PiotrekS pisze:Samolot całkiem spory, ale trzeba pamiętać że przed opracowaniem założeń dla PAK FA, uznano że WWS mogą sobie pozwolić tylko na jeden typ samolotu dla zastąpienia zarówno Su-27 jak i MiG-29. Miał on być pośredni pomiędzy jednym a drugim czyli wielkością i przeznaczeniem odpowiadać F/A-18E/F, Rafale i Typhoonowi.
Niezupełnie - PAK ma też zastąpić Migi-31.
Porównywanie PAK-a do YF-23 i F-22 nie do końca ma sens - raczej jest czymś pomiędzy F-22 a koncepcją FB-23.
To też powoduje, że z racji konieczności zastąpienia kilku typów (bo ma być maszyną myśliwsko-bombową z możliwością zewnętrznych węzłów) jest także czymś pomiędzy wysublimowanym F-22, a masowym F-35.
W sumie to podobna kołomyja jak było z poprzednią generacją - o ile Su-27 można uznać po prostu za odpowiednika F-15, to już Mig-29 był czymś pośrednim pomiędzy F-16, a F-15 z racji innych założeń.
Tu mamy podobną sytuację - niewykorzystanie możliwości rodziny Su-27 w postaci Su-30 (I) (czyli maszyny myśliwsko-bombowej, nie mylić z Su-30 (II)) i rozwleczenie w czasie programu Su-34 spowodowało zapaść w możliwościach uderzeniowych.
Zostały lekkie Su-25 i ciężkie Su-24, bez następcy dla Su-17/Mig-27 oraz z garstką Su-34 w produkcji.
Tym samym PAK musi być masową maszyną spełniającą funkcje F-35, ale zarazem maszyną przechwytującą dla zastąpienia Mig-31 i Su-27.
Do tego musi być atrakcyjny eksportowo, co też narzuca więcej ograniczeń niż daje kopa do pójścia w nadmierne zaawansowanie technologiczne.
Tak więc już z tych powodów PAK-a nie można traktować jako odpowiednika F-22 (tym miał być 1.44), a raczej jako "większego brata" F-35.