Dokumentacja japońskich armat kalibru 510 mm.

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
wolf359
Posty: 117
Rejestracja: 2004-10-04, 13:52
Lokalizacja: Międzychód

Dokumentacja japońskich armat kalibru 510 mm.

Post autor: wolf359 »

Czy może ktoś spotkał się z tym w wydawnictwach zachodnich / rodzimych? Chodzi o armaty, które miały wejść na uzbrojenie następnych - po Yamato - pancerników japońskich. Sam Hiraga Yuzuru niewiele miejsca poświęcał w dokumentach uzbrojeniu bardziej koncentrując się na kwestiach konstrukcyjnych okrętu.
Resistance is futile.
Emden
Posty: 759
Rejestracja: 2004-07-08, 15:22

Post autor: Emden »

A to nie było 508 przypadkiem?
Awatar użytkownika
CIA
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-18, 12:46
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: CIA »

510mm - http://www.navweaps.com/Weapons/WNJAP_20-45.htm Japce przeciez przeszli na jednostki metryczne...
Emden
Posty: 759
Rejestracja: 2004-07-08, 15:22

Post autor: Emden »

Nie wiem podawalem za Szoszkiewiczem...
Awatar użytkownika
wolf359
Posty: 117
Rejestracja: 2004-10-04, 13:52
Lokalizacja: Międzychód

Post autor: wolf359 »

No właśnie kolega CIA mnie ubiegł, :lol: ale mimo wszystko postuje. Japończycy tylko wg nomenklatury zachodniej używali dział calowych. Np. typ Tosa miał mieć armaty 410 mm (japońskiej produkcji), a nie 16" jak klepie się od lat w wielu źródłach. 508 mm pojawiło się zapewne z innej przyczyny, ponieważ Wielka Brytania projektowała działa 20" (HMS Incomparable) no i tak się przyjęło. Tak samo w arsenale w Kure (po I w. św.) testowanao działa 19.1" (485 mm), ale ostatecznie w późniejszym okresie wybrano działa 460 mm dla Yamato. Szczególnie dobitnie te błedne podejście, to widać przy starych działkach plot kal. 80 mm (3.1"), które wycofano z uzbrojenia pancerników i krążowników na przełomie lat '20/'30. Oczywiście najważniejsze źródło czyli "IJN 1869-1945" zaznacza to dokładnie, ale szczególnie amerykańskie dokumenty powielają błędną opinie jako by to były działka 3" (76 mm). Ten niuans "metryczno-calowy" nie dotyczy dział pancerników typów Kongo/Ise/Fuso gdzie zastosowano faktycznie działa 14".
Resistance is futile.
Emden
Posty: 759
Rejestracja: 2004-07-08, 15:22

Post autor: Emden »

Bo takich przypadków sporo jest... Z niemieckimi działami też do końca niewiem: spotykam sie z 280, 279, 283. I w co tu wierzyć?
Gringo
Posty: 76
Rejestracja: 2004-11-13, 16:38

Post autor: Gringo »

Ja bym raczej wierzył w 283 mm.

Wartość 280 mm wynika chyba z tego, że w literaturze niemieckiej nagminnie używa się wartości "cm" dla określania kalibru dział; w tym wypadku 28 cm. W Polsce często jest to przejmowane bezkrytycznie-matematycznie.

O 279 mm nigdy jak dotąd nie słyszałem.
Awatar użytkownika
jareksk
Posty: 1678
Rejestracja: 2004-01-14, 18:59
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: jareksk »

Zawsze mnie intrygowały kalibry w różnych krajach. Jakoś nie mogę doszukać się logiki. Cale - ok , ale dlaczego np. u Niemców 283 ? Możnaby spróbowac usystematyzować kalibry stosowane w poszczególnych krajach - zgodnie z naszą wiedzą np.:
Niemcy : 20, 30, 37, 75, 88, 105, 127, 128 ?, 150, 203 ?, 283, 380 - bez zdobycznych,
Fax et tuba
Emden
Posty: 759
Rejestracja: 2004-07-08, 15:22

Post autor: Emden »

Czemu znak zapytania przy 203? Przecież nawet AH je miały.
A i ja nie mam 30 tylko 40, ale nie ręcze z te dane bo z Szoszkiewicza.... I jeszcze nadbrzeżne 406...
Awatar użytkownika
jareksk
Posty: 1678
Rejestracja: 2004-01-14, 18:59
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: jareksk »

30 mm plot na typie OP "XXI". Znak zapytania przy 203, bo jeżeli 283, a nie 280 to równie dobrze metryczne byłoby 200 ? Tylko hipoteza 8)
Fax et tuba
karolk

Post autor: karolk »

jareksk pisze:30 mm plot na typie OP "XXI". Znak zapytania przy 203, bo jeżeli 283, a nie 280 to równie dobrze metryczne byłoby 200 ? Tylko hipoteza 8)
zbudowane w Japonii pancerniki przybrzezne Syjamu miały kaliber 200
Awatar użytkownika
CIA
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-18, 12:46
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: CIA »

