wyporności. Taka zagwostka dla Crolicka

To tyle obecnie ode mnie, chętnie bym widział jakieś tezy/hipotezy o co może z tym chodzić. Przypominam jeszcze że od 1938 roku obowiązywał nas traktat o ograniczeniach zbrojeniowych między polską a UK i wygasał do 1942 roku, i tam pisało że możemy mieć nic więcej niż krążownik do 8000 ton max. Więc mogli się zdecydować na lekki krążownik o wyporności 8000 ton, a ciężki odstawić gdzieś na później po 1942 roku.