rafskar pisze:65 lat temu zaczęła się wojna
65 plus 5 dla chronologicznego porządku
X czasu temu w CAW wpadła mi w ręce teczka o sygnaturze II/12/4 a w niej telegramy, meldunki, komunikaty, rozkazy, raporty dotyczące sytuacji na wybrzeżu "na 5 minut przed". A tam m.in.:
Telegram 19 523-31/8-1400 z dn. 31.08.39 do KMW W-wa od Gdynia Dow. Fl.
Meldunek z lotu między 11.30-13.15
1) s/s Elbing IV 1000 ton kurs Ost załadowany, jakby auta przykryte brezentem
2) okręt podwodny kurs Nord miejsce 25 mil na N.O. od Rozewia - po zauważeniu lotnika naszego zanurzył się
3) s/s Max port Hamburg 200 ton kurs Ost załadowany
Gierowski of. dyż. sztabu
Telegram 29 543-31/8-2005 z dn. 31.08.39 do KMW W-wa od Gdynia Dow. Fl.
Meldunek lotniczy
1) godzina 17.20 motowiec załadowany ton 150 kurs West na rufie Peter Hamburg
2) godzina 17.38 statek Praiamus na wpół załadowany, nazwa na rufie zatarta, widoczna tylko na burcie, kurs Ost, ton aż 2000
3) godzina 17.38 zjawiły się 3 wodnosamoloty niemieckie, jeden z samolotów po obniżeniu lotu obejrzał statek i położył się na kurs równoległy do naszego samolotu starając się odciąć go od wód terytorialnych
4) godzina 18.05 samoloty wykonały z 3 stron atak pozorwany na nasz samolot zmuszając go do lotu na wysokości 30 mtr gdy ten starał się dostać na nasze wody terytorialne - odległość samolotów niemieckich wynosiła 25 mtr - załogi przy obrotnikach
Giertowski of. dyż. sztabu
Telegram 34 756-31/8-14`,15`,5` z dn. 1.09.39 do Dow.Fl. w Gdyni od Eksp. Nr 3 O.II.SG Bydgoszcz
Melduję, że statek Kromań podaje, że pd szerokością 55 st. 17 min. i długością 13 st. 57 min. stwierdził 2 ktt niemieckie i jeden krążownik - kurs zachodnio-południowy
L.dz. 8374/fw - szef Ekspozytury Nr 3 Oddz.II SG Zychon mjr piech.
Ciekawostką jest, że w 1939 r. polskie statki handlowe porozumiewały się z krajem za pomocą szyfrów
Warta i
Pogoń.
Warta był szyfrem wycofanym jednak z powodu braku aktualnego
Pogoń był w użyciu przez statki m/s Levant, Stalowa Wola i Morska Wola. Natomiast Dow. Fl. w Gdyni nie otrzymało szyfru
Pogoń z KMW a ze spółki G.A.L., o czym jest informacja w telegramie 547-31/9-0135
Piszę o tym, gdyż w/g dokumentów CAW informacje o konieczności zawinięcia do portów neutralnych wszystkie zainteresowane polskie statki otrzymały drogą radiową a nie za pośrednictwem ORP
Wicher.
Nie znalazłem również takich informacji w Dziennikach Zdarzeń poszczególnych okrętów Dywizjonu Kontrtorpedowców w IPiMS a tam są nawet zapisane informacje ile kieliszków i filiżanek na danym okręcie się potłukło podczas ćwiczeń artyleryjskich
Co do "obwąchiwania" polskich i niemieckich okrętów nawodnych - odbywało się to na wodach międzynarodowych na odległości wystarczająco dużej aby nie trzeba było oddawać w/g zwyczaju morskiego drugiemu okrętowi salutu gdyż mogłoby to zostać uznane przez jedną bądź drugą stronę za prowokację.
Nie wiem co Karol miał na myśli pisząc o "niezbyt rozgarniętych dowódcach niemieckich" ale przed wybuchem wojny ani jeden okręt nawodny Kriegsmarine nie wpłynął bez pozwolenia na polskie wody terytorialne (a takie pozwolenie otrzymał po anschlussie Kłajpedy jedynie
Shleswig-Holstein) z jakimikolwiek zamiarami wobec Gdańska. Kriegsmarine to nie Luftwaffe - tam ściśle przestrzegano reguł. A na wodach międzynarodowych to mogli sobie robić co im się podobało byleby tylko nie sprowokować drugą stronę.