No fakt, ciekawa sprawa z tymi niemieckimi kalibrami.
I jeszcze podobno nie 150mm tylko 149,1 :lol:
Awatar użytkownika
wolf359
Posty: 117
Rejestracja: 2004-10-04, 13:52
Lokalizacja: Międzychód

Post autor: wolf359 »

Mimo, iż trochę odeszliśmy od tematu to jednak fajnie sobie tak o kalibrach pokonwersować :D. Co do dywagacji na kalibrami niemieckich okrętów. Bardziej skłaniałbym się ku faktycznemu wymiarowi 11" co daje w sumie 279 mm z małym hakiem. Z drugiej strony wymiar 280 mm to typowe dla naszych zachodnich sąsiadów podejście do rzeczy. Po co coś udziwniać jeśli to może być proste jak drut, JA? Jeśli trzymać się wersji, że niemieckie drednoty/krążowniki liniowe(+ Scharnhorst i Gneisenau)/ciężkie (typ Admiral Scheer) używały dział 280 mm, musiało by to być 11.05". W sumie tylko milimetr, ale ile z tym problemów. :) Wersje 283 mm raczej bym pominął. Może wzięło się to stąd, że Szwecja produkowała takie armaty na swoje potrzeby (pancerniki typu Svergie). Inna rzecz, że rodzina Kruppa, była spokrewniona i ze szwedzką rodziną królewską, i - co mniej dziwne - z producentem armat ze znaczkiem Boforsa. Przyznaję się bez bicia, że nie wiem czy cały proces produkcyjny armat 283 mm odbywał się w Szwecji czy w Niemczech - stalownie szwedzkie miały znacznie mniejszą wydajność niż koncern Krupp-a.

Co zaś się tyczy dział 203 mm, to z pewnością właśnie były to armaty 203 mm - typowe 8". Trzeba pamiętać, że Krupp oprócz fabryk Armstronga, Vickersa, Boforsa, + firma włoska i czeska (nazwy mi wyleciały) był dostawcą armat dla innych krajów. Dlatego wymiar 8" był z pewnością utrzymany. Oprócz tego, kiedy pojawiły się tzw. krążowniki waszyngtońskie (czyli początek lat '20) o krążownikach typu Admiral Hipper jeszcze nikt nie słyszał, a Niemcy bardziej koncentrowali się na odzyskaniu pozycji na rynku (francuska okupacja Saarbrucken) uzbrojenia niż na wymyślaniu niekompatybilnych z innymi krajami armat. Liczyły się pieniądze i zamówienia, a nie kombinacje jakich dokonali Japończycy ze swoimi działami 200 mm. Sami w porę się zorientowali, że będą mieli problemy i przezbroili się na 203 mm.

Oj długi się ten post robi, ale mam zamiar wyłożyć wszystko co mam na myśli :lol:.

Następne w kolejce to armaty 150 mm. Trzeba być wyznawcą jednej z dwóch możliwych opcji. Opcja nr 1: wymiar w calach 5.9" daje dokładnie 149.86 mm. Opcja nr 2: wymiar w cm 15. Innych śladów nie trafiłem. Tutaj trzeba zdać się na niemieckie źródła, a armaty 150 mm były następcami dział kaiserowskich drednotów. Wg źródeł niemieckich jest to dokładnie 15 cm, wg źródeł anglosaskich 5.9". W co kto wierzy to już jego sprawa. Zresztą popatrzeć wystarczy na całe uzbrojenie niemieckich okrętów (z wyjątkiem dział 127/8 mm), że wszystkie armaty były zmodyfikowanymi działami z wczesniejszej epoki. Trudno się temu dziwić skoro miało się tak doskonałe wzorce, a z drugiej strony traktat wersalski skutecznie uniemożliwiał jakieś szersze badania i testy. Dlatego działa 380 mm to wierna kopia (+ kilka usprawnień) dział z drednotów typu Baden.

I już całkiem na koniec. :) Nie ma żadnego dowodu na to, że niemieckie działa 406 mm miałyby mieć inna metrykę niż typowy wymiar 16". Owszem Niemcy posiadali projekty (wstępne) armat kalibru 420 mm dla drednotów typu L20, ale to były projekty jeszcze z I wojny. Działa 406 mm natomiast były jak najbardziej realne i trzymały wymiar 16".

Ojojoj, alem się rozpisał :-D
Resistance is futile.
Awatar użytkownika
jareksk
Posty: 1678
Rejestracja: 2004-01-14, 18:59
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: jareksk »

Może by usystematyzować. Próba niemiecka - czy to wszystko? A swoją drogą skąd te 283 mm ? Mało metryczne :wink:
Fax et tuba
Awatar użytkownika
wolf359
Posty: 117
Rejestracja: 2004-10-04, 13:52
Lokalizacja: Międzychód

Post autor: wolf359 »

A to by się trzeba było Szwedów zapytać o czym myśleli jak te 283 mm armaty sobie zmontowali :-)
Resistance is futile.
Awatar użytkownika
CIA
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-18, 12:46
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: CIA »

Mieli też kaliber 238mm(9,37'), 209,3mm (8,24'), 172,6mm (6,795') http://www.navweaps.com/Weapons/WNGER_675-40_skc04.htm ...
ODPOWIEDZ