Czy ktoś z kolegów zna dokładną lokalizację mielizny Christiansand (lub podobnie) na podejściu (szeroko rozumianym) do angielskiego Portsmouth? Sama nazwa pochodzi z XIX-wiecznego źródła francuskiego, więc może być nieco przekręcona. Tym niemniej na posiadanych przeze mnie różnych mapach morskich tego akwenu, w tym także bardzo szczegółowych, pochodzących z 16., 17., 18., 19 i 20 wieku, nie znalazłem niczego zbliżonego, chociaż jest oczywiście pełno mielizn mających w nazwie człon Sand. Uprzejmie proszę o nie przekazywanie mi rewelacji, że istnieje (istniała) miejscowość tej nazwy w obszarze duńsko-norweskim.
Krzysztof Gerlach
Mielizna Christiansand
-
- Posty: 4473
- Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
- Lokalizacja: Gdańsk
Witam!
Istnieją miejscowość o tej nazwie w obszarze duńsko-norweskim...
A poważniej - pozwolę sobie zasugerować port przemytniczy Christianchurch, u wejścia do cieśniny Solent.
I mam pytanie - jak najbardziej poważne:
Co oznacza termin "na podejściu do angielskiego Portsmouth", a co "na szeroko rozumianym podejściu do angielskiego Portsmouth"?
O jaki zakres odległości chodzi?
Pozdrawiam
Tymoteusz Pawłowski
Istnieją miejscowość o tej nazwie w obszarze duńsko-norweskim...
A poważniej - pozwolę sobie zasugerować port przemytniczy Christianchurch, u wejścia do cieśniny Solent.
I mam pytanie - jak najbardziej poważne:
Co oznacza termin "na podejściu do angielskiego Portsmouth", a co "na szeroko rozumianym podejściu do angielskiego Portsmouth"?
O jaki zakres odległości chodzi?
Pozdrawiam
Tymoteusz Pawłowski
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?


-
- Posty: 4473
- Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
- Lokalizacja: Gdańsk
"Co oznacza termin "na podejściu do angielskiego Portsmouth", a co "na szeroko rozumianym podejściu do angielskiego Portsmouth"?
O jaki zakres odległości chodzi? "
Okręt starający się zawinąć do Portsmouth, w trakcie podchodzenia rozbił się na rzeczonej mieliźnie. Z opisów wielu innych rejsów, manewrów, postojów itd. można wywnioskować z grubsza, że każde miejsce od pasa między St Catherine's Deep (u pd.-wsch. krańca wyspy Wight) a Hooe Bank (1 stopień 40 minut na zachód od Greenwich), aż do samego Portsmouth, kwalifikowało się - zdaniem ówczesnych żeglarzy - do takiego określenia. Jak na upartego liczyć w kilometrach, to od środka rynku w Portsmouth
trzeba by wystawić promień o długości gdzieś ze 27 km i zatoczyć odpowiedni łuk do wybrzeży.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
O jaki zakres odległości chodzi? "
Okręt starający się zawinąć do Portsmouth, w trakcie podchodzenia rozbił się na rzeczonej mieliźnie. Z opisów wielu innych rejsów, manewrów, postojów itd. można wywnioskować z grubsza, że każde miejsce od pasa między St Catherine's Deep (u pd.-wsch. krańca wyspy Wight) a Hooe Bank (1 stopień 40 minut na zachód od Greenwich), aż do samego Portsmouth, kwalifikowało się - zdaniem ówczesnych żeglarzy - do takiego określenia. Jak na upartego liczyć w kilometrach, to od środka rynku w Portsmouth
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach