JA chyba głupi jestem

czyli hobby, kultura, sztuka, wścieklizna i w ogóle offtopic...

Moderator: nicpon

cochise
Posty: 959
Rejestracja: 2005-11-03, 22:07
Lokalizacja: daleko stąd nie widać

JA chyba głupi jestem

Post autor: cochise »

Raju próbuję grać w grę gdzie bombarduje się niejaką Nevadę z lotu nurkowego ja nie wiem czy ja niedorozwój jestem, czy pilotowanie samolotu jest trudniejsze od chodzenia po wodzie, tak czy siak trafienie czegokolwiek w takich symulatorach graniczy chyba z cudem jak ma to cokolwiek wspólnego z rzeczywistością to przy tych pilotach superman to szczeniak :] :glupek2: :-D
lecela niye aka ohinni mahel mitawa cante
Awatar użytkownika
Jacek Bernacki
Posty: 431
Rejestracja: 2007-03-15, 13:32
Lokalizacja: Siecień k/Płocka

Post autor: Jacek Bernacki »

Spoko mam to samo :)
Nie jestem w stanie trafić z lotu nurkowego w okręt w CFS2.
To chyba z miłości do okrętów. :lol:
Co to za ludzie?
Co za różnica ważne, że są!
Awatar użytkownika
Maciej3
Posty: 4909
Rejestracja: 2008-05-16, 11:36

Post autor: Maciej3 »

Mi tam tez z nurkowania nie udaje sie trafiac. Z lotu koszacego to zupelnie co innego. I do tego wlasnie zucajac bomba ( co ponoc jest najwiekszym grzechem ) najczesciej trafiam. A jak zgodnie ze sztuka to nie.
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
cochise
Posty: 959
Rejestracja: 2005-11-03, 22:07
Lokalizacja: daleko stąd nie widać

Post autor: cochise »

No to przynajniej nie jestem ostatnią ofermą :oops:
Jak oni do cho...inki trafiali? Z walką powietrzną też kiepsko mi idzie :( cały dywizjon zużyłem zanim lotem koszącym udało mi się podziurawić 2 Warhawki na lotnisku..., a lądowanie na lotniskowcu wychodzi mi bardzo "widowiskowo" :-D
lecela niye aka ohinni mahel mitawa cante
Awatar użytkownika
Maciej3
Posty: 4909
Rejestracja: 2008-05-16, 11:36

Post autor: Maciej3 »

Weź pod uwagę, że taki pilot ( jeśli nie był Japończykiem jednorazowego użytku z końca wojny ) to trochę czasu poświęcał w szkole na teorię, a potem na loty z instruktorem. Jest czas się podszkolić.

A poza tym, to jakiś czas temu rozmawiałem z emerytowanym pilotem cywilnym. Powiedział, że jemu to się za bardzo na symulatorach komputerowych lądować nie udaje. Jego 12 letni wnuczek jest od niego o niebo lepszy....
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
cochise
Posty: 959
Rejestracja: 2005-11-03, 22:07
Lokalizacja: daleko stąd nie widać

Post autor: cochise »

Nie no coś w tym jest co piszesz, ale kilku lat na naukę gry chyba nie poświęcę, a pomimo że gram japończykiem to zbombienia w "stylu japońskim" nie zalicza mi :-D
Tak sobie trochę narzekam bo mnie ta gra wkurza :(
lecela niye aka ohinni mahel mitawa cante
ODPOWIEDZ