Wydawnictwa rosyjskojęzyczne w Warszawie

Dokumenty, książki, artykuły prasowe, internetowe, ikonografia, filmy...

Moderatorzy: crolick, Marmik

Admiral Byng
Posty: 101
Rejestracja: 2009-03-18, 10:41

Wydawnictwa rosyjskojęzyczne w Warszawie

Post autor: Admiral Byng »

Uprzejmie informuję, że w Warszawie znajduje się księgarnia wydawnictw rosyjskich. W internecie mieszka pod adresem www.knigi.pl, w naturze natomiast znajduje się pod OFICJALNYM adresem ul. Garibaldiego 4 lokal 16 A. Faktycznie - jakby akurat komuś się chciało - księgarnia (i kawiarenka internetowa) usytuowana jest w dość nowym budynku znajdującym się na Rondzie Wiatraczna, pomiędzy ul. Waszyngtona i Al. Stanów Zjednoczonych (idealne umiejscowienie dla przekazywania rosyjskiego punktu widzenia, tak między nami mówiąc) - wchodzi się od ronda. Pierwsze, wysokie, piętro, tamże i dentysta. W księgarni aktualnie najbardziej wypasie się miłośnik Armii Czerwonej (zwłaszcza tej bitej w 1941), ale i dla fanów flot przed i po rewolucyjnych coś się znajdzie. W internetowym katalogu jest omawiana tutaj monografia Wariaga, ma być na stanie monografia 3 rosyjskich bogiń - Awrory, Diany i Pallady. Jest wiele Szirokoradów - za PRL'a straszył wydawców wydajnością prof. Włodzimierz T. Kowalski, ale ten facet jest wydajniejszy. Ceny wyższe niż w Kaliningradzie, czy w "kniżnoj jarmarce" w Domu Kultury im. N. Krupskoj w St.Petersburgu, aliści nie każdemu po drodze w te piękne okolice. Właściciel wyrusza w przyszłym tygodniu na Wschód, po nowy towar. Kontakty ma raczej tylko z częścią wydawców/dostawców, ale może się krąg kontrahentów rozszerzy.
deglock
Posty: 569
Rejestracja: 2004-01-14, 14:47

Post autor: deglock »

Piękne okolice to to nie są. Choć zapach spalin przypomina mi czasy młodości gdy u nas też była w sprzedaży benzyna ołowiowa z różnymi bonusami.
Ale przejrzałem ich ofertę i muszę przyznać, że jest tam trochę sensownych książek za w miarę rozsądne ceny. Widziałem nawet kilka pozycji (starszych), których w Kalinińcu nie mogę zakupić, a tu ciągle są w sprzedaży. Należy się pochwała dla właścicieli.
PZDR MG
Admiral Byng
Posty: 101
Rejestracja: 2009-03-18, 10:41

Post autor: Admiral Byng »

Nabyłem w księgarni owej dla siebie m. in. dość niewielką objętościowo pozycję R. W. Kondratienko "Sudba teoretika krejserskoj wojny", Sankt-Peterburg 2003. Upadłe już wydawnictwo M. A. Leonow. Za 18 zł, 56 str, małe acz fajne zdjęcia. Był jeden egzemplarz i - nie ma. O jakimś L. P. Siemieczkinie, teoretyku dotąd mi nie znanym. Teraz poznam. Może jest coś o nim w "Krejserskich operacjach". Ponadto - mimo wybrzydzeń w internecie rosyjskich shiplover'ów - N. Manwielow, Obyczai i tradycji Rossijskowo Imperatorskowo Flota, Moskwa 2008. Książka dostępna (kto ma dostęp) w Ozonie, tamże opis. Napisana prosto, nostalgicznie - jako polemika z obrazem nakreślonym przez Nowikowa-Priboja, że życie marynarza rosyjskiego to nic innego, ino pijaństwo, mordobijstwo i "kaznokradstwo". Mnie zafrapowała informacja zawarta w rozdziale o zasadach nadawania nazw okrętom. Mianowicie dowiedziałem się, że były również okręty nazwane na cześć bitew z wrogami wewnętrznymi - na przykład "Wola" nazwana w celu upamiętnienia zwycięstwa nad polskimi powstańcami odniesionego pod miasteczkiem o tej nazwie.
Jest też jednak oczywiście rozdział - nie dotarłem - "Worujut, gosudar!". O pijaństwie też napisano.
Z pozdrowieniami
JK
ODPOWIEDZ